Ciąg dalszy fotorelacji ...
Wreszcie zrobiliśmy kilka "strategicznych" zakupów ...
.......no i w sobotę "w samo południe" przywiózł je jakiś cowboy na żółtym rumaku.....
Cowboy rozpruł rumaka i .... mówi:
"To ja będę Panu podawał .. ( i tu spoglądając na budynek fabryki)...... a Pan będzie to wnosił do tego PGR-u. "
No wkurw....ł mnie na maksa.
To ja dopieszczam Gwoździkową aby stała się komfortowym loftem ... a ten qrwa myśli, że do PGR-u przyjechał.
Przełknąłem zniewagę ... ale już wiedziałem, że cowboy tym tekstem nie zarobił nawet na czteropaka.
No więc rozpruł tego rumaka...wskoczył ... i zaczął szybko podawać rzeczy z jego wnętrza ...
- 200 m siatki
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/04%20kwiecien%2009/cd6804e7.jpg
wziąłem zgrzewaną ... bo to przecież siedlisko ... a poza tym nie trzeba ciągnąć druta
- kilkanaście słupków ogrodzeniowych (bo działka się rozrosła)
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/04%20kwiecien%2009/2bad7e81.jpg
- bojler
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/04%20kwiecien%2009/61bc3692.jpg
- grill betonowy
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/04%20kwiecien%2009/6ecd9ec2.jpg
(tu łaskawie mi pomógł w przeniesieniu najcięższego elementu mamrocząc pod nosem ..." No wie Pan, my tylko przywozimy na miejsce ... a rolą zamawiającego jest wstawienie sobie tego na miejsce"
" Oj dobra, dobra - mówię - na dobre piwko nie chce Pan zarobić?"
Zamknął jadaczkę .... i zaraz chętniej pomógł mi w przeniesieniu pieca kominkowego tam gdzie chciałem ...
- oto ten piec kominowy
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/04%20kwiecien%2009/756a49ab.jpg
Po wielu przemyśleniach zdecydowaliśmy się na "lepszą" kozę ... która w przyszłości .. jak zmienimy zdanie ... stanie się dodatkowym elementem grzewczym w części socjalnej.
- 45 m2 gresu i 9 worków kleju
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/04%20kwiecien%2009/11a93519.jpg
Gres z najwyższej półki.... inaczej być nie może.........występował czasami w dziennikach innych forumowiczów ........ w ich garażach ...
.... a u nas będzie na salonach ... a co !!!
- i jeszcze kilka innych pierdół ... miedzy innymi nowy sedes ...ale zdjęcia nie wklejam bo zazdrośni niektórzy będą
Cowboy pozszywał rumaka ... sprawdził ze mną czy stan się zgadza ... i zaczął wyliczać koszt dojazdu. Miałem 30 km gratis z Wa-wy, a reszta km po 2,60.
Wyliczył, nawet nic nie dodał ... i podaje sumę do zapłaty.
Dostał równo.... co do joty ...
Ja mówię: "Zgadza się?"
(myślę: "No ciekawe co powiesz ")
Cowboy pytająco mówi: "No ...."
(myśli: "No a gdzie qrwa za noszenie?")
Ja mówię" No .... to świetnie ... do widzenia"
(myślę: " Zjeżdżaj.... z PGR-u !")