Po półtoramiesięcznej przerwie warto zrobić podsumowanie tego roku. Zaraz opiszę so się działo od listopada ale najpierw zaznczę że pierwotnym założeniem było postawienie w tym roku piwnicy... W związku z kredytem postanowiliśmy jednak jechać tak daleko jak się da czyli wybudować dom w ok 1,5 roku (od łopaty po wprowadzenie)
no to jaki jest stan obecny
Docieplenie budynku jest skończone. Dom pokryty jest warstwą wełny+ siatka i dwie warstwy kleju. Taki stan znacząco ograniczył zmiany temperatury w domu, co odczuliśmy przy niedawnych 17stopniowych mrozach. Zdjęć dzisiaj mam niewiele ale może uda się pojechać na budowę i wklejić je jeszcze w 2009roku:)
Przed gigamrozami ( bez przesady, zimę mamy:) ) zaczęto kłaść podbitkę drewnianą póki co mamy ścianę wschodnią i północną gotową i bardzo mi się ta podbitka podoba.
Powoli pracujemy w środku. Instalacje elektryczna i wod-kan, odkurzacz zostały położone. W styczniu rozpoczniemy prace z ogrzewaniem. Póki co w piwnicy działa koza, która pomaga w utrzymaniu odpowiedniej temperatury.
Tynki też ruszyły. Choć od listopada panowie je kładą i idzie im to wyjątkowo opornie. Jakąś mają dziwną metodę i choć kładą je naprawdę bardzo dokładnie robią to w dość specyficznym tempie. Prawdopodobnie nie mają innej roboty więc sobie jej szanują obecnie poddasze jest skończone i z powodu dość dużych mrozów przeszli do piwnicy. Dzisiaj mają kończyć tynkować (cementowo-wapienne) ściany przy schodach do piwnicy. No a potem to już zależy jaka będzie aura jeśli temperatury będa ok to salonik, a jeśli nie ok to garaż bo tam łatwiej utrzymać temp. Wewnątrz domu (np. w saloniku) utrzymanie temp. jest dość trudne, bo nie jest docieplony dach więc co się nagrzeje to ucieknie. Przy obecnej dość chłodnej i wilgotnej aurze tynki schną bardzo powoli.
Inna ekipa położyła już też płyty przy ściankach kolankowych
całość wygląda mniej więcej tak. (największe i najładniejsze na górze sa pokoje dzieci (zdjęć brak)
sypialnia
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000083-1262248730.jpg
antresola
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000084.jpg
od końca listopada mamy też schody, znaczy ich konstrukcję z tymczasowymi stopniami. Muszę powiedzieć, że mimo bardzo dużych obaw (ale tylko z mojej strony) jestem bardzo zadowolona. Schody są naprawde wygodne do wchodzenia choć dość strome. póki co wiadomo stopnie są jakie są, ale gdy połozymy stopnie docelowe (szersze i dłuższe) +poręcz to będzie nieźle. Oczywiście wprowadzania tą drogą nie będzie raczej :) ale od tego mamy antresolę i wszystkie większe rzeczy tak jak już kiedyś pisałam mamy zamiar wciągać na górę właśnie przez nią
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000085.jpg
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000082.jpg
zastanawiamy się teraz nad kolorem schodów i drewnem z jakiego będą.
no i zostaje dość duża przestrzeń do ewentualnego zagospodarowania pod schodami.
Łazienki już mamy zaprojektowane więc przechodzimy do etapu wyceny. W łazienkach tynków nie bedzie więc jak tylko położą wylewki będizemy mogli się za nie brać:) na podłogę w salonie i reszcie parteru pokryjemy gresem -prawdopodobnie typową Arkesją. nie jestem do końca przekonana o słuszności tej decyzji, ale nic innego lepszego do głowy mi nie przychodzi (no chyba żebyśmy wydali na podłogi połowę transzy...ale tego nie zrobimy więc w tej kwestii mamy ograniczone możliwości) Podłoga na dole ma być jednolita, jasna,neutralna.
no i to tyle na ten rok. w styczniu wchodzi doceplenie dachu po krokwiach, oddzielenie stryszku (musimy zrobić sufit na poddaszu), równolegle jak pogoda pozwoli dokończą tynki na parterze, potem instalacja podłogówki, wylewki no i na wiosne jak dobrze pójdzie zaczniemy wykończeniówkę:) na początek kafelkowania zakładam kwiecień, może nawet koniec kwietnia. Zobaczymy jak wyjdzie.