Zima trzyma, śniegu masa i nic się nie dzieje!
Były różne ekipy elektryków, popatrzyły, popytały i już wiemy, że koszt zelektryfikowania Ulki wewnątrz wyniesie nas od 5000 do 6000 PLNów.
Plus linia zalicznikowa - Pan chce 1600, za kabelek daliśmy 1050. No i jeszcze jakieś oświetlenie po drodze i - zupełne szaleństwo - jakaś brama otwierana na pilocika ))
Hydrauliką zajmą się znajomi od Męża z pracy - będzie trochę taniej.
Co poniektórzy zaoferowali nam montaż odkurzacza centralnego - ale szok! - chcą 1800 za rury, gniazdka itp rzeczy z rozłożeniem. Plus oczywiście jednostka centralna. Panom dziękujemy!
Ceny tynków wewnętrznych cementowo wap. - 21 zł z materiałem z worka,
bez materiału 15 zł
Wylewki chcemy maszynowe, ogrzewanie podłogowe w wiatrołapie, pralni, kuchni, łazienkach i może przedpokoju - za wylewkę z układanie styro i folii i siatki pan chce 30 zł, jak bez układania - sama wylewka to 11 zł
Rolety zewnętrzne to w najtańszym wypadku połowa ceny naszych okien.
Chyba nam jednak tej kasy nie starczy ;(
Chcieliśmy zacząć coś sami działać z podłogą na strychu i ocieplaniem, ale jakoś tak zimno i wietrznie w Ulce, że po godzinie, dwóch jesteśmy przemarznięci. A podobno tak ma być do marca. Termin przeprowadzki chyba nam się przesunie, dobrze ze mamy dach nad głową.
Usprawniliśmy sobie palenie w piecu Teściów poprzez zamontowanie miarkownika i piec się zrobił prawie "bezobsługowy" ) I to jest duży plus!
Ja to najchętniej oglądam teraz różne inspiracje dotyczące wystroju wnętrz, uwielbiam tak sobie meblować i upiększać domek w wyobraźni, ale mój Mąż ciągle ściąga mnie z marzeń na ziemię pytaniami o tynki, wylewki, piec, centralki, rury, kable, wełnę itp rzeczy.
Nic to, jakoś zleci parę miesięcy i wreszcie będę mogła robić to, co lubię. Jak kasy starczy Nie lubię tego zdania.
Dobranoc