Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    100
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    176

Entries in this blog

Funia

Funio-Misio-Chatka

No słowna o ja nie jestem, cóż.............................. chyba się nie zmienię

 

 


Z postępów budowlanych - konkurencja dla Hani w drodze i ma się pojawić na jej 4 urodzinki

Funia

Funio-Misio-Chatka

I minąl kolejny rok.

 

 


Dalej nie mam luksusów. Choć jest kuchnia

 

 


Dom po roku mieszkania okazał się baaardzo funkcjonalny.

 


Wszystkic, którzy co jakiś czas pytają czy warto taki budowac: WARTO.

 

 


Jeśli ktoś jeszcze czasem tu zagląda, to za jakiś czas wkleję inne fotki.

Funia

Funio-Misio-Chatka

Teraz troszkę refleksji po 9 miesięcach mieszkania na swoim:

 

 


- sąsiedzi po poznaniu (nawet nie mogę napisać bliższym, bo bym przesadziła) okazali się bardzo sympatyczni,

 


- zaletą mieszkania w małej miejscowośi jest to, że Pani w sklepie pamięta jaką lubię czekoladę (taki mały grzeszek ) i przywozi ją tylko dla mnie, choć nikt inny jej nie kupuje,

 


- nie ma nic lepszego niż ciepły wieczór spędzony z piwkiem na tarasie, mimo, że nie ma na nim jeszcze gresu,

 


- od pięknie wyposażonej kuchni ważniejszy jest polbruk, bo obiad tak samo smakuje, bez wzgledu na to w jakich szafkach trzymam garnki, a nie ma nic gorszego, niż ubrudzić gliną buty, gdy rano spieszę się do pracy,

 


- od piętra ważniejszy jest polbruk i trawnik , bo dziecko i tak jeszcze śpi z nami, a musi bawić się przy przyjemnej trawce :)

 


- do szczęścia nie potrzebna wykończona pralnia tylko niezawodna pralka

 


- kominek nie mus być obudowany, wązne, że fajnie strzela w nim ogień w zimne dni i szybciutko robi się ciepło w calutkim domku.

 

 


Decyzję o budowie domu podjeliśmy w najlepszym możliwym czasie, bo od tej pory materiały zdrozały o ok. 30-40 %, a cena robocizny o ok. 80-100%

 

 


I tyle.

 

 


ps. może jutro przywiozą humus i będzie mozna kończyć polbruk

Funia

Funio-Misio-Chatka

Prace z polbrukiem posuwają się całkiem fajnie.

 


Tylko niestety na razie nie mamy skąd wziąć humusu, więc podwórko nadal straszy.

 

 


Teraz starszna mobilizacja jest dla nas Hania, a raczej potrzeba zapewnienia jej placu zabaw. Piaskownicę ma, ale z niefajnym piaskiem, trawnika nie ma, ślizgawka fajna -ale nie ma gdzie zjeżdżać bo wszędzie brudno.

 

 


Ale to i tak o niebo lepiej niż na placu pod naszym starym blokiem.

 

 


Tu Hania pod blokiem znajomych:

 


http://www.mglowiak.photosite.com/~photos/tn/10306458_348.ts1178192261132.jpg

 


A w domu ciągle wiele do zrobienia.

 


Po polbruku na tapetę wrzucamy kuchnię. mamy ciekawy projekt, tylko wpłacić zaliczkę i będzie się robić.

 

 


Mam nadzieję, że wkrótce będę ją Wam mogła pokazać

 

Funia

Funio-Misio-Chatka

A na wiosnę......:

 

 

 


właśnie robią polbruk :)

 

 


Gaz podłączyli tuż przed bożym narodzeniem, więc święta były boskie.

 


W międzyczasie Miś SAM!!!!!! zrobił fajoską szafę w wiatrołapie, taką z przesuwanymi drzwiami z lustrami :)

 

 


Góry dalej nie ma

 

 


Ps. dla wszystkich ciotek - Hanka udowadnia, że chyba faktycznie miała być facetem

Funia

Funio-Misio-Chatka

Opuściłam sie okropnie

 


ale to dlatego, ze w ogóle po moim egzaminie "S" pusciły mi emocje i w ogóle sie wyluzowałam.

 


Poza tym - sporo zajęc w pracy, no i Hanula absorbuje

 

 


Mieszkamy - kuchnia dalej nie zrobiona

 


wiatrołap, pralnia i piętro też.

 


Mam za to odjechana i cudną praleczkę samsunga(moja pierwsza własna)!!!!!!

 

 


Piec, a właściwie kotłownia CO, kupiona, ale nie SD tylko Buderus.

 


Na razie mnie trafia, bo nasz lokalny dostawca gazu (MOW ) zwodzi nas z podłączeniem, więc i tak ciepła nie ma

 


tyle co na prąd (a kto bedzie płacił rachunki )

 

 


Poza tym doskwiera brak polbruku.

Funia

Funio-Misio-Chatka

Mieszkamy prawie 3 miesiące!!!!!!

 

 


zleciało

 


ciągle mnóstwo prac przed nami

 


lista prac do wykonania w psychologu dyżurnym (buziaki dla Mamonia :))

 


ale jestem szczęśliwa jak diabli.

 

 


I myślę, ze wszytsko poza ogrzewaniem poczeka do wiosny.

 


Zapał jest, ale sił brak

 


Z Miśka praca wyciska siódme poty, więc on na razie nie powalczy, a fachowcom nie damy zarobić, bo nie mamy czym płacić.

 

 


Teraz na tapecie dobry piec (na razie opcja na Saurnier Duval - 9,500 zł ) i wykonanie przyłącza, ale to już niestety zależy od dostawcy gazu, czyli MOWu.

 

 

 


Ps. wszytskim którzy trzymali za mnie kciuki i wysłyłali "po wszystkim" gratulacje - serdeczne podziekowania.

 


Ledwo to przeżyliśmy - ale najważniejsze, że juz PO!

Funia

Funio-Misio-Chatka

Pierwsza impreza w Funio-Misio-Hanio-Chatce za nami.

 

 


Hania skończyła wczoraj rok, więc była mała bibka .

 


Okazało sie, że salon jest dość pojemy, by pomieścic ogromny stół i 14 osób dookoła.

 


Gościom nieprzeszkadzało, że na pięterko wchodza po schodach strychowych, ani że kuchnia nie gotowa, piasek z gliną zamiast polbruku - chyba sie będzie fajnie mieszkać

Funia

Funio-Misio-Chatka

Pierwsza w kolejności na tapetę poszła ubikacja na parterze:

 

 


efekty wyglądają mniej więcej tak:

 

 


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/344_348.ts1009879262000.jpghttp://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/345_348.ts1009879266000.jpg

 


POtem gabinet, który na razie jest naszą sypialnią.

 


Jako, że tajników alkowy nie wypada pokazywać , pokażę jedynie jak ładnie prezentuje się kolor - zielone wzgórze dekoralu w zestawieniu z drzwiami calvados

 


NIe będę opisywać, ile razy były te ściany malowane, bo trzeba by było przekląć jednego Pana z Castoramy

 

 

 


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/346_348.ts1009879268000.jpg


(zdjęcie oddaje jakieś...43,5% efektu rzeczywistego )

 

 

 


No i salon z jadalnią :

 


kolor też dekoralu: indiańskie lato (żeby mi się nikt nie ważył mówić, ze mamy pomarańczowe ściany ) no i panele

 

 


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/343_348.ts1156521152000.jpg

 


No i widok na jadalnie i kominek przygotowany do obudowania

 

 


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/342_348.ts1156521122000.jpg

Funia

Funio-Misio-Chatka

Oj duuuuuuuuuuużo się wydarzyło przez ostatnie tygodnie.

 

 


Szczegóły - może kiedyś

 


Teraz najważniejsze, że mieszkamy (wprawdzie na razie w polowych warunkach) i mamy net.

 

 


Obiecuję wkrótce uaktualnić wpisy

Funia

Funio-Misio-Chatka

Ten drugi kolor - czyli drewno tasmańskie - okazał się wygladać "na żywo" dużo mniej ciekawie.

 

 


Zatem kupiliśmy całkiem inne

 

 


Mam nadzieję, że efekt będzie fajny

Funia

Funio-Misio-Chatka

Co do paneli

myślałam o czymś takim

http://www.classen.pl/www/pliki_graficzne/panele/countrystylesuper/mini-kempasklepka.jpg" rel="external nofollow">http://www.classen.pl/www/pliki_graficzne/panele/countrystylesuper/mini-kempasklepka.jpg

 

albo takim:

 

http://www.classen.pl/www/pliki_graficzne/panele/coutntrystyle/mini-drzewotasmanskie.jpg" rel="external nofollow">http://www.classen.pl/www/pliki_graficzne/panele/coutntrystyle/mini-drzewotasmanskie.jpg

 

ze wskazaniem na ten drugi kolor.

Sprawdzę w sklepie, gdzie kupowałam drzwi jak do siebie pasują

Funia

Funio-Misio-Chatka

Łazienka gotowa

 


Wybraliśmy płytki PILCH Jasienica

 


seria Mitra

 


zostały tylko jakieś pierdołki w stylu fugi, parapet, dodatkowy kiniket.

 


Sukcesem okazał się zakup szafki. Polowałam na szafkę pod umywalkę z elementami drewnianymi lub drewnopodobnymi.

 


To co oglądałam było albo super ale drogie (pozdrawiam miłego Pana ze Stemaru) lub kosmiczne drogie, albo tanie i tandetne , albo kompletnie nie pasujace do łazieneczki.

 


W końcu z pomocą przyszła koleżanka Castorama - i to za zdecydowanie rozsądną cenę

 

 


W przyszłym tygodniu - mam nadzieję - zaczniemy układać panele w gabineciku.

 

 


Widzą mi się w kolorze zbliżonym do calvadosu drzwi.

 


ZObaczymy co znajdziemy

Funia

Funio-Misio-Chatka

Powolutku dom zaczyna przypominać dom

 

 


Wyczekane drzwi wyglądają tak (na pierwszym planie drzwi do wiatrołapu, na drugim do toalety):

 


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/329_348.ts1149264431500.jpg

 


Mój Miś zakładał je sam.

 


Wiedziałam, ze ma smykałkę do takich prac, ale i tak efekty są lepsze niż oczekiwałam

 

 


A to jego dokonania w dolnej toalecie:

 


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/330_348.ts1149264435171.jpg

 


Oczywście kibelek podwiesił i obudował sam

 


A z boku widok na grzejnik na ręczniki, udany zakup z allegro

 


W tej chwili zakłada kafelki

 


po wstępnych oględzinach - rokowania super pomyślne

 

 

 


No i jak zwykle pozdrowienia dla cioteczek

 

 


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/331_348.ts1149264451968.jpg

Funia

Funio-Misio-Chatka

Posadzki prawie suche, jeśli dobrze pójdzie, to za tydzień, dwa zaczynamy kłaść panele i terakotę

 

 


Miś założył trzy pary drzwi. Wyglądają bosko

 


Męczy się nieco z łazienką, bo tam nie bardzo pasują ościeżnice, ale już coś wykombinował i wkrótce powinno być OK.

 

 


Stelaż do podwieszanego kibelka w dolnej łazience gotowy.

 


Jest ładnie obudowany, a dzięki temu, że dochodzi od ściany do ściany, będzie fajny szeroki parapet na kwiaty w łazieneczce.

 

 


W przyszłym tygodniu mamy spotkanie z gościem z MOW-u, lokalnego dostawcy gazu ziemnego. Według jego zapewnień - jesienią gaz będziemy już mieli przyłaczony.

 

 


Małymi kroczkami, ale do przodu

Funia

Funio-Misio-Chatka

Faktycznie skończyli

 


chyba jestem zadowolona (chyba, bo z tynków też byłam, a teraz wychodzą malutkie niedoróbki )

 


oto efekty :

 


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/320_348.ts1146564154000.jpg


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/319_348.ts1146564144000.jpg


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/318_348.ts1146564110000.jpg

 

 

 


a teraz z pozdrowieniami specjalnie dla wszystkich cioć

 

 


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/174_348.ts1145356586000.jpghttp://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/316_348.ts1146564206000.jpg

Funia

Funio-Misio-Chatka

Wreszcie sie doczekałam - dziś weszli posadzkarze

 

 


Efekty zobaczycie wkrótce.

 

 

 


ps. godz. 13.00 - Misiek z frontu donosi, że prawie skończyli , i że poszło im pięknie.

 


Na razie niedoróbek nie widać

Funia

Funio-Misio-Chatka

Podziwiając chatke Soniki i jej drzwi, zaczęłam szukać drzwi do naszego domku.

I znalazłam, te które mi podobaja sie najbardziej. Przecież u nas do drzwi już niedaleko :D :D :D

Na parter (a moze na góre też :roll: ) chciałabym takie:

 

http://www.bel-pol.com.pl/inc/drzwi/wew/manhatan.jpg

 

 

 

Właśnie takie zamówiłam,

ale sie cieszę :D

 

piękny kolor Calvados

Funia

Funio-Misio-Chatka

W związku z nabyciem Sierki, chcieliśmy oddać dom częściowo do użytkowania. Całkowity odbiór nie wchodzi w grę, bo chcemy jeszcze w przyszłym roku VAT odliczać, a po zakończeniu budowy już byśmy VATU na budowę nie odliczyli.

 


A częściowy odbiór byłby po to, żeby się zameldować i papiery na samochód robić już na nowy adres. Z resztą Miś i tak musi dowód i prawko wymienić.

 

 


Jednak po zasięgnięciu informacji co trzeba załatwić, żeby tego odbioru dokonali - ja odpuściłam.

 

 


Trudno, załatwimy wszyskto potem.

 

 


A na razie - byle do wiosny. Jeszcze tyle do zrobienia.

 


Dom już wprawdzie nie urośnie, za to Hania......

 

 


Proszę bardzo:

 

 


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/172_348.ts1142171782000.jpg

 


http://www.eg322owiak.photosite.com/~photos/tn/171_348.ts1142104094000.jpg

Funia

Funio-Misio-Chatka

Dawno temu Miś zamarzył sobie skłądanie repliki AC Cobry - pisałam o tym jeszcze w zeszłym roku

 

Fachowcy zaczęli od garażu, a raczej od kanału, bo Miś postanowił, ze kanał to najważniejsza rzecz.

 

Ja nie miałam nic przeciwko, bo po pierwsze facet musi miec zajęcie i hobby (a mój ma - składanie samochodów, tzw. kit carów - za jakiś czas w garażu ma stanąc replika AC Cobry), a tak poza tym to sobie pomyślałam, że jak przez tyle lat będziemy kredyt spłacac, to nic nowego nie kupimy - a tu przynajmniej będzie gdzie naprawiac :wink:

 

 

Do tego Kit cara pierwszy krok uczyniony.

Kupiliśmi Sierre Ghia 2,9 z silnikiem widlastym - niektózy wiedza o co chodzi :D z uwagi na to, ze jest kombi i z hakiem porobi za cieżarówkę a po budowie, odda swoją płyte podłogową i serce dla wymarzonego skarba mojego męża ( amoże zamiast AC namówie go na Catherhama :wink: )

 

Ps. kasa chwilowo poszła na sierrę, więc schody odsuwają się o jakis czas :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Funia

Funio-Misio-Chatka

Chyba zacznie sie dziać

 


Mielismy czekać na wiosne, żeby robic posadzkę, ale Miś postanowił, ze wcześniej bedą schody

 

 


Nie będą betnowe, tylko z profili metalowych okładane drewnem, zatem można robić je już nie martwiąc się temperaturą.

 


Wyobraziłam sobie, że bedą jakieś paskudne, że jak z profili, to spawy będzie widać i w ogóle ten pomysł mi się nie podobał.

 


Ale potem Misiek mnie przekonał.

 

 


Przede wszystkim bramę tak pięknie wyszykował, że pełen profesjonalizm - nikt by nie powierdział, ze on ją sam wydłubał, a tez z profili , oczywiscie żadnych spawów nie widać. Nawet znajomi chcieli namiary na fachowca od bramy

 


Poza tym widziałam fotki takich schodów juz gotowych. Całkiem fiu fiu.

 


Pomyslałam sobie też, ze jak mi się nie będą podobać, to sie je wymieni.

 

 


Nie bedzie bólu, bo te według Misia projektu mają kosztować ok.2000 - 2200 zł.

 


bez porównania z tym drewnianymi, których wycene brałam

Funia

Funio-Misio-Chatka

Nic się nie dzieje. Ale to nie znaczy, ze się poddałam.

 


Styropian na posadzkę czeka.

 


Wniosek o zwrot VAtu złożony i czekamy na decyzje.

 


Ja jeszcze zamieszkam w tej swojej wymarzonej chatce



×
×
  • Dodaj nową pozycję...