AdamEwelina, obiecane zdjecie dachowek, jakos tak strasznie jasno wyszla, prawie, ze czerwona :), ale to bylo zdjecie z lampa, w nastepnym tygodniu powinno juz byc cos na dachu widac, to wkleje nowe zdjecia, w pochmurny dzien wpada bardziej w braz.
http://images46.fotosik.pl/38/01cce800c906d323.jpg
http://images41.fotosik.pl/38/d6f394d1daad2b54.jpg" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/38/d6f394d1daad2b54.jpg
strona poludniowa z wykuszem
http://images34.fotosik.pl/414/9cfb9cbeadebb884.jpg" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/414/9cfb9cbeadebb884.jpg
od ogrodu (zachod)
http://images49.fotosik.pl/38/07d2d6950bc39252.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/38/07d2d6950bc39252.jpg
strona polnocna, trzy dachowki na probe
http://images46.fotosik.pl/38/683fa8942d8180af.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/38/683fa8942d8180af.jpg
teraz tradycyjnie wszystkie elewacje po kolei:
front
http://images31.fotosik.pl/415/5ad472f55ea6f151.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/415/5ad472f55ea6f151.jpg
tak wyglada dzialka, prawda, ze pieknie
http://images50.fotosik.pl/38/66b7a2c67239c0cd.jpg
a tu dzialka z przodu, tu bedzie zrobiony mostek do garazy, ale kiedy to nastapi???
w piątek przywiezli czesc dachowki, szkoda tylko, ze juz bylo ciemno jak rozladowali i dopiero w sobote zobaczylam, ze sa porozbijane dachowki, jedna paleta jest cala obtarta z boku, juz nigdy wiecej transportow po ciemku
oczywiscie dachowki pojda do wymiany ja za to nie bede placic, nie ma mowy... a po przejechaniu hds to dzialka wyglada masakrycznie...
postaram sie powklejac zdjecia.
ponad pol dachu jest zalozone łatami. przez to, ze robotnikow jest mniej to ta robota sie strasznie slimaczy...
mam prosbe,
gdy zaczynalam podczytywanie forum i dziennikow, to w paru znalazlam takie fajne listy w punktach co po kolei trzeba robic, jakie instalacje, itp, itd. wtedy stwiierdzilam, ze narazie mi to nie potrzebne, ze potem znajde...
no i nastalo potem a ja za cholere nie pamietam gdzie to czytalam???
prosba: jezeli wiecie gdzie moge znalezc taka liste, w ktorym dzienniku to dajcie cynk, będę wdzieczna za pomoc
ZMIANY W PROJEKCIE
nie wiem czy juz o tym pisalam.
po zakupie projektu stwerdzilismy, ze nie zmieniamy nic, ale jak przyszlo do zakupu okien dachowych to zrezygnowalismy z tak wielkich rozmiarow jakie sa w projekcie. ciekawa jestem jaki bedzie efekt wizualny i jak to bedzie w praktyce wygladalo.wszystki okna ktore byly 78/160 zmienilismy na 78/140 (roznica w kosztach tez byla). wyrzucilismy dwa okna dachowe z sypialni nad garazem, chyba o tym juz pisalam?
myslimy nad zrobieniem lazienki z prysznicem przy sypialni tej na gorze (zamiast tej garderoby nad dolna lazienka), drzwi z sypailni do lazienki, ale po cholere nam 3 lazienki na 3 osoby, no chyba, ze bedzie nas kiedys wiecej
moze by wiec zrobic na dole tylko kibelek, ale dolna lazienka moglaby byc dla gosci, ale dylematy...
ciekawe, czy jakby sie mialo nieograniczone mozliwosci finansowe, czy czlowiek tez by tak dywagowal? i czy postawil by taki dom w ktorym by nic mu nie przeszkadzalo? no chyba powierzchnia do sprzatania :) (sle wtedy to wynajelabym kogos do sprzatania :))
no i ta nieszczesna kuchnia... spizarka laduje pod schody, i jest miejsce na lodowe, teraz mi przeszkadza slup, bo zrobilabym wyspe i na niej plyte, oj ale zanim przyjdzie co do czego, to moja koncepcja kuchenna zmieni sie jescze milion razy
tak mnie teraz naszla taka mysl...
a moze dalo sie zrobic w kuchni okno narozne? przez to kuchnia bylaby duzo bardziej ustawna, tylko hmm, jakby taka elewacja wtedy wygladala? i moze nie musialabym spizarki przenosic pod schody, zeby moc zmiescic lodowe side by side?
a tak wogole to juz chce inny dom , lol, chyba ten sprzedam i na drugiej polowce postawie inny, np taki bardziej nowoczesny i z dachem dwuspadowym (nie zaby ten mi sie nie podobal ale jakie sa jego koszty )
ale czy jest taki projekt, ktory by podobal mi sie bez zadnych zmian? (pytanie retoryczne)
a Wy dlaczego zdecydowaliscie sie na hibiskusa? co Was w nim urzeklo?
bo ja juz nie pamietam co, mialy byc dwa garaze, kuchnia od drogi i sypialnia z lazienka i garderoba.
dwa garaze sa, kuchnia od ulicy tez, a nad sypialnia z lazienka caly czas kombinujemy.
aha i wazne bylo dla nas, zeby z kotlowni bylo wyjscie na pole.
plytki na kominy wybralam takie:
http://www.wienerberger.pl/servlet/Satellite?pagename=Wienerberger/SR_Product/ProductStandard05&cid=1083571282708&sl=wb_pl_home_pl&lpi=1077526673914" rel="external nofollow">http://www.wienerberger.pl/servlet/Satellite?pagename=Wienerberger/SR_Product/ProductStandard05&cid=1083571282708&sl=wb_pl_home_pl&lpi=1077526673914
chcialam astro, ale okazalo sie ze nie maja na skladzie, moze byc za miesiac, a mnie trzeba bylo juz :)
btw to nie sezon na plytki elewacyjne wiec sa narazie resztki a produkcja na wiosne
http://www.wienerberger.pl/servlet/Satellite?pagename=Wienerberger/SR_Product/ProductStandard05&cid=1203357803515&sl=wb_pl_home_pl&lpi=1077526673914" rel="external nofollow">http://www.wienerberger.pl/servlet/Satellite?pagename=Wienerberger/SR_Product/ProductStandard05&cid=1203357803515&sl=wb_pl_home_pl&lpi=1077526673914
ale mam nadzieje, ze z tym kosmo tez bedzie ladnie.
wczoraj w poludnie panowie zjawili sie na budowie i zaczeli łacenie dachu.
troche w mniejszej sile bo jest ich 4 a nie 5 jak bylo poprzednio, ale dlaczego to nie wiem.
dzisiaj rano przyjechaly rynny, styro, plytki na komin, blacha do wykonczen, siatka i takie tam duperele... dobrze, ze pan byl rano, jak bylo jeszcze troche przymarzniete, bo nie zaryl sie w ziemie autem.
dlatego po debacie stwierdzilismy, ze dachowka przyjedzie jutro z samego rana, bedzie wieksza szansa, ze sie nie zakopie.
a tak wogole to nasza dzialka wyglada w tym momencie jak poligon, tak jest rozjezdzona przez auta, nic tylko zaorac na wiosne i posiac trawe :)
no i dupa, mieli zaczac dzisiaj a zaczna w srode (jak dobrze pojdzie).
no i mam racje z ta wycena dachu, w sobote zaplacilam zalegla fakture na 2 tys, (zlacza krokwiowe, brakujaca folia, gwozdzie i takie tam pierdolki), a wiem ze jeszcze wyjdzie napewno drugie 2 tys ponad (brakujace gwozdzie, arkusze blachy, plyty osb, plytki na komin, klej, siatka, styro...).
hmmm, zastanawia mnie jak to jest z wyenami dachu? co powinno znalezc sie na takiej liscie, zeby byla ona kompletna, moze mnie ktos oswieci?
bo u nas okazalo sie, ze caly czas trzeba cos dokupowac bo nie ma tego w wycenie dachu.
albo zestawienie wiezby w projekcie, co powinno sie tam dokladnie znajdowac?
bo np nie ma tam desek czołowych ani koszowych a to wiadomo trzeba potem dokupic a wczesniej sie tego nie wliczalo w koszty.
jak to jest u Was? moze jestesci budowlancami, ale wiekszosc budujacych to laicy (tak jak ja) i wola miec wszystko napisane i wyliczone, zeby nie bylo potem niespodzianek.
wiadomo, ze ci co robia wyceny to staraja, sie robic wszystko dokladnie, ale ja wolalabym miec wycenione z np 5% wiecej, ale zeby mozna bylo zwrocic materialy ktore zostaja, a nie wyliczone co do metra i potem np dwie plytki brakuja a ich juz np nie ma na stanie.
to tylko takie moje luzne dywagacje.
dzisiaj przywieziono deski koszowe na budowe i plyty OSB do wykonczenia jaskółek.
panowie zaczynaja od poniedzialku, takze jak mezus przyjedzie na swieta, to powinno byc juz skonczone :)
aha, znowu zapomnialam aparatu na budowe, wiec obiecanych zdjec dachowki narazie nie bedzie, ale obiecuje poprawe.
ale piź..... (wieje), jak w kieleckim :), ale szkockie przyzwyczajenie do pogody pomaga przeżyc.
troche te wichrzyska namieszaly, panowie byli dzisiaj poprawiac membrane, zeby jej bardziej nie potargalo, bo w paru miejscach wiatr zaczynal jej dawac rade.
a ja musze sie dzisiaj wybrac w koncu po te plytki na kominy, bo jak sie znowu okaze, ze trzeba czekac...
dachowke maja przywiezc w nastepnym tygodniu, kasztanowa angoba szlachetna z koramika, ale jak tak przegladam galerie roznych domow, to znowu zaczynam zalowac, ze nie antracyt albo grafit albo chociaz orzechowy.
ale z kasztanowa tez bedzie pieknie, co nie?
teraz znowu mam dylematy co do okien, jaka firma i jaki kolor.
a jak Wy inni hibiskusowcy, jakie chcecie kolorki na swoim domku?
klamka zapadla nie bedzie spizarki przy kuchni, bedzie pod schodami, ale
never say never
a tutaj ulubiona zabawa na budowie, oczywiscie zaraz po taplaniu sie w beczce z woda
a teraz pare luznych fotek
nasz Robert Junior vel Gutek, ktory dzisiaj konczy 16 miesiecy :)
a tu lazienka na gorze, tutaj jest gorzej ze skosami, ale damy rade jak mawia bob budowniczy :)
pokoj nad garazem, polpieterko, pokoj jest naprawde duuuzy, i skosy nie takie straszne.
http://images39.fotosik.pl/31/3095608c0b6a2bfb.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/31/3095608c0b6a2bfb.jpg
pokoj socjalny, odslona druga
koze do dogrzewania juz mamy, tzn majstry posiadaja, ale ciepelko daje... :)
pokoj socjalny, docelowo gabinet
http://images35.fotosik.pl/31/6217031642e36fa3.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/31/6217031642e36fa3.jpg
slawna kuchnia, ktora mi spedza sen z powiek
http://images33.fotosik.pl/407/5ff1b0807ac7ac4d.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/407/5ff1b0807ac7ac4d.jpg
zagracona od nowa
klatka schodowa od gory
http://images38.fotosik.pl/31/d8ce1a986ee7ce94.jpg" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/31/d8ce1a986ee7ce94.jpg
