Takoż by uzyskać sumptum na budowę nowego kasztelu trzeba by ogrody zamkowe w Grodzie Przemysława przedać.
Znaczy pierwej należy je od kasztelu starego w księgach królewskich oddzielić, a to wysiłek nielada, gdyż co dzielnica lubo starostwo, a nawet wójtostwo to obyczaj inien.
Na ten przykład w stolicy Wielkich Polan pismo należy złożyć co by najpierwej o zgodę upraszać o oddzielenie owe. I na cóż ci szlachetnie urodzony, myta płacący nadzieję mieć, że dworscy, li grodowi ze skóry ciebie obłupic nie chcą. Pisma takowe u grodowych złożyli Zbyszko i Agnieszka w lip kwitnienia miesiacu, a na koniec sierpów używania pergaminum dostali, co to grodowi upraszają o ukazanie im w dni siedem skrybów królewskich potwierdzenia, iż Agnieszka w posiadaniu ogórdów zamkowych jest.
Pismo mówi, że Najwyższy dni siedem cały świat budował, nawet ziobro od Adama wyjąć nadążył, zali nie znaczy to wcale, że królewscy w dni siedem glejt takowy stawiają.
Jako, że Elektronus, Fenicjanin jeden, wszędzie swą sieć zapuszcza takoś i do kart Grodu Przemysława sięga łapami bezwzględnego Cyfrusa. Złośliwi twierdzą, plotkę rozsyłając, że Cyfrusa Miłościwie Nam Panujący sam sprowadził, jako Książę Mazowiecki zakon jaki, co by własnymi rękami ludu swego nie musiał kastrować, jeno rękami owego, czy jakoś tak.
Tak i królewscy pierwej księgi co to kasztelanie wszelakie w sieci Cyfrusa rzucają. A że Gród Przemysława znany jest z grosza szczędzenia, złośliwie przez lud Kraka skąpstwem zwany, takoż i królewscy rękami Pomorzan to czynią wokół Słupa zgromadzonymi. Tak i w niedziel, a nie dni siedem glejt od królewskich był doszedł.
A i Cyfrus pewne zasługi na przyszłość miał będzie, gdyż przyszłe glejty pono w jedną niedzielę być mają.
Przyjdzie do grodowych nowe pismo pisać, ale i to swoje plusum ma, gdyż pono lex się zmienił.