- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 874 wyświetleń

-
wpisów
7 -
komentarzy
0 -
odsłon
263
Entries in this blog
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 677 wyświetleń
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 697 wyświetleń
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 730 wyświetleń
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 692 wyświetleń
no i decyzja rozbieramy i stawiamy nowy dom a to foto relacja do dnia dzisiejszego. Najpierw murowali, potem była wiecha, papa i piękny czarny komin, wstawienie okien i drzwi wejściowych. Blachodachówka z balexu grafitowa perła. A teraz powolutku własnoręcznie środek, czyli wygłuszanie stropu drewnianego watą szklaną i bicie desek, następnie elektryka na parterze. A teraz jesteśmy na etapie ocieplania poddasza, stryszek jest już gotowy, 15 cm wata i folia i tak narazie zostanie a strop 30 cm wata i deski. Trwa ocieplanie dachu na pierwszym piętrze, pierwsza warstwa 15 cm knaufa już jest, kręcimy stelaż i jeszcze 12 cm żeby cieplutko było. Myślę, że do końca tygodnia skończymy. i zaczniemy stawiać ścianki działowe z k-g.
http://foto.onet.pl/dzcy0,04fqkcq1ecki,u.html" rel="external nofollow">http://foto.onet.pl/dzcy0,04fqkcq1ecki,u.html
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 596 wyświetleń
Czas zacząć dziennk budowy. No może nie będzie dzień po dniu narazie musimy nadrobić zaległości. Rok 2007 kupujemy wymażony dom za miastem, dlaczego ten?, bo był tani ale ładnie położony no i blisko rodziców. Ale w okna nam nie zaglądają mamy do nich 500 metrów taki spacer przez lasek. Dom zaniedbany 5 lat nikt tam nie mieszkał, wybudowany w 1989, nigdy nie był remontowany. Cały dom podpiwniczony ( garaż pralnia kotłownia i spiżarnia) a na tym konstrukcja drewnian tylko jedna ściana murowana nośna. Dom typu Jolka w tamtych czasach nowość. A na dzień dzisiejszy materiały tamtej epoki a raczej brak materiałów, dom nie spełnił naszych oczekiwań. Rok czasu mieszkaliśmy w nim. Zimą było strasznie zimno nie mogliśmy go dogrzać. No i sedno sprawy decyzja BUDUJEMY NOWY. Oczywiście nasza wspaniała piwnica zostaje i wszystkie przyłącza też, więc tak jakby nowa nadbudówka. Projekt indywidualny sami wymyśliliśmy, nasz architekt przeniósł to tylko na papier. A to stan pierwotny naszego domku.
http://foto.onet.pl//dzcy0,lgft4ki90gga,ia6fb,u.html" rel="external nofollow">http://foto.onet.pl//dzcy0,lgft4ki90gga,ia6fb,u.html
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 526 wyświetleń