Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    115
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    230

Entries in this blog

jacekh

Faworyt jackh'a

No i widok od narożnika "garażowego" - północno-zachodniego. W tle pierwsze palety z bloczkami. Gość sobie luzacko wjechał głęboko w działkę za blaszakiem i zrujnował mi nasadzenia tulipanów i innych cebulek , na szczęście dwie ostatnie wiśnie ocalałe po akcie złodziejstwa Pan spryciarsko ominął ( tyle że między wiśniami były setki tulipanów... . Nie mógł chłopina wiedzieć że tam coś rośnie a mnie do łba nie przyszło że ktoś zechce tam sobie wjechać. No cóż, jest budowa muszą być straty. Zobaczymy, może przetrwały. Taki też w sumie jest cel wszelkich nasadzeń jakie do tej pory mamy, co przetrwa to znajdzie miejsce w naszym ogrodzie...

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0508a03cd209be77" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/220/0508a03cd209be77m.jpg

jacekh

Faworyt jackh'a

No i widok od narożnika "garażowego" - północno-zachodniego. W tle pierwsze palety z bloczkami. Gość sobie luzacko wjechał głęboko w działkę za blaszakiem i zrujnował mi nasadzenia tulipanów i innych cebulek , na szczęście dwie ostatnie wiśnie ocalałe po akcie złodziejstwa Pan spryciarsko ominął ( tyle że między wiśniami były setki tulipanów... . Nie mógł chłopina wiedzieć że tam coś rośnie a mnie do łba nie przyszło że ktoś zechce tam sobie wjechać. No cóż, jest budowa muszą być straty. Zobaczymy, może przetrwały. Taki też w sumie jest cel wszelkich nasadzeń jakie do tej pory mamy, co przetrwa to znajdzie miejsce w naszym ogrodzie...

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0508a03cd209be77" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0508a03cd209be77" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/220/0508a03cd209be77m.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/220/0508a03cd209be77m.jpg

jacekh

Faworyt jackh'a

Ciach pach i ławy wylane, chłopaki zasuwają że nie nadążam pstrykać, zbrojenie, wizyta kierownika i zalanie jednego dnia. Zanim zalali to pod każdym narożnikiem podsypaliśmy z żonka trochę grosza

 


widok od strony południowo-zachodniego narożnika , u nas to będzie na pierwszym planie kuchnia w w głębi salon

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5d014bbe2b4d84dd" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/223/5d014bbe2b4d84ddm.jpg

jacekh

Faworyt jackh'a

Ciach pach i ławy wylane, chłopaki zasuwają że nie nadążam pstrykać, zbrojenie, wizyta kierownika i zalanie jednego dnia. Zanim zalali to pod każdym narożnikiem podsypaliśmy z żonka trochę grosza

 

widok od strony południowo-zachodniego narożnika , u nas to będzie na pierwszym planie kuchnia w w głębi salon

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5d014bbe2b4d84dd" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5d014bbe2b4d84dd" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/223/5d014bbe2b4d84ddm.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/223/5d014bbe2b4d84ddm.jpg

jacekh

Faworyt jackh'a

Nie za wiele zdjęć mam z wykopów ale tutaj widać że ziemia się nie obsypuje i ładnie trzyma formę

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4a88fdc111a93939" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4a88fdc111a93939" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/223/4a88fdc111a93939m.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/223/4a88fdc111a93939m.jpg

śnieg troche popadał

jacekh

Faworyt jackh'a

Zaraz pogeodecie wkroczył koparkowy wynajęty przez ekipę od SSO ( nie płacę za to ) wywalił dziurę w ziemi i przy okazji rozplantował mi trochę humusu z porzedniego ściągania w dołku na części południowej działki.

Pod wieczór przyjechał tłuczeń na utwardzenie wjazdu, wcześniej wysypany gruz już się tak wbił w ziemię że nie dałoby się wjechać ciężkim sprzętem.

 

Prawie nic nie widać ale robione w nocy więc mi wybaczycie - utwardzony wjazd w tle dziura :

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bffe94a5f231b462" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/224/bffe94a5f231b462m.jpg

jacekh

Faworyt jackh'a

Zaraz pogeodecie wkroczył koparkowy wynajęty przez ekipę od SSO ( nie płacę za to ) wywalił dziurę w ziemi i przy okazji rozplantował mi trochę humusu z porzedniego ściągania w dołku na części południowej działki.

 

Pod wieczór przyjechał tłuczeń na utwardzenie wjazdu, wcześniej wysypany gruz już się tak wbił w ziemię że nie dałoby się wjechać ciężkim sprzętem.

 

 

Prawie nic nie widać ale robione w nocy więc mi wybaczycie - utwardzony wjazd w tle dziura :

 

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bffe94a5f231b462" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bffe94a5f231b462" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/224/bffe94a5f231b462m.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/224/bffe94a5f231b462m.jpg

jacekh

Faworyt jackh'a

No i dalej to już jak u wszystkich - geodeta - zrobił swoje w 3 godziny, skasował 600 zł zdjęć nie robiłem bo nabili tylko kołki z gwoździkami i prawie ich nie widać. Podobno dokładność do do milimetra - dalmierz był w użyciu za jakieś 50tys więc się chyba nie pomylili
jacekh

Faworyt jackh'a

No i dalej to już jak u wszystkich - geodeta - zrobił swoje w 3 godziny, skasował 600 zł zdjęć nie robiłem bo nabili tylko kołki z gwoździkami i prawie ich nie widać. Podobno dokładność do do milimetra - dalmierz był w użyciu za jakieś 50tys więc się chyba nie pomylili
jacekh

Faworyt jackh'a

Troszkę się zapuściłem z relacjami z "budowy". Teraz to juz na prawdę będzie budowa.

 

 


Po niejakich zamieszaniach związanych z pocztą ( sąsiad który powinien dostac korespondencję najpierw o wszczęciu postępowania a potem o wydaniu decyzji o pozwoleniu na budowę nic nie dostał ) potwierdzenie o wszczęciu jeździłem do niego osobiście podpisywać i tak samo trzeba było zrobić z pozwoleniem na budowę.

 


Na szczęście ten sąsiad to spoko gość i bez problemu "się załatwiło", kolejna flaszka do zrobienia jak pogoda pozwoli na wiosnę. Dzięki sąsiad.

 

 


Potem już tylko dymnąłem po pieczątkę o uprawomocnieniu się pozwolenia, kupiłem w starostwie dziennik budowy ( właściwie dwa - jeden na dom a drugi na zjazd z drogi gminnej ) - kilka zł sztuka

 

 


Z dziennikiem do Inspekcji Nadzoru Budowlanego - tutaj się okazało że Kierownik w porządku ale dał mi ksero uprawnień z 2007 roku... musiałem więc się bujać do Niego po aktualną kserówkę i rzutem na taśmę zdążyłem przed zamknięciem Inspekcji zgłosić budowę domu. Budowy zjazdu na razie nie zgłosiłem.

jacekh

Faworyt jackh'a

Troszkę się zapuściłem z relacjami z "budowy". Teraz to juz na prawdę będzie budowa.

 

 

Po niejakich zamieszaniach związanych z pocztą ( sąsiad który powinien dostac korespondencję najpierw o wszczęciu postępowania a potem o wydaniu decyzji o pozwoleniu na budowę nic nie dostał ) potwierdzenie o wszczęciu jeździłem do niego osobiście podpisywać i tak samo trzeba było zrobić z pozwoleniem na budowę.

 

Na szczęście ten sąsiad to spoko gość i bez problemu "się załatwiło", kolejna flaszka do zrobienia jak pogoda pozwoli na wiosnę. Dzięki sąsiad.

 

 

Potem już tylko dymnąłem po pieczątkę o uprawomocnieniu się pozwolenia, kupiłem w starostwie dziennik budowy ( właściwie dwa - jeden na dom a drugi na zjazd z drogi gminnej ) - kilka zł sztuka

 

 

Z dziennikiem do Inspekcji Nadzoru Budowlanego - tutaj się okazało że Kierownik w porządku ale dał mi ksero uprawnień z 2007 roku... musiałem więc się bujać do Niego po aktualną kserówkę i rzutem na taśmę zdążyłem przed zamknięciem Inspekcji zgłosić budowę domu. Budowy zjazdu na razie nie zgłosiłem.

jacekh

Faworyt jackh'a

Cebulki wsadzone, trochę to zajęło miejsca, mam nadzieję że nie wymarźnie i na wiosnę będzie czym oko nacieszyć a i dla żonki jaki kwiatek romantycznie zetnę...

 

W bagażniku parę drzewek :

Koksa pomarańczowa, kosztela, parę śliwek, gruszka, muszę jeszcze dopolować kilka wybranych czereśni i sad będzie skończony.

 

Pozostanie tylko trafić jakieś fajne śliwy japońskie, ale to już jak się coś ciekawego trafi.

 

W poniedziałek walę do starostwa sie dowiedzieć jak z PNB, minęło 3 tygodnie i zobaczymy. Wykonawca ma akurat od przyszłego tygodnia dwa tygodnie dziury w robocie i może zaczynać, zabaczymy.

jacekh

Faworyt jackh'a

Cebulki wsadzone, trochę to zajęło miejsca, mam nadzieję że nie wymarźnie i na wiosnę będzie czym oko nacieszyć a i dla żonki jaki kwiatek romantycznie zetnę...

 

 

W bagażniku parę drzewek :

 

Koksa pomarańczowa, kosztela, parę śliwek, gruszka, muszę jeszcze dopolować kilka wybranych czereśni i sad będzie skończony.

 

 

Pozostanie tylko trafić jakieś fajne śliwy japońskie, ale to już jak się coś ciekawego trafi.

 

 

W poniedziałek walę do starostwa sie dowiedzieć jak z PNB, minęło 3 tygodnie i zobaczymy. Wykonawca ma akurat od przyszłego tygodnia dwa tygodnie dziury w robocie i może zaczynać, zabaczymy.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...