Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    17
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    46

Entries in this blog

waldeson

Dzień dobry.

 


Witam po długiej przerwie. Widzę, że o mojej budowie nie zapomnieliście bo dostałem parę wiadomości na priv.

 


To wielka internetowa chwila, bo tego posta piszę już z naszego pluszcza, mamy od tygodnia neta i enkę, nie wiem po co tylko, A raczej wiem neta dla starszego syna, a w ence na okrągło lecą bajki młodszego.

 


Obiecałem dziennik na zasadzie retrospekcji, raczej mi to nie wyjdzie, bo na szczęście już o wielu rzeczach zapomniałem. Będę jednak robił co jakiś czas zdjęcia i opisywał co nam wyszło, co nie , a co byśmy zrobili innaczej. Pominę zdjęcia salonu kuchni, bo jakoś mi tak niezręcznie (chyba wiadomo o co chodzi)

 


Najpierw elewacja

 

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/eb0a6f0b5f4bd23ab0331ca78044bdac,10,19,0.jpg

 


Zdjęcie zrobione od strony garażu, u mnie części mieszkalnej zamieszkiwanej przez mamusię . I tego garażu to mi najbardziej brakuje. Nie chodzi mi o samochody, które z powodu błota pobudowlano deszczowego i tak stoją na drodze ze 30 m od domu i czekają na kostkę i parę wywrotek gruzu. Chodzi o te różne brudne szpargały, które z musu wylądowały w blaszaku.

 


Druga sprawa ta kostka wyszła nieco za wysoko, a może kostka jest ok, tylko mogłem nie dawać jednego bloczka fundamentowego wyżej, a może dwóch ? Nawet nie pamiętam. Powstała wokół domu taka górka, która teraz nie wiadomo czy doda czy ujmie uroku.

 


Zwróćcie uwagę na rynnę. Pan zakładał kostkę, pytam się czy może kupię rury i założymy pod kostką jakiś system odprowadzenia deszczówki. Pan odpowiedział, że nie ma potrzeby, a deszczówka będzie sobie spływała po kostce. Akurat ! Deszczówka leci w szpary wypłukuje piasek i wypływa gdzieś pod obrzeżami podmywając owe. I teraz trzeba chodzić i patrzeć pod nogi. Oczywiście na wiosnę coś wymyślę. Tylko jak z wieloma rzeczami jak się słuchasz fachowców to będziesz musiał po nich poprawiać. W ogóle za każdym razem czegoś brakuje, czegoś nie dowieźli coś spaprali, norma.

 


Następna sprawa to widoczny ganek. Rewelacja, jest bardzo użyteczny, z tego jesteśmy bardzo zadowoleni. Acha. Nie polecam drzwi wejściowych otwieranych na zewnątrz, Czasami jak zawieje to trzeba siły żeby je przytrzymać. Parę razy dzieci puściły i aż ościeżnica się pokrzywiła. W ogóle drzwi mamy dziadowskie. Pierwsza rzecz za parę lat do wymiany.

 

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/c3c75c22100b526435689fdadae91fb1,10,19,0.jpg

 


Widok z przodu, U nas tak naprawdę z boku, bo chciałem żeby dom był posadowiony w osi wschód zachód. Narazie takie ustawienie domu - bokiem do drogi mi w niczym nie przeszkadza, garażu i tak nie ma.

 


Kolejna rzecz, drzwi z prawej strony to osobne wejście do kotłowni. W projekcie jest wejście z wewnątrz. Kotłownia jest na ekogroszek, jest taki kurz i pył, że nie wyobrażam sobie wejścia od środka. To nam wyszło. Na dachu obok anteny jest dodatkowy wyłaz z dorobionego stryszku z płyt osb. Fajne bo łatwo manipulować przy antenie i doświetla stryszek. Gorzej, że przez wyłaz w suficie ucieka sporo ciepła. Na razie zaizolowałem styropianem i folią ratowniczą. Prowizorki są wieczne. Stryszek też nam wyszedł, koszt niewielki jakieś 1700 zł materiał (osb + wyłaz z drabinką + okienko dachowe), a jest tam sporo miejsca na szpargały i wygodny dostęp do kabli i urządzeń typu internet.

 


Stryszek najbardziej przydał się jak po jednej mroźnej nocy na poddaszu na ścianie skropliła się para. Okazało się, że panowie niezbyt starannie ocieplili dach, a tu i ówdzie zapomnieli położyć pasek wełny. Ściana przemarzła i już. Panowie mogli przynajmniej od góry poprawić swoją robotę, jakby stryszku nie było to zostało by dojście przez kartongipsy, lub dachówki co wiązałoby się z rozrywaniem membrany. Więc stryszek jest ok. Przy okazji założono mi wentylację każdego pokoju na poddaszu, wcześniej nie robiłem, bo koledzy też nie mieli. Teraz mam i jest to super sprawa, również polecam.

 


Widać też że domek ma podniesioną ściankę kolankową (o dwa pustaki), bez tego ganku wyglądałby fatalnie - jak ludek w za małym berecie. Za to w środku rewelacja, pomieszczenia są wysokie i wygodne. Wszędzie można dojść na stojąco, a latem nie ma zaduchu. polecam, ale ostrożnie, bo można zatracić proporcje domu.

 

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/267ed42bf8eed7b4b36acd45d055190a,10,19,0.jpg

 


Popatrzcie na poddaszu świecą się oczy naszego kota, a na dole pies sąsiadów. Obydwu zwierząt w czasie fotografowania nie widziałem. Tutaj widać tarasik jest niewielki, ale niezastapiony. Nawet teraz widać, że leżą tam kartony z meblami. Latem daje przyjemny cień. Generalnie nie rozpisując się tarasik jest na wielki plus. Te dwie rzeczy ponad projekt - taras i ganek kosztowały 18 tys. złotych. Mało nie jest, ale tych pieniędzy nie żałujemy. Polecam. Na dole moje pierwsze ogrodnicze dzieło skalniako - wrzosowisko - klombik. Widać też czarne pojemniki budowlane, wyciąłem dziury w dnach i pełnią rolę zabezpieczenia otworow oczyszczalni, która swoją drogą jest samowolą budowlaną. Tak na marginesie to Wam powiem, że w naszym kraju, można by było taki dom postawić tylko na papierze, dostać odbiór i się w nim zameldować i nikt by nic nie zauważył, ważne tylko żeby płacić gdzie trzeba.

 


Wracając do pojemników - od góry wstawię jakieś donice czy skrzynki i wogóle nie będzie ich widać. Jestem genialny. Niestety nie, bo nie ja to wymyśliłem. Pojemniki ja, kamuflaż - instalator.

 

 


I chyba temat elewacji zakończymy, za tydzień - wiatrołap.

 


Właśnie przyszła żona i się pyta dlaczego nie maluję, a ja jej na to, że dzisiaj nie robię mam dosyć.

waldeson

Dzień dobry.

Śpię już na budowie. Dom ma już oczyszczalnię, kafelki, za dwa dni kostka. Nie ma czasu pisać dziennika. Wszystkich obserwatorów przepraszam, część dalsza dziennika na zasadzie retrospekcji, już na pewno z domu. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

waldeson

Dzień dobry. Kilka fotek z budowy.

 

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/ad04e5a6465897e1d6895977934f302c,10,19,0.jpg

 


Tarasik już ma dachówkę.

 

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/90502a466dab44889455035ffb04e631,10,19,0.jpg

 


Dodatkowy pokoik na dole.

 

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/53717bd17a3ffd69193f01750ee3b6b3,10,19,0.jpg

 


Łazienka na górze.

 

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/ac52e0d5dab778e1c12739a1809f70c9,10,19,0.jpg

 


Pokój nad garażem, zlikwidowałem okna z drugiej strony (od północy) i jest troszkę za ciemny, teraz dodałbym trzecie dachowe od południa.

 

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/162b0daa7459fdff67acf95c6ceab64c,10,19,0.jpg

 


Sypialnia "nasza", z powodu przesunięcia komina musiała nastąpić przesunięcie ścianki na górze, sypialnia wyszła wąska i długa.

 

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/df31ffd20840c34c5acc2750d3255a47,10,19,0.jpg

 


Druga sypialnia, pokoik wyszedł przytulny, szerszy niż w projekcie z wyżej opisanego powodu.

 

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/150a89fe41a0e77fe17cfcc5cce62b9b,10,19,0.jpg

 


kolejna sypialnia na górze, z niej powstanie dodatkowy pokój z przeznaczeniem trochę niewiadomo jakim :) Może komputerowy.

 

 


Wyszedł naprawdę fanjny dom. Salon i kuchnia są wystarczające, dzięki przestrzeni pod schodami wiatrołap jest duży i ma nawet zgrabny schowek pt. "wrzuć coś i zapomnij". Dodatkowe pokoje na dole i górze dają spore możliwości, można w nich zrobić pokoje gościnne, biuro, gabinet, co kto chce. Ścianka kolankowa jest wysoka, ale dzięki gankowi i tarasikowi z zewnątrz mocno po oczach nie bije i domek wygląda całkiem zgrabnie, a w środku na poddaszu można wykorzystać niemal całą powierzchnię pomieszczeń. Ponadto u góry jest ten fantastyczny 33 m pokój nad garażem, był pomysł żeby zrobić tam pokój łazienkowy, Uważam to jednak za zbędną rozrzutność.

 


Domek dzięki mądremu rozkładowi pomieszczeń nie ma prawie żadnych strat powierzchni na korytarze. Dodatkowo nad poddaszem dzięki wysuwanej drabince powstał stryszek. U nas garaż został przemianowany na część mieszkalną, jednak gdyby był - to byłby dom kapitalny, duża liczba pomieszczeń mieszkalnych i duża powierzchnia na cele gospodarcze.

 


pozdrawiam.

waldeson

Dzień dobry, Witam serdecznie szczęśliwych posiadaczy projektu. Proszę jednak posty wpisywać w komentarzach, (Na czerwono pod każdym moim postem) a domek powstał kawałek od Bydgoszczy, jeżeli jesteście zainteresowani szczegółową lokalizacją, to odpiszę na priva. Pozdrawiam. Chętnie obejżę zdjęcia z Waszej budowy, ciekawi mnie jak inni zbudowali sobie taką samą chatkę.

A skoro już jestem to opowiem co u nas. Więc - kończą hydraulikę, poddasze ocieplone, w 1/3 zrobione kartongipsy, Przywieźli piach do oczyszczalni, po deszczu zrobiło się mokro, trawsko i pokrzywy porosły już prawie mi po szyję, jak wykopią oczyszczalnię zrównam spychaczem wszystko, na jesień zaoram, zrobię ścieżki, domki altanki, itp, odchwaszczę, zaczekam aż zgnije przez zimę, znowu odchwaszczę, nawiązę warstwę czarnej ziemi i zrobię trawnik. Taki mam plan. Na jesień zasadzę iglaki i wyznaczę miejsca na rabaty, drzewa i trawnik.

I tutaj pytanie, Jedni mówią żeby zerwać darń i wywalić, inni, że szkoda najżyźniejszej warstwy i lepiej potraktować randapem i zaorać ???

Może jakaś mądra głowa to przeczyta i mi podpowie, czasu mało za 2 tygodnie będzie za późno.

pozdrawiam

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/274f0746533710750605ff014e2b5d79,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/274f0746533710750605ff014e2b5d79,10,19,0.jpg

 

Wygrał jasny kolor elewacji, w pełnym słońcu wygląda na prawie biały, jednak w dni pochmurne robi się ciemniejszy, taka jasna kawka z mlekiem, może bardziej mleko z odrobiną kawy. Zdjęcia ze środka za parę dni, bo okropny w środku bałagan.

waldeson

Dzień dobry. Powoli zaczynamy mieć dosyć budowy i chcielibyśmy tam jak najszybciej zamieszkać. Na działce piękna wiosna, trawsko urosło po pas, ptaszki śpiewają, cisza spokój. Wklejam zdjęcia, które są tak nieświeże że wstyd, obiecuję, że w ciągu paru dni wkleję nowe. Teraz dom z zewnątrz ma już kolorek, a i w środku jest na co popatrzeć.

 

Włala !!! Czy jakoś tak.

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/b55a15c0668b7261c9c4b497a51a95f0,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/b55a15c0668b7261c9c4b497a51a95f0,10,19,0.jpg

 

Domek z drugiej strony.

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/6f44e0ae5f4ccad61b58c671c7ea592c,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/6f44e0ae5f4ccad61b58c671c7ea592c,10,19,0.jpg

 

salon widok z korytarzyka na wyjście "pod daszek"

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/ef24c3109c0cbaa3c5bed4a8e8bbd59e,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/ef24c3109c0cbaa3c5bed4a8e8bbd59e,10,19,0.jpg

 

widok na salon z kuchni, w oryginale zamiast okna jest drugie wyjście na ogród.

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/7a361062c142b19d92c06e2f2c2ba05f,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/7a361062c142b19d92c06e2f2c2ba05f,10,19,0.jpg

 

na poddaszu to co można było wymurować wymurowane, dodatkowo nad jętkami pozostało sporo miejsca, zrobiliśmy na jętkach podłogę z płyt osb, wysuwaną drabinkę i powstał strych na szpargały tzw "żal wyrzucić"

 

pozdrawiam.

Dzisiaj weszła ekipa w sile kilku ludzi, kafle gładzie podłogi planujemy robić od lipca.

ps

piszę szybko bo się spieszę, więc jakby co to przepraszam pa pa pa

waldeson

Witam po dłuższej przerwie. Domek rośnie, Wody w tym roku nie zrobią, wykopię studnię, zamontuję hydrofor i jakoś do wiosny przepękam. Z dobrych wiadomości to taka, że jak mówią na 99 procent będę miał asfalt pod nosem, który połączy nasze siedlisko z trasą s5, która powoli, bo powoli, ale się zbliża. Mam więc nadzieję, że mimo odludzia, będę sobie szybko i sprawnie do miasta podróżował, a w zasadzie będziemy - naturalnie. Ciekawe jak długo to odludzie pozostanie odludziem, bo coraz więcej budów w pobliżu się rozpoczyna, a i dochodzą mnie słuchy, że kolejni gospodarze będą sprzedawać ziemie.

Kilka fotek, zgodnie z prośbą również wnętrze.

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/fee97d23818162023c5561a8701f03a6,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/fee97d23818162023c5561a8701f03a6,10,19,0.jpg

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/4508fba47090a9b739f2b3ebefb4e3c6,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/4508fba47090a9b739f2b3ebefb4e3c6,10,19,0.jpg

 

Tutaj będzie piec kominkowy, za piecem widać schody na piętro, wejście do wiatrołapu i łazienki.

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/0572f031d0ffacbee1bc2b70a7ec1719,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/0572f031d0ffacbee1bc2b70a7ec1719,10,19,0.jpg

 

kuchnia

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/492392312bc920dacf36071078d1e2c5,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/492392312bc920dacf36071078d1e2c5,10,19,0.jpg

 

Pokój nad garażem

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/ca6d30ddcd97f3c0e531c5312450f628,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/ca6d30ddcd97f3c0e531c5312450f628,10,19,0.jpg

 

Całe poddasze, jeszcze bez ścianek działowych.

 

pozdrawiam

waldeson

Dzień dobry.

Mamy już drzwi i okna, kominy zrobione, kończymy dachówkę i detale drewniane. Wnętrze domu bardzo się zmieniło po wstawieniu okien, zrobiło się przytulnie i widać rzeczywistą wielkość pomieszczeń.

Drzwi miały być inne, czas oczekiwania jednak 6 - 7 tygodni. Można było wstawić jakieś prowizorki i czekać. Jednak z kilku względów kupiliśmy takie, trochę nie lubię tych witrażyków. Trudno.

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/78904f72a4d23c0da81d04a2430b0c80,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/78904f72a4d23c0da81d04a2430b0c80,10,19,0.jpg

 

Po wstawieniu drzwi widać, że ganek jest naprawdę duży. Ależ mi się ten ganeczek podoba.

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/da69e5cbc0327d01bee27eca67bdb713,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/da69e5cbc0327d01bee27eca67bdb713,10,19,0.jpg

 

Tutaj nad drzwiami tarasowymi i oknem powstanie daszek na słupach z barierkami, widać stopy pod słupy. Zrobiony jednak będzie dopiero po elewacji - wcześniej byłby problem z ustawieniem rusztowań.

 

To tyle. Do następnego razu.

Teraz powoli trzeba zastanawiać się nad kolorem elewacji. Mamy kilka typów. Może jakieś propozycje ?

waldeson

Dzień dobry !

 

Na budowie drobne trudności, Pan od kominów ociąga się z cegłą na kominach, przez co chłopaki nie mogą zacząć kłaść dachówki od "reprezentacyjnej" strony. Enea odpowiedziała, że prądu docelowego w tym roku nie będzie, wodociągi po półroku zwodzenia odpowiedziały, że wody też nie będzie, mimo że wcześniej wydały mi warunki techniczne. Zrobimy sobie studnię, zamontuję hydrofor i mam ich gdzieś. Rozwiązaliśmy problem zadaszenia wyjścia na taras, zamiast daszku pojawi się zadaszenie szerokości 3 metrów z barierkami a la ganek. Czyli zupełnie innaczej jak w oryginalnej wizji architekta. No cóż - przepraszam. Chłopaki kończą detale w środku i na zewnątrz.

A oto fotka.

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/89e285e60a91afe6b6ea5ac2e2e4df86,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/89e285e60a91afe6b6ea5ac2e2e4df86,10,19,0.jpg

 

Pozdrawiam wszystkich gości, strzeliło już naszej chatynce przeszło 1000 odwiedzających. Jak na razie buduję pluszcza tylko ja.

waldeson

Dzieńdobry.

A oto ganek o którym pisałem gdzieś wyżej. Jak szukaliśmy na początku projektu to miał być taki trochę nowoczesny domek, a w ostateczności wyszła wiejska chata. Widocznie człowieka pcha podświadomie w to gdzie czuje się najlepiej. Wydaje mi się, że ten ganek zrobił domkowi na plus, wygląda ładniej i przytulniej. I jest spory 3 x 3 metry. Czekam na efekt z dachówką i kominami.

Pozdrawiam.

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/a9d186d14a636d5301150031958d6159,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/a9d186d14a636d5301150031958d6159,10,19,0.jpg

 

 

Chyba ładny ganek, nam się podoba.

Nawet nie zauważyłem, ups.. zapomniałem przedstawić w rogu na dole szanowna małżonka z synusiem.

waldeson

Dzień dobry !

 

Domek rośnie i nabiera kształtów. Jest już pięterko i schody. Faktycznie stopnie wyszły trochę wąskie, ale da się chodzić.

Zastanawiam się nad zmiejszeniem okien od strony północnej. Mam tam trzy 140. Zrobiłbym z nich dwie 120 i jedną 90. Zobaczymy.

A oto fotki.

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/e7340bb27c89c8c9ac07b802d0c412b6,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/e7340bb27c89c8c9ac07b802d0c412b6,10,19,0.jpg

 

Pierwszy raz na swoim pieterku, wysoko i wieje.

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/aae630fbb7fda4591a28e67f9b3ad8b5,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/aae630fbb7fda4591a28e67f9b3ad8b5,10,19,0.jpg

 

Elewacja frontowa, zamiast garażu, część mieszkalna, ścianka kolankowa jednak podniesiona, ale nieznacznie, ze względu na pomieszczenie nad "garażem", miał tam być stryszek, ale będzie fajny 33 m. pokój dla starszego syna. Dobrze widać osobne wejście do kotłowni, zamiast okna, wejście od środka zamurowane. Nad tym będzie nie daszek na mieczach jak w projekcie, tylko ganek na słupach.

 

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/f385b348f22f1ae836e1de17fd71a9f0,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/f385b348f22f1ae836e1de17fd71a9f0,10,19,0.jpg

 

A teraz się pochwalę !!! oto nasza tablica z własnoręcznie dorysowanym panem Majsterkiem.

 

Pozdrawiam, pa !!!

waldeson

Hello

Witam serdecznie czytelników, w szczególności rodzinę i znajomych. Chociaż nieznajomych też witam serdecznie.

Domek rośnie, nad parterem pojawił się strop. Można sobie pochodzić już w środku i powymyślać, co gdzie i jak. Po położeniu stropu widać rzeczywistą wielkość pomieszczeń. Szału nie robi, pałac to nie będzie, ale pałacem w założeniu miał nie być.

Szczególnie to nic się ciekawego nie zdażyło, ekipa pracuje jak należy, ja płacę zgodnie z umową, więc generalnie pełna harmonia.

A oto kilka fotek:

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/83fbef06b94164b3ce122118c036e989,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/83fbef06b94164b3ce122118c036e989,10,19,0.jpg

 

Elewacja ogrodowa, z prawej strony wejście do osobnej części mieszkalnej, przerobionej z garażu, druga zmiana to jedno z wyjść na taras skrócone do rangi okna.

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/551d042bbfc5683cd971d6c64e4684b3,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/551d042bbfc5683cd971d6c64e4684b3,10,19,0.jpg

 

Elewacja boczno ogrodowa, wyjście na taras, okno kuchenno salonowe.

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/053117f19e4ebe9347f0a839ea606588,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/053117f19e4ebe9347f0a839ea606588,10,19,0.jpg

 

Widok na pluszczyka przez działkę sąsiada, stara jabłoń i olchy rosną na granicy działek. Budka z lewej już sąsiada.

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/3bc2e30e9d127a06232aa6448a518b02,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/3bc2e30e9d127a06232aa6448a518b02,10,19,0.jpg

 

Kuchnia, a właściwie jej część. Z lewej strony w rogu widać komin od kominka. W oryginale miał wystawać w kuchni. Tutaj przesunięty i odwrócony, nie przeszkadza w kuchni bo jest zbudowany równo ze ścianą.

 

Pa!

waldeson

Dzień dobry.

Mrozy nieco przyhamowały tempo robót. Stąd dłuższa przerwa w dzienniku. pogoda jednak się poprawia, mrozy zelżały, więc "chłopaki" ostro robią znowu.

Przedstawiam kolejne zdjęcie, zresztą już nieaktualne, bo teraz już parter przygotowany jest praktycznie do położenia stropu.

Na zdjęciu widać już wyraźnie moje zmiany: garaż przerobiony na część mieszkalną i osobne wejście do kotłowni zamiast okna.

Pozdrawiam.

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/03e6ee0d642337f2aa1dfc597b733c3e,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/03e6ee0d642337f2aa1dfc597b733c3e,6,19,0.jpg

waldeson

Witam

 


Wczoraj była narada z naszym wykonawcą. Świetny facet. Gdybym mógł cofnąć budowę, zmieniłbym kolejność podejmowanych decyzji. Najpierw, jeszcze przed wyborem projektu wybrałbym dobrego fachowca, takiego jak mam, bo jestem bardzo zadowolony. Razem byśmy uzgodnili nasze oczekiwania i wspólnie wybrali projekt. Wiem, że piszę na stronach muratora z którego mam projekt, ale drugi raz wybrałbym projekt indywidualny.

 


Wczoraj wyszedł taki numer: Komin w salonie jest ustawiony wzdłuż osi domu i niestety jest za szeroki i nie mieści się między krokwie. Jakoś nikt do tej pory tego nie zauważył Trzeba go odwrócić. Tylko jak odwrócimy to na poddaszu wlezie prosto w drzwi do jednej z sypialni. Musimy więc wymyślić u góry jakąś takąś łamaną ściankę działową. Wielki problem to nie jest, ale jakby tego nikt na czas nie spostrzegł byłby problem z ułożeniem krokwi, a to byłby spory kłopot.

 


Jutro jadę na budowę zrobię fotki. Chłopaki murują już ściany więc będzie już coś widać.

 


Pozdrawiam czytelników. pa

 


Zdrowych wesołych, no i oczywiście w perspektywie budów jakie mamy to bogatego gwiazdora,

 

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/8fde5b36579cc32c823dda2d601061a5,6,19,0.jpg

 


zrobiło się błotko

 

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/ed0b35d1ca4b76ccaa05c26c940e321e,6,19,0.jpg

 


domek rośnie

 

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/5addb581a68cf3c06c0bc06b698041f1,6,19,0.jpg

 


widok z tyłu, po lewej wejście do osobnej części mieszkalnej.

waldeson

Witam.

 


Minął kolejny tydzień. Na działce chłopaki dokończyli fundamenty, rozprowadzili rury, zrobili wylewkę. Po świeżej wylewce pobiegał jakiś kundel no i mamy teraz odciski łap na pamiątkę. Wczoraj odbyła się długa narada z wykonawcą. Mam mieszane uczucia, bo chciałem robić jak najmniej zmian w projekcie, a wychodzi na to, że "pluszcz" coraz mniej przypomina "pluszcza".

 


Co nastąpiło.

 


Po burzliwej naradzie doszły dodatkowe drzwi do kotłowni , doszliśmy do wniosku, że zlikwidujemy te z wiatrołapu i zrobimy z zewnątrz. Tak będzie wygodniej i czyściej, bo kotłownia na ekogroszek. W związku z tym wymyśliłem jakiś ganek, żeby te drzwi trochę zakamuflować. Z tyłu nie będzie przeszklonego fajnego daszka, bo poliwęglan jest do bani, a szklany wyniesie fortunę. Później się okazało, że w ogóle nie będzie daszka, bo nie będzie drugiego wyjścia, na taras. Ogrzewanie w salonie będzie podłogowe, ale potrzeba jeszcze gdzieś powiesić grzejnik i okazało się, że za bardzo nie ma gdzie. Więc zamiast drugiego wyjścia na ogród będzie okno. , a pod nim grzejnik.

 


Nie dałem się namówić na podniesienie ścianki kolankowej. Chcieliśmy też mieć te drewniane elementy elewacji jak w projekcie, ale z tym jest kłopot, bo trzeba robić jakieś stelarze, cudować, a to znowu koszty. Generalnie miał to być domek taki trochę nowoczesny, a wyjdzie jednak wiejska chata. Z wizualizacji architekta na razie pozostaje grafitowy dach

 


A co do danych, to jakie są różnice pomiędzy tym co podają kolorowe prospekty, a rzeczywistością:

 


Podano:

 


Liczba bloczków: 660 - wyszło 1160 (jeden bloczek na wysokość więcej - będę dowoził ziemię)

 


beton: 9 m3 - wyszło 12,5

 


dach 164 m2, a jest coś przeszło 200.

 


To tak dla tych którzy próbują sobie wcześniej ustalić wartość chałupy na podstawie katalogów. Ja w ogóle nie polecam szacowania wydatków. Ja każdego wieczora jak sobie usiądę i zaczynam liczyć to czuję jak krew napływa mi w skronie.

 


Co tam jeszcze. Chyba tyle pozdrawiam czytelników.

 


Zdjęcia z postępów wkleję później, bo już mnie wołają, pa

 

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/3855afbbcfe5f9599cb364407d27ddb8,6,19,0.jpg

 


psie ślady

 

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/24a8dd997f5a10c3ffe1aee29998edaf,6,19,0.jpg

 


a tyle już zrobione

 

 


http://foto1.m.onet.pl/_m/2192c413f86cdc75f354040e477a82ad,6,19,0.jpg

 


widok na działkę, za drzewami budowa sąsiada

waldeson

Dzień dobry.

Rozpoczęliśmy budowę WM 24 PLUSZCZ ! Chyba nikt do tej pory takowej chatki nie budował.

Na razie nie ma co opisywać. Wszystko idzie sprawnie i szybko. Jak mi się uda to wkleję zdjęcie z dzisiejszej "inspekcji".

Acha. Jest nas czworo, znaczy się Ja , małżonka moja, moi synowie w liczbie dwóch, aaa i kot - udręka. Ciekawostką jest to, że garaż adaptujemy na osobne mieszkanko dla mamusi. Mam nadzieję, że będziemy żyć w zgodzie.

Pozdrawiam.

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/cbcec0a51f95ea4a627dfd5ad9de9413,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/cbcec0a51f95ea4a627dfd5ad9de9413,6,19,0.jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...