Zbieraliśmy dokumenty na rozbudowę tzn. biuro zbierało, a ja wydzwaniałam to tu, to tam, sprawdzałam, chodziłam na rozmowy( powinnam w biurze wystawić rachunek za te wszystkie telefony, a było ich baardzo dużo)
W końcu zostały złożone papiery na pozwolenie na rozbudowę.
Po ok. 2 tygodniach przyszło pismo z architektury wzywające na rozmowę.
Inwestora i ,, biuro,,
Nie było zgody( na razie ustnej) na rozbudowanie budynku przy pomocy gotowego projektu. Wg. architektury wszystkie papiery i plany nosiły znamiona nowej inwestycji, nowego budynku.
Nawet nie chce mi się tego wszystkiego opisywać
Najpierw postępowanie zostało zawieszone, potem wycofane i wszystko od nowa( a był już październik 2008)
Składali o nowe warunki zabudowy, tym razem na budowę domu po wczesniejszej rozbiórce starego.
Warunki zabudowy po kolejnych telefonach z mojej strony i prośbach o przyśpieszenie( dziękuję panu w architekturze o pomoc i spojrzenie na mnie jako człowieka a nie kolejnego petenta)zostały wydane w styczniu 2009r.
W międzyczasie, wysłane zostało przez architekturę pismo do Ministerstwa Infrastruktury do Warszawy o odstępstwo w sprawie odległości i możliwość usytuowania nowego budynku na 1,5 m od płotu sąsiada( dla poparcia dołączyliśmy zgodę sąsiada( podpowiedz architektury), chociaż zgodnie z przepisami nie jest wymagana.
Kolejny miesiąc uciekł.
Ministerstwo kazało wyrzucić z projektu okno nad klatką schodową oraz z pokoiku( chcieliśmy dodatkowo doświetlić)
A co tam okna , ważne że można było dosunąć budynek.
Biuro zaczęło nanosić poprawki na dotychczasowych mapkach, wysyłać i czekać na uzgodnienia, których nie zrobili ponownie dla nowego budynku( te przy papierach na rozbudowę niby miały byc zgodne i wystarczyć)
Na ostatniej wizycie przed złożeniem dokumentów do architektury, dobrze ze zapytałam czy poprawione zostały luksfery na okna, i czy sprawdzili zgodność wykuszu, konkretnie odległości od płotu. Okazało się, że nie.
Zamiast w piątek( zapewniana byłam, że wszystko gotowe) papiery złożone zostały w poniedziałek. Upewniłam się, dzwoniąc do architektury.
Oczywiście brakowało paru rzeczy, ale te drogą nieoficjalną, telefonicznie otrzymałam od pana który przeglądał wstępnie papiery( zanim trafiły do szefowej). Telefon do biura i nakaz natychmiastowego uzupełnienia.
Jak się okazało brakowało m. innymi papieru z gazowni( bo nie zrobili ponownego ZUD-u, jak wcześniej pisałam)
Kolejne telefony do przesympatycznej pani Dąbrowskiej z prośbą o przyśpieszenie.
Nie pamiętam, po tygodniu czy dwóch był dokument.
No i wreszcie komplet dokumentów poszedł na biurko do rozpatrzenia.
Pozwolenie na budowę otrzymaliśmy 27.04. 2009r
Uprawomocniło się 14.05.2009r
W blokach startowych czekał już pan Z, wraz ze swoją drużyną gotowy do pracy.
Ruszyliśmy!!
Sami ocenicie i zobaczycie plac zmagań i niespodzianki.
Nie wyglądało tak ładnie jak u Was, równiutko i czyściutko.
W starych fundamentach i po głębokim naruszeniu ziemi, pracuje się trudniej.
Może trochę usprawiedliwiam ten bałagan ...
Powiem tylko, że dokonaliśmy zmian w projekcie ,,Salsa,,:
- wydłużyliśmy budynek o 1m- zyskał mały pokój na dole, wiatrołap, i pokój na górze
- wyrzuciliśmy balkon z tyłu na piętrze i zmieniliśmy drzwi balkonowe na okna( ze wzgl. na wykusz na dole)
- salon przedłużylismy o tzw. wykusz z wyjściem na ogród i dwiema witrynami( salon mamy od północy, chcieliśmy go doświetlić a przy okazji to zawsze marzyłam o takim wykuszu)
- powiększyliśmy wszystkie okna( poza piętrem od strony ogrodu) oraz balkonowe od frontu.
- taras z tyłu zmniejszony ale dodane schody na całej szerokości w półłuku( trudno mi to opisać)
- zmienione schody wejściowe, też jako łuki aż pod okno małego pokoju
- w pokoju na piętrze od strony frontu, powiększona garderoba
- korytarz na piętrze prosty, wejście do łazienki również
- dwa pokoiki na górze po zmienionych wejściach z prostego korytarza: jeden zyskał trochę cm, drugi roboczy się zmniejszył
Podsumowując:
- powierzchnia użytkowa to 118,3 m2
- powierzchnia dołu 70,6m2
- wiatrołap 6,54m2
- hall bez zmian tj. 9,4m2
- kuchnia bez zmian tj.8,0m2
- salon 31,42m2
- łazienka dolna bez zmian
- pokój dół 11,76m2
- powierzchnia góry 47,7m2
- hall 7,64m2
- pokój 7,86m2
- pokój 8,84m2
- łazienka 5,94m2
- pokój 13,03m2
- garderoba 4,39m2
Tyle co do zmian. SSO planowany na 30.07.2009r
Zapraszam do galerii zdjęć
Podpisy do zdjęć uzupełnię jutro
http://picasaweb.google.pl/asia.filipowicz/BudowaDomuRozbiorka1?feat=directlink" rel="external nofollow">Budowa domu - rozbiórka 1
http://picasaweb.google.pl/asia.filipowicz/BudowaDomuRozbiorka2?feat=directlink" rel="external nofollow">Budowa domu - rozbiórka 2
http://picasaweb.google.pl/asia.filipowicz/BudowaDomuSzalunki?feat=directlink" rel="external nofollow">Budowa domu - szalunki
http://picasaweb.google.pl/asia.filipowicz/BudowaDomuAwyFundamentowe?feat=directlink" rel="external nofollow">Budowa domu - ławy fundamentowe
http://picasaweb.google.pl/asia.filipowicz/BudowaDomuFundamenty?feat=directlink" rel="external nofollow">Budowa domu - fundamenty
http://picasaweb.google.pl/asia.filipowicz/BudowaDomuChudziak?feat=directlink" rel="external nofollow">Budowa domu - chudziak