Zaczynamy!!!
Przez pawalara,
NO I ZAPESZYŁAM
LEJE
Czy ta natura musi być taka złośliwa? Ale może nie ma tego złego ...
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 405 wyświetleń
Przez pawalara,
NO I ZAPESZYŁAM
LEJE
Czy ta natura musi być taka złośliwa? Ale może nie ma tego złego ...
Przez pawalara,
Nie chcę zapeszyć, ale już drugi dzień nic nie pada :) :)
Oby tak dalej, snieg znika, słońce suszy ziemię. Może w końcu rozpoczniemy.
Przez pawalara,
Poniedziałkowy deszcz to nic w porównaniu z tym co działo się wczoraj. Białe szalenstwo!!!!!!
Takich zamieci to nawet zima nam nie zafundowała.
Problem z koparką urósł do GIGANTYCZNEGO. Wczoraj wstepnie znalazłam, "gąsieniocową", dziś okazało się, że samochód do jej transportowania nawalił. Transport zastępczy to ogromy koszt. Ale w końcu udało się i we wtorek może ....
Przez pawalara,
I pogoda spłatała nam figla . Od rana silny wiatr rozwiewał chmury. Jak tylko pokazało się niebieskie niebo strasznie sie ucieszyłam, że zaplanowane na jutro kopanie fundamentów w końcu nastapi, a tu klops. Od 14-tej zaczęło lać i leje do teraz (21:39). Wszystko odwołane: wykonawca, koparka, dostawy. Byłam zobaczyć na działce i niestety glina rozjeżdżała sie pod nogami.
Z jednej strony trochę sie cieszę, bo mąż wraca z pracy 30-go, więc będzie mógł wszystkiego dopilnować a nie tylko czekac na moje relacje przez telefon.
Przez pawalara,
W sobotę 21-go wiele się działo. Pogoda była przepiękna, słońce przywitało pierwszy dzien wiosny jak należy.
Humus został zdjęty, koparka szalała:
http://foto1.m.onet.pl/_m/31ce8f7d062b3f9663bc1ad9b8e532ad,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/31ce8f7d062b3f9663bc1ad9b8e532ad,10,19,0.jpg
Geodeta, a właściwie geodetka zrobiła co trzeba, ale teren należało jeszcze zniwelować, efekty poniżej:
http://foto3.m.onet.pl/_m/8290c42f74669dd2fb0095ae64b0382b,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/8290c42f74669dd2fb0095ae64b0382b,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/8290c42f74669dd2fb0095ae64b0382b,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/8290c42f74669dd2fb0095ae64b0382b,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/73c221df198dd7e48a918c8b902003a0,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/73c221df198dd7e48a918c8b902003a0,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/7fd08c050b0c4174745073521492c93f,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/7fd08c050b0c4174745073521492c93f,10,19,0.jpg[/img]
Przez pawalara,
Dorzucę jeszcze:
rzut parteru:
http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/kr/krzys%20parter%20L__w230h199.jpg" rel="external nofollow">http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/kr/krzys%20parter%20L__w230h199.jpg
rzut poddasza
http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/kr/krzys%20podd%20L_1__w230h199.jpg" rel="external nofollow">http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/kr/krzys%20podd%20L_1__w230h199.jpg
Przez pawalara,
Tak ma wyglądać nasz dom:
widok od ogrodu:
http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/KR/KRZYS%20wiz1%20-L.jpg" rel="external nofollow">http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/KR/KRZYS%20wiz1%20-L.jpg
widok frontu
http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/KR/KRZYS%20wiz2%20-L.jpg" rel="external nofollow">http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/KR/KRZYS%20wiz2%20-L.jpg
Przez pawalara,
W końcu doszłam do tego jak wkleić zdjęcia. A więc........ ZACZYNAMY!!! (nie jest to żadna super galeria ani pokaz mistrozstwa fotograficznego, ale co tam...)
1. prace nad przyłączem wody, poza koparką oczywiście jest tam mój mężuś
http://foto0.m.onet.pl/_m/8161736d8adf22ea88b118f95901fc84,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/8161736d8adf22ea88b118f95901fc84,6,19,0.jpg
2. A oto sudzienka w całej okazałości
http://foto2.m.onet.pl/_m/1024ccd17cc7567ca9ca59df475eab76,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/1024ccd17cc7567ca9ca59df475eab76,6,19,0.jpg
3. A to kilka zdjęć naszej działki najbliższej okolicy
http://foto0.m.onet.pl/_m/b543ec13c43735a66d492101571d67cc,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/b543ec13c43735a66d492101571d67cc,6,19,0.jpg
i małe błotko
http://foto3.m.onet.pl/_m/ed44e8091bcda8d70cff005313bebfd7,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/ed44e8091bcda8d70cff005313bebfd7,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/e57a32b51a4c1f84b7f55869ee0b3095,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/e57a32b51a4c1f84b7f55869ee0b3095,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/3290527ef330600e325ae446d3986ea9,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/3290527ef330600e325ae446d3986ea9,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/5d6bcf1b9ea0cee384b63e67e45c7d37,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/5d6bcf1b9ea0cee384b63e67e45c7d37,10,19,0.jpg
4. Wstepne pomiary na działce, w dali biała kropka przy samochodzie to nasz kierownik budowy, a ten zziębnięty kucający to oczywiście mężuś
http://foto1.m.onet.pl/_m/816fb8879f017c2892b9f907a3d9ef89,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/816fb8879f017c2892b9f907a3d9ef89,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/945b280e7bac8a35244eaf8b59474f4a,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/945b280e7bac8a35244eaf8b59474f4a,10,19,0.jpg
To by było na tyle.
Przez pawalara,
Jutro Pnb w końcu będzie prawomocne, więc możemy powoli ruszać.
Wykonawca już chce wchodzić, koparka zamówiona, beton, żwir też, jutro zamawiam stal, w poniedziałek folia do fundamentów, cement, dystance do zdrojenia, bloczki będą we wtorek. Mamy fajnego wykonawcę i kierownika, pomagają nam bardzo, polecają dostawców, pomagają negocjować ceny.
Strasznie się cieszę, mimo tych wszystkich kłopotów i problemów jakie pojawiają sie na drodze, to finalizowanie wszystkiego, małymi kroczkami, sprawia radość.
Na nasze nieszczęście nie mamy prądu. Sąsiad od którego mielismy "pożyczyć" trochę tego bezcenego "towaru" wyjechał, wróci dopiero na początku kwietnia, więc nie pozostaje nam nic innego jak agregat, ale już kupiony, musze tylko jutro odebrać, równie wazna sprawa to przepiękna żółta tablica informacyjna.
Mam nadzieje że opanuję technikę wklejania zdjęć i w końcu coś się tutaj pojawi.
Przez pawalara,
A więc jest POZWOLENIE NA BUDOWĘ!
Choć miałam chwilę zwątpienia. Udałam się do Starostwa do naszego Pana inspektora, bo tak się umówilismy a Pana .... nie ma.
Zajrzałam do pokoju obok i okazało się że "mój" inspektor rozchorował się a Pani która ze mną rozmawiała bała się wejść do jego pokoju aby znaleźć moje pozwolenie. Na szczęście znalazła sie inna odwazna Pani i kamień spadł mi z serca. Dostałam to co chciałam. Dziennik też, ale dopiero po 14-tu dniach mogę go zarejestrować aż PnB się uprawomocni. Musze jeszcze kupić tablice informacyjną.
Najważniejsze - muszę poinformowac kierownika i wykonawcę.
Chyba w najgorszej sytuacji jest mój mężulek bo ciągle poza domem. Nie możemy wspólnie cieszyć się z takich wydarzeń. Wszystko ustalamy przez telefon, więc operatorzy komórkowi powinni nam jakieś prowizje odpalić za rachunki. Ale wraca 10-go marca, na tydzień więc trzeba się wziąć za porządkowanie działki. W jednym narozniku są jakies śmieci, stare słupki z ogrodzenia, suche drzewa. DO ROBOTY!
Przez pawalara,
Przez pawalara,
Dziś z rana (7:50) wykonałam kolejny telefon do Starostwa i ..................
POZWOLENIE MOGĘ ODEBRAĆ!!!!!!
Pan instektor stwierdził, że o tak wczesnej porze powinnam jeszcze spać, ale jak tu spać kiedy czeka się na najważniejszy dokument!
Więc w piątek 6-go pewnie wybiorę się do Gniezna, chyba że Panowie na działce uporają się z wodą i odbior przyłącza będzie w czwartek, to pojadę w czwartek. Najchętniej to pojechałabym już, ale odrobina rozsądku każe połączyć wyjazd.
Przez pawalara,
Przez pawalara,
No to zaczęły się wykopy!!!
Co prawda jeszcze nie te właściwie, bo dopiero do przyłącza wody, ale zawsze. Najgorsze, że główna rura była w zupełnie innym miejscu niż wynikało to z mapy. Na szczęście mieliśmy "do dyspozycji" Pana od wodociągów, który pomógł nam ją znaleźć. Ziemia okazłą się totalną gliną!
Jutro ekipa od wodociągów ma połozyć rury (od głownej rury 100-ki aż do naszych działek), a w środę studzienki i odbiór instalacji przez ZGK.
Przez pawalara,
26-go dzwoniłam do Starostwa w sprawie naszego pozwolenia i Pan inspektor który zajmuje się naszymi papierami powiedział, że "w przyszłym tygodniu powinien to załatwić" OBY!!! Mam dzwonić 4-go marca.
W przyszłym tygodniu rusza robota przy budowie przyłącza wody, więc w końcu bedziemy mogli wziąć się za budowę ogrodzenia.
Przez pawalara,
13-go lutego złożylismy wniosek o pozwolenie na budowę. Mam nadzieję, że data nie będzie jakimś złym fatum.
Dziś mielismy spotkanie z wykonawcą. Cena nas mile zaskoczyła, dotychczasowe realizacje tej firmy i sam właściciel tylko nas utwierdził w przekonaniu, że dokonalismy dobrego wyboru. Oczywiście może rzeczywistośc to zweryfikuje, ale ... zobaczymy.
Kierownik budowy bardzo skrupulatny,ale nam to odpowiada (narazie) dostalismy propozycję umowy do podpisania.
Poza spotkaniem z wykonawcą resztę dnia spędziliśmy na szukaniu drzwi, okien, ogrodzenia. Coś straszego i męczącego takie wyprawy. Najgorsze, że to co nam odpowiada jest strasznie drogie , więc niestety nadszedl czas kompromisów
Przez pawalara,
Ciężki dzień. W hurtowni ok. Trochę cen, nawet przyjemnych. Czekam na kalkulację pokrycia dachowego. Udało mi się zdobyć nowe namiary na tartak, kierownika budowy. Zobaczymy.
Niestety nie udało nam się rozwiązac problemu z c.o. Kominek z płaszczem wodnym i ogrzewanie elektryczne mija sie z celem i rozsądkiem. Znowu jesteśmy w punkcie wyjścia. Chyba pozostaje nam kominek z płaszczem i kocioł na paliwa stałe.
Jedyny pozytyw dzisiejszego dnia to to, że nasza projektantka potwierdziła termin odbioru gotowego projektu budowlanego do pozwolenia na budowę. A więc już bliżej niż dalej. Oby tylko urzędnicy nie rzucali kłód pod nogi.
Przez pawalara,
W sobotę 31-go bylismy w hurtowni budowlanej i ..niestety kurs euro bardzo źle rokuje na ceny materiałów budowlanych. Zamiast oczekiwanego spadku cen szykuje się wzrost. Gdybyśmy nie byli zdanie na kredyt, to pewnie byśmy zamówili już materiały, ale niestety PNB jeszcze nie wydane, więc nie mamy co marzyć o korzystaniu z okazji, bo bez tej jednej decyzji bank pieniędzy z sejfu nie wyjmie.
Ale nie ma się co załamywać.
Jutro mam spotkanie z elektrykiem i kolejną hurtownią.
Mam nadzieję, że powoli rozwieją się nasze wątpliwości co do c.o.
Przez pawalara,
Nic się nie zmieniło od ostatniego wpisu. Poza tym, że odwiedziłam targi budma, ale chyba instalacje będą wartościowsze.
Zapraszam do wizualizacji wnętrza naszego przyszłego domu , link poniżej:
http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=151&sid=5&powierzchnia_uzytkowa_between=0,&a=wnetrze" rel="external nofollow">http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=151&sid=5&powierzchnia_uzytkowa_between=0,&a=wnetrze
Od dwóch dni zastanawiam sie nad inną opcją c.o. Wstępnie był kocioł na paliwo stałe, ale ponieważ zdecydowalismy sie na rekuperator, to coraz częściej moje myśli skłaniaja sie ku ogrzewaniu elektrycznemu plus kominek. Hmm . . .
Przez pawalara,
Długo nie pisałam, ale formalności przytłoczyły nas.
Działka jest już nasza własnością (przy najbliższej wizytacji działki może nie zapomnę aparatu i zrobię kilka zdjęć), projekt od kilku dni dzierży architekt w celu adaptacji. Warunki podłączenia mediów wydane, zabudowy też.
Teraz męczymy się z wyborem optymalnego rozwiązania instalacji co i wody. Z pewnością będzie kominek z płaszczem i kocioł na paliwo stałe, bo gazu to w naszym eldorado nie ma. A łącze internetowe przegrzane od ilości przeglądanych stron.
Przez pawalara,
09-10-2008
Witam.
Od kilku dni poczytuje sobie poczynania "dzielnych budowlańców', jak borykaja się z różnymi problemami, jak rozwiązują sprawy nierozwiązywalne i postanowiłam że też będę pisać to i owo, może nasze potyczki też kogoś zainteresują.
Jestesmy na etapie chyba bardziej niż początkującym. Mamy wybraną działkę, 1500 metrów, blisko jeziora, powinno być super. Wybralismy juz projekt. Dziś kurier ma go dostarczyć. Jutro podpisujemy przedwstępną umowę kupna działki i .... ZACZYNAMY walkę z urzędami, formalnościami i wszystkim tym co utrudnia rozpoczęcie budowy własnego, wymarzonego domku.
.
.
.
Własnie dzwonił kurier, żeby szykowac pieniążki bo jedzie do nas z projektem. Nie mogę sie doczekać. Wszystkich zainteresowanych zapraszam na stronę
http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=151&sid=5" rel="external nofollow">http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=151&sid=5
Tak ma wyglądać nasz domek.
c.d.n.