Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    103
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    187

Entries in this blog

ccaya

 

WODA W PIWNICY

 

http://img99.imageshack.us/img99/9884/dscf4827.jpg" rel="external nofollow">http://img99.imageshack.us/img99/9884/dscf4827.jpg

 

 

STRUMIEŃ PRZED DOMEM

 

http://img210.imageshack.us/img210/9430/dscf4835.jpg" rel="external nofollow">http://img210.imageshack.us/img210/9430/dscf4835.jpg

 

 

RWĄCY POTOK NA PODJEŹDZIE

 

http://img532.imageshack.us/img532/9229/dscf4854m.jpg" rel="external nofollow">http://img532.imageshack.us/img532/9229/dscf4854m.jpg

 

 

PORANNE SZACOWANIE STRAT I SPRZĄTANIE

 

http://img267.imageshack.us/img267/4111/dscf4861.jpg" rel="external nofollow">http://img267.imageshack.us/img267/4111/dscf4861.jpg

 

 

NASZA WYRWA

 

http://img203.imageshack.us/img203/9932/dscf4863.jpg" rel="external nofollow">http://img203.imageshack.us/img203/9932/dscf4863.jpg

 

 

U SĄSIADA - WODA SZŁA GÓRĄ

 

http://img249.imageshack.us/img249/4779/dscf4867.jpg" rel="external nofollow">http://img249.imageshack.us/img249/4779/dscf4867.jpg

 

 

A TU WODA SPRASOWAŁA POBOCZE

 

http://img229.imageshack.us/img229/133/dscf4871.jpg" rel="external nofollow">http://img229.imageshack.us/img229/133/dscf4871.jpg

ccaya

 

Wczorajsza noc zaczęła się dla nas o 23,00 a zakończyła o 4 nad ranem. Właściwie to nie było kilka burz, ale jedna potężna, trwająca kilka godzin.

 

 

Nasz nowo budowany domek na szczęście nie ucierpiał - ale tylko dzięki przemyślnym systemom kanałów jakie naprędce stworzyliśmy i na bieżąco oczyszczaliśmy z mułu.

 

 

Domek Teściów, w którym mieszkamy, a raczej jego kotłownio-piwnica, wymagał przez większą część nocy ogromnych nakładów naszej mozolnej pracy i czasu. Woda wlewała się non stop. Szufelki w dłoń, wiadra w drugą i jedziemy.....

 

Przed domem też wesoło nie było – Teść ma wejście na poziomie drogi – drogą płynęła woda, zastanawiałam się kiedy dojdzie ten strumień do drzwi. Na szczęście nie doszedł.

 

 

W międzyczasie udaliśmy się na nasz podjazd i zdębieliśmy - podjazd i asfaltowa droga zmieniły się w rwący potok o szerokości około 4 - 5 metrów. Nie odważyliśmy się wleźć w niego. Dopiero nad ranem przeskoczyliśmy wyrwę, jaką woda wybrała, stanęliśmy na asfalcie i poniżej naszego wjazdu zobaczyliśmy gruzowisko. Nasze kamole, kamienie i kamyczki były wszędzie, tylko nie tam, gdzie je wrzuciliśmy po ostatniej burzy. I od nowa - Polska Ludowa. Taczki, łopaty i miotły i dwie godziny z życiorysu wyjęte.

 

 

No i oczywiście wspomnieć muszę o mojej skarpce ukochanej. Oczywiście znów zjechała, po tym jak w zeszłą sobotę kopara ją nieco poprawiła. Spadł ostatni krzak porzeczki - jak ostatni sprawiedliwy, na samo dno. Poszła nowa część ładnie skoszonej trawki sąsiada, a brzózka jak się trzymała, tak się trzyma. Brzóz-ka!!! Brzóz-ka !!! Nie daj się!!!

 

 

A strumyczek, który płynie nam dołem i w okolicach tarasu tworzył niegdyś staw, zarośnięty i zamulony obecnie, więc strumyczek ten, o szerokości mniej więcej 30-40 cm i głębokości - około pół kalosza :) rozlał się na łąkę, ale ale.... szerokość rozlewiska to około...... 7 metrów :0, a długość z 50 metrów jak nie lepiej.

 

Czy powinnam się zacząć bać? Boję się bać

ccaya

 

Po poprzednich deszczach cała ściana zachodnia przemokła do szczętu. Piękne białe tynki znów się zrobiły szare - od zachodu oczywiście. Przez kilka ostatnich dni zaczęły podsychać i bieleć, a tu ............ kolejne deszczowe prognozy. I to ponoć dla małopolski nie najlepsze - tydzień deszczu. Już dziś zaczęło padać, 2 burze w ciągu dnia i aktualnie też leje konkretnie.

 

A dopiero co, w sobotę, Pan Koparkowy ściągnął nam osuniętą skarpę z drogi - pod dom. Za 100 złotych polskich.

 

Po siedmiu dniach deszczu spodziewam się, że albo dom sąsiada zjedzie nam ze skarpą na drogę, albo nasz dom popłynie do stawku poniżej. Tfu tfu, na psa urok!

 

 

Umówiliśmy się z Panem od Wylewek na 25 czerwca. Pan się zjawił w sobotę, pomierzył, poznaczył teren ) doradził, podyktował, co mamy kupić i wywarł ogólnie miłe wrażenie.

 

Pan był polecany na FM, więc mamy nadzieję, że będzie OK.

 

 

Poza tym jesteśmy wreszcie zdecydowani (mniej więcej) na kształty i wielkości grzejników i drabinek do łazienek. Drabinki chyba będą z Enixa - chyba, że nam coś fajniejszego zaproponują w sklepie. Z naciskiem na oba "chyba" ) . Grzejniki płytowe chcemy w 3 miejscach mało standardowe i nie wiem czy w tańszych modelach z tańszych firm będą takie dostępne.

 

Sklep, który nas do tej pory zaopatrywał w materiały hydrauliczne jest nieczynny z powodu powodzi i chyba będzie trzeba się udać gdzie indziej żeby zdążyć przed wylewkami.

 

Szkoda trochę rabacików.

ccaya

 

Dzięki apik!

 

 

Niestety obawiam się, że takie zabezpieczenie będzie niewystarczające. Tak samo jak betonowe kratki.

 

Jest pewnie rozwiązanie - ale nie wiemy jeszcze, czy nas na nie stać.

 

 

http://rekers.pl/images/stories/galerie/galeria/sciany_oporowe/thumb/bbbac6e42d3279d8d0772fad57bea231.jpg" rel="external nofollow">http://rekers.pl/images/stories/galerie/galeria/sciany_oporowe/thumb/bbbac6e42d3279d8d0772fad57bea231.jpg

 

http://rekers.pl/images/stories/galerie/galeria/sciany_oporowe/thumb/2350a22bb75884f34ac8ac84f11065c8.jpg" rel="external nofollow">http://rekers.pl/images/stories/galerie/galeria/sciany_oporowe/thumb/2350a22bb75884f34ac8ac84f11065c8.jpg

 

http://rekers.pl/images/stories/galerie/galeria/sciany_oporowe/thumb/b24d519091ab3bdfd126b85130c86622.jpg" rel="external nofollow">http://rekers.pl/images/stories/galerie/galeria/sciany_oporowe/thumb/b24d519091ab3bdfd126b85130c86622.jpg

 

http://rekers.pl/sciany-oporowe-i-wyroby-nietypowe/galeria.html" rel="external nofollow">http://rekers.pl/sciany-oporowe-i-wyroby-nietypowe/galeria.html

ccaya

 

Obstawiam, ze po tej nocy co najmniej jedna brzózka sąsiada wyląduje na naszej kochanej dróżce!

Plus jeszcze jeden krzak porzeczki.

Co będzie po kolejnych deszczowych dniach - a mamy ich mieć jeszcze dwa - boję się nawet myśleć.

 

Jeśli czytacie moje wypocinki - doradźcie coś - proszę!

ccaya

 

STAN NA 15.10 - NIEDZIELA

 

 

http://img94.imageshack.us/img94/3534/dscf4642j.jpg" rel="external nofollow">http://img94.imageshack.us/img94/3534/dscf4642j.jpg

 

 

STAN NA 16.15 - WCIĄŻ NIEDZIELA PORZECZKI SĄSIADA SĄ JUŻ NASZE!

 

 

http://img204.imageshack.us/img204/6544/dscf4673.jpg" rel="external nofollow">http://img204.imageshack.us/img204/6544/dscf4673.jpg

 

 

TAK PROWIZORYCZNE, ŻE AŻ ŚMIESZNE

 

 

http://img245.imageshack.us/img245/6937/dscf4652.jpg" rel="external nofollow">http://img245.imageshack.us/img245/6937/dscf4652.jpg

ccaya

 

FOTORELACJA

"JAK SKARPA STAWAŁA SIĘ DROGĄ" LUB "UCIEKAJĄCA SKARPA" LUB " PŁACZ INWESTORA"

 

 

STAN NA 10.40 - NIEDZIELA

 

http://img27.imageshack.us/img27/9416/dscf4591v.jpg" rel="external nofollow">http://img27.imageshack.us/img27/9416/dscf4591v.jpg

 

 

STAN NA 15.01 - NIEDZIELA

 

http://img96.imageshack.us/img96/9461/dscf4621b.jpg" rel="external nofollow">http://img96.imageshack.us/img96/9461/dscf4621b.jpg

ccaya

 

Witam w kolejny deszczowy dzień!

 

 

Płakać się chce jak patrzymy na naszą obsuwającą się skarpę. Oczywiście wprost na naszą drogę. Oczywiście za sprawą ulewnego, nieustającego deszczu. Oczywiście znów wrzucimy w nią trochę kasy. BUUUUU

 

Mamy pod domem strumień błotny spowodowany tym, że ze skarpy sika woda jak z dziesięciu węży strażackich.

 

 

http://img32.imageshack.us/img32/2518/dscf4576gu.jpg" rel="external nofollow">http://img32.imageshack.us/img32/2518/dscf4576gu.jpg

 

 

http://img130.imageshack.us/img130/3289/dscf4573.jpg" rel="external nofollow">http://img130.imageshack.us/img130/3289/dscf4573.jpg

 

 

Nie podoba mi się to.

 

 

Dziś kupiliśmy gres techniczny z Opoczna na podłogę w kotłowni i w spiżarce pod schodami - 12 m2 za 198 zł. Nic nadzwyczajnego, tani był.

ccaya

 

Mam już płytki do dolnej łazienki. Takie same jak miałam w bloku. Nic nie poradzę, podobają mi się najbardziej i wcale się mi nie znudziły.

 

A ponieważ mają wyprzedaż w Cerkolorze mojego dekora, bo wychodzi z produkcji, więc wsiedliśmy w autko i pojechaliśmy do sklepu firmowego w Czeladzi. Moje nasturcje za grosze, w porównaniu z tym, co wydałam na nie w 2006 roku.

 

Oprócz tego wzięłam II gat na ściany - tez za grosze. Razem 770 zł za ściany i podłogę i płytki do kotłowni na ściany za 150 zł - 15m2. I jeszcze chyba tam pojedziemy, bo nie dość, że mają fajne płytki to sporo taniej niż w Krakowie. I wyprzedaże!

 

A II gat jest jak najbardziej w porządku - przejrzałam całość zakupionych płytek i poodkładałam sobie te troszkę gorsze na docinki.

 

 

CERKOLOR - KLIMATY - MONSUN

 

 

MÓJ DEKOREK

 

http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070524095901_tn.jpg" rel="external nofollow">http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070524095901_tn.jpg

 

 

PŁYTKA PODŁOGOWA

 

http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070525115414_tn.jpg" rel="external nofollow">http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070525115414_tn.jpg

 

 

PŁYTKA PODSTAWOWA

 

http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070524095551_tn.jpg" rel="external nofollow">http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070524095551_tn.jpg

 

 

LISTWY NAROŻNE I ALFA

 

http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070524100119_tn.jpg" rel="external nofollow">http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070524100119_tn.jpg

 

http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070524100203_tn.jpg" rel="external nofollow">http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070524100203_tn.jpg

ccaya

 

Tynki na piętrze przeschły pięknie, na dole jeszcze nie - ściany się pocą w wielu miejscach. Pogoda nie pomaga w wysychaniu, bo choć temperatura OK, to wciąż pada deszcz.

 

Dziś było słonecznie do 14.00, a potem nagle grzmoty, burza i lało prawie 3 godziny.

 

Szukamy niektórych gniazdek pod tynkami - bo są super schowane. Dobrze, ze foty porobiliśmy jak kabelki idą po ścianach.

 

 

Zrobiliśmy również rundkę po różnych wykonawcach mebli kuchennych i na razie przedział cenowy naszej kuchni (2,07m x 3,95 m) waha się pomiędzy 4500 a 27000! :-0

 

W BRW na ten przykład możemy mieć patynowany mdf za 9000 tyś, a drewno za 11000. Dziwne!

 

A Ikea też jakoś szczególnie tanio nie wyszła - od 5000 do 8500. Ale kuchnia dopiero na zimę, wiosnę, więc jeszcze jest czas. Zobaczymy ile kasy zostanie - i taką kuchnię sobie sprawimy. Te ceny to oczywiście za same meble - do tego okap, płyta, piekarnik i zlew. Lodówkę na szczęście już mamy.

ccaya

 

Witam

 

 

Nie wiem jeszcze co to są bezciśnieniowe solary - poczytam sobie. My myślimy o płaskich. Dostaliśmy na razie wycenę z Buderusa na całą kotłownię z piecem, solarami i zasobnikiem kombi za 20 tysięcy.

 

I w sumie chyba to nie jest strasznie dużo. Bo z montażem i z gwarancją i porządne te solarki, a nie firmy "uduś".

 

Chociaż na pewno da się to zrobić dużo taniej.

 

Tak mi Pan z Buderusa napisał:

 

Proponuje kotłownie węgową pracujcą w ukł.zamknietym opartą na kotle Logica 17/20kw wyposażoną w wężownice chłodzącą

pracującą do zbiornika kombi 300/80 L , współpracującą z zestawem solarnym Funke 2000tls .

- kocioł Logica 17/20 kw z wężownicą - 4700 zł netto

- zasobnik kombi 300/80 L - 2600 zł netto

- pakiet solarny Funke 200tlsc - 5500 zł netto

- materiały instalacyjne ( pompy ładujące zbiornik i c.o ,pompa cyrkulacyjna do cuw,złączki ,zawory ,naczynia wzb.itp ) -3500 zł netto

- montaż w/w urządzeń do gotowych instalacji - 3000 zł netto

Razem 19300 zł netto + 7% vat = 20651 zł brutto

 

 

I tyle wiem. Jeszcze o solarach nie myślimy, bo raczej za rok będziemy montować, a na razie na tapecie są wylewki, grzejniki, podłogówka, szambo, próba ciśnieniowa itp rzeczy.

ccaya

 

EFEKT KOŃCOWY TYNKOWANIA

 

 

KOTŁOWNIA

 

http://img708.imageshack.us/img708/8283/dscf4459.jpg" rel="external nofollow">http://img708.imageshack.us/img708/8283/dscf4459.jpg

 

 

SALON - WIDOK Z TARASU

 

http://img191.imageshack.us/img191/1379/dscf4465d.jpg" rel="external nofollow">http://img191.imageshack.us/img191/1379/dscf4465d.jpg

 

 

KLATKA SCHODOWA

 

http://img413.imageshack.us/img413/34/dscf4469m.jpg" rel="external nofollow">http://img413.imageshack.us/img413/34/dscf4469m.jpg

 

 

CZĘŚĆ SPIŻARKI

 

http://img52.imageshack.us/img52/3632/dscf4471b.jpg" rel="external nofollow">http://img52.imageshack.us/img52/3632/dscf4471b.jpg

 

 

PRALNIA

 

http://img413.imageshack.us/img413/5539/dscf4479.jpg" rel="external nofollow">http://img413.imageshack.us/img413/5539/dscf4479.jpg

 

 

KORYTARZ NA GÓRZE - I MOJA WYMYŚLONA NIEDAWNO ŚCIANKA ZAMIAST BARIERKI

 

http://img541.imageshack.us/img541/655/dscf4491.jpg" rel="external nofollow">http://img541.imageshack.us/img541/655/dscf4491.jpg

ccaya

 

Panowie skończyli.

 

Kładli te tynki 4 dni w 5 osób. Jednego dnia siedzieli do 22,00.

 

Poprawki robili wczoraj - głównie wygładzanie - łaziłam i palcem pokazywałam - niedobra baba.

 

Zobaczymy, jak wyschnie - gdzieniegdzie jest siateczka spękań - głównie przy kablach elektrycznych. Ale nie przy wszystkich.

 

W samym domu panowie trochę ogarnęli, ale jaki syf zostawili dookoła to dopiero później wyszło. Puszki po piwie były powciskane naprawdę wszędzie. I pozostałości po jedzeniu. Zostały nam prawie 3 bochenki chleba - dla kur.

 

No, ale ... tynki są ładne i gładkie - nie będziemy już ich równać gipsem.

 

Koszty to : 6700 - za robotę, 2500 - za materiał ( trzeba było dowieźć piasku i wapna i cementu - ale zostało nam sporo)

 

Razem - około 9200 za tynki

ccaya

 

TYNKI

pierwsza warstwa

 

 

PIEKIELNA MASZYNA TYNKARSKA + OFOLIOWANY GANEK

 

http://img534.imageshack.us/img534/9624/dscf4438.jpg" rel="external nofollow">http://img534.imageshack.us/img534/9624/dscf4438.jpg

 

 

SALON

 

http://img98.imageshack.us/img98/1083/dscf4434.jpg" rel="external nofollow">http://img98.imageshack.us/img98/1083/dscf4434.jpg

 

 

POKÓJ CÓRCI NA GÓRZE

 

http://img40.imageshack.us/img40/6480/dscf4425.jpg" rel="external nofollow">http://img40.imageshack.us/img40/6480/dscf4425.jpg

ccaya

 

O rany!

 

Ale ten czas leci. Dawno tu nie zaglądałam.

 

Okienka jednak będą po tynkach, bo nie zdążylibyśmy z montażem. Zwłaszcza, że panowie tynkarze zjawili się tydzień wcześniej, niż zapowiadali i właśnie tynkują. Od wczoraj.

 

Zarzucili maszynowo pierwsza warstwę - w jeden dzień cały domek, oprócz 3 pomieszczeń. Dziś na górze robili już na glanc. Ponad 12 godzin. Nie wiem czy to takie dobre dla mojego tynku. Za 15 zł za metr kwadratowy.

 

Materiały wyniosły nas 1622 za cement, wapno, narożniki i 750 za 2 auta piachu.

 

W następnej kolejności czeka centralne, wylewka, okna, szambo, barierka na balkony i podłoga na strychu. A potem zaś ocieplenie poddasza i inne fajne robótki.

 

Zdjęcia będą wkrótce, bo ja również ostatnio pracuję po 11 godzin. Buuuuuu. Ale myślę, że w weekend majowy znajdę chwilkę ))

ccaya

Wesołych Świąt!

 

Przed Świętami nagle się obudziliśmy! Zdecydowaliśmy się na montaż rurek od odkurzacza centralnego oraz na zamówienie i montaż okien jednak przed tynkami. Żałuję trochę tej ostatniej decyzji, bo wiem, że mi zniszczą okna, nie dość, ze przy montażu, to jeszcze przy tynkowaniu. Ale ... jakoś tak panuje ogólna opinia, żeby najpierw stan surowy zamknąć, a potem rzucać na ścianę cement z wapnem.

We czwartek byli panowie Elektrycy po raz drugi - rozłożyli prawie wszystkie kable, została jeszcze skrzynka i wywleczenie tego badziewia na zewnątrz.

Odkurzaczowe rury są już zamontowane - w Wielki Piątek - za jedyne 850 zł.

W ten sam piątek, tyle, ze wcześniej, zjawił się Pan od okien, zrobił pomiary, podyskutował, po zastanawiał i obiecał, że we wtorek możemy podpisać umowę w Oknoplusie. Będzie złoty dąbek, z ukrytymi zawiasami, roletami i moskitierami. Na 100 % mi je zniszczą! ;(((

I jeszcze zamontowano nam 2 skrzynki do ogrzewania + rurki do solara

Dostaliśmy również wycenę kotłowni z Buderusa, z kotłem, zasobnikiem, solarami , pompami itp rzeczami z montażem za 20 650 zł. Dużo?! Mało?!

ccaya

Wesołych Świąt!

 

Przed Świętami nagle się obudziliśmy! Zdecydowaliśmy się na montaż rurek od odkurzacza centralnego oraz na zamówienie i montaż okien jednak przed tynkami. Żałuję trochę tej ostatniej decyzji, bo wiem, że mi zniszczą okna, nie dość, ze przy montażu, to jeszcze przy tynkowaniu. Ale ... jakoś tak panuje ogólna opinia, żeby najpierw stan surowy zamknąć, a potem rzucać na ścianę cement z wapnem.

We czwartek byli panowie Elektrycy po raz drugi - rozłożyli prawie wszystkie kable, została jeszcze skrzynka i wywleczenie tego badziewia na zewnątrz.

Odkurzaczowe rury są już zamontowane - w Wielki Piątek - za jedyne 850 zł.

W ten sam piątek, tyle, ze wcześniej, zjawił się Pan od okien, zrobił pomiary, podyskutował, po zastanawiał i obiecał, że we wtorek możemy podpisać umowę w Oknoplusie. Będzie złoty dąbek, z ukrytymi zawiasami, roletami i moskitierami. Na 100 % mi je zniszczą! ;(((

I jeszcze zamontowano nam 2 skrzynki do ogrzewania + rurki do solara

Dostaliśmy również wycenę kotłowni z Buderusa, z kotłem, zasobnikiem, solarami , pompami itp rzeczami z montażem za 20 650 zł. Dużo?! Mało?!

ccaya

Witam wiosennie!

 

 


Szef od kominów na razie nie dojedzie, bo ma nogę złamaną i leży, ale wyraził przypuszczenie, ze silikon się nie trzyma komina, bo mokro było jak go kładli.

 


To po co kładli ,jak było mokro? Żeby skończyć robotę. Hm!

 


To teraz będą poprawiać. Jak mu się noga zrośnie.

 


Czyli na razie pat. Może nie będzie dużo padało do czerwca

 

 


Wczoraj, w sobotę wpadli elektrycy, pokuli ściany, poprzyczepiali blaszki i częściowo kable, podoradzali - zobaczymy czy słusznie i pojechali. Będą znów za tydzień lub za dwa w sobotę i chcą wtedy skończyć. Nie wierzę im, chociaż faktycznie sporo zrobili.

 


Czeka nas jeszcze oświetlenie drogi do bramy, kable od domofonu, telefonu, napęd bramy i zakopanie kabla linii zalicznikowej.

 

 


I tu też oczywiście wyszło "coś".

 


Zastanawialiśmy się, czy na tą linię zalicznikową trzeba robić pozwolenie na budowę czy nie. I pani Architekt powiedziała, że trzeba i Starostwo i Nadzór mówił, że tak, ale byli tacy, co nas namawiali, żeby robić bez pozwoleń i się niczym nie przejmować. Oczywiście przestraszyliśmy się i zrobiliśmy wszystko zgodnie z prawem - projekt, uzgodnienie, pozwolenie na budowę i dziennik.

 


A teraz przyjeżdża Pan Elektryk z Enionu, który przetarg wygrał i montował nam skrzynkę na słupie i mówi, że po co nam to wszystko, ze to co u nas, to nikogo nie interesuje, że się robi tylko uzgodnienie i to co nam w Enionie na mapkę wrysowali, to jest wiążące i potem tylko zgłoszenie robót i fajrant!

 

 


Wrrrr, a to nie mógł nam tego wcześniej powiedzieć?

 


No, nic! Raptem 290 zł na projekt i dla niego 200 za kierownikowanie tej budowy linii. 500 do tyłu. Pewnie nie pierwsze i nie ostatnie. Jak będziemy drugi dom budować będziemy mądrzejsi.

 

 


Najważniejsze, żeby mieć odpowiednio luźny stosunek do tego wszystkiego. Inaczej można nabawić się nerwicy i wylądować w szpitalu. Spokój i jeszcze raz spokój. Pieniądze, rzecz nabyta - zawsze można coś zarobić, więc można też je tracić.

 

 


Dziś odwiedził nas pan Tynkarz, pooglądał domek, instalacje, ściany i stwierdził, że:

 


ściany ładne, wystarczyło by mało tynku, ale ... (zawsze jest jakieś -ale-)

 


instalacja elektryczna jest na blaszkach po ścianie, a nie wkuta, więc on musi dać więcej tynku, żeby to wszystko ładnie pokryć

 


w związku z tym, może wyjść nawet 2-3 cm tynku momentami,

 


na sufit dużo nie nałoży, żeby nie spadło,

 


cena wzrasta do 15 zł/m2

 


termin - początek maja - około 3 do 5

 


4-5 dni roboty w 5-6 osób

 


mamy kupić wapno, cement ,piasek nam poleci skąd brać, folię, narożniki, siatkę, klej

 


Zastanowimy się!

 

 


I tyle nowości. Właśnie popaduje za oknem wiosenny deszczyk, ciepło jest, ptaszki śpiewają, pachnie wiosną, chce się żyć!

ccaya

PRZECIEKAJĄCE KOMINY

 

http://img16.imageshack.us/i/dscf3880i.jpg/" rel="external nofollow">http://img16.imageshack.us/img16/2421/dscf3880i.jpg

 

href="http://img197.imageshack.us/i/dscf3751k.jpg/" rel="external nofollow">http://img197.imageshack.us/img197/2328/dscf3751k.th.jpg

 

href="http://img718.imageshack.us/i/dscf3883.jpg/" rel="external nofollow">http://img718.imageshack.us/img718/3678/dscf3883.jpg

 

href="http://img41.imageshack.us/i/dscf3758zn.jpg/" rel="external nofollow">http://img41.imageshack.us/img41/9333/dscf3758zn.jpg

ccaya

No i żeby nie było tak różowo i w ogóle bezproblemowo to po ostatniej odwilży zauważyliśmy przecieki na obu kominach - nieduże , ale w kilku miejscach.

 


I teraz się zastanawiamy czy brać naszego Szefa do poprawek, czy jakichś profesjonalistów tylko od dachu. Bo jak szef raz spartolił to i drugi raz też może.

 


I co? Będzie nam wiecznie poprawiał?

ccaya

Witam serdecznie!

 

 


1Wojtek

 


andape

 


Marek Dzit

 

 


Dzięki za wizytę

 


Miło, ze tu do nas zaglądacie!

 

 


Przerobienie wejścia do kuchni to już niestety temat zamknięty.

 


Gdybyśmy mogli wybudować domek szerszy niż te nasze 8,5 m - to nie było by w ogóle sprawy - byłyby po prostu dwa wejścia do kuchni i tyle. Przez 17 lat miałam w bloku wejście do kuchni właśnie przez duży pokój - niby salon - i jakoś przywykłam, więc tu też się przyzwyczaję, zwłaszcza, że tam musiałam przejść całą długość pokoju, a tu mam drzwi do kuchni zaraz przy drzwiach od salonu.

 

 


Co do mojego strachu, czy wytrzymam na wsi to...

 


Już wiem, ze będzie OK. Dobrze się stało,ze sprzedaliśmy mieszkanie i musieliśmy zamieszkać obok budowy, u moich Teściów. Wiemy już jak wygląda życie na wsi, znaczy się życie mieszczuchów na wsi .

 


Aktualnie ogrzanie domu Teściów sprawia nam, mamy nadzieję, większe kłopoty niż będzie sprawiało ogrzanie naszej Ulki. Mieliśmy i mamy wciąż wyjątkowo mroźną i długa zimę - poszło dużo opału, bo dom stary i nieocieplony właściwie, odśnieżanie może i trochę męczące, ale za to fajny ruch na świeżym powietrzu. A poza tym? Cisza i spokój!!! Drzewa za oknem zamiast bloku z balkonami, bez tupiących i hałasujących po nocach sąsiadów, bez strachu o zniszczone bądź skradzione auto, brak walki o miejsce parkingowe, nie czuję wreszcie co, kto gotuje itp i itd. A do pracy jadę tylko 20 minut dłużej i nie muszę lecieć na przystanek z wywieszonym jęzorem tylko mi się busik pod bramą zatrzymuje.

 

 


Ludzie, jaka jestem szczęśliwa!!!!

ccaya

ZASYPYWANIE TARASU ULKI

 

http://img51.imageshack.us/img51/4808/dscf3811l.jpg" rel="external nofollow">http://img51.imageshack.us/img51/4808/dscf3811l.jpg

 

http://img91.imageshack.us/img91/2885/dscf3809h.jpg" rel="external nofollow">http://img91.imageshack.us/img91/2885/dscf3809h.jpg

 

http://img242.imageshack.us/img242/1755/dscf3817.jpg" rel="external nofollow">http://img242.imageshack.us/img242/1755/dscf3817.jpg

 

http://img710.imageshack.us/img710/8026/dscf3821.jpg" rel="external nofollow">http://img710.imageshack.us/img710/8026/dscf3821.jpg

 

Koszt 400 zł za 5 h



×
×
  • Dodaj nową pozycję...