Witam
minęło trochę czasu od ostatniego wpisu, powód - brak czasu
a może nadal nie zdaję sobioe sprawy że To się zaczęło
na razie stanęło na zalanym fundamencie, rozłożeniu
kanalizacji, pozwoleniu, wycince drzew i kupnie materiałów
Dalej - czekamy na wiosnę
Juz dziś mogę powiedzieć że ceny spadają, poczatek roku zaczyna się optymistycznie
Jakie wnioski ? Najlepiej zaczynać w czasach kryzysu ..
ale gdy ma się pełny portfel. Ten I punkt nas dotyczy ten drugi niestety nie
- więc jakim cudem pytacie ??
bez kredytu, bez oszczędności, spadku etc ???
sama nie wiem ..
zaciskam pasa, decydujemy się na przeprowadzkę z wynajętego mieszkania
do rodziców (mniejsze koszty utrzymania), zero wakacji, zero przyjemności
JEDEN CEL na najbliższe dwa lata
chciałam - to mam - i zdaję sobie z tego sprawę
dziękuję tylko mojej rodzinie za to że zaakceptowała tę moją, kolejną, "małą" fanaberię i robią wszystko aby to marzenie zostało zrealizowane
a dlaczego ??
- przestrzeń
- grill w ogrodzie
- zachody słońca w ogrodzie i cisza wokoło
- kawka na tarasie
- przecudny widok z salonu na zimowy krajobraz za oknem
- ... i zawsze coś do zrobienia
mogłabym jeszcze dłuuugo pisać, ale przecież sami wiecie ..
Zastanawiam się czy chcę opisywać wszystkie wydatkie jakie ponosimy,
postanowiłam że nie będę szkoda czasu, skupię się na tych przyjemniejszych rzeczach, jak np inspiracje :)
jeśli coś będzie wymagało opisu w związku z wydatkami, dam zanć
a w oczekiwaniu na wiosnę, powklejam kilka zdjęć zimowych
krajobrazów z działeczki,
Bardzo się cieszę że moja sąsiadka (psiapsiuła) która kibicowała
mi od samego początku - tez zaczyna :) Beata - wiem że tu jesteś założysz ten dziennik - chociaz jeszcze sama o tym nie wiesz ..
Co z naszą kawką jak juz osiadziemy w tych naszych królestwach