Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    263
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    1 473

Entries in this blog

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Wprawdzie obiecałam zdjęcia dopiero jutro, ale nie wytrzymaliśmy i chociaż późno, pojechaliśmy jeszcze dziś na budowę.

 

Ścianki fundamentowe się murują!!! Ale cudowne uczucie. Można powiedziedzieć, że naszej pchełce rosną nóżki

 

 

No i dowód. Przepraszam za jakość, ale mieliśmy ze sobą tylko telefony

 

 

http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Swb9Has3btI/AAAAAAAAAw8/gfLNW_WElfE/s640/DSC00295.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Swb9Has3btI/AAAAAAAAAw8/gfLNW_WElfE/s640/DSC00295.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Swb9IAzrZeI/AAAAAAAAAxA/x4DIIajzv4A/s512/DSC00298.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Swb9IAzrZeI/AAAAAAAAAxA/x4DIIajzv4A/s512/DSC00298.JPG

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Zapomniałam wspomnież, że oczywiście była dziś obecna nasza Pani Kierownik. Niestety nie mam zdjęcia na potwierdzenie.

 

 

Mogę wkleić Gucia (piesek sąsiadów od awaryjnego prądu i gęsi), który równie dobrze spisywał się w roli inspektora:

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL8zOpaJ-I/AAAAAAAAAtw/uFhWv4NVKQA/s640/DSC_3151.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL8zOpaJ-I/AAAAAAAAAtw/uFhWv4NVKQA/s640/DSC_3151.JPG

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Zaczęło się ściemniać, a beton ciągle się lał.

 

 

Tutaj widać jaka wielka jest pompa :

 

 

http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL9BQoy4qI/AAAAAAAAAuU/hOoVH68e1NU/s512/DSC_3185.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL9BQoy4qI/AAAAAAAAAuU/hOoVH68e1NU/s512/DSC_3185.jpg

 

I już końcówka:

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwwzGOF0RMI/AAAAAAAAA08/Tjsr_Qhk7Bk/s640/DSC_3204.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwwzGOF0RMI/AAAAAAAAA08/Tjsr_Qhk7Bk/s640/DSC_3204.JPG

 

Dwa dni beton ma "leżakować" i nie wolno mu przeszkadzać. Jutro wpadniemy i spradzimy czy mu niczego nie brakuje

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Inwestorzy nie zapomnieli o jednej bardzo ważnej rzeczy:

 

 

http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL8-lzaWsI/AAAAAAAAAuM/I4NLq46i-pw/s640/DSC_3177.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL8-lzaWsI/AAAAAAAAAuM/I4NLq46i-pw/s640/DSC_3177.JPG

 

na szczęście:

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwMEhXJ8rxI/AAAAAAAAAwA/sLcBmVz4Z-w/s640/Nowy-2.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwMEhXJ8rxI/AAAAAAAAAwA/sLcBmVz4Z-w/s640/Nowy-2.jpg

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Osiwiali z nerwów i z poobgryzanymi paznokciami, około 14.00 powitaliśmy pompę (niestety wcześniej trzeba było ją popilotować, bo zgubiła się we wsi):

 

 

http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL81ABTt_I/AAAAAAAAAt0/7JWm_WrSr3Y/s640/DSC_3153.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL81ABTt_I/AAAAAAAAAt0/7JWm_WrSr3Y/s640/DSC_3153.JPG

 

Zaraz za nią przyjechała pierwsza grucha:

 

 

http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL83IvEX8I/AAAAAAAAAt4/Ob8L0xArG7E/s640/DSC_3156.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL83IvEX8I/AAAAAAAAAt4/Ob8L0xArG7E/s640/DSC_3156.JPG

 

a po chwili również druga:

 

 

http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL86LH8E-I/AAAAAAAAAuA/hCieMyYjyo0/s640/DSC_3166.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL86LH8E-I/AAAAAAAAAuA/hCieMyYjyo0/s640/DSC_3166.JPG

 

Nasze piękne wykopy były gotowe:

 

 

http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL84rEO6lI/AAAAAAAAAt8/ws9QbjNJJnk/s640/DSC_3160.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL84rEO6lI/AAAAAAAAAt8/ws9QbjNJJnk/s640/DSC_3160.JPG

 

Pompa stęknęła, jęknęła i popłynął strumień:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL87srH9AI/AAAAAAAAAuE/BuRK9h8ylQg/s640/DSC_3169.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwL87srH9AI/AAAAAAAAAuE/BuRK9h8ylQg/s640/DSC_3169.JPG

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Bloczki się wyładowywały a Panowie mastry wykładali folią "rowy". Szło im niesamowicie sprawnie:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwwS2htJ_SI/AAAAAAAAA0E/TMvIhbc6-Ic/s640/Nowy-2.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwwS2htJ_SI/AAAAAAAAA0E/TMvIhbc6-Ic/s640/Nowy-2.jpg

 

Do folii wkładali zbrojenie:

 

 

http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwwT_cUEZJI/AAAAAAAAA0U/Q79cc43ihjI/s512/DSC_3128.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwwT_cUEZJI/AAAAAAAAA0U/Q79cc43ihjI/s512/DSC_3128.jpg

 

Przymocowali nam tez bednarkę, żeby nas piorun nie strzelił (jak się po pewnym czasie okazało mało brakowało) :

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwwwsU2GbKI/AAAAAAAAA0k/RaTY2m2WKB4/s512/DSC_3140.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwwwsU2GbKI/AAAAAAAAA0k/RaTY2m2WKB4/s512/DSC_3140.jpg

 

Chłopaki się obrobili i czekali na beton. Zgodnie z obietnicami (wielokrotnymi), potwierdzonymi jeszcze poranną porą, gruchy miały być o 12:00 Nie przyjechały... Mieliśmy już w głowach najczarniejsze wizje (Grzesiowi beton śnił się nawet w nocy - niestety pesymistyczna opcja )

 

Telefon. Podobno jadą, ktoś je widział w Aleksabdrowie. Będą za 40 min. Z Aleksandrowa??? Chyba taczkami ten beton wiozą

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Dziejszy dzień zaczął się dość nerwowo. Około 8.00 zadzwonił nasz master z informacją, że nie ma prądu Niestety kabel nie został wczoraj odpowiednio schowany, leżał na wilgoci, dziś zrobiło się zwarcie i wywaliło różnicówkę u sąsiada "Kargula". Niestety sąsaid był w pracy i nie mógł przyjechać, a my klucy nie mieliśmy. Mastry podłączyli się jednak do drugiego sąsiada (tego od gęsi )
AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Gwoli informacji, przypomnę, co my w ogóle budujemy

 

 

Pchełka od frontu:

 

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/pchelkag/images/pchelkag.jpg" rel="external nofollow">http://www.mgprojekt.com.pl/domki/pchelkag/images/pchelkag.jpg

 

lub bez drewnianej elewacji:

 

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/pchelkag/images/pchelkag-w3.jpg" rel="external nofollow">http://www.mgprojekt.com.pl/domki/pchelkag/images/pchelkag-w3.jpg

 

od tyłu:

 

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/pchelkag/images/pchelkag-w2.jpg" rel="external nofollow">http://www.mgprojekt.com.pl/domki/pchelkag/images/pchelkag-w2.jpg[/img]

 

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

I na koniec dzisiejszej relacji, troszkę naszych "sielskich-anielskich" klimatów:

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGt9Ut-glI/AAAAAAAAAqk/-u0HnSv48OI/s640/DSC_3038.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGt9Ut-glI/AAAAAAAAAqk/-u0HnSv48OI/s640/DSC_3038.JPG

 

Cudowna komitywa:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGt_LYKzxI/AAAAAAAAAqo/T3o7l3tn6sI/s640/DSC_3039.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGt_LYKzxI/AAAAAAAAAqo/T3o7l3tn6sI/s640/DSC_3039.JPG

 

Przyjechała Pani i cały "inwentarz" pomaszerował za nią

 

 

http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGt7_82oSI/AAAAAAAAAqg/38qDWGb6AMI/s640/DSC_3035.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGt7_82oSI/AAAAAAAAAqg/38qDWGb6AMI/s640/DSC_3035.JPG

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Niestety nie wszystko wyglądało tak różowo. W wykopie pojawiła się woda...

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuN-4E0rI/AAAAAAAAArE/AwAKMBX0ygU/s640/DSC_3091.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuN-4E0rI/AAAAAAAAArE/AwAKMBX0ygU/s640/DSC_3091.JPG

 

Całe szczęście, że zdecydowaliśmy się na wylewanie ław w folii...

 

 

Drugim niewypałem dnia dzisiajszego okazały się nasze bloczki... nie dojechały Boże uchowaj Pana, który śmiałby jutro nie dowieźć nam na czas betonu

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Nie tracąc więc czasu (w końcu każda godzina to 80 zł ) kopareczka zabrała sie do dzieła:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuBtMgmkI/AAAAAAAAAqw/LuWL1Yxpc6A/s640/DSC_3046.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuBtMgmkI/AAAAAAAAAqw/LuWL1Yxpc6A/s640/DSC_3046.JPG

 

1...

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuE_QovpI/AAAAAAAAAq0/Qi2cRv3PHxs/s640/DSC_3050.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuE_QovpI/AAAAAAAAAq0/Qi2cRv3PHxs/s640/DSC_3050.JPG

 

2...

 

 

http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwwRPNbO0tI/AAAAAAAAAz0/Fk6ol7YtIvw/s640/Nowy-1.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwwRPNbO0tI/AAAAAAAAAz0/Fk6ol7YtIvw/s640/Nowy-1.jpg

 

3...

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwG0_jVAuhI/AAAAAAAAAsc/RzpSjH4ZAG8/s640/DSC_3053.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwG0_jVAuhI/AAAAAAAAAsc/RzpSjH4ZAG8/s640/DSC_3053.JPG

 

kilka ruchów wielką łychą:

 

 

http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuMOb5AAI/AAAAAAAAArA/KEmpT8yxnxE/s640/DSC_3064.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuMOb5AAI/AAAAAAAAArA/KEmpT8yxnxE/s640/DSC_3064.JPG

 

i wyglądało tak:

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuRK-TXcI/AAAAAAAAArM/EJvdGcBsiEo/s640/DSC_3101.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuRK-TXcI/AAAAAAAAArM/EJvdGcBsiEo/s640/DSC_3101.JPG

 

albo tak:

 

 

http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuTXgDeoI/AAAAAAAAArQ/wiCK07_yv8M/s640/DSC_3107.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuTXgDeoI/AAAAAAAAArQ/wiCK07_yv8M/s640/DSC_3107.JPG

 

i jeszcze z tej strony:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuVNnqaRI/AAAAAAAAArU/PkEOdaTp1A0/s640/DSC_3108.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuVNnqaRI/AAAAAAAAArU/PkEOdaTp1A0/s640/DSC_3108.JPG

 

i przysięgam, że już ostatnie :

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuXglxSXI/AAAAAAAAArc/sNtSpeZUcX0/s640/DSC_3109.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuXglxSXI/AAAAAAAAArc/sNtSpeZUcX0/s640/DSC_3109.JPG

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

O 9.00 miał przyjechać Pan koparkowy. To niesamowite, ale moglibyśmy wg niego ustawiać zegarki

 

 

8:55

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGt6PpXo7I/AAAAAAAAAqY/OGt7cy802aQ/s640/DSC_3033.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGt6PpXo7I/AAAAAAAAAqY/OGt7cy802aQ/s640/DSC_3033.JPG

 

8:58

 

 

http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuAAq5YUI/AAAAAAAAAqs/nu6cmRVgqsw/s640/DSC_3041.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGuAAq5YUI/AAAAAAAAAqs/nu6cmRVgqsw/s640/DSC_3041.JPG

 

O 9:00 był pod bramą

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

No to zaczynamy!!!

 

 

Dzisiaj skoro świt o 7.00 stawiła się umówiona wcześniej ekipa. Panowie ochoczo zabrali się do pracy i po niedługim czasie w naszej dziurze zarysował się kształt naszej Pchełki:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGt2boZhZI/AAAAAAAAAqQ/9KdNwOaxldc/s640/DSC_3026.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGt2boZhZI/AAAAAAAAAqQ/9KdNwOaxldc/s640/DSC_3026.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGt4xgbxpI/AAAAAAAAAqU/8PFFb2CpcPc/s640/DSC_3030.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/SwGt4xgbxpI/AAAAAAAAAqU/8PFFb2CpcPc/s640/DSC_3030.JPG

 

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

A potem poszła do lasu:

 

 

http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-by4YYpI/AAAAAAAAApY/gNikAEREnxo/s640/DSC_3009.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-by4YYpI/AAAAAAAAApY/gNikAEREnxo/s640/DSC_3009.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-d23KX9I/AAAAAAAAApc/WBPXvNNCEls/s640/DSC_3010.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-d23KX9I/AAAAAAAAApc/WBPXvNNCEls/s640/DSC_3010.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-h0HmhwI/AAAAAAAAApk/g79B-3gcEJ0/s640/DSC_3013.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-h0HmhwI/AAAAAAAAApk/g79B-3gcEJ0/s640/DSC_3013.JPG

 

a w lesie mamy wrzosy...

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-f2fvf7I/AAAAAAAAApg/ligwJ16WFeo/s640/DSC_3012.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-f2fvf7I/AAAAAAAAApg/ligwJ16WFeo/s640/DSC_3012.JPG

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Po południu inwestorka podziwiała poczynione prace z góry:

 

 

http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Su9JV6av6vI/AAAAAAAAAi4/oDYvGEgJIM8/s640/DSC_2898.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Su9JV6av6vI/AAAAAAAAAi4/oDYvGEgJIM8/s640/DSC_2898.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Su9G9J8tnnI/AAAAAAAAAjE/7ZoUeuIaJ4w/s512/DSC_2900.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Su9G9J8tnnI/AAAAAAAAAjE/7ZoUeuIaJ4w/s512/DSC_2900.JPG

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Tym razem udało się skręcić:

 

 

http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-ITMOBzI/AAAAAAAAAo4/ExOCviOy8jQ/s640/DSC_2982.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-ITMOBzI/AAAAAAAAAo4/ExOCviOy8jQ/s640/DSC_2982.JPG

 

i dojechać na miejsce:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-K3P-tOI/AAAAAAAAAo8/-V03pS662Qo/s640/DSC_2984.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-K3P-tOI/AAAAAAAAAo8/-V03pS662Qo/s640/DSC_2984.JPG

 

Wysiadł Pan Kierowca:

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-Ni_Q6HI/AAAAAAAAApA/nUQ2Dqzz5wY/s640/DSC_2986.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-Ni_Q6HI/AAAAAAAAApA/nUQ2Dqzz5wY/s640/DSC_2986.JPG

 

i wgramolił się do centrum dowodzenia HDS-em:

 

 

http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-Q6aBbkI/AAAAAAAAApI/ysC-ETCM7f8/s640/DSC_2991.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-Q6aBbkI/AAAAAAAAApI/ysC-ETCM7f8/s640/DSC_2991.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-TYs5AaI/AAAAAAAAApM/TjHjC3--7fs/s512/DSC_2997.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-TYs5AaI/AAAAAAAAApM/TjHjC3--7fs/s512/DSC_2997.JPG

 

Poszło mu to sprawnie i szybko:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-V8J2NBI/AAAAAAAAApQ/8mDp-xzOuvA/s640/DSC_3001.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-V8J2NBI/AAAAAAAAApQ/8mDp-xzOuvA/s640/DSC_3001.JPG

 

z małym mankamentem - przywiózł tylko połowę zamówionej ilośći

 

Wobec tego żegnamy się z Panem do poniedziałku:

 

 

http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-YPcAhMI/AAAAAAAAApU/7nYQ7pZUDc8/s640/DSC_3002.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-YPcAhMI/AAAAAAAAApU/7nYQ7pZUDc8/s640/DSC_3002.JPG

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Na dzien dzisiejszy ustalony był dwukrotnie odraczany transport bloczków fundamentowych.

 

 

Ok. godziny 10:30 do AGP-ON-ego zadzwonił dostawca z informacją, że kierowca już dojeżdża. Po chwili jego oczy ujrzały w oddali:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv797san4hI/AAAAAAAAAoc/T0xNweoSavo/s640/DSC_2970.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv797san4hI/AAAAAAAAAoc/T0xNweoSavo/s640/DSC_2970.JPG

 

Dostawca był coraz bliżej...

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv799FRSZqI/AAAAAAAAAog/bwZoTEadVV8/s640/DSC_2971.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv799FRSZqI/AAAAAAAAAog/bwZoTEadVV8/s640/DSC_2971.JPG

 

Ale zapomniał skręcić... i odjechał do lasu na pożarcie wilków:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv79-ZsY9VI/AAAAAAAAAok/Sqq3lvUICsQ/s640/DSC_2974.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv79-ZsY9VI/AAAAAAAAAok/Sqq3lvUICsQ/s640/DSC_2974.JPG

 

Halo, kolego wracaj!!!

 

 

Jednak zamiast niego z lasu wyjechał:

 

 

http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-AQ4qcpI/AAAAAAAAAoo/HbS-vVvmMDg/s640/DSC_2976.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-AQ4qcpI/AAAAAAAAAoo/HbS-vVvmMDg/s640/DSC_2976.JPG

 

gdzie sa nasze bloczki??

 

 

Znalazły się:

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-CHUOPQI/AAAAAAAAAos/ciR5unLV0PU/s640/DSC_2978.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-CHUOPQI/AAAAAAAAAos/ciR5unLV0PU/s640/DSC_2978.JPG

 

Gnały z powrotem:

 

 

http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-D8ZnWhI/AAAAAAAAAow/VE1kmLAHa8Y/s640/DSC_2980.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-D8ZnWhI/AAAAAAAAAow/VE1kmLAHa8Y/s640/DSC_2980.JPG

 

O mało nie stratowały bogu ducha winnego konia

 

 

http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-Fp_DeLI/AAAAAAAAAo0/xsNRXi-aKlg/s640/DSC_2981.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sv7-Fp_DeLI/AAAAAAAAAo0/xsNRXi-aKlg/s640/DSC_2981.JPG

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Ponieważ jednak mój mąż nie pierdoła, zadzwonił do Pana właściciela wczoraj i wymyślił mu opowiastkę, która tamten łyknął i w taki oto sposób w dniu dzisiejszym staliśmy się posiadaczami oświadczeń Pana właściciela i jego małżonki o zgodzie na „wtargnięcie” na jego teren i pociągnięcie nam prądu. Pan właściciel nie omieszkał jednak swoich obaw o blokadzie jego inwestycji zamieścić na ww. oświadczeniu

 

Nie ważne jakie, ważne, że mamy

 

W poniedziałek AGP-ON przekaże oświadczenia Panu W. i będziemy czekać na nastanie wiosny i .. prundu

AGP

Pchełka Ani i Grzesia

Działka "po skosie z naszą", jak również naprzeciwko naszej, to tereny rolnicze, o których wiemy, że właściciel chce je przekształcić w budowlane i sprzedać. Jednak kto jest właścicielem - nie wiemy.

 

Udaliśmy się wobec tego po taką wiedzę do naszego sołtysa. Gdy ww. wiedza została nam przekazana, udaliśmy się do właściciela "działki po skosie z naszą" w wiadomym celu. Pan właściciel sam jest "zamieszkiwaczem" ogromnego terenu, na którym ma las, wielki staw, konie, dwa owczarki niemieckie. Czego nie ma Pan właściciel? Domofonu Staliśmy pod brama, trąbiliśmy, zdzieraliśmy gardła i nic. Wreszcie AGP-ON wyjął długopis i napisał list do Pana właściciela "działki po skosie z naszą" z informacją czego potrzebujemy i z prośbą o kontakt telefoniczny.

 

Wbrew przypuszczeniom, Pan właściciel zadzwonił następnego dnia Ale rozmowa nie napawała nas optymistycznie, bowiem Pan właściciel stwierdził, że taka zgoda, mogłaby przeszkodzić jego inwestycji, tzn przekształceniu działek w budowlane. O rzesz w mordę jeża!!! AGP-ON zobowiązał się dowiedzieć w energetyce, czy rzeczywiście tak mogłoby być i umówili się na telefon.

 

cdn...



×
×
  • Dodaj nową pozycję...