Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    38
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    79

Entries in this blog

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Tydzień minął. Na budowie mimo wielkich mrozów i nieobecności kierownika budowy ekipy walczą dzielnie a my staramy się układać terminy i wykonawców prac wykończeniowych. Dokonujemy dośC trudnych wyborów i mam nadzieję ze wiosną będzie widać ich efekty.

 


W ciągu dwóch trzech dni skończona zostanie instalacja ogrzewania podłogowego. Czekamy aż mrozy choć trochę zelżeją i wylejemy wylewkę. Kafelkarze wejdą 6 kwietnia, stolarka ma być gotowa na połowę czerwca, kuchnia też. W tym tygodniu musimy jeszcze podjąć decyzję odnośnie podłóg na poddaszu, Wczoraj głowiłam się jak powinny być dobrane kolory, stolarki, parapetów schodów itd...takie typowe rozterki Wygrało rozwiązanie proste i nieskompilkowane. wszystko w jednym kolorze:)

 


dzisiejsze zdjęcia

 

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000094.JPG

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000095.JPG

 

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000100.JPG

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000101.JPG

biologro

kawa na drewnianym tarasie

i jak tu nie narzekać skoro czasem skutkuje?

 


tynkarzom coś odpaliło i w dwa dni zrobili tyle co w ciągu tygodnia. Bardzo mnie dziś mile zaskoczyli. Instalatorzy też szaleją, póki co nie mają problemów więc kaloryfery założone, dziś zaczęli robić kotłownię. Mamy nadzieję zę od poniedziałku będziemy grzać. Nie jest to takie proste i oczywiste bo jesteśmy zależni od wody sąsiada i opału nie mamy:) ale myślę ze się uda

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Powoli mam dośc tynkarzy. Robota wolno im idzie a tu jeszcze kolejne mrozy zapowiadają. W domu coraz cieplej, bo coraz więcej mamy izolacji. Teraz cieplej jest na poddaszu niż na parterze. Tynkarze pewnie jeszcze pobędą conajmniej tydzień. Fakt, że nawet elektrycy bardzo chwalą ich robotę ale wyraźnie widać ze innej nie mają a tej bardzo sobie szanują. Póki co ich tempo mi nie przeszkadzało ale teraz chcemy już zakładać ogrzewanie. Od wtorku wchodzą z instalacją grzewczą. Założymy kaloryfery, kotłownię i będizemy grzać (woda porzyczona). W między czasie prace tynkarskie powinny się zakończyć i rozłożą podłogówkę.

Nasza woda ma być dopięta na początku lutego...

Dziś elektrycy założyli już część gniazdka i oświetlenie na górze. Robi się tam całkiem przyjemnie. Musze też pochwalić firmę ochroniarską. pracownicy przez przypadek włączyli alarm. Paceros byli w 4 minuty na miejscu.

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Choć pogoda nas specjalnie nie rozpieszcza prace posuwają sie do przodu. Dzisiaj została położona część izolacji między krokwiami. Teraz powinniśmy zacząć odczuwać większe korzyści z dogrzewania (dogrzewamy troche kozą a właściwie koziczką:))

 


Tynkarze od wczoraj położyli tynki na sufitach na parterze.

 


Pytanie do Josephine: Jak się sprawuje podłoga na parterze? chodzi mi głównie o płytki w kuchni i jadalni. Chcemy połozyć podobne ale bardzo sie boje że całość bęidze zimno wyglądać.

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Wyjątkowo dziwna pogoda była na przełomie ubiegłego i bieżącego roku. w Sylwestra padał deszcz a w Nowy Rok było bardzo mglisto. Uwieczniliśmy stan budowy na dzień 01.01.10

ciągle czekamy na podłączenie wody. Trafiliśmy na wyjątkowo nierzetelną architekt dlatego wszystko trwało od kwietnia do listopada w końcu odebraliśmy jej projekty. Teraz obiecane przyłącze jest na styczneń.....pożyjemy zobaczymy. Jeśli wody nie będzie to w końcu staniemy z robotą. Póki co sąsiad zasila nas wodą ze swojej studni. Druga kwestia to kanalizacja. Miala być odana do użytku na jesień- obecnie mówią o wiośnie. Póki nas nie podepną to przeprowadzki nie będzie... mam nadzieję że zdążą.

front

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000086.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000086.jpg

 

od kuchni i jadalni

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000088.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000088.jpg

 

kawałek podbitki (skrzynkowa)

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000091.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000091.jpg

 

schnąca kotłownia

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000092.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000092.jpg

 

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000087.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000087.jpg

biologro

kawa na drewnianym tarasie

łazienka dolna

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000002.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000002.jpg

 

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000004.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000004.jpg

 

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000006.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000006.jpg

 

 

małżeńska

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000001.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000001.jpg

 

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000003.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000003.jpg

 

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000005.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000005.jpg

 

dzieci (duża)

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000007.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000007.jpg

 

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000008.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000008.jpg

 

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000009.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/400795/00000009.jpg

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Po półtoramiesięcznej przerwie warto zrobić podsumowanie tego roku. Zaraz opiszę so się działo od listopada ale najpierw zaznczę że pierwotnym założeniem było postawienie w tym roku piwnicy... W związku z kredytem postanowiliśmy jednak jechać tak daleko jak się da czyli wybudować dom w ok 1,5 roku (od łopaty po wprowadzenie)

 

 


no to jaki jest stan obecny

 


Docieplenie budynku jest skończone. Dom pokryty jest warstwą wełny+ siatka i dwie warstwy kleju. Taki stan znacząco ograniczył zmiany temperatury w domu, co odczuliśmy przy niedawnych 17stopniowych mrozach. Zdjęć dzisiaj mam niewiele ale może uda się pojechać na budowę i wklejić je jeszcze w 2009roku:)

 


Przed gigamrozami ( bez przesady, zimę mamy:) ) zaczęto kłaść podbitkę drewnianą póki co mamy ścianę wschodnią i północną gotową i bardzo mi się ta podbitka podoba.

 

 


Powoli pracujemy w środku. Instalacje elektryczna i wod-kan, odkurzacz zostały położone. W styczniu rozpoczniemy prace z ogrzewaniem. Póki co w piwnicy działa koza, która pomaga w utrzymaniu odpowiedniej temperatury.

 

 


Tynki też ruszyły. Choć od listopada panowie je kładą i idzie im to wyjątkowo opornie. Jakąś mają dziwną metodę i choć kładą je naprawdę bardzo dokładnie robią to w dość specyficznym tempie. Prawdopodobnie nie mają innej roboty więc sobie jej szanują obecnie poddasze jest skończone i z powodu dość dużych mrozów przeszli do piwnicy. Dzisiaj mają kończyć tynkować (cementowo-wapienne) ściany przy schodach do piwnicy. No a potem to już zależy jaka będzie aura jeśli temperatury będa ok to salonik, a jeśli nie ok to garaż bo tam łatwiej utrzymać temp. Wewnątrz domu (np. w saloniku) utrzymanie temp. jest dość trudne, bo nie jest docieplony dach więc co się nagrzeje to ucieknie. Przy obecnej dość chłodnej i wilgotnej aurze tynki schną bardzo powoli.

 


Inna ekipa położyła już też płyty przy ściankach kolankowych

 


całość wygląda mniej więcej tak. (największe i najładniejsze na górze sa pokoje dzieci (zdjęć brak)

 

 


sypialnia

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000083-1262248730.jpg

 


antresola

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000084.jpg

 


od końca listopada mamy też schody, znaczy ich konstrukcję z tymczasowymi stopniami. Muszę powiedzieć, że mimo bardzo dużych obaw (ale tylko z mojej strony) jestem bardzo zadowolona. Schody są naprawde wygodne do wchodzenia choć dość strome. póki co wiadomo stopnie są jakie są, ale gdy połozymy stopnie docelowe (szersze i dłuższe) +poręcz to będzie nieźle. Oczywiście wprowadzania tą drogą nie będzie raczej :) ale od tego mamy antresolę i wszystkie większe rzeczy tak jak już kiedyś pisałam mamy zamiar wciągać na górę właśnie przez nią

 

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000085.jpg

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000082.jpg

 

 


zastanawiamy się teraz nad kolorem schodów i drewnem z jakiego będą.

 


no i zostaje dość duża przestrzeń do ewentualnego zagospodarowania pod schodami.

 

 


Łazienki już mamy zaprojektowane więc przechodzimy do etapu wyceny. W łazienkach tynków nie bedzie więc jak tylko położą wylewki będizemy mogli się za nie brać:) na podłogę w salonie i reszcie parteru pokryjemy gresem -prawdopodobnie typową Arkesją. nie jestem do końca przekonana o słuszności tej decyzji, ale nic innego lepszego do głowy mi nie przychodzi (no chyba żebyśmy wydali na podłogi połowę transzy...ale tego nie zrobimy więc w tej kwestii mamy ograniczone możliwości) Podłoga na dole ma być jednolita, jasna,neutralna.

 

 


no i to tyle na ten rok. w styczniu wchodzi doceplenie dachu po krokwiach, oddzielenie stryszku (musimy zrobić sufit na poddaszu), równolegle jak pogoda pozwoli dokończą tynki na parterze, potem instalacja podłogówki, wylewki no i na wiosne jak dobrze pójdzie zaczniemy wykończeniówkę:) na początek kafelkowania zakładam kwiecień, może nawet koniec kwietnia. Zobaczymy jak wyjdzie.

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Dziś pierwszy raz byłam na budowie wieczorem i sama mogłam sie przekonać jaki to wzruszający widok widzieć światło w oknach własnego domu:)

 

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000081.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000081.jpg

 

 

a tak wogóle to dzisiaj przez przypadek był bardzo intensywny dzień na budowie. Spotkania z instalatorami (wybrani) pierwszy wykonawca odpadł, a inny miał takie kosmiczne ceny w stosunku do jakości materiałów że masakra.

Poza tym zaczęło się poważne układanie łazienek. I to dotyczące właściwie wyborów już co to marki i typu konkretnych urządzeń. NIe wiem czy uda nam się dzięki temu uniknąć wpadek podczas wykończeń łazienek ale postaramy się żeby je przynajmniej ograniczyć.

Rozmowy z wykończeniowcami, elektrykami no i jedna wpadka.....

podczas rozmów z instalatorem wpadł jakiś facet i chciał od nas klucze bo podobno jutro zaczyna tynki. My na to oczy jak kalafiory! Stwierdziliśmy że niemożliwe bo przecież my mamy już wykonawcę który właśnie jutro wchodzi. On na to, że niemożłiwe bo w zeszłym tygodniu był tu z jakims gościem i jutro zaczyna tynki.... i wiadomo co się okazało. Nasz zaufany nieskazitelny wykonawca wziął kogoś do tej roboty i gdybyśmy się tam dzisiaj przez przypadek nie znaleźli to jutro już nie zadałabym pytania a kim pan jest i czy na pewno od pana A. Było by to dla mnie zapewne oczywiste.... Mamy jutro spotkanie z tą nową firmą. Jeśli sie dogadamy to zaczynają, ale bez pośrednika. Szkoda...bo wystarczyło powiedzieć

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Po całym tygodniu fatalnej pogody przyszedł czas na słoneczną sobotę.

Na budowie od rana sielankowo toczyły się prace. Elektrycy rozpoczęli prace na dole. Poddasze skończone. Do ocieplenia został jeszcze kawałek frontu.

 

w tle fragment balustrady roboty mojego taty

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000079.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000079.jpg

 

postępy w docieplaniu budynku

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000080.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000080.jpg

biologro

kawa na drewnianym tarasie

czy ktoś z was ma dostęp do długoterminowej prognozy pogody i to takiej która zawsze się sprawdza???

 


Docieplenie budynku idzie do przodu. Elektrycy pykają, kończą górę. Od poniedziałku wchodzą docieplenia szczytów, we wtorek zaczynamy tynkować górę żeby móc docieplać strop w następnej kolejności.

 


Rozmowy z instalatorami trwają. Właściwie teraz dopiero porządnie zaczęliśmy drążyć temat i doszliśmy do wniosku że instalatorzy potrafią kombinować i nie lubią inwestorów którzy chcą dokładnie wiedzieć co i za ile im sie proponuje...

 


ale damy radę o ile pogoda się nie załamie pójdziemy powoli do przodu

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Zrobiło się u nas ładnie. Ekipa budowlańców opuściła teren budowy. Posprzątali pięknie zabrali swoje manatki i poszli na inny plac. Na działce zrobiło się jakoś więcej miejca odkąd nie ma ich blaszaka kupy drewna, śmieci i dachówek.

 


Ekipa od ociepleń pracuje. Nie idą może jakoś zabójczo szybko bo jest ich dwóch, ale sprawnie i czysto pracują. Pogoda póki co dopisuje i choć rewelacji nie ma to jak na listopad nie jest źle.

 


Od soboty wchodzi elektryk i będzie powolutku pykał sobie z kablami a ja się ciężko zastanawiam nad punktami świetlnymi w domu i jakbym miała ciutkę więcej czasu to chyba by mi to szło lepiej

 


Zastanawiam się ciągle nad podwieszaniem sufitów tam gdzie są podciągi bo one są takie ni w pięć ni w dziesięć mają jakieś 5 cm i gdzieniegdzie burzą mi koncepcje oświetlenia.

 


Dzisiaj odwiedziłam sklep z kafelkami.....i trochę się zdziwiłam. Ceny mnie powaliły choć trzeba przyznać że asortyment jest teraz super.

 


w sobote spotkanie z panem z wykończeń. Może bedizemy sobie pomału docieplać poddasze. Tak czy inaczej zimę chcemy przejść spokojniej i nie bęidzemy robić na siłę tynków bo kilkoro znajomych żałowało takiej decyzji. My więc poczekamy do wiosny. Teraz ma jezcze wejść instalator. Z tm że nie wiemy jeszcze który to będzie. Mam już dwie wyceny czekam na trzecią porównamy to wszystko z całkiem pierwszą i zdecydujemy. Póki co zawrotnych różnic nie ma. Różnice są natomiast w proponowanych materiałach. No i choć zawsze byliśmy pewni to teraz zaczęłiśmy sie wahać: co z solarami? zakładać nie zakładać??

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Dzisiaj był pogodny choć chłodny dzień. Udało nam się pojechać na działkę i posprzątać wokół drewnianego domku. Przy okazji pstryknęłam kilka zdjęć ze stanu surowego zamkniętego:)

 

 

pokój córki (chyba bo oficjanlego losowania nie było ale tu jest większa garderoba:)

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000063-1257009285.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000063-1257009285.jpg

 

garderoba

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000064.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000064.jpg

 

pokój syna

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000065.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000065.jpg

 

widok z antresoli na salonik i jadalnię. jst ciemno bo póki nie ma prądu to największe okno jest zasłonięte na stałe

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000068.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000068.jpg

 

 

sypialnia

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000069.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000069.jpg

 

sypialnia widok na łazienkę

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000070.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000070.jpg

 

kawałek naszego ogrodu i sad sąsiada

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000072.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000072.jpg

 

strona zachodnia

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000075.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000075.jpg

 

tu będize balkon

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000076.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000076.jpg

 

 

antresola widok od strony pokojów dzieci

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000062.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000062.jpg

 

front

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000074.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000074.jpg

 

ocieplona ściana zachodnia

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000078.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000078.jpg

biologro

kawa na drewnianym tarasie

No dobra... nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Nawet więcej! wszyscy mówili, że budowa to ciężka sprawa ale ja byłam pewna, że u nas wszystko pójdzie bez problemów i zgodnie z projektem ,bo przecież domek jest taki nasz..wymarzony i właśnie taki ma być. Tymczasem codziennie są jakieś modyfikacje mniejsze lub większe Pogoda nawala, ekipa nawala...Generalnie jednak nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej

 


Mamy decyzję co do schodów. Będą samonośne, modułowe, na stelażu stalowym. Zamknięte jedynie w obrębie klatki schodowej. Parametry udało nam się zachować takie jak w schodach z projektu (chodzi o wysokość i szerokość stopnicy w biegu) z tym ze będą zabiegowe.

 


Co dzięki temu udało się osiągnąć? Schody będą parametrami takie same (czyli równie średnio wygodne) ale zabiegowe. unikniemy optycznego pomniejszenia salonu przez metr wiszącego betonu nad salonem. No i wyjdzie sporo taniej. Argument, że po tych schodach będzie się trudno wprowadzać na poddasze nie wchodzi w grę bo mamy już wizję wciągania większych rzeczy przez antresolę (i pomoc kolegów wysokościowców obiecaną ) a schody mają być do wchodzenia i schodzenia. No i jeszcze jedno: spaść można z każdych Długośc barierki ostatecznie wyjdzie chyba taka sama w związku z powiększeniem znacząco antresoli. (Jesteśmy z tej decyzji bardzo zadowoleni choć nie wykluczamy w przyszłości zamknięcia tego kawałka o ile będzie taka konieczność. Na razie miejsca jest dość.

 


Poogoda nadal pozostawia wiele do życzenia. Nie wiem czy będzie możliwe rozpoczęcie prac ociepleniowych. Są zapowiedziane na czwartek. Wełna już jest na miejscu. Dach od frontu jest skończony. mamy też wyłaz. Mam nadzieję że do końca tygodnia sprawa dachu będzie zamknięta. Został jeszcze kawałek z tyłu i okna dachowe.

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Dupa,dupa dupa....szlag mnie trafia. Leje, śnieg sypie, na dizałce bagno schodów nie ma dachu nie ma balkonu nie ma i od tygodnia nie ma prądu!!!!!!!!!!!! jadą na agregacie

a najgorsze że za schody chwycili się dopiero teraz, jak już komin jest i nie da się go przesunąć

mam doła

biologro

kawa na drewnianym tarasie

nie mogłam zapisać innych rzutów a lepiej widać w opcji wirtualna wizyta

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000057.png" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000057.png

 

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000056.png" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000056.png

 

i widok z antresoli na salon i jadalnię

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000058.png" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000058.png

 

to wynik mojej dzisiejszej zabawy z programem. postaramy się przedłużyć ściankę przy wąskim oknie dobudowując tam słupek z gipskartonu w którym od strony salonu umieścimy (w razie czego) dvd i te wszystkie pierdy od telewizora a od strony jadalni mogło by być miejsce na wyżej umiejscowione pólki na jakieś drobiazgi.... Nie wiem co z tego wyjdzie i lepiej żeby nic nie musiało ale generalnie to jest najlepsze miejsce na telewizor o ile już.

biologro

kawa na drewnianym tarasie

dzisiejsze zdjęcia. Wybaczcie bałagan Tak to wygląda na 11 października

 


Wczoraj minęła tajemnicza data i od jutra wykonawca pakuje się w kary umowne (do 10-go) miał darowane.

 


ściana zachodnia. filary podtrzymujące balkon. z tej strony będize taras z zwyjściem z kuchni. Na poddaszu okna z sypialni

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000049.jpg

 


front. Okno z saloniku póki co bęidze zasłonięte. Czekamy na elektrykę wtedy będziemy zamykać na noc wszystkie okna:)

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000050.jpg

 


okienka do kotłowni pomysłu i autorstwa mojego taty

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000053.jpg

 


ściana wschodnia

 


luksfery w okienkach garażowych

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000054.jpg

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Musze to napisać! Mój mąż właśnie mi oznajmił że najlepiej by było jakby telewizora wogóle nie było w saloniku!!!!! Byłoby super! Generalnie wyszła propozycja żeby w pokoju gościnnym urządzić telewizornię...niezły pomysł jak dla mnie! Jak się uda to decyzję da się utrzymać ale na wszelki wypadek jednak zrobiłabym gdzieś gniazdko żeby nie kuć jak się okaże że to jednak była decyzja trafna tylko na początku.

 


Kurcze odkąd zamknęłiśmy dom oknami zrobiło sie przytulniej i ten salonik chyba wcale nie zbyt mały. Już się nie moge doczekać ciepła z kominka:)

 

 


Poradźcie co zrobić żeby w ogrodzie między salonem (oknem z salonu) a ulicą szybko wyrosły duze rośliny??? Macie dostęp do mutantów ewentualnie odmian szybko rosnących? Albo fajnych pomsłów??

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Potrzebuję szybko programu (łatwego!!!) do aranżacji wnętrz. Jest taki?

Mam problem z salonikiem. Wiecie, że będzie w nim kominek pod schodami tak jak było w projekcie. tylko teraz mam wielki problem gdzie włożyć telewizor?

mamy wielkie okna w saloniku (tak przyszły terminowo w czwartek jutro będą zdjęcia) i super wyglądają dlatego nie chcę ich zasłaniać! na ich tle to widzę fotel ładny i wygodny albo szezlong ułożony trochę skośnie między oknami przodem do kominka. No tylko co z tym telewizorem???? Najchętniej bym go wywaliła wogóle z saloniku....ale to nie przejdzie. w przyszłym tygodniu wchodzi elektryk a jak nie chę robić gniazdek na każdej ścianie???? wymyślimy coś???

pierwsza wersja to telewizor na ścianie na której nie ma okna druga to koło kominka ale z prawej strony kominka to się chyba nie zmieści. a trzecia to może wstawić go na ścianie między długim oknem a jadalnią?

można by tam przedłużyć ściankę i na słupku między salonikiem a jadalnią powiesić telewizor a od strony jadalni zrobić ładny słupek z półkami (taki słupek z gipskartonu)

pewnie nic nie wiecie z tego tłumaczenia...jutro będą zdjęcia.

biologro

kawa na drewnianym tarasie

No i mamy październik a prace trwają i przyspieszają bo wykonawca jest po terminie w związku z czym jest świadom konsekwencji. 30 IX spisaliśmy protokół z wykazaniem prac które są niedokończone lub nie zrobione. Trochę sie tego uzbierało (kominy, słupy od strony balkonu, pokrycie dachu, schody wewnętrzne, utwardzenie podłogi pod częścią niepodpiwniczoną) Dodatkowo mieliśmy dzień zamieszania z dachówką bo okazało się że wybranej przez nas nie będzie. Wybraliśmy więc Koramic ceglana szlachetna angoba L15. Może być.

 


Wczoraj łaziliśmy po budowie i zastanawialiśmy się gdzie mają być punkty świetlne i kontakty....oj ciężka robota Sporo nam wyszło powierzchni w domu. Generalnie pokoje nad garażem wyszły baardzo duże i przez nie na antresoli jest kurde tyle miejsca co w saloniku, a przy gabarytach całego domu salonik robi sie maluutki Mimo świadomości powierzchni do sprzątania i ogrzewania dom bardzo nam się podoba i myślę że dla nasych potrzeb będzie funkcjonalny. Juz wiem, że w jadalni zmieści się wymarzony wielki stół, w saloniku będzie tylko kanapa fotel stolik kominek i telewizor na ścianie (no niestety ciężko wyeliminować telewizor całkowicie)

 


a kuchnia będzie miała wyspę!

 


koncepcje kuchni wyglądaja tak

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000048.jpg

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000047.jpg

 

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000046.jpg

 


przewidziane są już zmiany do tej koncepcji. między szafkami a sufitem będzie płyta (przestrzeń zabudowana) wyspa bęidze miała od strony płyty szafki a część skierowana na jadalnię będzie z wypuszczonym blatem. Na wyspie nie przewiduję żadnych sprzętów ciężkich typu płyta czy zlew. przy oknie na suficie będa wisiały trzy lampki:) co do kolorów jeszcze nie wiem ale podoba mi się zestaw ciemne boki jasne fronty.

 

 


a to kilka fotek z budowy

 


antresola na której bęidzie biblioteka i pewnie jakaś zabudowa

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000045.jpg

 


salonik

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000044.jpg

 


jadalnia i kuchnia w głębi (nie ma jeszcze ścianek oczywiście pomiędzy kuchnią a gościnnym który znów się zmiejszył ) po lewej drzwi na taras

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000043.jpg

 


front

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000042.jpg

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Prace idą do przodu, ale ponieważ część z nich prowadzona była w innej kolejności niż moja logika nakazuje, efekty są.... i termin zkończenia zgodnie z naszymi przewidywaniami zostanie dotrzymany KOminy wyniesione sa ponad dach- czekają na klinkier. Folia położona jest nad garażem. W pokojach dzieci zaczęli stawiać ściankę działową i wiadomo już gdzie będą garderoby. Nasza sypialnia praktycznie gotowa (z wyjątkiem dachu oczywiście:)) Okna dachowe przyjada w piątek (78x140 Fakro)

 


a najważniejsze że mamy juz drzwi. Dzisiaj wstaliliśmy drzwi tylne z pralni a wejściowe sa na razie prowizorka.

biologro

kawa na drewnianym tarasie

nowe ważne decyzje. W związku ze zbyt podniesionym domem od dawna zastanawialiśmy się jak rozwiązać kwestię tarasu. Wejście do kuchni będzie jakieś 40 cm nad poziomem gruntu (choć naszym marzeniem i z założenia achitekta był parter równy z poziomem g). Ostatecznie zdecydowaliśmy się więc na wybudowanie tarasu poniżej poziomu wejścia do budynku. Więc z kuchni będizemy schodzić na taras a potem równo na trawkę. mniej więcej tak.

 


http://photos02.otodom.pl/photos/articles/124/1245404033.jpg

 


z tarasu (o ile nie ma się tego luksusu że wszystko jest w poziomie) i tak się zwykle gdzieś wchodzi lub schodzi. Z kuchni na taras i tak byłby próg i niewielkie obniżenie więc my zrobimy schody (szersze zeby się z talerzami nie wywalić) za to do grilla bęizemy mieli prosto:)

 


Taras w założeniu od początku miał być drewniany i o ile to sie nie zmieni to taki będzie. Przyznam zę zaczynam się wahać po ostatniej rozmowie ze stolarzem który określił położenie naszego tarasu za niezbyt szczęśliwe dla drewna. Połowa tarasu będze zadaszona przez balkon a połowa albo więcej- nie. woda będzie się lała prosto na dechy...... No więc to jeszcze do rozpatrzenia. Z pomysłu obniżenia tarasu (mamuś dzięki) jestem bardzo zadowolona. Bo pomoże nam to zatopić się w ogrodzie. A ja za wszelką cenę nie chcę być jak na świeczniku. Czym bardziej się zdołam schować w swoim ogródku tym lepiej. Już i tak się zastanawiam czy ludzi ze wsi nie będę mieć na sumieniu bo kręcz szyi mają gwarantowany No ale ludzka ciekawość....nie jest mi obca

 


no i drugie rozwiązanie; ma na celu zasłonięcie tarasu zachodniego od południa i oczywiście od drogi. tam będą rozły rożne zielone róźności:)

 


taki przykład który po małej przeróbce mógł by mi odpowiadać

 

 


http://img210.imageshack.us/img210/5152/obraz019vb8.jpg

 


mam do wszystkich prośbę. Jeśli natkniecie się na przykłady obniżonych tarasów to proszę o namiary. Nie mogłam znaleść wiele sensownego

 

 


zdjęcia domu będą w przyszłym tygodniu mam nadzieję. dzisiaj wyskoczyły nam grzyby i zapomniałam aparatu. A maślaki, podgrzybki i kozaki rosną nam za płotem! bosko

biologro

kawa na drewnianym tarasie

Nasz dom ma kształt! Więźba już praktycznie gotowa. Trzeba jeszcze przesunąć dwa słupy, żeby nie wchodziły w ścianę co wykluczy pęknięcia od strony saloniku a doda uroku naszej sypialni, która ma być miła przytulna z sosnowymi deskami na podłodze i lóżkiem z widokiem na niebo Na poddaszu mamy już większość ścianek działowych.

 


Kocioł wybrany, kominek wybrany prawie. cieszę się bo widać już jaki będzie nasz dom:) Będzie dłuuuugi No ale jak samochdy maja mieć ekskluzywnie ...Zaczynają już wchodzić mi do głowy pomysły na wykończenie :) wieczorem postaram się powklejać kilka zdjęć.

 


W poniedziałek spotkanie ze stolarzem od kuchni, stolarz do schodów i belek i balkonu zamówiony. Kolejki u nas długie :) ale dobra robota najlepszą reklamą:)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...