Obiecanych kilka słów o firmach z którymi rozmawialiśmy/rozmawiamy.
W "koszyku" mamy firmy o następujących profilach:
"A" - duża firma budowlana, startująca w wielu przetargach, dla której wybudowanie domu to no problem - polecana jako "dobra, ale droga" - zakres prac -> mury
"B" - 4-osobowa firma budowlana - polecana przez wielu znajomych - niewielka ale robiąca solidną robotę, sami sobie potrafią załatwić beton, szalunki, mniejsze materiały, ale większe ilości załatwia inwestor - zakres prac -> mury
"C" - 5-osobowa firma budowlana - również polecana przez wielu znajomych - sami załatwiają materiały, ale dają też możliwość odstępstwa od reguły - zakres prac - mury
"D" - duża firma - charakterystyką podobna do firmy A, ale robią też dachy - czyli kompleksowo stan surowy otwarty
"E" - firma z drugiego końca Polski (Białystok) - robiąca domy pod klucz
To na razie tyle, a teraz konkrety:
Oferty za stan surowy otwarty bez dachu wg tych firm przedstawiają się następująco (podaję ceny za robociznę, bo materiały nie wszyscy wyceniali):
A - 130 tys.
B - 40-45 tys. (dokładną wycenę na koniec listopada)
C - 37 tys. (dokładnie na koniec listopada)
D - ? (koniec listopada)
E - ? (jutro więcej szczegółów)
Przyznacie chyba, że pierwsza oferta powala na kolana. My po jej zobaczeniu zaczęliśmy się zastanawiać nad zmianą projektu - bo razem z materiałami (wycenionymi tam na 170 tys.) wyszło nam, że stan surowy domu bez dachu to 300 tys. - a w takiej kwocie planujemy się zamknąć jak nie ze stanem surowym zamkniętym to chociaż z ładnym i nie najtańszym dachem. A może przesadzamy? Co o tym sądzicie? Jak wg Was to wygląda? Może faktycznie ten dom to cholernie droga i snobistyczna willa?