Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    24
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    53

Entries in this blog

lidialip

Nasz wymarzony dom

23 kwietnia 2009

 

 


Płyta zalana, wygląda solidnie i ... jakaś mała ta płyta. Kierownik budowy który ma porównanie mówi że całkiem spora więc wierzę mu na słowo.

 


Moja starsza córka przyszła zobaczyć gdzie będzie miała swój pokój i stwierdziła że będzie mieszkać w klatce

 


No aż tak źle nie będzie, prawie 14 m to na pewno nie klatka

 

 


Od dnia wylania fundamentów wznosiliśmy modły do nieba o deszcz, niestety dzień w dzień a nawet 2 razy dziennie trzeba było wylać kilkadziesiąt wiaderek wody bo wysychało strasznie

 

 


5 maja przyjeżdżają ściany a 8go wieńcowe

 

 


Teraz wybieram kafle na podłogi...

lidialip

Nasz wymarzony dom

21 kwietnia 2009

 

 


Wczoraj koparka zasypała budowlańcy ubijali a dziś znowu rozkopywali i umieszczali rury tam gdzie trzeba

 


W międzyczasie dojechał garaż blaszany

 

 


Dalej utwardzali drogę...

 

 


i na koniec budowlańcy założyli szalunki i jutro zalewanie płyty hura

 

 


http://img10.imageshack.us/my.php?image=010nvo.jpg" rel="external nofollow">http://img10.imageshack.us/img10/8862/010nvo.th.jpg

lidialip

Nasz wymarzony dom

18 kwietnia 2009

 

Stawianie bloczków kolejny dzień.

Na koniec dnia całość już postawiona jedynie zabrakło kilku sztuk i w poniedziałek uzupełnią

Poza tym od poniedziałku znowu wjeżdża koparka i zasypuje wykopy i zaczną przygotowywać do zalania płyty...

 

I wygląda to tak:

 

http://img211.imageshack.us/my.php?image=013dpo.jpg" rel="external nofollow">http://img211.imageshack.us/img211/8128/013dpo.th.jpg

lidialip

Nasz wymarzony dom

17 kwietnia 2008

 

Dzisiaj zaczęła się budowa z bloczków fundamentowych, już widać na jakim poziomie będzie wejście do domu i wyjście na taras.

 

Poza tym miałam dziś spotkanie z elektrykiem i już na planie musiałam zaznaczyć każde światło każdy włącznik i kontakt. Nie było łatwo...

 

Ale dom coraz bliżej

lidialip

Nasz wymarzony dom

16 kwietnia 2009

 

Oj dużo się dziś działo na polu walki. Po pierwsze wuja K. jak zwykle nie zawiódł i raniutko stała już przyczepa z fasą (na wodę). Potem przyjechała wywrotka ze żwirem. Kiedy przyjechałam na "inspekcję" ok 10.30 było położone już prawie całe zbrojenie bo na 12tą zamówiony był beton. W międzyczasie przyjechała ciężarówka i dowiozła bloczki fundamentowe.

O 12 tej przyjechał beto i się zaczęło lanie...

Potem pojechałam do pracy a jak wróciłam to było już ciemno i efekt gotowej pracy sfotografuję jutro. Ale wygląda nieźle, sprawdziłam też namacalnie że beton tężeje więc jutro można przystąpić do kolejnego etapu..

 

Nasz wymarzony dom staje się coraz bardziej namacalny, eh łza się w oku kręci ze szczęścia...

 

Jutro mam spotkanie z elektrykiem i mam określić gdzie i jakie chcę światła, kontakty włączniki itd. Nie wiem czy sobie poradzę.

lidialip

Nasz wymarzony dom

15 kwietnia 2009

 

 


Raniutko przyjechała brygada "kopaczy" z koparką na czele i rozpoczęła się akcja kopanie ław. Poszło im całkiem sprawnie do wieczorka wszystko zostało wykopane

 


Tak patrzę na te wykopy i nie mogę uwierzyć że wkrótce stanie tu nasz domek.

 

 


Oczywiście nie obyło się bez wpadki. Dziś miał dojechać garaż blaszany na działkę ale nie dojechał, miła pani zadzwoniła że niestety będzie na... poniedziałek.

 


I mam nadzieję, że będzie.

 


Póki co za magazyn służy nam nasze autko (w sumie też blaszak tyle że na kołach)

 


Budowlańcy pakują potrzebne rzeczy na samochód i w drodze do domu przyprowadzają nam auto-magazyn. Dobrze że są tacy mili. Jutro rano w drodze do pracy zabiorą je sobie i tak do poniedziałku...

 


Był też mały problem z wodą. Póki co nie ma studni więc chcieliśmy pożyczać od sąsiada. Sąsiad owszem zgodził się ale tylko pod jego obecność można nalać w beczki. A co będzie jak zabraknie wody kiedy sąsiada nie będzie? I tu na ratunek przybył wujek K, który ma gospodarstwo i traktor i przyczepę i jak się okazało duży zbiornik na wodę ok 2000 litrów (nazywa się fasa czy fosa ten zbiornik). I jurto rano podjedzie i zostawi przyczepę a na niej 2000 litrów wody.

 


Wystarczy na całe fundamenty i jeszcze na kąpiel po robocie

 

 


http://img17.imageshack.us/my.php?image=007lgj.jpg" rel="external nofollow">http://img17.imageshack.us/img17/7024/007lgj.th.jpg

lidialip

Nasz wymarzony dom

Znalazła się kupiec na stary dom, umowa podpisana!

 

umowa z wykonawcą zawarta

 

pozwolenie na budowę dostaliśmy 02.04.2009!!!

 

kredyt uruchomiony i pierwsza transza poszła

 

I mogę dziś oficjalnie zacząć dziennik budowy w dosłownym tego słowa znaczeniu

lidialip

Nasz wymarzony dom

MAM PRĄD!!!! Nigdy nie przypuszczałam że tak banalna rzecz sprawi mi tyle radości.

Poza tym pojawił się potencjalny nabywca mojego starego domu więc znowu zatliła się iskierka nadziei że jednak zbudujemy nasz domek.

 

Póki co czekam.. do soboty... wtedy wszystko będzie jasne

lidialip

Nasz wymarzony dom

zaczyna się sypać jeszcze bardziej, brakuje mi funduszy, tzn klient, który miał kupić mój stary dom wycofał się i chyba nie znajdę już nowego... ehhh taki ze mnie już pechowiec...
lidialip

Nasz wymarzony dom

wczoraj rozmawiałam z sołtysem wsi gdzie zamierzam zbudować domek, wydaje się strasznie niezorientowany...

załatwiałam z nim drogę dojazdową bo póki co jest taka tymczasowa przecinająca działki, i czas najwyższy zabrać się do roboty

 

zobaczymy co z tego wyniknie...

lidialip

Nasz wymarzony dom

a tak w ogóle to mam problem z pozwoleniem, te kilka drzew które widać z tyłu to jest "las" a skoro jest las na działce budowlanej to należy zwrócić się do Lasów Państwowych z prośbą o wyłączenie z produkcji leśnej no i wszystko było załatwione a teraz dzwonią z Powiatu że nie jest zachowane 12m od granicy lasu, nie mam już siły... zleciłam to projektantowi i mam nadzieję że wszystko załatwi tak żeby było ok

 

 


jeśli jeszcze coś wyskoczy to rezygnuję z całej tej zabawy

 

 


i jeszcze na dokładkę w energetyce dowiedziałam się że wykonawca ułoży kable do 30 kwietnia na pewno bo taki ma czas... bardzo fajnie tylko że ja mam w pierwszym tygodniu marca zrobić fundamenty hmmm

 

 


chyba źle się do tego zabrałam... zakochałam się w tej działce i chyba bez wzajemności..

lidialip

Nasz wymarzony dom

humor trochę lepszy

dzwoniłam do projektanta adaptującego który pilnuje żeby moje pozwolenie w miarę szybko zostało zrobione i dowiedziałam się że za kilka dni powinno być...

uwierzę jak zobaczę...

 

dowiedziałam się że ulica przy której będzie stał nasz dom będzie nazywać się Sosnowa, trochę pospolicie ale pasuje przecież połowa mojej działki to 30 letnie sosny...

 

uczę się dodawać zdjęcia...

[/img]

lidialip

Nasz wymarzony dom

i mam kolejny problem do rozwiązania

chciałam ogrzewać dom ekogroszkiem ale podobno mam z małe pomieszczenie gospodarcze i podobno taki piec brudzi i często się psuje (zanieczyszczony opał) no i że będę niezadowolona i w ogóle...

no więc padła propozycja gaz płynny, taka niezbyt ładna butla w ogródku i mały piecyk w pomieszczeniu gospodarczym, czysto, wygodnie ale... DROGO!!!!

póki co nie mam rozwiązania...

 

a i co do zdjęć to się uczę wklejać i nie wychodzi...

lidialip

Nasz wymarzony dom

Jestem w trakcie załatwiania formalności i póki co to wyskakują same problemy większe i więcej. Mam dni lepsze kiedy wierzę że będę miała w końcu dom ale są dni kiedy opadam z sił i wszystkie moje starania wydają mi się bez sensu...

 

Jestem na etapie czekania na pozwolenie na budowę, wkrótce wkleję jakieś zdjęcia i plan domku.

Działka jest bajeczna i domek też taki ma być...



×
×
  • Dodaj nową pozycję...