Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    190
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    186

Entries in this blog

Ania i Bartek

Dziennik Ani i Bartka

A dziś Bartek walczył z deszczem i wykopami pod fundamenty ścianek działowych. Od rana lało i lało. Na szczęście popołudniu wyszło słoneczko i udało się prawie wykopy skonczyć.

 

Jutro zalewanie betonem i od czwartku mury dalej pną się w górę!:)

 

Zadanie dla mnie na jutro i pojutrze: zdecydować ostatecznie jaką chcemy mieć szerokość okien w sypialniach, kuchni i jadalni: 120 czy 150cm.

 

 

A dziś w naszym mieszkanku założyli nam w końcu moskitiery w salonie i sypialni - koniec z muchami, komarami i innymi dziwactwami upiornymi! I więcej świeżego powietrza będziemy teraz wpuszczać, superowo!

Ania i Bartek

Dziennik Ani i Bartka

Ach... te wybory...:)

 

Takie ważne, ale na szczęście baaardzo przyjemne:) Wybory kolorów elewacji, dachu, podbitki, klinkieru...

 

Oliwka na jednym ze wspomnianych wczoraj bloków nie dawała nam spokoju i pobawiłam się dziś w panią detektyw. Najpierw zadzwowniłam do biura spółdzielni mieszkaniowej, do której należy ten blok. Pani Sekretarka z pewnością nie spodziewała się pytania, które jej zadałam. Szybko wytłumaczyłam jak bardzo jesteśmy z mężem zachwyceni tą oliwką i musimy wiedzieć co to za kolor, producent, numer, itp. Na szczęście Pani Sekretarka szybko oprzytomniała i poradziła zadzwonić do bardzo znanego w Lesznie (chcąc niechcąc znanego - my Leszczyniacy wiemy o co chodzi) "Generalnego Wykonawcy". Tamtejsza Pani Odbierająca Telefony nie okazała zaskoczenia (czyżby nie tylko nam podobała się kolorystyka bloku?) i stwierdziła, że najlepiej będzie zadzwonić do kierownika budowy, on musi znać ten kolor. Gdyby jednak nie udało się z kierownikiem budowy - miałam zadzwonić do niej ponownie, a wtedy połączono by mnie z Prezesem!

 

Wow... Poczułam się jak Janusz Weiss:)

 

Kierownik budowy wręcz tłumaczył się przede mną dlaczego akurat w tej chwili nie ma przy sobie projektu i nie może mi "od ręki" odpowiedzieć. Kazał zadzwonić za 20 min. Zadzwoniłam ponownie i otrzymałam trzy magiczne numery: producent Terranova Weber, kolory Wiosny - piękne oliwki nr 235 D i 235 B oraz z Lata jaśniutki 105 D, niestety nie można ich skopiować, stąd link:

 

http://www.netweber.pl/produkty-elewacyjne/wybierz-najlepsze-rozwiazanie/palety-kolorow-i-struktur/kolornik-tynkow-oraz-farb/wiosna.html" rel="external nofollow">http://www.netweber.pl/produkty-elewacyjne/wybierz-najlepsze-rozwiazanie/palety-kolorow-i-struktur/kolornik-tynkow-oraz-farb/wiosna.html" rel="external nofollow">http://www.netweber.pl/produkty-elewacyjne/wybierz-najlepsze-rozwiazanie/palety-kolorow-i-struktur/kolornik-tynkow-oraz-farb/wiosna.html" rel="external nofollow">http://www.netweber.pl/produkty-elewacyjne/wybierz-najlepsze-rozwiazanie/palety-kolorow-i-struktur/kolornik-tynkow-oraz-farb/wiosna.html

 

 

Oprócz tego 235 B podoba mi się jeszcze 285 B, 295 B i 235 A.

 

Ale jak tu je rozróżnić??:)

 

 

 

A to kolejne cegły klinkierowe, które nam się spodobały:

 

http://img262.imageshack.us/img262/6969/agat.jpg" rel="external nofollow">http://img262.imageshack.us/img262/6969/agat.jpg

Agat z CRH

 

 

http://img262.imageshack.us/img262/1872/kalahariton.jpg" rel="external nofollow">http://img262.imageshack.us/img262/1872/kalahariton.jpg

Kalahari Ton z CRH

 

 

Robenowskiej cieniowanej gładkiej i ryflowanej wkleić mi się nie udaje:(

Ania i Bartek

Dziennik Ani i Bartka

Ach...morze...

 

Wakacje udane, rozmarzone, szumiące i gorące:) A jakie pracowite! Rodzinka opalała się na plaży, a tymczasem ja z Marysią spacerowałyśmy, spacerowałyśmy... Jak tylko wypatrzyłam osiedle domków i nadmorskich pensjonatów, gnało mnie tam z ogromnej ciekawosci. Musimy podjąć decyzję odnośnie koloru elewacji, dachu i klinkieru na filarki, więc każda okazja do podglądani "gotowców" musi być wykorzystana:)

 

Nogi bolały od chodzenia, ale znalazłam bardzo ładny domeczek...a i Marysi spacerki bardzo się podobały:)

 

 

http://img257.imageshack.us/img257/9951/photo0167.jpg" rel="external nofollow">http://img257.imageshack.us/img257/9951/photo0167.jpg

Zaintrygowała nas cegła klinkierowa, która wyglądała na cegłę postarzaną albo po prostu cegłę z rozbiórki. Całość pięknie komponowała się z ogrodem i ogrodzeniem. No więc zapaliliśmy się do pomysłu wykorzystania używanej cegły na cokół i filarki i przejrzeliśmy w internecie ceny, źródła i sposoby oczyszczania takich cegieł.

 

 

Nasz zachwyt trwał do wczoraj:) Wczoraj przejeżdżaliśmy obok nowego bloku na jednym z leszczyńskich osiedli, jest pomalowany na dwa odcienie zieleni (choć wolę określenie "oliwki"), połączonych z brązowymi płytkami klinkierowymi. Przejeżdżamy obok tego osiedla dość często i to zestawienie kolorów od początku nam się podobało, ale nie przyszło nam wcześniej do głowy, że można je wykorzystać planując elewację i kolory naszego domku!

 

Nie ukrywam, że od jakiegoś czasu chodził nam po głowie pomysł oliwkowej elewacji, w połączeniu z brązowym lub grafitowym dachem. Sama nie byłam tylko pewna, czy za 10-15 lat nadal będzie mi się taki kolor podobał.

 

Dziś przejechaliśmy i przeszliśmy przez parę najnowszych osiedli domków w poszukiwaniu weny, a raczej domku, który by nas zachwycił swoimi barwami. Widzieliśmy przeróżne wersje żółtych elewacji i ceglanych dachówek. To jest nadal standard, najbardziej popularne zestawienie. Ale nasze myśli krążą wokół tej oliwki.

 

Kłopot jednak w tym, że oliwka w odcieniu, który się nam podoba plus ciemna dachówka, brązowa stolarka i podbitka (za żadne skarby nie chcemy białych okien!) wymaga niezbyt ciemnej cegły klinkierowej na filary i cokół. Myśleliśmy wcześniej o odcieniu ochry dwutonowej

 

http://www.crh-klinkier.pl/gfx/oferta/cegly/big/Ochra-ton.jpg" rel="external nofollow">http://www.crh-klinkier.pl/gfx/oferta/cegly/big/Ochra-ton.jpg

ale do oliwki nie będzie pasowała.

 

 

Więc szukamy dalej. Jutro raniutko jedziemy do peamco obejrzeć na żywo kolory dachówek, klinkieru i tynków.

 

 

Oliwka...:) tak trochę po prowansalsku, prawda?:)

Ania i Bartek

Kanciapa cała, ale za to obficie zalany nasz plac budowy. Przy ściankach zgromadziło się mnóstwo wody, w niektórych miejscach Bartek wybierał po 3 wiadra wody. Ziemia pod naszym domkiem jest bardzo gliniana, więc zakup gumiaków już przesądzony.

 

 

Drugi raz dzisiaj pomalowane zostały em-ki, niestety z przerwą na wyjątkowo niemile widziane oberwanie chmury. No i nici z trzeciego malowania, cegły nie mogą być tak mokre przed położeniem abizolu. Ale za to chłopaki zrobili piękny szalunek na taras i dwa filary.

 

http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmoV_eqkQxI/AAAAAAAAAjc/9OUp2dq3W-U/s512/Photo-0149.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmoV_eqkQxI/AAAAAAAAAjc/9OUp2dq3W-U/s512/Photo-0149.jpg

 

taras już gotowy do ułożenia em-ek, a druga połowa filarów zostanie zalana jutro

 

http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmoWCRd8ZZI/AAAAAAAAAjg/9R_V4bhzySs/s512/Photo-0150.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmoWCRd8ZZI/AAAAAAAAAjg/9R_V4bhzySs/s512/Photo-0150.jpg

 

Rano dowieźli nam 12 palet cegły!:)

 

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmoWDioNYrI/AAAAAAAAAjk/mYNqTllOU5o/s512/Photo-0151.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmoWDioNYrI/AAAAAAAAAjk/mYNqTllOU5o/s512/Photo-0151.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmoWEpEVowI/AAAAAAAAAjo/d8bdx5i9jqI/s512/Photo-0152.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmoWEpEVowI/AAAAAAAAAjo/d8bdx5i9jqI/s512/Photo-0152.jpg

 

 

A propos dzisiejszej ulewy... miałam się popołudniu spotkać z psiapsiółkami w kawiarni, w ogródku na rynku. Koleżanka miała przyjechać po mnie i Marysię. Odkąd urodziłam Maleńką każda okazja wyrwania się do miasta to naprawdę miła odmiana. A tu proszę, taki konkrety deszcz. Więc zostałyśmy w domu, a dziewczyny dojechały do nas:) I to w prawie w podwójnym składzie - jedna zostanie mamą za 6 miesięcy, druga zostanie mamą za 4 miesiące, a trzecia ma nadzieję być przy nadziei już niedługo:)

Ania i Bartek

Wieczorem przeszła nad Lesznem (i nie tylko) taka nawałnica, jakiej jeszcze w życiu nie widziałam!!!

 

Cały dzień było wyjatkowo duszo, powietrze grzało, na dworze było zdecydowanie cieplej, niż w naszym mieszkaniu. Na chwilkę wyszłam z Marysią na ogród, ale Maleńka przyzwyczajona jest raczej do chłodu, niż gorąca, więc szybko schowałyśmy się w domu.

 

Bartek wrócił z budowy i zaczęło robić się ciemno. Ciemniej i ciemniej. Tak złowrogo. Staliśmy we trójkę przy oknie i czekaliśmy...

 

Coś niesamowitego..wyglądało to tak, jakby deszcz nie padał z góry na dół, tylko w poziomie. W pewnym momencie nie było widać domu sąsiadów! Trwało to wszystko około godziny, nie wiem ile litrów wody mogło spaść na m2. I ten wiatr...

 

Baliśmy się o naszą zieloną kanciapę na budowie, bo tam ta nawałnica też przechodziła. Na szczescie nic się nie stało, dzwoniliśmy do przyszłych sąsiadów, mają oko na wszystko:)

Ania i Bartek

Skoro o zieleni...wklejam jeszcze raz jedno ze zdjęć, na którym - trochę niewyraźnie, ale...- widać większe tuje, posadzone na granicy naszej działki przy wjeździe. Te panny to podarunek od Mamy i Taty Bartka, będą dzielnie osłaniać nas od drogi. Te panny to tak naprawdę pionerki, między nimi (granicą działki) a frontem domku jest 40m, więc sporo jeszcze trzeba będzie drzewek posadzić na takiej przestrzeni.

 

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smd1tWDdaKI/AAAAAAAAAiI/1eInsZtw7EE/s512/Photo-0144.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smd1tWDdaKI/AAAAAAAAAiI/1eInsZtw7EE/s512/Photo-0144.jpg

 

Postaram się przygotowac ogólny plan naszej działki z wymiarami i wkleić do Dziennika.

Ania i Bartek

Wiosną tego roku, zanim rozpoczęliśmy prace budowlane, kupiliśmy 200 szt. maleńkich tuji, które posadzimy wzdłuż granicy naszej działki.

 

Narazie jednak zostały one przesadzone do małych doniczek z odpowiednią ziemią i mają nakazane zdrowo rosnąć pod okiem Taty Bartka. Zarówno Tata jak i Bartek mają doświadczenie z sadzonkami, ponieważ kilka lat temu mieli szkółkę.

 

Tuje wsadzimy na naszej działce wiosną przyszłego roku.

 

Dziś Bartek zrobił mi niespodziankę i pokazał zdjęcia jednego z naszych drzewek. Pięknie rosną! Następnym razem gdy będę u Teściów zrobię zdjęcie całej gromadce naszego przyszłego lasku:)

 

 

a żeby tuji nie było smuto - przytula je Zosia, bratanica Bartka:)

 

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smi8fyEK4TI/AAAAAAAAAi8/6_ghFFtkaJI/s512/Photo-0146.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smi8fyEK4TI/AAAAAAAAAi8/6_ghFFtkaJI/s512/Photo-0146.jpg

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smi8iuODJyI/AAAAAAAAAjA/rNGMO4-Ysog/s512/Photo-0147.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smi8iuODJyI/AAAAAAAAAjA/rNGMO4-Ysog/s512/Photo-0147.jpg

Ania i Bartek

Prawie zasnęłam wczoraj przy tych zdjęciach i ostatecznie ich nie wkleiłam. Robię o więc szybko teraz:)

 

 

tu będą dwa dziecięce pokoiki:)

 

http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smd1mUmmpyI/AAAAAAAAAh8/erSg7qzJm9g/s512/Photo-0141.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smd1mUmmpyI/AAAAAAAAAh8/erSg7qzJm9g/s512/Photo-0141.jpg

 

a tutaj nasza sypialnia

 

http://lh5.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smd1onVvwsI/AAAAAAAAAiA/zHAvDz4Id3A/s512/Photo-0142.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smd1onVvwsI/AAAAAAAAAiA/zHAvDz4Id3A/s512/Photo-0142.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smd1qprTJBI/AAAAAAAAAiE/nVsL4KoP9UY/s512/Photo-0143.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smd1qprTJBI/AAAAAAAAAiE/nVsL4KoP9UY/s512/Photo-0143.jpg

 

widok z tarasu na salon i jadalnię

 

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smd1tWDdaKI/AAAAAAAAAiI/1eInsZtw7EE/s512/Photo-0144.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Smd1tWDdaKI/AAAAAAAAAiI/1eInsZtw7EE/s512/Photo-0144.jpg

 

 

Chłopaki dziś dokończyli malowanie em-ek abizolem i izolowanie styropianem. Zrobione też zostały wylewki pod filary na tarasie i wejściu. Musimy zdecydować sie szybko na kolor klinkieru na filary, ponieważ będą one stawiane jeszcze w tym roku, zanim wejdzie ekipa z dachem.

Ania i Bartek

Miałyśmy dziś z Marysią miłą niespodziankę - tatuś z Jędrkiem wpadli do nas w drodze od Piotra G. na budowę. Marysia oczywiście wniebowzięta;) Tatuś wyściskał i podnosił Małą wysoko za co Marysia odwdzięczała się cudownym bezzębnym uśmiechem:)

 

 

Troszkę się chłopakom przenosiny płytek u Piotra G. przedłużyly, a o dzięki Wujasowi, który - jak to mówią "ma łeb do wszystkiego" i mimo, że specjalistą budowlanym nie jest, zadawał bardzo fachowe i konkretne pytania. I na każdą Bartkową odpowiedź miał oczywiście swoją ripostę:) Polecił nam jako rzecz konieczną w nowym domu - zmiękczacz wody, rewelacja. Szybko to przemyśleliśmy i - mając nie do końca miłe doświadczenia z twardą wodą u nas - jesteśmy oboje na tak.

 

Generalnie nasz pomysł na deskowanie dachu drewnem "jest do bani":) Wujas poleca betonowy strop, a przynajmniej deskowanie płytą OSB. Zdążył od razu wypytać swoich fachowców co i jak i za ile.

 

Na hasło pompa ciepła od razu zapytal jaka będzie powierzchnia przewodów, rurek w m2. No jaka? Nie wiemy? Przecieć to podstawowa informacja!

 

No a jeśli chcemy się wprowadzić do domku w przyszłym roku pod koniec sierpnia, to jeszcze w tym roku musimy położyć tynki wewnętrzne, w przeciwnym razie grozi nam grzyb i wilgoć.

 

 

hmm...

 

 

System gospodarczy, a my wielcy specjaliści:)

 

 

Szybko wrzucam zdjęcia z dzisiejszych prac - cd abizolu, steropian wewnątrz i podsypywanie glinianą ziemią.

Ania i Bartek
A na naszej budowie ciąg dalszy malowania. Na placu boju pozostali Bartek i Jędrek. Walczą z abizolem. Jutro krótka przerwa poranna na...przenoszenie płytek do nowego mieszkania Piotra G. A potem z powrotem do nas:)
Ania i Bartek

A tymczasem na naszej budowie - malowanie em-ek abizolem.

 

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmTgtE5tj-I/AAAAAAAAAe4/napB3nMuRiM/s512/Photo-0133.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmTgtE5tj-I/AAAAAAAAAe4/napB3nMuRiM/s512/Photo-0133.jpg

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmTg7aNoEXI/AAAAAAAAAfI/MZGD1d1ENqI/s512/Photo-0137.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmTg7aNoEXI/AAAAAAAAAfI/MZGD1d1ENqI/s512/Photo-0137.jpg

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmTg1HThYhI/AAAAAAAAAfA/uTiPnnWFuK0/s512/Photo-0135.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmTg1HThYhI/AAAAAAAAAfA/uTiPnnWFuK0/s512/Photo-0135.jpg

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmTg5G4pbDI/AAAAAAAAAfE/GrVwB1OQbJU/s512/Photo-0136.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmTg5G4pbDI/AAAAAAAAAfE/GrVwB1OQbJU/s512/Photo-0136.jpg

http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmTgyCVa2sI/AAAAAAAAAe8/JM7lUIjAOOM/s512/Photo-0134.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SmTgyCVa2sI/AAAAAAAAAe8/JM7lUIjAOOM/s512/Photo-0134.jpg

Ania i Bartek

Obiecałam sobie, że nie będę narzekała na pogodę, ale..jest strasznie gorąco!!!

 

Nasi dzielni budowlańcy w niesamowitym upale zrobili ogromne postępy:) Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i odwiedziłam ich na budowie, udało mi się nawet podnieść jeden bloczek betonowy i podać Leszkowi - murarzowi. Zostałam przy tym upomniana za zupełnie nieodpowiednie obuwie na placu budowy (różowe sandałki ), ale udało mi się zrobić parę zdjęć do naszego dziennika:)

 

http://lh5.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sl-aCv5TGeI/AAAAAAAAAbk/8HZ_49TVTzY/s512/Photo-0125.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sl-aCv5TGeI/AAAAAAAAAbk/8HZ_49TVTzY/s512/Photo-0125.jpg

http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sl-Z-1-UlII/AAAAAAAAAbc/98ec5b2rh7U/s512/Photo-0123.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sl-Z-1-UlII/AAAAAAAAAbc/98ec5b2rh7U/s512/Photo-0123.jpg

garaż

 

http://lh5.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sl-Z7lF7-_I/AAAAAAAAAbY/JfRA1E1sFv0/s512/Photo-0122.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sl-Z7lF7-_I/AAAAAAAAAbY/JfRA1E1sFv0/s512/Photo-0122.jpg

nasi kochani murarze :)

 

http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sl-aIByvHcI/AAAAAAAAAbs/EQpTnvpm8XM/s512/Photo-0128.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sl-aIByvHcI/AAAAAAAAAbs/EQpTnvpm8XM/s512/Photo-0128.jpg

widok na przyszłą jadalnię

 

http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sl-aJwPsy5I/AAAAAAAAAbw/3RUIIgxc3sU/s512/Photo-0130.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sl-aJwPsy5I/AAAAAAAAAbw/3RUIIgxc3sU/s512/Photo-0130.jpg

Ania i Bartek

Stan em-ek po pierwszym dniu:

 

ściana północna - komplet 6 warstw

 

ściana południowa - 3 warstwy

 

ściana północna - 3 warstwy

 

 

Jutro ciąg dalszy. Na plac budowy dojadą też:

 

kolejne 550 bloczków = 1430zł

 

cement

 

folia izolacyjna

Ania i Bartek

Dziś wielki dzień! Rozpoczynamy prace murarskie:) To znaczy nasza dzielna ekipa zaczęła już o 8 rano, Bartek, Jędrek, Leszek, wuja Felek i Piotr. Upał niesłychany, słońce w pełni:) Przed chwila dzwonił Bartek, że układają już trzecią warstwę em-ek na najdłuższej ścianie:)

 

Wczoraj i przedwczoraj Bartek smarował fundamenty abizolem, w sumie 3 razy.

 

Mamy też przygotowane bednarki na piorunochron. Jaka piękna nazwa, prawda?:)

 

Zobaczymy ile uda się dziś wymurować. Ekipa zmobilizowana, więc pewnie pójdzie sprawnie. W sumie kładziemy 6 warstw em-ek, jeśli skończymy do końca tygodnia, to we wtorek może wejść ekipa od ogrzewania.

 

 

Budujemy dom!!!:)

Ania i Bartek

A oto najnowsze zdjęcia:

 

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SljxIxaqpxI/AAAAAAAAAaY/1jEY7LovPLc/s512/Photo-0114.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SljxIxaqpxI/AAAAAAAAAaY/1jEY7LovPLc/s512/Photo-0114.jpg

podobają mi się te pomarańczowe betoniarki, no i sama taką już mam!:)

 

 

http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SljxL1GszTI/AAAAAAAAAac/RNpWPhL46q0/s512/Photo-0115.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SljxL1GszTI/AAAAAAAAAac/RNpWPhL46q0/s512/Photo-0115.jpg

bloczki przygotowane dla naszych murarskich duetów:)

 

http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SljxOVcWWoI/AAAAAAAAAag/GJ2YuRZLcrQ/s512/Photo-0116.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SljxOVcWWoI/AAAAAAAAAag/GJ2YuRZLcrQ/s512/Photo-0116.jpg

Ania i Bartek

A jednak prośby zostały wysłuchane i jeszcze przed południem zadzwonił telefon - nasz drugi murarz może wiąć parę dni wolnego i stawi się w środę na budowie!!!

 

Hurraaa!:) Czyli mamy dwie ekipy murarskie plus może dojedzie Piotr, drugi brat Bartka. Piotr już na budowie był podczas lania fundamentów, zrobiłam mu wtedy zdjęcie, a że był to jeden z tych upalnych dni, miał na sobie tylko bardzo krótkie spodenki No i łopatę w dłoniach. Szkoda, że nie mogę tej fotki wstawić

 

Czyli wszystko wraca on track. Muszę tylko wymyślić coś dobrego na obiadki dla naszych murarzy na przyszły tydzień:)

 

 

A dziś chłopaki zamieszali kolejną tonę betonu, już sami, i wyrównali fundamenty. Okazało się, że w niektórych miejscach było aż 12cm różnicy w poziomach! A wydawało się, że jest tak równiutko:)

 

Zaraz wklejam zdjęcia.

Ania i Bartek

W miedzyczasie (póki Marysia śpi, ciiii.....) wklejam parę zdjęć z moich ulubionych:

 

ogród

 

http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SlNN_QYzfLI/AAAAAAAAAZY/7gI5SEdIHpM/s512/ogrod6gy7.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SlNN_QYzfLI/AAAAAAAAAZY/7gI5SEdIHpM/s512/ogrod6gy7.jpg

http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SlNOBIYb4YI/AAAAAAAAAZc/t_3aL-dzATg/s512/ogrod5tb4.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SlNOBIYb4YI/AAAAAAAAAZc/t_3aL-dzATg/s512/ogrod5tb4.jpg

http://lh5.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SlNODAbJbUI/AAAAAAAAAZg/vB3EGUT34_o/s512/ogrod2yo1.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SlNODAbJbUI/AAAAAAAAAZg/vB3EGUT34_o/s512/ogrod2yo1.jpg

http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SlNOKYNbCZI/AAAAAAAAAZk/mpBAsL9TGzA/s512/dynie1wv1.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/SlNOKYNbCZI/AAAAAAAAAZk/mpBAsL9TGzA/s512/dynie1wv1.jpg

 

kominki

 

http://img257.imageshack.us/img257/5591/c22f1f472e26a48c.jpg" rel="external nofollow">http://img257.imageshack.us/img257/5591/c22f1f472e26a48c.jpg

http://img257.imageshack.us/img257/403/kominek2.jpg" rel="external nofollow">http://img257.imageshack.us/img257/403/kominek2.jpg

http://img257.imageshack.us/img257/2857/519911n.jpg" rel="external nofollow">http://img257.imageshack.us/img257/2857/519911n.jpg

 

ale naszym największym i najbardziej nieosiągalnym marzeniem jest ten

 

http://www.ruegg-cheminee.com/ww/pl/pub/produkty/fireplaces/piccolo.htm" rel="external nofollow">http://www.ruegg-cheminee.com/ww/pl/pub/produkty/fireplaces/piccolo.htm" rel="external nofollow">http://www.ruegg-cheminee.com/ww/pl/pub/produkty/fireplaces/piccolo.htm" rel="external nofollow">http://www.ruegg-cheminee.com/ww/pl/pub/produkty/fireplaces/piccolo.htm

 

 

mmm....:)

Ania i Bartek

Nie wstawię jeszcze fotek, bo zapomnięliśmy je zrobić. Ciągle biegiem, życie na czas. Takie są uroki bycia inwestorem:)

 

Poza tym - pierwsza poważna kłoda pod nogi. Obiecany murarz znalazł stałe zatrudnienie i niestety nie będzie pracował na naszej budowie:( Mieliśmy nagranych dwóch murarzy, obaj to nasza rodzina. Do tego dwóch pomocników - Bartek i Jędrek, więc m-ki i sciany udałoby się postawić cakiem sprawnie. Mielibyśmy takie dwa dueciki:) Chcieliśmy wyciągnąć "zero" do końca przyszłego tygodnia, potem mógłby już wejść Ernest z pierwszymi instalacjami pod pompę ciepła. Ernest to nasz były sąsiad i guru od systemów ogrzewania. Musimy zdążyć z jego ekipą jeszcze w lipcu, bo pierwsze 2 tygodnie sierpnia ma urlop. A wiadomo ajk to jest gdy szef na urlopie. W dodatku złożyliśmy już zamówienie na drewno na dach, termin realizacji - ok. miesiąca, ale teraz jeśli prace murarskie zajmą o połowę więcej czasu, to drewno będzie potrzebne dużo później. Właściwie nie wiadomo ile później. Wszystko okaże się gdy chłopaki zaczną murować. W sumie wystarczy tylko Bartek z wujkiem Felkiem (to nasz drugi fachowiec od murowania), czyli jeden duet:) Ale pracy nie będzie ubywało w oczekiwanym tempie.

 

Bartek właśnie pojechał na budowę kończyć szalunki na fundamentach (nie wiem czy ja te wszystkie budowlane określenia dobrze nazywam i odmieniam, ale myślę, że wiadomo o co chodzi:) ) i spotka sie tam z wujem Felkiem. Ja wcinam ciasto z malinami i czekam niecierpliwie na ich decyzję - czy szukamy dodatkowego murarza, czy też poradzą sobie sami.

 

W poniedziałek i wtorek będziemy malować czernidłem fundamenty, a m-ki od środy.

 

Ach, to nie pierwszy i na pewno nie ostatni problem na tej naszej budowie:)

 

Oby się udało! I pogoda dopisała.

 

A od 30 lipca jedziemy na tydzień nad morze:) Jutro nasza córeńka kończy 4 miesiące więc najwyższy czas żeby Jej nasze morze pokazać:)

Ania i Bartek

a miałam mieć więcej czasu w tym tygodniu...:)

 

 

Od soboty większych prac na naszej budowie nie zanotowano, ale w międzyczasie pozbyliśmy całkiem sporych oszczędności:)

 

Nasze zakupy to:

 

- betoniarka - 800zł

 

- bloczki betonowe 1000szt. - 2600zł

 

- 1,4 tony cementu - 620zł

 

- zaliczka na drewno na dach - 1000zł

 

- 10 ton żwiru - 250zł

 

- hydrofor - 315zł

 

- węże ogrodowe itp.

 

 

Udało nam się podłączyć do studni znajomego, który mieszka 100m od naszej działki. Trzeba było tylko kupić niezbędne gadżety typu hydrofor i węże no i mamy wodę na działce! Podobnie udało się z prądem. Nie decydowlaiśmy się na prąd budowlany ze względu na wysokie opłaty, tym bardziej, że przez kilka miesięcy na budowie nie będzie się nic działo, a stała opłata i tak by nas obowiązywała.

 

Od zalania fundamentów minęło już parę dni, trochę padało, więc nie trzeba było nawet codziennie podlewać betonu. Dziś Bartek z wujem i Jędrkiem wyrównali połowę poziomu fundamentów, reszta jutro.

 

Dowieziono nam już na plac budowy m-ki, jutro wstawię zdjęcia.

Ania i Bartek

Fundamenty zalane!

 

Koszt dzisiejszego betonu: 4805,30 zł

 

 

http://imgcash6.imageshack.us/img257/460/dsc05793q.th.jpg" rel="external nofollow">http://imgcash6.imageshack.us/img257/460/dsc05793q.th.jpgtaras

 

http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk8_yyyIT1I/AAAAAAAAAW0/cvYBub2yM-E/s512/DSC05797.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk8_yyyIT1I/AAAAAAAAAW0/cvYBub2yM-E/s512/DSC05797.JPG

jadalnia

 

 

http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk8_8hLSqiI/AAAAAAAAAW4/SppzQO116yU/s512/DSC05813.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk8_8hLSqiI/AAAAAAAAAW4/SppzQO116yU/s512/DSC05813.JPG

nasz przyszły salon

 

 

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk9ACJkaXZI/AAAAAAAAAXA/TMjUmZHoiF0/s512/DSC05824.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk9ACJkaXZI/AAAAAAAAAXA/TMjUmZHoiF0/s512/DSC05824.JPG

no to zalewamy!

 

 

http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk8__WP7fnI/AAAAAAAAAW8/jUezpzzPlIc/s512/DSC05815.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk8__WP7fnI/AAAAAAAAAW8/jUezpzzPlIc/s512/DSC05815.JPG

a tu obecny widoczek z naszego przyszłego salonu:)

Ania i Bartek

Czy ktos kiedyś pisał, że mu ekipa przyjechała na budowę...za szybko?

 

Byliśmy dziś umówieni z betoniarnią na dowóz pierwszej partii betonu do zalania fundamentów na 10:00. Nie wcześniej - tak zapowiadała ta miła pani.

 

A dziś o 7:40 zadzwoniła, że betoniarka właśnie się ładuje i będzie na budowie za pół godziny!

 

A nasi eksperci zamówieni na 10:00 więc panika i szybkie telefony.

 

Tak to jest...

 

Mam nadzieję, że wuja Felek dojedzie na czas - on jedyny doświadczenie w tej materii ma.

Ania i Bartek

Wuja Janusz barak upiększa, trzeba było powiększyć drzwi, żeby zmieściła się tam betoniarka.

 

A teraz parę fotek:

 

http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk5p8lcqwpI/AAAAAAAAAUc/dG8jwdwlDJY/s512/Photo-0105.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk5p8lcqwpI/AAAAAAAAAUc/dG8jwdwlDJY/s512/Photo-0105.jpg

http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk5qdUoM3bI/AAAAAAAAAVA/sKManwU2rDk/s512/Photo-0107.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk5qdUoM3bI/AAAAAAAAAVA/sKManwU2rDk/s512/Photo-0107.jpg

ściana północna - dwa pokoje dziecięce, za kładką garaż

 

 

http://lh5.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk5qg3onEdI/AAAAAAAAAVE/QH1dIO6d-bA/s512/Photo-0108.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk5qg3onEdI/AAAAAAAAAVE/QH1dIO6d-bA/s512/Photo-0108.jpg

ściana wschodnia - pokoik dziecięcy, sypialnia, z tyłu wysunięty taras

 

 

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk5qjQ3-UuI/AAAAAAAAAVI/dw-6-zUH5As/s512/Photo-0109.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk5qjQ3-UuI/AAAAAAAAAVI/dw-6-zUH5As/s512/Photo-0109.jpg

na pierwszym planie garaż, dalej wejście do domu, z lewej w tyle kuchnia z jadalnią

 

 

http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk5ql8fQfxI/AAAAAAAAAVM/tARYWpBRKLs/s512/Photo-0110.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_JLIog62wE7Q/Sk5ql8fQfxI/AAAAAAAAAVM/tARYWpBRKLs/s512/Photo-0110.jpg

północna część naszego przyszłego domku

 

 

Jutro zalewamy fundamenty, na niedzielę zapowiadają małe opady, to dobrze, nie trzeba będzie dodatkowo podlewać fundamentów.

 

Jadę jutro na budowę zobaczyć to cudo na żywo:)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...