Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    106
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    142

Entries in this blog

Kamil1967

Dziennik MES

Dawno zdjęć nie wklejałem a to dlatego, że wykonawcy już 3 dni robią szalunki pod strop nad piwnicą. Ponieważ wymyśliłem sobie w stropie otwór a'la kanał, trzeba obszalować 4 belki wzmacniające strop.

 


Ważniejsze jest to, że po dyskusjach beton komórkowy został zastąpiony Ytongiem a to głównie dlatego, że chyba zamiatali magazyny i dostałem ofertę brutto za YTONG 24 odm. 600 - 5,94/szt - 49,50zł/m2 z rozładunkiem i zaprawą klejową a dla odmiany na biały BK miałem ofertę 24 odm. 600 - 6,70/szt - 46,94zł/m2 bez rozładunku i bez zaprawy, i jak tu nie skorzystać.

 


Niestety na inne elementy typu kształtki i nadroża mam enigmetaycznie podane 10% upustu od cen z cennika, tylko jakie one są?

Kamil1967

Dziennik MES

Dziś po uruchomieniu aparatu udałem się na działkę i udało się wykonać następujące ujęcia ze strony,która jest prawie gotowa

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1874_348.ts1154218866000.jpg

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1875_348.ts1154218878000.jpg


a tutaj początki komina

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1873_348.ts1153550634000.jpg

 


Poza tym wysokości ścian zostały "przestrzelone" poziomicą laserową i niestety wykazała ona błędy ekipy. Pół biedy tam gdzie będzie wieniec i strop ale w kilku miejscach trzeba będzie wyrównać warstwą zaprawy przed położeniem bloczków ścian. "Fachowcom" w jednym miejscu zgubiło się 6 a w innym 3 cm.

Kamil1967

Dziennik MES

Dziś aparat odmówił posłuszeństwa na budowie. Chyba zamarzł, czy coś?

 


Wobec tego jutro robię zdjęcia i wklejam

 


Fumdamenty prawie gotowe. Jest ocieplenie i obsypka wokół i zasypka w środku.

 


Dzielna ekipa wzięła się za przygotowanie zbrojenia na strop nad piwnicą

 

 


cdn ...

Kamil1967

Dziennik MES

Dla wytrwałych czytelników mojego skromnego dzienniczka porcja nowości.

 


 


Pojawiły się bloczki, i to 2 dostawy naraz z 2 różnych źródeł. Zamówiłem tak na wszelki wypadek, gdyby jakaś nie dojechała.

 


Efekty 3 dni widać poniżej.

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1847_348.ts1152692550000.jpg

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1848_348.ts1152950476000.jpg


W poniedziałek ma się pojawić ostatnia dostawa bloczków, i jakoś się to powoli kręci.

 


 


p.s. "Fachowcy" z wodociągów zamontowali ponownie licznik, tym razem już kręci się we właściwą stronę.

Kamil1967

Dziennik MES

Zdjęcia będą na koniec tygodnia.

 


Niewiele się dzieje, Pan Jurek muruje powoli bo gorąco, a ponieważ gorąco więc nie dowożą bloczków, więc Pan Jurek muruje powoli i ma jeszcze w zapasie 2 palety. Hej

 


Kamil1967

Dziennik MES

Uff z jednej strony bo tydzień się skończył ale jednocześnie załamka ile "gigantom budownictwa" udało się zrobić w ciągu tego czasu.

 


Po kolei.

 


1. Pan Jurek dalej pracuje.

 


2. Obiecane zdjęcia.

 


Tak wyglądają przygotowane wykopy pod chudziaka.

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1760_348.ts1151209652000.jpg


Tak wyglądały szalunki

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1757_348.ts1151877390000.jpg


A tak wylane ławy

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1759_348.ts1151918394000.jpg


A ławy zostały zaś wylane przy pomocy sprzętu który widać poniżej

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1758_348.ts1151897716000.jpg


i na końcu efekty 3 dni murarki

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1761_348.ts1152097298000.jpg

 


Kilka uwag:

 


1. Na ostatnim zdjęciu wprawne oko zauważy złamany wąż przyłącza wodnego, czyli pierwszą powódź mam już za sobą

 


2. Wysokie temperatury znacznie obiżyły wydajnośc murarzy, co jest w sumie pozytywne bo ciężarówki z nowymi dostawami i tak nie mogą przyjechać.

 


3. Geodeta przemierzył poziomy, wyszła różnica na ławach 1cm co jest chyba do przyjęcia.

 


Liczę po cichu, że przyszły tydzień będzie lepszy.

 

 


Kamil1967

Dziennik MES

Najnowsze wieści z placu "boju" są, i owszem a kilka jest nawet pozytywnych.

 


1. Jest woda. Po 2 tygodniach dyskusji i podchodów wreszcie się pojawiła i zostało to zauważone przez mieszkańców okolicy w sposób namacalny a mianowicie została ocięta cała wieś abym się mógł podłączyć. Wprawdzie "fachowcy" mieli zamrażarkę, ba nawet ją włączyli ale przy obecnych temperaturach chyba nie była zbytnio użyteczna, poza tym nacięli rurkę żeby sprawdzić czy się zmroziło. Oczywiście nie, więc kolejny krok był już łatwy do przewidzenia.

 


2. Ławy są zalane, zdjątka wkleję jutro, po tym jak geodeta przemierzy poziomy i ustawi winkle. Może będę miał już wyrobioną opinię nt jakości wylewek.

 


3. Właściciel firmy się odezwał i przysłał eSkę, że powinienem się cieszyć, że załatwił podwykonawcę, bo przecież inaczej nic nie mógłbym robić. Ciekawe czemu tylko się bał i nie pozwolił, żeby osobiście przekazać dowody mej radości.

 


4. Pan Jurek chce rozmawiać o cenie. Tu dodam, że chce ją podwyższyć. I pytanie do forumowiczów. Do jakiej wysokości by ponieśli ofertę za dom częściowo podpiwniczony 150 m z podwójnym garażem, parterowy. Więżba nie jest w zakresie ale pokrycie dachu już tak , jak również schody do piwnicy i ściany działowe oraz rynny.

 


5. Jutro izolacje poziome, oczywiście jak się dogadamy o kaskę.

 

 


Kamil1967

Dziennik MES

Przez parę dni nic nie pisałem, bo dramat jeśli można tak określić skutecznie odbierał chęć do "uzewnętrzniania" się.

 


Nie wklejałem również nowych zdjęć a to z prostej przyczyny, że nie specjalnie widać na nich postępy prowadzonych prac.

 


Podsumowując 2 tygodnie można powiedzieć, że:

 


1.Ławy są zazbrojone i w poniedziałek mają być zalane.

 


2. Właściciel firmy budowlanej wysłał mi radosnego SMSa, że zwiesza działalność i wszelkie uzgodnienia należy przeprowadzać z brygadzistą

 


3. Nie muszę dodawać,że po "esce" komóra została wyłączona aby uniemożliwić kontakt i przekazać "wyrazy szcunku i uczucia" do wspomnianego.

 


4. Pan Jurek, czyli brygadzista stwierdził po wnikliwym przeanalizowaniu projektu, że za uzgodnioną kasę to się nie da robić więc być może po zalaniu ław (w końcu) schodzą z budowy.

 


5. Nawet nie mam co napisać, że jest jakiś szczegół na plus.

 


 


PS W tej sytuacji poszukuję wszelkich namiarów na firmy, które w szczycie sezonu mogą mieć jeszcze wolne moce przerobowe.

Kamil1967

Dziennik MES

Mam ofertę z Dospela Częstochowa na Reku z układem wentylacji. Wygląda interesująco. Reku z podłączeniem pod C.O. jako rozwiązanie na zamarzanie centrali zimą. Może ktoś już to stosuje?

 


Czekam na info.

 


Kamil1967

Dziennik MES

Patrząc na poprzedni post to czuję się właśnie jak MŚ.

 


Zaczęło się zgodnie z planem. Był geodeta. Efekty jego pracy widać poniżej

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/2107877_348.ts1151093026187.jpg


Potem pojawiła się koparka ... o jaka wielka

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/2107902_348.ts1151093070163.jpg


i na tym skończyły się sukcesy bo niestety okazało się, że architekt bazując na danych z mapy "utopił" budynek w gruncie a na propozycję odwiedzenia miejsca swej porażki zasugerował opłatę za "konsultacje autorskie"

 


Ładny numer

 


Ostatecznie budynek wynieśliśmy wspólnymi siłami z kierem od budowy

 


ale wtedy "fachowcy" zaczęli pokazywać co potrafią i już się bawią trzeci dzień babkami z piasku. http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/2107938_348.ts1151093116097.jpg obiecują,że w poniedziałek lejemy B10, stal na zbrojenie już czeka i może w czwartek wylewanie ław.

 


Tylko kto tyle wytrzyma?

 


 


Chyba wrócę do dziennika Whispera aby się podbudować.

Kamil1967

Dziennik MES

Zostało jeszcze 6 dni.

 


Do MŚ też było takie odliczanie a efekty ...

 


lepiej się skupić na budowaniu

 


1. Po pierwsze zadzwonił miły pan z ZE z pytaniem czy zauważyłem, że jest odstępstwo od projektu i obydwie skrzynki są w ziemi. Powód prozaiczny, zamówili skrzynkę na słup, opóźniona dostawa, ich trzymał termin montażu więc dali inną. Zapytałem się czy wiąże się to z kasą. Odpowiedź równie prosta - tak , ale tym razem to ZE pokrywa różnicę. Więc chyba dobrze.

 


2. Geodeta po znajomości za wytyczenie weźmie 500 PLN i pewnie coś na poprawę nastroju

 


3. Zamówiona koparka zdążyła się popsuć zanim dotarła na miejsce budowy. Może to i lepiej...

 


Znalazłem inną. Gość żąda 2500 PLN, ale policzyłem, że będzie ze 400 kubików wykopu. Więc będzie koparka i jakaś ciężarówa do odwożenia urobku. Może ktoś wie czy warto tyle dać. Dodam, że wybór jest niewielki. Tylko jednego znalazłem co kopie w piasku do 3 m wgłąb.

Kamil1967

Dziennik MES

"Magiczny termin" zbliża się wielkimi krokami. Lista spraw do załatwienia zamiast się skracać oczywiście się wydłuża. Pozytywne są dwie rzeczy:

 


1. Po rozmowie z wójtem wpinamy się do sieci.

 


2. ZE postawił słup i jest już również Rbtka.

 


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1839664_348.ts1150057195601.jpg


http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1839688_348.ts1150057243053.jpg


Kamil1967

Dziennik MES

Duża przerwa była ale czasu potrzeba aby zebrać siły na to co się będzie działo.

 


Godzina "0" wybije 19 czerwca, przynajmniej taki jest plan wejścia geodety a potem kopara itd. ZE ma postawić swoje graty do 10 czerwca, murarze są, i kierownik budowy też, ba nawet kredyt zaklepany. Skorzystałem z Targów Budownictwa w Gliwicach i dostałem trochę lepsze warunki.

 


I na koniec mała historia jak to urząd gminy i zakład gospodarki komunalnej współpracują. Po kolei:

 


1. Napisałem podanie o warunki na przyłącze wody.

 


2. Zakład odmówił argumentując, że nie ma sieci i trzeba czekać aż gmina przebuduje.

 


3. Napisałem odwołanie do gminy i dostałe zgodę na przyłącz na warunkach tymczasowych.

 


4. Projektant zrobił projekt, zatwierdzony w ZUT, pozwolenie na budowę jest.

 


5. Idę do Zakładu gospodarki komunalnej podpisac umowę a oni.... a my naszej zgody nie dajemy

 


6. Nic nie wiedżą o decyzji wójta i podtrzymują poprzednią opinię

 


7. Proponują inne miejsce przyłącza, dłuższe o 40 m, razem to już będzie ze 130 m z czego 120 po działce sąsiada.

 


8. Idę do sąsiada a on oczywiście mówi, że nie wyraża zgody na rycie u niego.

 


....

 


cdn.

 


ps Idę jutro do wójta. Ładny numer no nie a zostało tylko 3 tygodnie.

Kamil1967

Dziennik MES

Są postępy w ostatnim okresie a mianowicie umowa z ZE podpisana. Może nie tak idealna jak bym chciał ale jest.

 


Umowa z firmą od wiązarów podpisana. Też rabat procentowy nie taki jak sobie wyobrażałem, ale zaczynali z niskiego pułapu więc można to wybaczyć.

 


 


Teraz pozostaje znaleźć hurtownię budowlaną i do przodu.

 


Kamil1967

Dziennik MES

Dziś był wielki dzień.

 


 


Odebrałem wszystkie dokumenty z pozwoleniem włącznie.

 


Przyłącze elektryczne będzie robione na zgłoszenie.

 


Załatwiam w tym tygodniu i wpisuję w kolejkę w ZE.

 


Kamil1967

Dziennik MES

No tak

 


Mam już pierwszą wycenę za wiązary dachowe. Cena 21k+ VAt. Żadna euforia prawda? Posta zmieniam bo mam już drugą ofertę na 22k PLN + VAT i to bez dźwigu.

 


Jest już pierwsza wycena za stan surowy otwarty 29k bez koparki.

 


Poniżej szczegóły

 

 


Prace ziemne koparka nie wliczone

 


Czyszczenie wykopu - 528 PLN

 


Ławy fundamentowe - 1244,5 PLN

 


Zbrojenie ław, strop i schody - 562 PLN

 


Fundamenty z bloczków - 2052,6 PLN

 


Izolacja pozioma x2 - 602PLN

 


Izolacja pionowa - 1603,2 PLN

 


Ręczne zasypanie fundamentów - 3534 PLN

 


Strop na piwnicą - 543,9 PLN

 


Chudy beton wylanie - 904,4 PLN

 


Mury zewnętrzne gr 24 - 3080 PLN

 


Ścianki działowe gr 12 - 2301 PLN

 


Kominy - 1072,5 PLN

 


wieniec zbrojenie - 270 PLN

 


wieniec wylanie - 792 PLN

 


Zaprawa - 424 PLN

 


Konstrukcja dachu - 4125 PLN

 


Pokrycie dachu - 4537 PLN

 


Rynny - 800 PLN

 

 


Razem 28976,1

 

 


Oferta jeszce bez negocjacji i jak można zauważyć są pewne nieścisłości jeśli chodzi o wyliczone ilości oraz zakres

 


Czekam teraz na kontrofertę i zobaczymy co będzie dalej. Koparki nawet nie podawałem bo wyliczyli ją na 4300. Może dlatego, że daleko musi jechać

 

 


 


Kamil1967

Dziennik MES

Trochę się ostatnio wydarzyło, ostatnio czyli przez 2 tygodnie.

 


Ale ten czas leci. Przede wszystkim sąsiedzi się zgodzili na przyłącze, tyle że z innego słupa. Trudno co zrobić, architekt i projektant wprowadzają zmianę w projekcie przyłącza, nowe uzgodnienia itd.

 


Poza tym nie będziemy robic przyłącza budowlanego a pojedziemy na agregacie. Rozmawiałem z ludźmi, twierdzą że się da, na forum takie wątki też były. Mam nadzieję, że będzie taniej a i agregat zostanie. Nie wiadomo jak z prądem będzie. W końcu to wieś, a ZE już w umowie zastrzegł ,że nie mają awaryjnej nitki zasilającej

 


Naważniejsze zaś jest to, że w ciągu tygodnia ma być pozwolenie, więc uskrzydlony tą myślą rozpocząłem rozmowy z potencjalnymi wykonawcami. Ciekawe jak bardzo mnie zaskoczą?!?!

 


A propos TPSA. Męska decyzja, odpuszczamy monopoliście. Dowiedziałem się, że na wsi interek jest radiowy i więcej do szczęścia nie potrzeba.

 

 


 


Kamil1967

Dziennik MES

Z Nowym Rokiem nowym krokiem i pierwszym problemem do rozwiązania i to z nie byle kim a z sąsiadem a właściwie sąsiadką.

 


Ale po kolei.

 


Architekt skompletował wreszcie wszystkie dokumenty ( a przynajmniej tak mu się zdawało) i dostarczył do UG i tam już był pewien, że brakuje zgody sąsiada na użyczenie działki w celu wykonania przyłącza elektrycznego.

 


Dziś pełen dobrych myśli udałem się do w/w sąsiadki tylko po to aby usłyszeć, że ona na to zgody nie da.

 


 


Dla zainteresowanych w poście powyżej plan zagospodarowania.

 


Sytuacja jest patowa. Sąsiadka się obecnie zastanawia czy nie dać zgody na podłączenie z innego słupa co oznacza zmianę warunków, nowy projekt przyłącza, uzgodnienia i oczywiście czas, o dodatkowej kasie nie wspomnę

 


Pomyśleć, że to pierwszy mały problemik, pytanie kiedy następny. Coś mi się wydaje, że podobnie będzie z TPSA więc może od razu to też załatwić

Kamil1967

Dziennik MES

Właśnie dziś dostałem warunki przyłącza z ZE.

 


Uff

 


Jak chcieliśmy, czyli 16,5 kW, do granicy powietrzne, na granicy słup, a z niego do skrzynki i potem pod ziemią.

 


No i oczywiście można z niej zasilić budowę.

 


 


Tyle, że w warunkach przylącza jest uwaga, że ZE nie gwarantuje stałej dostawy energiii ze względu na brak awaryjnego łącza. Ciekawe czy to jest standard no nie?

 


W piątek idę na rozmowy z architektem. Miał zrobić zmiany w projekcie, czyli powiększyć garaż, dołożyć piwnicę pod nim i zmienić jeszcze kilka drobiazgów.

 


I jeszcze jedno mamy pomysł aby kominek obrócić w stosunku do oryginalnego projektu o 45 stopni. Spowoduje to ścięcie narożnika w kuchni i tam chcemy dać kuchenkę odpowiednio ustawioną i co najważniejsze przy wypukłej szybie lub pryzmatycznej kominek będzie widoczny zarówno w salonie jak i w jadalni.

 


Jeżeli ktoś tu jeszcze zagląda to co o tym sądzicie?

 


Kamil1967

Dziennik MES

Dziś odebrałem projekt. Będzie lektura na długie zimowe wieczery

 


I jeden motyw. W swej naiwności wierzyłem, że miniaturka projektu będzie gotowa. A tu nieeeeee!!!

 


Ech. Muszę jeszcze kupić klej i nożyczki i brać się do wycinanek.

 


Kamil1967

Dziennik MES

Czas kanikuły minął.

 


Pora się brać do roboty

 


Z ZE trwa walka o zmianę warunków, mają goście zdrowie no nie. Woda i kanaliza opłacona - kwity w ręce. No i .....

 


I co najważniejsze projekt został zamówiony.

 


 


I parę nowych fotek na stronce .http://kamil1967.photosite.com/

Kamil1967

Dziennik MES

Nudą tu wieje no nie.

 


I musi, bo nic się dzieje. Odwołanie od decyzji do ZE złożone i czekamy na efekty a my jedziemy na urlop. Trzeba korzystać póki jest za co.

 


Za to po powrocie bierzemy pod lupę projekt i może coś z tego będzie.

 




×
×
  • Dodaj nową pozycję...