No i wreszcie mam o czym pisać!
Calutki piątek spędzony na budowie przez inwestorów i calutki tydzień z ekipą na miejscu
Tydzień się zaczął od perypetii kuchennych bo okazało się że uprzednio zaprezentowany projekt do rzeczywistości ma się nie za bardzo (dla przykładu nie da się zrobić ścianki g-k na grubość 7,5 cm - przynajmniej nie takiej co by stała permanentnie :)
Tak więc moje kochanie zabrało się za przeprojektowywanie kuchni od nowa i muszę powiedzieć że debeściarski z niego projektant bo jest dokładny i każda opcja musi być przemyślana i wyrysowana w programie.
Nie było łatwo upchnąć na lewej ścianie lodówę side by side i szafki ale się udało w końcu i w tym tygodniu stanęły ścianki w kuchni. Teraz jeszcze brakuje nam tylko ścianki nad pionem po prawej stronie i płytek na podłodze do etapu skręcania mebli :)
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=240fcdcea9567de6" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/165/240fcdcea9567de6m.jpg
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9b7f1881361f7cb0" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/165/9b7f1881361f7cb0m.jpg
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d81e8244f8a67846" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/161/d81e8244f8a67846m.jpg
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=aba452c2458d3981" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/161/aba452c2458d3981m.jpg
No i co najważniejsze kupiliśmy kuchnię (tak kupiliśmy) i w końcu inną niż się chwaliłam w komentarzach Nasza projektantka odradzała nam bardzo jasne drewno żeby nie było efektu pt 'my first kitchen' i próbowała namówić na dębowy Tidaholm ale jak zobaczyłam jesionowy Askome to nie mogłam powiedzieć nie.
No i w piątek sobie pojechaliśmy do IKEI coby się utwierdzić w askomowym przekonaniu i zweryfikować projekt a tu nam bardzo miłą Pani z Ikei mówi że ok ok ale zaraz tych frontów już nie będzie bo Ikea już je wycofuje ze sprzedaży i może już nawet nie być części frontów. Do tego była promocja (-15%) na fronty.
Moje Bejbe powiedziało że w takim wypadku to on nie chce bo tak mu nie pasuje i zaczął snuć scenariusze jak to nam się połowa frontów przy montażu rozwali i będzie skucha. A ja z kolei popatrzyłam na pozostałe fronty i mówię mu że tak się nie uda - teraz to już kupujemy bo ja na inne fronty nawet patrzeć nie mogę. Tidaholm za ciemny, Lindigo bez witrynki do niczego, inne udające mojego Askoma to się nawet do niego nie umywają i wcale nie są nawet z drewna tylko z mdfu.
Zaryzykowaliśmy odrobinkę ale nie żałuję bo fronty są piękne. Będę patrzeć na ręce przy montażu, mocno zaciskać kciuki żeby nic nikomu się nie wymsknęło z rąk i już I będzie zakaz używania kremu do rąk do zakończenia montazu !
Suma sumarum - cała kuchnia leży sobie w salonie nad garażem i czeka na montaż.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e71bae8d9084b459" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/161/e71bae8d9084b459m.jpg
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e344289435237431" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/161/e344289435237431m.jpg
Będzie taka:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10101367" rel="external nofollow">http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10101367
A tu w realizacji w sklepie:
http://www.ikeafans.com/galleries/images/3915/large/1_LC06131_13.jpg" rel="external nofollow">http://www.ikeafans.com/galleries/images/3915/large/1_LC06131_13.jpg
http://i58.photobucket.com/albums/g280/louieot/AskomeAsh1.jpg" rel="external nofollow">http://i58.photobucket.com/albums/g280/louieot/AskomeAsh1.jpg
Dodatkowo mamy nareszcie wylewki w garażu:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5b7eab0cf2ff7650" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/161/5b7eab0cf2ff7650m.jpg
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a3bb5d848bde50f9" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/165/a3bb5d848bde50f9m.jpg
Z łazienką również walczyliśmy. Już było blisko, bliziutko do możliwości pozostawienia podłogi na płasko bez podnoszenia jej pod prysznicem ale po 2ch godzinach debat i wywalonego kawałka wylewki okazało się że nici.
Powolutku bierze w łeb plan zrobienia wypustu pod prysznicem z na 1 kafel mozaiki (wysunięcia kawałka ściany pod prysznicem tak jakby do przodu w słupek) i pociągnięcia go aż pod sufit tak aby schować w nim deszczownicę.
A tak się dzieje ze względu na konieczność umieszczenia odpływu liniowego na dole i co tu dużo mówić na koszty. I nie wiem co zrobić bo miało to być najciekawsze w tej łazience i ją całą "robić" I to tak na smutno na koniec Ale nie poddajemy się bo proces myślowy trwa i może coś innego ciekawego wykombinujemy...