Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    152
  • komentarzy
    301
  • odsłon
    233

Entries in this blog

robert skitek

 

No i murujemy, a raczej murarze murują - chwila oddechu dla teścia.

 

Pierwsza warstwa na ciepłej zaprawie przedzielonej moletowaną folią fundamentową.

 

Zamieniliśmy klasyczną ceramikę na Ytonga 30cm. Ściany na parterze dźwigające dwa stropy są z PP4/0,6S+GT czyli z mocniejszego bloczka; ściany salonu, które dźwigają tylko jeden strop z PP2/0,4GS+GT.

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110810/DSC_0005%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110810/DSC_0005%20copy.jpg

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110810/DSC_0003%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110810/DSC_0003%20copy.jpg

 

i reklama:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110810/DSC_0012%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110810/DSC_0012%20copy.jpg

 

Jutro ściany powinny być już skończone.

 

Ech, żeby wszystko tak szybko szło... Niestety na resztę stali zbrojeniowej musimy czekać co najmniej do końca przyszłego tygodnia - więc znów dojdzie kilka dni opóźnienia...

robert skitek

 

Dziś dokończylismy ocieplanie fundamentów XPS-em czyli polistyrenem ekstrudowanym.

 

Część na niebiesko, bo w hurtowni zabrakło zamówionego wcześniej żółtego XPS ABRISO Styrisol. Zamiast niego dostaliśmy w tej samej cenie niebieski Dow Roofmate SL-A. Sprawia lepsze i solidniejsze wrażenie, wydaje się gęstszy i jest cięższy w obróbce. Po sprawdzeniu jednak kart technicznych praktycznie niczym się nie różni od Styrisolu, różnica λD to 0,001 W/(m·K), inne parametry też prawie identyczne.

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110805/DSC_0001%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110805/DSC_0001%20copy.jpg

 

Była też dziś koparka, żeby od razu przysypać zaizolowane fundamenty - Izoplast W-KL wcale za mocno nie trzyma, szczególnie na bardziej krzywych ścianach - więc warto je od razu docisnąć. Przy okazji koparka wyrównała nam wschodnią część, na której planujemy w przyszłości dojazd do tylnej działki. Trochę piasku brakło - mamy za to nadwyżkę humusu. Chyba się z kimś zamienimy Będziemy jeszcze kopać dziury na zbiornik na deszczówkę i oczyszczalnię, więc ziemi raczej będzie dość.

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110805/DSC_0021%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110805/DSC_0021%20copy.jpg

 

Rozjeżdżone i podrównane miejsce na schody w prześwicie i taras :

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110805/DSC_0028%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110805/DSC_0028%20copy.jpg

 

I maszyna po pracy:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110805/DSC_0007%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110805/DSC_0007%20copy.jpg

 

 

Szukaliśmy dziś skoczka do wypożyczenia. Cena w Mikołowie to 130zł/dobę i 1500zł kaucji - wydaje się dość drogo wobec wpisów na forum. Może ktoś zna tańszą wypożyczalnię w pobliżu?

robert skitek

 

Murarze to rozległy temat. Więc będzie cały wpis im poświęcony.

 

Murujemy z Ytonga 30cm na cienką spoinę. Chcemy przyspieszyć i trochę dać odetchnąć naszej dzielnej dwuosobowej ekipie - dlatego szukamy murarza(y).

 

Oczywiście wszyscy sprawdzeni i polecani są zajęci.

 

No więc zaczęliśmy wydzwaniać po ogłoszeniach w internecie.

 

 

Poniedziałek

 

Firma z Katowic - cena z kosmosu 32zł/m2 - co prawda do negocjacji.

 

Murarz z Orzesza - przez telefon mniej niż 20zł/m2 - przyjechał, zobaczył, zachwalił się (6 lat pracy w zawodzie + 3 lata szkoły, żadnej roboty się nie boi). Umówiliśmy się na 17zł/m2, a na razie za dniówkę przy pomocy w układaniu szalunków, póki jeszcze nie ma bloczków. Kiedy może być? Jutro. Super - pomoc się przyda.

 

 

Wtorek

 

Niestety murarz się nie pojawił. Telefonu nie odbiera.

 

No to szukamy dalej. Firma z Mikołowa - wg ogłoszenia na stronie 20zł/m2. Umawiamy się nazajutrz na budowie.

 

Dzwoni pan z firmy z Katowic. Mówi, że on zejdzie z ceny. No ale do 20-kilku/m2 to nie.

 

 

Środa

 

Z rana jakby nigdy nic pojawia się murarz z Orzesza - "no bo przecież umawialiśmy się na środę". Ani ja ani moja żona problemów z krótkotrwałą pamięcią raczej nie mamy... No ale chłopak pracuje, teść z niego zadowolony. No to niech robi.

 

Po południu przyjeżdża szef firmy z Mikołowa. Młody, wygadany. Zobaczył budowę, projekt i zaczyna: "taki dom za 3mln zł wybudowaliśmy ostatnio...". Przerwałem mu, że ja takiego domu nie buduję. Ile za wymurowanie? Myśli, ogląda, dalej myśli: tak z 8 tys. Na kiedy parter? Za jakieś 1,5 tygodnia. 86m2. Trochę długo, bardzo drogo (wychodzi prawie 40zł/m2). Na moje pytanie o cenę ze strony internetowej wydaje się nieco zmieszany i kombinuje, że on jeszcze pomyśli, że można też za 10zł/m2 ale musiałby mieć tu więcej roboty, no i jutro poda cenę ostateczną.

 

 

Czwartek

 

Murarz z Orzesza wciąż pomaga.

 

Wieczorem dzwoni pan z firmy z Mikołowa. Cena 2600 za parter. To jakieś 30zł/m2. Grzecznie dziękuję - do ceny ze strony wciąż daleko, a jednego murarza przecież mam. Ale jemu by zależało na tej budowie - może też na innych pracach. Mówię, że projekt ma, miał się wycenić na razie za mury - później też może za szalowanie i zbrojenie a nawet wylewanie. No to chętnie mi kogoś da do pomocy przy tych murach. Cena za dniówkę jednak nas nie przekonała...

 

 

Piątek

 

Murarz z Orzesza przykładnie pracuje - układaliśmy ostatnią część betonu przy fundamentach. Po pracy zgodnie z umową, dostał pieniądze za pracę w tym tygodniu.

 

Weekend - podlewanie betonu

 

W niedzielę zapowiadali ulewy przez cały dzień, więc postanowiliśmy odwołać ekipę (teść z Mirkiem - pomocnikiem dojeżdżają ponad 50km). Powiadomiliśmy oczywiście pana murarza.

 

 

Wtorek

 

Pan murarz z Orzesza się nie pojawił. Telefonu nie odbiera, nie oddzwania. Postanowiliśmy gościa olać - z takim podejściem nic nie można przecież zaplanować.

 

 

Ostatecznie popytałem zaznajomione firmy wykonawcze (w końcu z racji zawodu mam kilka namiarów, ale podczas wyceny całego SSO, były jednak dla nas za drogie). Na szczęście udało się - w poniedziałek zaczynamy murować! Mam nadzieję, że teraz już bez żadnych przygód.

 

 

epilog

W czwartek pojawił się pan murarz z Orzesza (Szymon - ku przestrodze) - zabrał swoje rzeczy i na odchodnym mówi: "no... to ja w poniedziałek będę" .

robert skitek

i po betonie...

 

Ostatnie fundamenty już rozszalowane. Dziś już częściowo układaliśmy XPS w salonie - od środka przy niecce. Już można sobie łatwiej wszystko wyobrazić:

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110803/DSC_0006%20copy1.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110803/DSC_0006%20copy1.jpg

 

A to nasza piękna niecka - nawet już z wodą . Na tych kostkach będą postawione słupy wspierające dach.

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110803/DSC_0012%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110803/DSC_0012%20copy.jpg

robert skitek

 

W tym tygodniu pogoda znów nie dopisywała ale dziś udało się ułożyć ostatnią partię betonu na ścianach fundamentowych i sadzawce. Nie mogłem się tej chwili doczekać - najtrudniejszy etap za nami... Jak to mówi mój nieoceniony teść: jak już to zrobiliśmy, to teraz wszystko damy radę. Fakt, moje rozwiązania nie ułatwiają mu pracy...

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110729/DSC_0007%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110729/DSC_0007%20copy.jpg

 

 

I ukształtowana już niecka sadzawki:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110729/DSC_0001%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110729/DSC_0001%20copy.jpg

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110729/DSC_0004%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110729/DSC_0004%20copy.jpg

 

 

Z boku widać folię, którą zakryliśmy beton - pogoda ostatnio niepewna. Jak już beton stwardnieje, zabezpieczy przed zbyt szybkim wysychaniem.

robert skitek

 

Pogoda nas nie rozpieszcza. Niestety nie udało się zrobić wszystkich zaplanowanych na ten tydzień zadań. Za to zamówiliśmy koparkę aby przerzuciła resztę ziemi z naszych wykopów.

 

No i po dość sporej górce nic prawie nie zostało:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110723/DSC_0002%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110723/DSC_0002%20copy.jpg

 

 

Górka znalazła się w środku budynku:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110723/DSC_0013%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110723/DSC_0013%20copy.jpg

 

 

Oprócz przesypywania jest już ułożone całe zbrojenie niecki. Szalunki jeszcze w toku.

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110723/DSC_0003%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110723/DSC_0003%20copy.jpg

 

 

Już nie mogę się doczekać kiedy ta część będzie wyglądać jak garaż:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110723/DSC_0014%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110723/DSC_0014%20copy.jpg

 

 

Szukamy murarzy do pomocy - musimy trochę przyspieszyć. Jeśli ma ktoś kogoś godnego polecenia, to proszę o namiar. Ytong 30cm na cienką spoinę.

robert skitek

 

Dziś przyjechała wielka koparka na całodzienne przerzucanie piasku z naszej górki po wykopach. Zakopywaliśmy fundamenty garażu od środka i na zewnątrz. A było co napełnić:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110713/DSC_0014%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110713/DSC_0014%20copy.jpg

 

Te schodki na ścianie to XPS - schodkowo, bo w prześwicie będą stopnie. Wyżej przyjdzie styropian. Chyba niepotrzebnie wysmarowaliśmy całą ścianę.

 

 

No i garaż zasypany:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110713/DSC_0031%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110713/DSC_0031%20copy.jpg

 

 

Potem zakopanie od zewnątrz i prace w prześwicie:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110713/DSC_0036%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110713/DSC_0036%20copy.jpg

 

 

A na koniec zasypaliśmy przestrzeń pod niecką. Wreszcie będzie można dokończyć zbrojenie i wylać ostatnią partię betonu w fundamenty.

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110713/DSC_0043%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110713/DSC_0043%20copy.jpg

 

 

Teren na działce uległ radykalnym zmianom. Część wielkich wykopów zasypana i będzie można dużo łatwiej się przemieszczać.

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110713/DSC_0045%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110713/DSC_0045%20copy.jpg

robert skitek

klejenie XPSa

 

W tym tygodniu moja dzielna dwuosobowa ekipa zrobiła szalunki na części wejściowo-kuchennej i założyła rury kanalizacji sanitarnej i deszczowej. Próba wody udana więc teraz już są zasypane.

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110709/DSC_0002%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110709/DSC_0002%20copy.jpg

 

 

A dziś po raz pierwszy kleiliśmy polistyren ekstrudowany. Na wszelki wypadek na początek na garażu...

 

Do klejenia użyty został Izoplast W-KL. Na ścianie jest już dysperbent: grunt +1 smarowanie.

 

A więc najpierw przymierzanie:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110709/DSC_0009%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110709/DSC_0009%20copy.jpg

 

 

Potem docięcie i nakładanie Izoplastu pacą na płytę:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110709/DSC_0014%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110709/DSC_0014%20copy.jpg

 

I dociskanie:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110709/DSC_0020%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110709/DSC_0020%20copy.jpg

 

 

Płyty mają 60x120cm i dla zaoszczędzeniu materiału, XPS jest układany do 90cm poniżej poziomu garażu/terenu przy nim. Miało być do ławy (105cm) ale za dużo byłoby odpadów. W miejscach gdzie jest ułożony wysoko, przed ścianą projektowany był jeszcze mur oporowy a przestrzeń miała być wypełniona ziemią. Zamiast muru oporowego docelowo będą gabiony.

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110709/DSC_0021%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110709/DSC_0021%20copy.jpg

 

 

W przyszłym tygodniu dalsza część klejenia i zasypanie garażu i niecki.

robert skitek

 

To był pierwszy tydzień, w którym pogoda nie dopisała. Przez ulewne deszcze nie zrobiliśmy wszystkiego co planowaliśmy.

 

Fundament garażu zasmarowany czeka na izolację termiczną, ułożenie kanalizacji i zasypanie.

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110702/DSC_0016%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110702/DSC_0016%20copy.jpg

 

 

Na części dziennej zazbrojony wieniec. Czekamy na ułożenie rur kanalizacyjnych. Potem musimy zasypać i zalać nieckę. Dopiero wtedy zalejemy resztę fundamentu przy wejściu.

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110702/DSC_0020%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110702/DSC_0020%20copy.jpg

 

 

Wykop pod rurę kanalizacyjną w prześwicie:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110702/DSC_0022%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110702/DSC_0022%20copy.jpg

robert skitek

 

Szalunki ściągnięte.

 

Gotowe fundamenty garażu w całej krasie (prawie dałoby się zrobić drugi podziemny:D)

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110628/DSC_0004%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110628/DSC_0004%20copy.jpg

 

 

w tle widać już prawie prawie skończone fundamenty części dziennej (poziom podłogi w tej części będzie poniżej tych ścian:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110628/DSC_0003%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110628/DSC_0003%20copy.jpg

robert skitek

 

beton należy pielęgnować, no więc polewamy...

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110624/DSC_0011%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110624/DSC_0011%20copy.jpg

 

 

sielanka o zachodzie słońca

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110624/Panorama1%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110624/Panorama1%20copy.jpg

robert skitek

 

Ostatnie dni spędzone na szalowaniu i smarowaniu Dysperbentem. Stała ekipa skurczyła nam się do dwóch osób, ale na razie bohatersko dają sobie radę!

 

A dziś, w dniu moich urodzin, w prezencie, układaliśmy kolejną warstwę betonu...

 

 

Cała ekipa już gotów:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110624/DSC_0070%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110624/DSC_0070%20copy.jpg

 

Operator pompy jak zwykle musiał się trochę nagimnastykować swoim dżojstikiem...

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110624/DSC_0072%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110624/DSC_0072%20copy.jpg

 

 

Tym razem definitywnie skończyliśmy część garażu. Jaka to ulga, że już nie wystają żadne (no prawie) pręty. Wyrównane, zatarte, gotowe!

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110624/DSC_0079%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110624/DSC_0079%20copy.jpg

 

 

Część dzienna częściowo też ma ukończone ściany fundamentowe - została do dolania ostatnia warstwa w części kuchenno-wejściowej:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110624/DSC_0085%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110624/DSC_0085%20copy.jpg

 

 

Została jeszcze niecka i później mur oporowy przy garażu. Ale już widac koniec pierwszego etapu...

robert skitek

 

Ostatnie dni w wolnych chwilach gruntuję i smaruję ławy i ściany fundamentowe (także z pomocą moich zawodowych współpracowników) aby część z nich już zasypać, bo coraz ciężej jest zbroić, szalować i lać beton.

 

To nasze już zaizolowane fundamenty niecki z widocznymi stopami i początkiem słupów:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110610/DSC_0014%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110610/DSC_0014%20copy.jpg

 

 

A po południu przyjechała pompa i grucha i po krótkiej gimnastyce nad liniami zaczęło się układanie kolejnej warstwy betonu (8,5m3):

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110610/DSC_0031%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110610/DSC_0031%20copy.jpg

 

 

Acha! Sąsiad na górce będzie zielony, teraz czekam jeszcze na kolor tego drugiego - może pink? - prawda, że uroczo nasz dom będzie się komponował z domami na górce?

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110610/DSC_0035%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110610/DSC_0035%20copy.jpg

robert skitek

 

Wczoraj minęły dwa miesiące od rozpoczęcia prac.

 

A my wciąż jeszcze w ziemi...

 

 

Ale do przodu! Dziś 8,5m3 betonu.

 

Teść już nabrał takiej wprawy, że wszędzie prawie idealne poziomy nalane:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110603/DSC_0001%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110603/DSC_0001%20copy.jpg

 

Wylaliśmy drugą warstwę na części ścian garażu - skończyły się już schody (dosłownie i w przenośni)! Zostało 100cm do wylania na jednym poziomie.

 

Zalaliśmy też fundamenty pod szklane ściany salonu i nieckę. Kolejnym razem zalejemy właściwą nieckę i ten fragment będzie już skończony. Widać też słupy, które wychodzić będą z niecki - jeszcze nie zdecydowałem z czego je zrobić. Ostatni pomysł to szkło, ale kto mi to przeliczy i wykona???

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110603/DSC_0007%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110603/DSC_0007%20copy.jpg

 

 

Planowaliśmy jeszcze zalać ściany przy kuchni ale betonu starczyło tylko na stopę i jedną ścianę z trzech. Ważne, że szalunki już mamy - szybciej będziemy lać kolejną pełną gruchę.

 

 

Powoli nasz dom zaczyna wyglądać z ziemi:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110603/DSC_0019%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110603/DSC_0019%20copy.jpg

 

 

to widok naszego prześwitu, po lewej część dzienna, po prawej garaż:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110603/DSC_0013%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110603/DSC_0013%20copy.jpg

 

 

A to sąsiedzi na górce, po prawej widać naszą skrzynkę na słupie, który może uda nam się później przesunąć:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110603/DSC_0023%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110603/DSC_0023%20copy.jpg

 

 

Elektryk wczoraj poprawiał instalację. Na szczęście nie muszę jechać jeszcze raz do Vattenfalla zawozić kolejne jego oświadczenie (niczym nie różniące się od poprzedniego). Po telefonie do V. mają przyjechać jeszcze raz (a raczej znów dwa razy).

 

Izolacje dyspersyjne zamówione. XPS jeszcze nie. Po zdjęciu szalunków będziemy część już izolować i zasypywać.

robert skitek
Dziś był drugi pan od podłączenia kabla. Niestety nie podłączył, bo ponoć zrobione coś niezgodnie z ich standardami. Ten wczorajszy mówił, że wszystko ok. No i d... Jutro ma być nasz elektryk poprawiać a potem cała ich procedura od początku... ech...
robert skitek

 

Dziś około południa telefon - Vattenfall. Pan będzie za pół godziny. Pomyślełem niesamowite - wczoraj pani mówiła, ze mają cztery dni. Bardzo się ucieszyłem... Za wcześnie. Za pół godziny telefon od tego samego pana, który mówi, że on mi dziś nie założy licznika. Dlaczego? Bo nie mam jeszcze podpiętego kabla. No a kto ma to zrobić??? On nie ma takiego zlecenia z Vattenfalla, więc może na oświadczeniu mojego elektryka nie było zapisane, że trzeba podłączyć... Sprawdzam - wszystko w oświadczeniu jest jak trzeba. Dzwonię zatem do V. Miła pani odpowiada, że zlecili dwie rzeczy różnym firmom więc ten pan się pospieszył i nie dogadał z tymi drugimi. Ręce mi opadły...

 

No więc czekam na podejście nr 2.

robert skitek

 

Jeden dzień wypadł... w sobotę lało. To pierwszy taki dzień, który straciliśmy więc nie jest źle... Układane betonu przesunie się na czwartek. Na razie ekipa wciąż układa szalunki.

 

XPS idzie do góry... Dziś uzgodniliśmy zamówienie Dysperbentu i Izoplastu W-KL. Polecam Materiały Budowlane na Mikołowskiej w Tychach i pana Tomka. Naprawdę dobre ceny, miła i profesjonalna obsługa - co nie tak często jednak się zdarza w hurtowniach.

 

Szukam wciąż tańszego XPS więc ponawiam prośbę - jeśli ktoś wie gdzie dostanę w dobrych cenach, proszę o kontakt.

 

Poza tym panowie z Vattenfalla mają się pojawić do końca tygodnia i podłączyć prąd.

robert skitek

 

Szalunki już są przekładane wyżej, sadzawka już zadeskowana. Przepusty na deszczówkę zrobione. W kolejnej warstwie trzeba przewidzieć kanalizacyjne. Czekamy z laniem, żeby uzbierało się więcej betonu - będzie nieco taniej.

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110527/DSC_0011%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110527/DSC_0011%20copy.jpg

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110527/DSC_0016%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110527/DSC_0016%20copy.jpg

 

 

Właśnie rozglądam się za polistyrenem ekstrudowanym. Na garaż będę dawał 5cm, na część dzienną prawdopodobnie 12 lub 14cm - ze względu na obniżenie części dziennej, z dwóch stron to moja zewnętrzna ściana. Razem ok 10m3. Jeśli ma ktoś namiar na tani XPS w regionie, to bardzo proszę o kontakt.

 

Sprawdzaliśmy też ceny dyspersyjnych mas asfaltowo-kauczukowych do izolacji fundamentów. W końcu do zamówienia niebagatelne 700kg! Stanęło na Izoplaście Dysperbent. Do klejenia styroduru będzie stosowany Izoplast KL lub W-KL.

 

To wszystko już w przyszłym tygodniu. Po zalaniu kolejnego poziomu planujemy izolować i zasypać już ławy i dolne części ścian.

robert skitek

 

Ostatnie dni zeszły na zbijaniu szalunków. Niestety trochę zeszło...

 

Dziś układany był beton na części ścian fundamentowych (6,5 m3). Szalunki ani drgnęły. Do zakończenia ścian jeszcze kilka razy pompa przyjedzie...

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110524/DSC_0011%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110524/DSC_0011%20copy.jpg

 

Od jutra wykorzystujemy do szalunków zakupione wcześniej podkładowe płyty wiórowe. Na razie pójdą na deskowanie sadzawki.

 

Mam nadzieję, że wyższe części ścian będzie już łatwiej deskować - tylko przekładanie w górę szalunków.

 

 

Pojawiło się też przyłącze elektryczne, muszę je jeszcze zgłosić i w końcu będziemy mieć prąd.

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110524/DSC_0012%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110524/DSC_0012%20copy.jpg

robert skitek

 

Precyzujemy sobie powoli wnętrza.

 

Dla przypomnienia rzut:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/sch_parter.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/sch_parter.jpg

 

Wejście do domu będzie nietypowo - na wprost kuchni, więc kuchnia zaprojektowana tak, aby nie było zbytnio widać sprzętów. Do tego na wprost wejścia na przesuwnych elementach chowających trzewia kuchni bardzo osobisty akcent :). Poziom kuchni jest poniżej wejścia, dlatego blat kuchenny jest na poziomie podłogi przy wejściu (odgrodzony taflą szkła).

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/kuchnia1.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/kuchnia1.jpg

 

 

Tak ma wyglądać docelowo część dzienna:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/salon1.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/salon1.jpg

 

 

Na podłodze sprawdzona już w mieszkaniu czarna żywica epoksydowa i pas drewna tarasowego. Z tyłu widać kuchnię, która z kolei jest wyżej niż salon. Dwie ściany za "fotografem" są całkowicie przeszklone.

 

Do stołu dostawione będą krzesła Brno L. M. van der Rohe. Przy stoliku dwie Barcelony tegoż projektanta. Pozostałe meble jeszcze nie wybrane.

 

Na żywą zieloną ścianę zachorowała moja kochana żona. Mam nadzieję, że uda nam się ją zrealizować. Muszę jeszcze przemyśleć oświetlenie...

robert skitek

Zalewanie ław

 

Piątek 13-go...

 

 

Grucha umówiona na 9.00. Telefon o 7.30: czy mogą już przyjeżdżać - będą na 8.00? Nie ma mowy - ekipa zjeżdża po 8, a mamy tam jeszcze parę rzeczy do zrobienia. Na 9.00.

 

Dziś więcej ludzi, pomagają też moi współpracownicy.

 

Grucha i pompa przyjeżdżają o 10.30... Wylewają 7m3 betonu, po czym grucha jedzie po kolejną partię - 6,5m3. Przyjeżdża po ok. 40 minutach. Wylewamy resztę. Okazuje się, że brakło ok 1,5 m3. Beton sam liczyłem - jestem pewien, że było policzone z niewielkim zapasem około pół kubika. Wcześniej liczyłem pod chudziak - było idealnie (beton z innej betoniarni) Telefon do szefa betoniarni. Było na pewno dobrze. Wk...ni, bo mają jechać na inne budowy i już są spóźnieni. Nie zamierzam się kłócić i szukać winnego - proszę aby dowieźli dziś te 2 kubiki. Decyzja: pompa zostaje, ale grucha przyjedzie za 2 godziny.

 

Facet zaczyna myć pompę. W koszu ma tak zdrowo z pół kubika (poprzednia pompa jak przyjechała do chudziaka była jakaś nowsza i nic tam nigdzie nie zostało). Wlaliśmy te pół kubika i czekaliśmy na resztę. W końcu dojechała grucha. Oczywiście mamy teraz ten jeden kubik za dużo - dolaliśmy do ław - dzięki temu są kilka centymetrów wyższe co w niczym nie będzie przeszkadzało.

 

 

W sumie jak na piątek 13go to poszło gładko :).

 

 

Najlepsze jednak były komentarze operatora pompy:

 

- Co to k... będzie? dom? k... ile tu tego betonu? po ch... tyle? ja bym k... już zrobił piwnice. W Rybniku k... ze 35 kubików lałem w ziemię.

 

(na fundamenty wejdzie ponad 50 kubików)

 

- Ja pi...ę - to mam rekord!

 

 

 

W sobotę elektryk zrobił przyłącze elektryczne.

 

Pogoda ostatnio dopisała. Dziś cały dzień pada - przynajmniej nie musimy podlewać betonu... a jutro ma być znowu ładnie...

 

 

Później w domu sprawdziłem jeszcze raz obliczenia. Wszystko ok, ale nie przewidziałem, że w kilku miejscach zbrojenie ław było wyżej podniesione, aby zapewnić odpowiednią grubość otuliny np przy stopach. Dzięki temu ława była 1-3cm wyższa, co przy tej powierzchni zrobiło różnicę 1-1,5m3.

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110513/DSC_0023%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110513/DSC_0023%20copy.jpg

 

najważniejsza osoba na budowie - teść

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110513/DSC_0031%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110513/DSC_0031%20copy.jpg

 

pompa ma trochę gimnastyki

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110513/DSC_0024%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110513/DSC_0024%20copy.jpg

 

inwestor po prawej - oczywiście ten co nic nie robi

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110513/DSC_0061%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110513/DSC_0061%20copy.jpg

 

i zrobione...

robert skitek

 

Jak już pisałem, fundamenty to bardzo skomplikowany temat w przypadku naszego domu. Zaglądają już sąsiedzi i pytają co tu się buduje. Chyba nie wierzą wpisom na tablicy informacyjnej...

 

Po wylaniu chudziaka i położeniu papy na lepiku zabraliśmy się do zbrojenia stóp, ław i ścian fundamentowych. Zbrojenie ścian jest kotwione w ławach, tak więc izolacja jest już na chudziaku. Kolejna izolacja pozioma pojawi się dopiero pod pustakami, a poziom podłogi części dziennej z dwóch stron mamy poniżej poziomu terenu, więc fundament musi być tu bardzo dobrze odizolowany od gruntu, bo jest częścią naszej ściany od wewnątrz.

 

Mieliśmy zrobiony projekt wykonawczy konstrukcji, tak więc zamówiliśmy już stal dociętą i dogiętą. Jedynie pręty podłużne są 12 metrowe. Ze względu na fundamenty schodkowe ściany fundamentowe mają wysokość od 90 do 225cm. Konstruktor niestety nie przewidział, a ja nie wyłapałem, że nie będzie tego wygodnie zbroić i długie pionowe pręty mamy w całości. Na szczęście dolne pręty słupów podzieliłem przy zamówieniu stali.

 

 

Zastanawiałem się nad szalunkami systemowymi. Ich koszty jednak nie są małe i nie do końca jestem przekonany, czy opłaci się zbroić nimi ściany (do wykorzystania ich przy stropach jestem przekonany).

 

Zresztą jak wysyłałem firmom wynajmującym szalunki nasze rysunki to jakoś większość stwierdzała, że na teraz to nie mają... (przed wysłaniem rysunków mówili co innego). Ławy zaszalowaliśmy drewnem. Na ściany mamy przywiezione płyty wiórowe podkładowe gr. 18-25mm (ok 35% ceny drewna).

 

 

Beton (B20) oczywiście lany będzie z gruchy. Przy laniu chudziaka przy jednym schodku trochę nam wykrzywiło szalunek, więc teraz szczególną uwagę zwracamy na dobre zaparcie tych elementów.

 

 

zdjęcia z 7.05.2011

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110507/DSC_0010%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110507/DSC_0010%20copy.jpg

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110507/DSC_0002%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110507/DSC_0002%20copy.jpg

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110507/DSC_0009%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110507/DSC_0009%20copy.jpg

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110507/DSC_0006%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110507/DSC_0006%20copy.jpg

robert skitek

Wykopy

 

Po kilku nerwowych dniach i rozmowach decydujemy się razem z sąsiadami wykupić działkę sąsiadująca od południa. Niestety to nieplanowane na tym etapie wydatki, ale przynajmniej będziemy spali spokojnie nie martwiąc się już o bliską zabudowę zasłaniającą nam najatrakcyjniejszy widok.

 

Po podpisaniu wstępnej umowy kupna, możemy jednak dokończyć cały wykop zrzucając ziemię na naszą przyszłą własność.

 

Fundamenty mamy skomplikowane. Chociaż mamy bardzo dobry i mocny grunt, to decyzja o nawiązaniu bryły do obniżenia terenu poskutkowała schodkowymi fundamentami i wylewanymi ścianami żelbetowymi. Dodatkowo w projekcie jest wiele obciążeń punktowych skutkujących zróżnicowanym obrysem fundamentów. Niecka też nie ułatwia. Zdawałem sobie sprawę, że to będzie trudny etap.

 

Acha! Budujemy systemem gospodarczym. Mam zamiar zaoszczędzić dzięki temu kilkadziesiąt tysięcy na samym stanie surowym. Szefem na budowie jest mój teść (z doświadczeniem na budowie), do pomocy wujek żony i jeszcze jeden (na razie) pracownik. Mam nadzieję, że dzięki ich wiedzy, mojego nadzoru i kontaktów z bardziej doświadczonymi wykonawcami damy sobie na razie radę. Oczywiście później wynajmiemy firmy do poszczególnych specjalistycznych prac.

 

 

zdjęcia z 20.04.2011 po wylaniu chudziaka

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110420/DSC_0026%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110420/DSC_0026%20copy.jpg

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110420/DSC_0035%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110420/DSC_0035%20copy.jpg

robert skitek

Start budowy

 

Pozwolenie na budowę dostaliśmy już w kwietniu 2009. Wtedy też zaczęliśmy załatwiać kredyt. Po kilku miesiącach odwlekania decyzji i wciąż nowego uzupełniania dokumentów dowiedzieliśmy się, że (wcześniej raczej pewnego) kredytu w Multibanku nie dostaniemy. Bo nie. Zaczął się bowiem kryzys na rynku kredytów hipotecznych. Wściekli uderzyliśmy do Open Finance, w końcu specjalistów. Kilka ofert, w końcu zdecydowaliśmy się na jedną z nich. DnB Nord. I zaczęło się deja vu. Tym razem było jeszcze gorzej. Przez kolejne pół roku donosiliśmy wszystkie możliwe papiery: kolejne zaświadczenia o zarobkach, wypisy z rejestru gruntów, nowy operat szacunkowy, bo podczas decydowania kolejne dokumenty traciły ważność (mimo, że wszystkie były aktualne na dzień złożenia wniosku). Bank zmieniał także wciąż warunki kredytowe, zmieniał się wciąż analityk zajmujący się naszym wnioskiem. Koszmar. Open finance tez niezbyt pomagał nie wysyłając od razu naszych dokumentów. W końcu nie wytrzymaliśmy i podziękowaliśmy. Jedną z lepszych odrzuconych wcześniej ofert była oferta Nordei. Do trzech razy sztuka...

 

Oddział Nordei w Katowicach. Wszystko w końcu poszło gładko. Wreszcie kompetentni ludzie. Do dwóch tygodni dostaliśmy decyzję kredytową. Wyjeżdżając na wakacje w listopadzie mieliśmy na koncie pierwszą transzę.

 

Na budowę było już za późno, więc zaczęliśmy dopiero 2.04.2011.

 

 

W międzyczasie po wschodniej stronie powstały trzy domy. Jeden w drugiej linii zabudowy. Wszystkie ze stromymi dachami. Wszystkie typowe z katalogu nieuwzględniające spadku terenu. We wszystkich tych domach poziom wejścia znacznie na terenem, a od strony ogrodu nawiezione tony ziemi - do 3m! Dom w drugiej linii powstał w minimalnej odległości od tego w pierwszej - fakt, odsuniętego do południowej granicy. Budowane domy odgradza od naszej jeszcze jedna niewielka działka. W każdym razie przeraziła nas wizja, że ktoś może postawić dom tak blisko naszego i do tego podwyższyć sobie teren o kilka metrów.

 

Od zachodu sąsiad już wybudował wolno stojący garaż i zagospodarował ogród odgradzając się jednocześnie od nas drewnianym ogrodzeniem.

 

 

Działka nasza nieduża, a powierzchnia zabudowy dość rozległa. Pojawił się więc problem ze składowaniem ziemi. Szukamy więc sąsiadów, aby prosić o możliwość przechowania na ich działce ziemi. Okazuje się, że działka wschodnia jak i południowa jest właśnie wystawiona na sprzedaż. A więc kopiemy dziurę tylko na część domu. Ale mamy większy problem - dużą południową działkę z kilkoma innymi planuje kupić deweloper.

 

 

Zdjęcia z 3.04.2011:

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110403/DSC_0018%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110403/DSC_0018%20copy.jpg

 

 

http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110403/DSC_0020%20copy.jpg" rel="external nofollow">http://rsplus.pl/pub/forum/nasz%20dom/20110403/DSC_0020%20copy.jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...