Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    136
  • komentarzy
    12
  • odsłon
    182

Entries in this blog

sylwiapaweł

nasza koniczynka od strony wykuszu:

http://img151.imageshack.us/img151/4511/obraz177.jpg" rel="external nofollow">http://img151.imageshack.us/img151/4511/obraz177.jpg

 

od frontu:

http://img197.imageshack.us/img197/1841/obraz178a.jpg" rel="external nofollow">http://img197.imageshack.us/img197/1841/obraz178a.jpg

 

i od strony okna łazienkowego:

http://img149.imageshack.us/img149/9339/obraz179.jpg" rel="external nofollow">http://img149.imageshack.us/img149/9339/obraz179.jpg

sylwiapaweł

Wczoraj odwiedziliśmy naszą koniczynkową budowę i całe szczęście, bo panowie murarze chcieli nas uszczęśliwić paroma udoskonaleniami projektu rodzimego. Między innymi chcieli nam wymurować podciąg w poprzek wykusza, mielibyśmy ładną ozdobę w salonie Minął tydzień od poprzedniej wizyty, a postęp prac szału nie robi W weekend na wsi był odpust więc wiadomo - dni wolne od pracy, potem zaś pogoda płatała nam figle na przemian zsyłając piękne słoneczko i rzęsisty deszczyk Trochę jednak chałupka urosła, na dowód czego załączam fotografie:

 

 

http://img151.imageshack.us/img151/8308/obraz176a.jpg" rel="external nofollow">http://img151.imageshack.us/img151/8308/obraz176a.jpg

 

Ten pan z białą plamą zamiast głowy to nasz niezwłykłej skromności murarz:

 

- pani, a ja to w żadnej gazecie być nie chcę!

 

Toteż prośbę pana niniejszym spełniam, żeby nie było że na siłę chcę pana wylansować

sylwiapaweł

Wczoraj odwiedziliśmy naszą koniczynkową budowę i całe szczęście, bo panowie murarze chcieli nas uszczęśliwić paroma udoskonaleniami projektu rodzimego. Między innymi chcieli nam wymurować podciąg w poprzek wykusza, mielibyśmy ładną ozdobę w salonie Minął tydzień od poprzedniej wizyty, a postęp prac szału nie robi W weekend na wsi był odpust więc wiadomo - dni wolne od pracy, potem zaś pogoda płatała nam figle na przemian zsyłając piękne słoneczko i rzęsisty deszczyk Trochę jednak chałupka urosła, na dowód czego załączam fotografie:

 

 


http://img151.imageshack.us/img151/8308/obraz176a.jpg

 


Ten pan z białą plamą zamiast głowy to nasz niezwłykłej skromności murarz:

 


- pani, a ja to w żadnej gazecie być nie chcę!

 


Toteż prośbę pana niniejszym spełniam, żeby nie było że na siłę chcę pana wylansować

sylwiapaweł

Fotorelacji ciąg dalszy. Zapraszamy serdecznie na salony - butów zdejmować nie trzeba

 

 

widok z kuchni na salon i wyjście na taras:

 

http://img189.imageshack.us/img189/4923/obraz153.jpg" rel="external nofollow">http://img189.imageshack.us/img189/4923/obraz153.jpg

 

na prawo pokój na lewo łazienka:

 

http://img189.imageshack.us/img189/8083/obraz151.jpg" rel="external nofollow">http://img189.imageshack.us/img189/8083/obraz151.jpg

 

jadalnia czyli pokaźnych rozmiarów wykusz:

 

http://img192.imageshack.us/img192/387/obraz146.jpg" rel="external nofollow">http://img192.imageshack.us/img192/387/obraz146.jpg

 

Wszystko to jakieś takie malutkie się wydaje......

sylwiapaweł

Fotorelacji ciąg dalszy. Zapraszamy serdecznie na salony - butów zdejmować nie trzeba

 

 


widok z kuchni na salon i wyjście na taras:

 


http://img189.imageshack.us/img189/4923/obraz153.jpg

 


na prawo pokój na lewo łazienka:

 


http://img189.imageshack.us/img189/8083/obraz151.jpg

 


jadalnia czyli pokaźnych rozmiarów wykusz:

 


http://img192.imageshack.us/img192/387/obraz146.jpg

 


Wszystko to jakieś takie malutkie się wydaje......

sylwiapaweł

A oto wnęka kuchenna bedąca w oryginale spiżarką:

 

http://img27.imageshack.us/img27/281/obraz152d.jpg" rel="external nofollow">http://img27.imageshack.us/img27/281/obraz152d.jpg

 

Ponieważ zdecydowaliśmy się na budowę garażu dwustanowiskowego z pomieszczeniem gospodarczym, doszlismy do wniosku że spiżarka w domu nie będzie nam potrzebna. Przestrzeń tą lepiej wykorzystać na sprzęty kuchenne, wszak kuchnia do największych nie należy, a przy tym zyskuje się odrobinę miejsca w wiatrołapie:

 

http://img27.imageshack.us/img27/959/obraz158h.jpg" rel="external nofollow">http://img27.imageshack.us/img27/959/obraz158h.jpg

 

Szału nie ma ale kawałek szafki na buty się postawi

sylwiapaweł

No i na tym się kończy panowanie pierwszej ekipy murarskiej. Domek niewiele się wzniósł ponad to co na zdjęciach powyżej, kiedy to nasz murarz postanowił wspaniałomyslnie porzucić budowę nikogo o tym nie informując. Przyjechał po prostu po swoje narzędzia i nie mówiąc nawet "do widzenia" zniknął z naszego koniczynkowego życia

 

Na szczęście dosyć szybko udało się znaleźć kolejną ekipę, mamy nadzieję że tym razem obejdzie się bez takich przeżyć. A to efekty ich pracy:

 

 

Widok od strony wyjscia na taras:

 

http://img27.imageshack.us/img27/2301/obraz143n.jpg" rel="external nofollow">http://img27.imageshack.us/img27/2301/obraz143n.jpg

 

I od frontu:

 

http://img27.imageshack.us/img27/5153/obraz149n.jpg" rel="external nofollow">http://img27.imageshack.us/img27/5153/obraz149n.jpg

 

I od strony wykuszu:

 

http://img27.imageshack.us/img27/9995/obraz148u.jpg" rel="external nofollow">http://img27.imageshack.us/img27/9995/obraz148u.jpg

sylwiapaweł

No i na tym się kończy panowanie pierwszej ekipy murarskiej. Domek niewiele się wzniósł ponad to co na zdjęciach powyżej, kiedy to nasz murarz postanowił wspaniałomyslnie porzucić budowę nikogo o tym nie informując. Przyjechał po prostu po swoje narzędzia i nie mówiąc nawet "do widzenia" zniknął z naszego koniczynkowego życia

 


Na szczęście dosyć szybko udało się znaleźć kolejną ekipę, mamy nadzieję że tym razem obejdzie się bez takich przeżyć. A to efekty ich pracy:

 

 


Widok od strony wyjscia na taras:

 


http://img27.imageshack.us/img27/2301/obraz143n.jpg

 


I od frontu:

 


http://img27.imageshack.us/img27/5153/obraz149n.jpg

 


I od strony wykuszu:

 


http://img27.imageshack.us/img27/9995/obraz148u.jpg

sylwiapaweł

Jeszcze dzikie pole ale już niedługo.....

 

 

http://img219.imageshack.us/img219/7787/obraz115a.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/7787/obraz115a.jpg

 

Fundamenty domu:

 

http://img219.imageshack.us/img219/6813/obraz113h.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/6813/obraz113h.jpg

 

Zalewanie fundamentów:

 

http://img219.imageshack.us/img219/766/obraz132i.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/766/obraz132i.jpg

 

Pierwsze efekty - zaczątek domu:

 

http://img219.imageshack.us/img219/8530/obraz135n.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/8530/obraz135n.jpg

 

i garażu:

 

http://img219.imageshack.us/img219/3264/obraz139l.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/3264/obraz139l.jpg

sylwiapaweł

Jeszcze dzikie pole ale już niedługo.....

 

http://img219.imageshack.us/img219/7787/obraz115a.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/7787/obraz115a.jpg

 

Fundamenty domu:

http://img219.imageshack.us/img219/6813/obraz113h.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/6813/obraz113h.jpg

 

Zalewanie fundamentów:

http://img219.imageshack.us/img219/766/obraz132i.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/766/obraz132i.jpg

 

Pierwsze efekty - zaczątek domu:

http://img219.imageshack.us/img219/8530/obraz135n.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/8530/obraz135n.jpg

 

i garażu:

http://img219.imageshack.us/img219/3264/obraz139l.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/3264/obraz139l.jpg

sylwiapaweł

A oto wnęka kuchenna bedąca w oryginale spiżarką:

 


http://img27.imageshack.us/img27/281/obraz152d.jpg

 


Ponieważ zdecydowaliśmy się na budowę garażu dwustanowiskowego z pomieszczeniem gospodarczym, doszlismy do wniosku że spiżarka w domu nie będzie nam potrzebna. Przestrzeń tą lepiej wykorzystać na sprzęty kuchenne, wszak kuchnia do największych nie należy, a przy tym zyskuje się odrobinę miejsca w wiatrołapie:

 


http://img27.imageshack.us/img27/959/obraz158h.jpg

 


Szału nie ma ale kawałek szafki na buty się postawi

sylwiapaweł

Witam serdecznie wszystkich amatorów budowy, szczególnie coraz szerszą rzeszę koniczynkowców . Na początek może się przedstawimy - jesteśmy 3 osobową rodzinką, choć w momencie rozpoczynania przygody z koniczynką było nas tylko dwoje :) . Mieszkamy w małym, 50m mieszkanku w samym centrum miasta. Ja od zawsze marzyłam o życiu z dala od wielkomiejskiego szumu, mąż mój jednak cenił sobie bliskość cywilizacji. Przyszedł jednak moment kiedy dojrzał urok wiejskich klimatów i tak oto pokusiliśmy się o budowę własnego domu. Padło na koniczynkę, ponieważ domek choć niewielki to jednak świetnie rozplanowany. No i ruszyła machina biurokracji......

 

Po wielu miesiącach wertowania forum, paru odwiedzinach u zaawansowanych posiadaczy koniczynek, przyszedł czas i na nas. 1 maja został wbity pierwszy szpadel i tak nasza chałupka powoli pnie się ku górze. Nadszedł więc czas aby założyć dziennik budowy co niniejszym czynię i mam nadzieję, że życie z małą istotą u boku pozwoli mi w miarę solidnie wywiązywać się z obowiązku jego prowadzenia :)

 

Oto zmiany jakie wprowadziliśmy na etapie adaptacji projektu:

 

- usunięcie małych okien w kuchni, salonie i pokoju na parterze

 

- zmiana okien z rozmiaru 140/150 na 150/150

 

- powiększenie tarasu

 

- likwidacja łuku drzwi wejściowych

 

Drobne korekty jakie zrobiliśmy lub planujemy zrobić na etapie budowy:

 

- likwidacja spiżarki w kuchni na rzecz zabudowy agd

 

- likwidacja schowka pod schodami

 

- przesuniecie drzwi w wiatrołapie osiowo do drzwi wejściowych

sylwiapaweł

Witam serdecznie wszystkich amatorów budowy, szczególnie coraz szerszą rzeszę koniczynkowców . Na początek może się przedstawimy - jesteśmy 3 osobową rodzinką, choć w momencie rozpoczynania przygody z koniczynką było nas tylko dwoje :) . Mieszkamy w małym, 50m mieszkanku w samym centrum miasta. Ja od zawsze marzyłam o życiu z dala od wielkomiejskiego szumu, mąż mój jednak cenił sobie bliskość cywilizacji. Przyszedł jednak moment kiedy dojrzał urok wiejskich klimatów i tak oto pokusiliśmy się o budowę własnego domu. Padło na koniczynkę, ponieważ domek choć niewielki to jednak świetnie rozplanowany. No i ruszyła machina biurokracji......

 


Po wielu miesiącach wertowania forum, paru odwiedzinach u zaawansowanych posiadaczy koniczynek, przyszedł czas i na nas. 1 maja został wbity pierwszy szpadel i tak nasza chałupka powoli pnie się ku górze. Nadszedł więc czas aby założyć dziennik budowy co niniejszym czynię i mam nadzieję, że życie z małą istotą u boku pozwoli mi w miarę solidnie wywiązywać się z obowiązku jego prowadzenia :)

 


Oto zmiany jakie wprowadziliśmy na etapie adaptacji projektu:

 


- usunięcie małych okien w kuchni, salonie i pokoju na parterze

 


- zmiana okien z rozmiaru 140/150 na 150/150

 


- powiększenie tarasu

 


- likwidacja łuku drzwi wejściowych



×
×
  • Dodaj nową pozycję...