Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    3
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    54

Entries in this blog

Bobdzius

Witam.

Projekt w ostatecznej wersji po wielu problemach zamknął się w zeszłym roku w grudniu. Jest to projekt indywidualny więc nie mogę chwilowo pokazać jego końcowego wyglądu, chociaż powstał u mnie w programie Arcon-a. Niestety jest on w innym miejscu i chwilowo do niego nie mam dostępu. Więc założenia w projekcie są takie. Domek całkowicie podpiwniczony, parterowy z powiększoną wykorzystaną maksymalnie częścią poddasza.

 

pow zabudowy - 145,25m2

 

pow piwnicy - 76,09m2

pow parteru - 73,12m2

pow poddasza - 62,97m2

- - - - - - - - - - - - - - - - - - -

całkowita użytk. 212,18m2

 

Założenia techniczne:

Wykonanie w technologi YTONG/Silka. Ściany piwnicy z bloczków SILKA 24 cm ocieplonych styropianem 12cm. Ściany pozostałe to bloczki YTONG 36,5cm. Budynek w sumie wykonany ma być w technologi energooszczędnej jednak nie pasywny. Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła i GWC. Ogrzewanie gazowe piecem z zamknietą komorą spalania. Mam zamiar upakować trochę elektroniki coś jakby w stylu "dom inteligentny" własnego pomysłu. Oczywiście na około drenaż opaskowy, oraz z uwagi na dosyć głębokie posadowienie -3m, kratki ściekowe w podłodze z odpompowaniem 2m w górę do kanalizacji właściwej. Szambo biodegradowalne najprawdopodobniej 3-komorowe z odprowadzeniem do rowu. Dodatkowo powstanie w fazie końcowej mała elektrownia wiatrowa na potrzeby zasilenia małych odbiorników (silników wentylacji, pompy cyrkulacyjnej i być może oświetlenia LED). Napewno da to jakieś oszczędności. Na dachu będą zamontowane solary własnego pomysłu do ogrzania ciepłej wody i wspomożenia ogrzewania CO. Na dalszym planie kominek z płaszczem wodnym lub powietrznym dla odzysku ciepła i dalszych oszczędności.

Tyle w skrócie o Naszej chatce .

Pozdrawiam

Bobdzius

Witam.

 


Pozdrawiam wszystkich zapaleńców i nie tylko. Budujących i przymierzających się do budowy własnego M-rodzinny . Po wielkich i mniejszych perypetiach pierwsza łapa koparki przedarła się przez trawę w czerwcu, więc aby usytematyzować to co się działo będę musiał się cofnąć wstecz. Parę zdjęć posiadam, więc pojawią się one tutaj w najbliższym czasie. W następnym poście podam coś więcej dotyczące samego projektu, więc kto chce niech zagląda, napewno wszyscy będą tutaj mile widziani

 

 


Pozdrawiam



×
×
  • Dodaj nową pozycję...