![maren100](https://forum.murator.pl/uploads/monthly_2024_07/avatar77611_1.thumb.gif.4e3ead00556e14fb8f3ce30a5cfc8763.gif)
A dzisiaj pada i pada ......... a my mielismy w planach wycieczke na dzialke ..........
Porothermu czesc dalsza ponoc sie przywiozla na dzialke
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 525 wyświetleń
A dzisiaj pada i pada ......... a my mielismy w planach wycieczke na dzialke ..........
Porothermu czesc dalsza ponoc sie przywiozla na dzialke
Zla zla zla jestem wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
wlasnie wybieralismy sie do PKO BP zlozyc wniosek o kredyt a tu okazuje sie, ze marza wzrosla z 1,85% do 2,6%
O jeden dzien za pozno sie zebralismy ........
Panowie budowlancy dzisiaj przyjechali na godzine 6.30, zeby zdazyc z zageszczeniem piachu bo beton zamowiony na 10. Poszlo sprawnie o 9.30 wszyscy gotowni na wylewanie chudziaka.
Oto fotki:
http://images38.fotosik.pl/137/150ef1e1370f5301med.jpg
Zageszczarka - waga 300 kg
Zaczyna prace pompa do betonu:
http://images49.fotosik.pl/141/753cce9a37fa70a6med.jpg
http://images41.fotosik.pl/137/506e6f9a4d65fca4med.jpg
http://images40.fotosik.pl/137/efcf77a0fead4ffdmed.jpg
http://images49.fotosik.pl/141/5371f6261d630416med.jpg
http://images49.fotosik.pl/141/917603581a11f78bmed.jpg
http://images37.fotosik.pl/137/b487e51e8ab30432med.jpg
http://images46.fotosik.pl/141/c1e9472aa27c361bmed.jpg
a dalej sie rozpadalo ......... i zdjec nie ma
Wczoraj wsypywal sie piach do fundamentow. Zamowilam 7 wywrotek 30 tonowych i okazalo sie za malo ............ Domowilam kolejne 2 duze wywrotki i dalej okazalo sie za malo Niestety juz nikt mi nie przywiozl wczoraj piachu i zasypywnie fundamentow dokonczy sie jutro. Szczesliwie nie starczylo do przyszlej bawialni moich maluchow, a wiec kanaliza przez to pomieszczenie nie przechodzi.
Dzisiaj panowie hydraulicy zrobili kanalizacje. Poszlo chyba szybko i sprawnie.
http://images38.fotosik.pl/137/74bef8fe6d390771med.jpg
A jutro w planach od rana zageszczenie piachu po robocie hydraulikow, a pozniej I WYLEWKA
Odnosnie kredytu to bylismy dzisiaj w PKO BP i warunki na jakich mozemy otrzymac kredyt z doplata (Rodzina na swoim) to
- marza 1,85 %, przy czym mam miec rachunek w PKO BP, dostep do Internetu, karte kredytowa
- prowizja 1,1%
dodatowo platne:
- szacowanie nieruchomosci - ok 200 zl
- ubezpieczenie pomostowe - ok 100 zl/miesiecznie
- wpis hipotek w sadzie - 400 zl
- podatek - 219 zl
- polisa ubezpieczeniowa od zdazen losowych - ok 160 zl
- kontrole nieruchomosci, po wykorzystaniu kazdej transzy - 150 zl
Nie pochwalilam sie jeszcze, ze mamy domek na dzialkowe rzeczy maluchow
http://images49.fotosik.pl/138/9d2f0adfd1f3475cmed.jpg
A panowie budowlancy wreszcie doczekali sie wc
http://images47.fotosik.pl/138/07d112d000de04dfmed.jpg
Na dzialce dzisiaj panowie posmarowali sciany fundamentowe wewnatrz dysperbitem. Jutro i w sobote maja panowie wolne. Dopiero w poniedzialek zasypywanie fundamentow piachem. Koparke zamowilam na 7.10, jeszcze tylko zageszczarke musze na poniedzialek zarezerwowac. Dwa dni przestoju, poniewaz hydraulik bedzie mogl zrobic rozprowadzenie kanalizacji dopiero we wtorek. Wczesniej nie mial czasu
http://images48.fotosik.pl/138/84a447ed06cade08med.jpg
http://images44.fotosik.pl/138/ed4c01ac7dd7fe7dmed.jpg
Od dzisiaj zaczal sie zwozic piach do fundamentow. To dopiero 2 wywrotki po 30 ton (chyba ) A potrzebuje plus minus 7 takowych.
http://images38.fotosik.pl/133/b827dad304bd6f6cmed.jpg
I przyjechaly 3 male po 10 ton wywrotki ziemi, do podniesienia terenu na dzialce. Niestety tej ziemi potrzebujemy od groma. Nasz budowlaniec zalawil nam tanio ziemie ale bedzie tego tylko ok 200 ton. Dobre i tyle
http://images37.fotosik.pl/133/1d6be5768c928322med.jpg
A ze spraw niedogranych to: Kupilam 1512 bloczkow betonowych, panowie budowlancy informuja mnie we wtorek o godzinie 15, ze im nie starczy bloczkow i na srode rano potrzebuja jeszcze 2 palety - 108 sztuk. Dzwonie zamawiam, nie chca mi dowiezc 2 palet bo koszt transportu wysoki, wynioslby praktycznie tyle samo co wartość tych dwoch palet. Mariusz mi pomaga i organizuje transport tyle, ze bez rozladunku i sam przenosi z auta te 108 bloczkow. Inwestorzy zadowoleni, ze bloczki sa Jade pozniej na dzialke i co sie okazuje , ze zostaly nam prawie 3 palety bloczkow wrrrrrrrr
Na budowie ciag dalszy ukladania bloczkow betonowych. Cos bardzo mozolnie to idzie Pytalam panow jakie mamy plany na najblizsze dni, a zatem: jutro maja skonczyc ukladac te bloczki, w czwartek smarowanie dyspergitem, w poniedzialek zasypywanie fundamentow piachem i zageszczanie go, we wtorek ma wejsc hydraulik, a w srode wylewanie chudziaka To taki rozklad, oby wszystko poszlo zgodnie z nim
Od jutra maja przywozic piach do fundamentow, troche tego nam wejdzie do srodka, obliczylam, ze potrzebuje 140 m3 piachu, co daje plus minus 230 ton piachu
Po malu przymierzamy sie do zlozenia wniosku o kredyt. Od poczatku zalozylismy, ze bedzie to kredyt Rodzina na swoim, ale teraz warunki tego kredytu sa strasznie lipne. Sprawdzilam w 3 bankach i wyglada to tak:
1. PKO BP prowizja 1,5 - 0,8 %, marza 2 - 1,8%,
2. PKO SA prowizja 1 %, marza 3 %, WIBOR z 3M - 4,33 %
3. BANK POCZTOWY prowizja 2,5 - 1,5 %, marza 1,9 %
Najkorzystniej w PKO BP i chyba do nich wlasnie udamy sie. Bank pocztowy odpada zupelnie bo trzeba sie z nimi rozliczyc z transzy w 60% rachunkami, a ponadto procedura przyznania kredytu trwa ok 2 miesiecy
Nie mam jeszcze uzgodnionego hydraulika na wykonanie robot na etapie funadmentow a to przeciez juz niedlugo
Dzisiaj podpisalismy umowe na wykonanie dachu, tzn. na polozenie dachowki Teraz trzeba jeszcze znalezc ludzi do zrobienia wiezby, wstepnie rozmawialam juz z jedna ekipa tylko jakos spotkac sie z nimi nie moge
29 maja - czwartek
Panowie dzisiaj rozpoczeli ukladanie bloczkow fundamentowych. Na 8 rano mial przyjechac piach przesiany i bloczki. Z bloczkami wszystko ok ale z piachem porazka Zamawialam wywrotke 28 ton piachu przesianego a przyjechal zwykly. Niestety o tym, dowiedzialam sie jak juz wyladowal na mojej dzialce Dzwonie do Pana, ze mial to byc piach przesiany a Pan mi na to, ze chcialam do murownia to mam do murowania ............ a i owszem chcialam do murowania z ta tylko roznica, ze chcialam przesiany .......... no i coz moglam zrobic skoro byl on juz wykipowany ......... wrrrrrrrrr ......... Pan Łukasz niezbyt zadowolony, ze musza jeszcze piach przesiewac, ale coz zrobic Uzgodnilam z nim, ze w przyszlym tygodniu zamowie koparke i wrzuci ten piach do srodka do fundamentow a do murowania zamowie przesiany, tym razem upewnie sie z 5 razy
To pierwszy naroznik
http://images44.fotosik.pl/135/89005e087d32049emed.jpg
Zdjec niestety duzo nie mam, bo ciagle pada i nawet nie ma kiedy fotek porobic
Pogoda niestety nie dopisuje , codziennie pada wiec prace maja zlowie tempo. Panowie popracuja 2-3 godzinki i zwijaja sie do domu bo deszcz deszcz deszcz ich wygania
27 maja - sroda
Zalalismy lawy fundamentowe betonem B-20. Od rana padalo a beton zamowiony na 16 i teraz ruletka uda sie czy sie nie uda Ale na szczescie udalo sie Oczywiscie nie obylo sie bez stresu bowiem z obliczen wychodzilo, ze potrzebujemy ok 27 m3 betonu. W betoniarni umowilam sie, ze najpierw przyjada 2 gruchy po 10 m3 i jak to wyleja to zadzwonie i powiem ile ma przyjechac w ostatniej czy 7 m3 czy mniej czy wiecej. A tu na poczatek przyjechala jedna 10 m3 - panowie wylali i moj glowny murarz mowi, ze te 27 to moze byc za malo wiec lepiej niech przyjedzie jeszcze 19 m3. Dzwonie do betoniarni a tam mnie Pan informuje, ze on juz wyslal do mnie pozostale dwie gruchy 10 m3 i 7 m3. Ja zla, ze to bedzie za malo, ze mial czekac na telefon ode mnie .............. prosze, zeby zawrocil ta gruche z 7m3 i dolal 2 m3 ale to okazuje sie niemozliwe, bowiem ta grucha ma pojemnosc 7 m3 ...... Ale szczesliwie wszystko sie skonczylo a nawet okazalo sie z metr za duzo
Ponizej efekt pierwszego dnia pracy ekipy budowlanej
http://images45.fotosik.pl/130/e53b716ef133e33fmed.jpg
To prawie 2 m3 desek, rowno ulozonych (tak p. Łukasz nakazal )
http://images41.fotosik.pl/126/80e6d5e75b051de5med.jpg
A to efekt pracy ludzi z ŁZE i naszego elektryka p. Andrzeja
http://images50.fotosik.pl/130/1275f294694e3801med.jpg
http://images46.fotosik.pl/130/c6a4140a98df0688med.jpg
Wlasna Rbtka - takie to male a jak cieszy Mozna teraz juz herbatki zrobic i radyjko podlaczyc
W sumie podlaczenie pradu do dzialki wynioslo nas 3200 zl tj. 2400 zl dla ŁZE za moc przylaczeniowa 15 kWh, 600 zl dla p. Andrzeja i 200 zl za Rbtke (kupilam uzywana)
START START START
Dzis 7 rano zjawila sie nasza ekipa budowlana w postaci trzech osob jednak prace rozpoczely sie dopiero o godz 9 bo deski nie dojechaly niestety na czas i na sam poczatek budowlancy mieli powod do narzekania Poniewaz nasz dom ma bardzo duzo uskokow - w sumie 14 to troche czasu im zeszlo z wyznaczeniem wszystkich poziomow itd. Skonczyli o 13 i pojechali ...... o 7 w poniedzialek ciag dalszy
Dzisiaj zadzwonil p. Lukasz (murarz), ze w sobote wchodza do nas na budowe
Ale jestem podekscytowana, ze ho ho
Musze na sobote zamowic deski calowki 2 m3, kupic sznurek, gwozdzie, a na poniedzialek stal. Odnosnie cen stali juz dzwonilam i najtaniej okazalo sie w Centrozlomie, ale jesli doliczyc transport to nam bardziej oplaca sie zamowic w Metalexie.
Jutro musze pojechac do ZWiK podpisac umowe na korzystanie z hydrantu, wplacic kaucje za stojak 1500 zl i mam nadzieje, ze w piatek przyjada Panowie z wodociagow pokazac jak sie go montuje
Dzwonilam tez dzisiaj do ciesli i dekarzy z pytaniem o zrobienie naszego dachu. Liczylam po cichu na to, ze w zwiazku z obecnym kryzysem problemu nie bedzie, a tu czesc z obdzwonionych poinformowala mnie, ze na ten rok juz maja robote Ale chyba udalo mi sie znalezc kogos rozsadnego, o efektach rozmow napisze pozniej.
Wczoraj ŁZE zaczal prace zwiazane z przylaczem pradu do naszej dzialki. Mam nadzieje, ze w przyszlym tygodniu bedzie juz mozna tam zagotowac wode na herbatke Ale zobaczymy jak to bedzie bo wczesniej obiecywano nam, ze w kwietniu juz bedzie prad i jakos do tej pory nie ma
Kupilismy taki maly drewniany domek o powierzchni 5,5 m2, bo kupiony wczesniej barak bedzie dla budowlancow a dla nas ten domek, zebysmy mogli schowac jakies rzeczy glownie dzieciakow lopatki, wiaderka, samochody a i chcialam im kupic zjezdzalnie wiec tez trzeba bedzie ja chowac jak nas nie bedzie Tylko teraz pozostaje kwestia zlozenia tego domku, moze na nastepny weekend przyjedzie moj tata i razem z Mariuszem dokonaja tego dziela stworzenia
Mariusz rozmawial z nasza ekipa murarzy i powiedzieli, ze jesli tylko w nastepnym tygodniu nie bedzie padalo to skoncza budowe tamtego domu i od 25 maja beda mogli zaczynac budowac naszego przytulnego Juz sie nie moge doczekac
A w ogole to mamy nowych sasiadow. Okazalo sie, ze nastapna dzialka za nasza zostala kupiona przez bardzo mlodych i sympatycznych ludzi Mowili, ze w przyszlym roku biora slub i wtedy tez rozpoczna budowe domu.
Odnosnie przylacza energetycznego to sprawa sie skomplikowala bo wg zrobionego projetu punk "wbicia sie" do nitki pradowej jest przy samej furtce sasiada a ten nie zgadza sie na rozkopanie mu terenu a tym bardziej naruszenie jego ogrodzenia. Po rozmowie z wykonawca wiemy, ze praktycznie nie ma szans, zeby zrobic to bez uszczerbku na tym jego ogrodzeniu wiec sprawa trafila do wyjasnienia do ŁZE
Na działce byl geodeta i wyznaczyl granice budynku. Wszystko czeka na ekipe murarzy tylko ja dlugo jeszcze
W miedzy czasie zalatwiamy sprawe przylaczy do dzialki.
Dzisiaj przyjechali geodeci z ZE w sprawie wyznaczenie linii przylacza pradu, wiec chyba to juz niedlugo ........
W Wodociagach zlozylismy podanie o mozliwosc korzystania z hydrantu na czas budowy. Panowie przyjechali i okazalo sie, ze nieczynny ........ ale od razu zabrali sie do jego wymiany na nowy co mnie nawet zaskoczylo pozytywnie zaskoczylo Mojemu synkowi rowniez bardzo sie to spodobala a wlasciwie to koparka bardzo mu sie bardzo spodobala
http://images50.fotosik.pl/107/ad727eebe3a4a150med.jpg
Chcemy koszystac na czas budowy z wody z hydrantu poniewaz postanowilismy, ze przylacze bedzie od razu docelowe do budynku, bez robienia studzienki.
6 kwietnia mialy rozpoczac sie u nas prace ............ na godz. 8 zamowiona koparka. Przyjechala ale juz po chwili zakopala sie ............
http://images43.fotosik.pl/107/6b2e01587bb1db5bmed.jpg
koparkowy po 1,5 godzinie pseudo działania zrezygnowal, pozostawiajac porynnowana dzialke a u mnie w portfelu mniej o 100 zł. Do rynien glebokich na 50 cm zaczelam nam niestety nachodzic woda, co nas z lekka przerazilo bo czegos podobnego nie spodziewalismy sie. Zadzwonilismy do budowlanca i do kierbuda z pytaniem co teraz ?? no i z dwoch stron uslyszelismy to samo - TRZEBA CZEKAC AZ WYSCHNIE !!!!!!!!!!
PORAZKA A MIALO BYC WSZYSTKO SZYBKO LATWO I PRZYJEMNIE
Aby przyspieszyc osuszanie dzialki maz wykopal w jej narozniku dol gleboki na ok 2m. Pojawiajaca sie wode wypompowujemy a nastepengo dnia ona znowu jest, niestety .........
http://images36.fotosik.pl/103/d22f424eb335110cmed.jpg
http://images39.fotosik.pl/103/53aeec55854c194fmed.jpg
to zdjecie jest zrobione tydzien pozniej wiec nie wyglada to juz tak zle, a generalnie to mam zle ustawiona date w aparacie
wszystko jak widac zaczelo ladnie obsychac, wiec po Wielkanocy postanowilismy zrobic drugie podejscie do zdjecia humusu.
17 kwietnia koparka zamowiona na godz. 8. Tym razem inny koparkowy bo poprzedniego zdecydowanie nie polecam. Z perspektywy czasu moge napisac, ze facet zupelnie nie wiedzial co robic w tej glinie i sciaganie humusu mylilo mu sie z kopaniem law Koparkowy nr 2 poradzil sobie swietnie. Rynny po koparkowym nr 1 pozasypywane, humus zdjety, ziemia przerzucona na jeden bok dzialki. Super. Koszt 200 zł.
http://images43.fotosik.pl/107/54817affb4ec1d06med.jpg
http://images37.fotosik.pl/103/359683257a12537bmed.jpg
dwoch malych inwestorow sprawdza czy robota dobrze wykonana no i dopatrzyli sie pewnych niedociagniec, ktore to sami postanowili szybko usunac
http://images50.fotosik.pl/107/d01288bc442942bcmed.jpg
Po zdjeciu humusu szybciutko zadzwonilismy do naszych murarzy, ze udalo sie, ze humus zdjety, ze dzialka ladniutko obsuszyla sie a z drugiej strony LIPA zaczeli budowe innego domu beda mogli wejsc do nas na przelomie maja/czerwca Taka jestem zla ale nie pozostaje nic innego jak cierpliwie czekac wmawiajac sobie, ze co sie odwlecze to nie uciecze
zdjecia naszej dzialki:
http://images38.fotosik.pl/102/31b47b7b6a07a1b4med.jpg
http://images38.fotosik.pl/102/74477592aedab4e1med.jpg
widoczny nasz pierwszy domek na dzialce zakupiony kontener dla przyszlej ekipy budowlanej
MAM DOBRE WIADOMOSCI
nawet bardzo dobre - dostaniemy w koncu PNB i nasza dzialka pozostanie w stanie nienaruszonym, czyli nie bedzie z niej wydzielony pas na poszerzenie drogi jutro jade jeszcze raz do Aleksandrowa i mam nadzieje, bedzie juz wszystko zatwierdzone
nasze dokumenty do PNB zostaly we wtorek 3 marca zawiezione do urzedu i teraz czekamy ...............
http://images42.fotosik.pl/72/a5767776daa03063med.jpg
to jest skan naszego parteru
od lewej strony:
garaz dwustanowiskowy - 35,5 m2
za garazem dwa pomieszczenia gospodarcze - 15 m2, jedno z wyjsciem na ogrod, na rzeczy ogrodowe typu grill, lopata, grabie i in., a drugie to miejsce na piec gazowy, pralke i szuszarnie
dalej jest przejscie miedzy czescia gospodarcza a dzienna - 1,8 m2
obok wc - 1,6 m2
od strony frontowej domu:
1 pokoj (nasza sypialnia) - 12,5 m2
łazienka - 9,2 m2
wiatrołap - 2,5 m2
holl - 18 m2
kuchnia - 9,2 m2
salon z jadalnia - 49,3 m2
od strony ogrodu:
1 pokoj - 16,5 m2 (1 dziecka)
2 pokoj - 13,4 m2 (2 dziecko)
schody zrobione w hollu
parter łącznie - 182 m2
poddasze jako jedna calosc, jedynie nad garazem zrobiony bedzie pokoj z drzwiami
bylam u architekta i troszke jestem zla, ze to wszystko ta dlugo trwa, ale rzeczywiscie zmian jest od groma, poza tym nasluchalam sie ile to on ma roboty z tym projektem itd itd, w sumie to stwierdzil (zreszta nie po raz pierwszy), ze moj dom to nie katalogowy przytulny z muratora, tylko projekt indywidualny ........, bo potrzebne sa wszystkie rysunki zamienne bo nic sie nie zgadza ........., w ostatecznosci powiedzial, ze skoro sie podjal tego to musi to skonczyc (innej wersji nie bralam pod uwage ), ale nigdy wiecej nie zdecyduje sie na robienie adaptacji projektu z ktorego wychodzi projekt indywidualny
suma sumarum uzgodnilam, ze we wtorek 3 marca dokumenty trafiaja do urzedu i czekamy na PNB - oby szybko oby szybko , jutro musze jeszcze do niego pojechac i dostarczyc mu podpisane przeze mnie i przez meza upowaznienia, to od razu zobacze czy wszystko jest ok :)
pogody na budowe jak narazie nie ma, a nasz murarz dzwonil, ze jest juz gotowy i czeka kiedy moze u nas na dzialce prace zaczynac na chwile obecna twierdzi, ze w 2 miesiace mamy dom przygotowany do robienia dachu ale zobaczymy jak to sie okaze w rzeczywistosci ekipa polecona, wiec skoro inni byli zadowoleni to mam nadzieje, ze my tez bedziemy takim budowlancom z ogloszenia nie zdecydowalabym sie powierzyc budowy domu, bo mam juz nauczke jak dwa lata temu zaczal u nas remont mieszkania p. Kaziu (z ogloszenia z gratki) i narobil w mieszkaniu wiecej szkod niz pozytku a pewnego dnia bez slowa sobie poszedl w nieznane (po wzieciu oczywiscie jakiejs niewielkiej bo niewielkiej zaliczki) ..... z daleka od takich fachowcow obysmy juz wiecej na takich "Kaziow" nie trafili
w sprawie domu nic sie nie dzieje a zatem przedstawie projekt naszego domu w oryginale, przed zmianami
http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_30_20.jpg
http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_30_21.jpg
http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_30_28.jpg
http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_30_6.jpg
http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_30_17.jpg
zmian mnostwo
1. garaz dwustanowiskowy
2. calosc budynku zwiekszona o 1m (po glebokosci)
3. kuchnia otwarta na salon
4. schody w holu
5. z lazienki (pom. 10) wydzielone wc i przejscie do garazu
6. pom. 3 i 4 tworzy lazienke - powieszona do 9,25 m2
7. pomieszczenie gospodarcze wydzielone z tylu garazu
8. podniesiona scianka kolankowa o 1 pustak
9. na garazem zrobiony pokoj (planowany jako silownia)
10.brak antresoli
11. reszta powierzchni na poddaszu planowana jako całosc, co ma stanowic salon goscinno-rozrywkowy (bilard itp.), byc moze kiedys w przyszlosci wydzielimy tam pokoje i zrobimy lazienke ale te pewnie dopiero jak dzieciaki dorosna i bedzie potrzeba, chociaz na zrobieniem tam lazienki caly czas sie zastanawiamy .......
jak juz nasz projekt bedzie gotowy to wkleje skan parteru i poddasza, to wszystkie zmiany beda widoczne
chyba zaczynam sie przyzwyczajac do mysli mniejszej dzialki .......... wrrrrrr
a z dobrych wiadomosci to Mariusz wczoraj spotkal sie z murarzem i p. Jackiem (kierbud) aby wszystko dokladnie ustalic i co najwazniejsze rozmowy zakonczyly sie podpisana umowa a wiec MAMY EKIPE MURARZY Ponoc p. Jacek stwierdzil, ze po pierwszej rozmowie jest mile zaskoczony i wydaje mu sie, ze to bardzo dobry wybor za taka cene, ale przy kominach systemowych a chyba zmienimy na tradycyjne z cegly pelnej wiec pewnie troche cena wzrosnie .......... zobaczymy o ile .........