sipatka's Blog

Jedna taka sobota z niewielu...

Śpię sobie słodko, odpoczywam po ciężkim tygodniu pracy, sny jak najlepszy film przygodowy ze mną w roli głównej oczywiście gdy nagle ze snu wyrywa mnie dźwięk telfonu....

Nieprzytomna szukam gdzie jest to pieroństwo co dzwoni jak jeszcze noc za oknem

Jest!

Ale nim odebrałam ...............................przestał być.

No to się kładę znowu z myślą że pomyłka. Ale gdzie tam. Za chwilę znowu się dobija......

I to kto? - pan od ogrodzenia. Jaki problem zapytacie? Oczywisty!!!!! Znowu mi każą wybierać o kurka wodna o tej porze ??????????

No skąd ja mam wiedzieć o siódmej rano w wolną sobotę jaką ja chcę mieć siatkę

Z powłoką czy bez? A jaką zamawialiśmy? No z powłoką zieloną. NO TO ZIELONĄ.

To my zaraz tam będziemy i zakładamy

Kładę się spać. Ale gdzie tam, teraz to radość że wreszcie będzie ogrodzenie skutecznie rozwiała sen

I tak wygląda zaplanowane dłuuuuuuuuuugie spanie w w sobotni dzień

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i tych wyspanych i tych trochę mniej

Nadeszła wolna chwila więc umieszczam postępy z budowy, z minionej soboty

http://images45.fotosik.pl/237/d42e491803d65341med.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/237/d42e491803d65341med.jpg

http://images45.fotosik.pl/237/89770fb1b2614301med.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/237/89770fb1b2614301med.jpg

a tak wygląda to od dołu

http://images40.fotosik.pl/233/06d718c6532c0c02med.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/233/06d718c6532c0c02med.jpg[/b]

Dzisiaj przywieźli drzewo na dach . Niestety nie mogę być na miejscu żeby zobaczyć to wszystko . Nawet się nie mogę urwać z pracy żeby dojechać na budowę za dnia i cyknąć pare fotek .

Dopiero w sobotę .... to już będzie wiecha na dachu (mam nadzieję, bo bigosiko małż już gotuje drugi dzień i chowa przede mną i córką żebyśmy nie wyjadły ).

Jak się chłopaki nie wyrobią bydzie wstydu że hohooooooooooo

Dzisiaj na budowie niezapowiedzianą wizytę złożyli tatko z małżem. Dla kochanej żony, która nie mogła pojechać mężuś zrobił całe mnóstwo zdjęć.

Przedstawiam je wszystkie poniżej

http://images42.fotosik.pl/146/6d9800c498b7790emed.jpg" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/146/6d9800c498b7790emed.jpg

http://images49.fotosik.pl/234/2d1732facec35820med.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/234/2d1732facec35820med.jpg

I na tym koniec. Szczodry był no nie?

A to nowość brama trochę dziurawa no nie

http://images50.fotosik.pl/233/dc2f530c9b6dca12med.jpg" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/233/dc2f530c9b6dca12med.jpg

w oddali domek z wylanym w szalunku wieńcem czym pokryty będzie dach jeszcze nie zdecydowałam

Brama z innej strony:

http://images35.fotosik.pl/87/cc9974582c399c87med.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/87/cc9974582c399c87med.jpg

A to efekt mojej pracy rząd słupów (dla niektórych ważniejszy niż drzewa )

http://images47.fotosik.pl/232/f5e492d12545d8d2med.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/232/f5e492d12545d8d2med.jpg

http://images47.fotosik.pl/232/56aa9b6e7ef8f0e6med.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/232/56aa9b6e7ef8f0e6med.jpg

Małż przybywa z odsieczą"

http://images44.fotosik.pl/232/fb4518d85929ef85med.jpg" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/232/fb4518d85929ef85med.jpg

To miał być dzień zakończenia murów - niestety jeszcze dużo zostało do zrobienia.

Oto efekty pracy murarza:

http://images36.fotosik.pl/119/fc9576604c708773med.jpg" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/119/fc9576604c708773med.jpg

http://images40.fotosik.pl/228/671a8d8a593e1066med.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/228/671a8d8a593e1066med.jpg

Dzisiaj był kiepski dzień i choć roboty posunęły się do przodu to szkody wyrządzone drzewom na długo pozostaną w moim sercu...

Ale trudno, nic już na to nie poradzę połamanej gałęzi brzozy i porąbanego przy pniu korzenia drzewa nie da się już naprawić. Doprawdy nie mogę pojąć podejścia wiejskich robotników do drzew - a po co to pani niech pani wytnie.

Jasne wytnijmy bo przeszkadza WSZYSTKO IM PRZESZKADZA

I co wy na to? Wychodzi że będzie na wsi zabawa na 102. Tylko który inwestor wchodzić będzie na dach przybijać ten ostatni gwóźdź? . On czy Ona inwestorstwo? (a może inwestorostwo?).

Planuję tę imprezkę na przyszłą sobotę. Tylko żeby pogoda dopisała, byłaby niezła uciecha.

Choć to może za wcześnie, bo drzewo przywiozą w połowie przyszłego tygodnia ja już dzisiaj myślę jak tę wiechę zorganizować.

Znalazłam opis jak to faktycznie być powinno, cytuję:

Wiecha - uroczystość zawieszenia wiechy to tradycja budowlana. Zwyczajowo świętowano zakończenie ważnego etapu budowy domu, czyli położenie ostatniego elementu konstrukcji dachu. Na uroczystość wykonawca robót zapraszał wszystkich pracujących przy jego budowie oraz inwestora, czyli osobę, która zleciła jego wybudowanie. Uroczystość rozpoczynało wciągnięcie na dach ostatniej krokwi i jej montaż. Przywilejem zlecającego budowę było przybicie ostatniego gwoździa mocującego tę krokiew. Następnie w najwyższym elemencie więźby mocowano wieniec albo przyozdobione drzewko. Uroczystość była okazją do podziękowania wszystkim uczestnikom przeprowadzonych prac za włożony w nie wysiłek i okazją do wspólnej zabawy. Tradycja nakazywała zebranym liczyć uderzenia młotka przy wbijaniu ostatniego gwoździa (inwestor miał obowiązek poczęstować kierującego pracami tyloma kieliszkami alkoholu, ile razy uderzył młotkiem).

A teraz mury co się pną do góry

http://images35.fotosik.pl/86/49446ac8591c754amed.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/86/49446ac8591c754amed.jpg

http://images44.fotosik.pl/231/34b56b63ff36dc92med.jpg" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/231/34b56b63ff36dc92med.jpg

Inwestor na wizycie kontrolnej

http://images48.fotosik.pl/231/4e2f7f5f5f798607med.jpg" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/231/4e2f7f5f5f798607med.jpg

W sobotę ma być koniec murowania ścianek działowych tylko że zabrakło nam cegiełek i przywiozą dopiero jutro w południe

Ja się denerwuję a domek spokojnie rośnie w oczach. Oto zdjęcia z naszej wtorkowej wyprawy NA BUDOWĘ

Przygotowania pod wieniec:

http://images42.fotosik.pl/144/1bba63291b67dd3fmed.jpg" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/144/1bba63291b67dd3fmed.jpg

Proszę bardzo, czyżby rozsypał się worek z problemami czy co?

Dostałam list polecony z gminy wysłany 18 listopada. Dotarł do nas 24 ale odebraliśmy dzisiaj. A w liście jakieś deklaracje podatkowe za grunty z dopiskiem że mam je złożyć do 25 listopada. I jak ja mam to zrobić jak dziś jest dzień po?

Ale drugi jest jeszcze lepszy bo to podatek od nieruchomości - ja się pytam jakiej nieruchomości . Nie wiedziałam że w Polsce płaci się podatki od nieistniejących jeszcze budynków . Niestety sprawę mogę wyjaśnić dopiero jutro i to telefonicznie bo nie ma mowy o urlopie.

I znowu się denerwuję. Taka fajna gmina i taki numer mi wykręcili. Nie mogli od razu mi powiedzieć że będzie trzeba takie coś wypełnić?!

Brzuch mnie od tego wszystkiego rozbolał

Ale to nie wszystko

Jakby mało było z blachodachówką sprzedawca zaproponował nam dachówkę Braas

Wygląda całkiem ładnie a więźba, tak na marginesie, zaprojektowana jest właśnie pod dachówki...

Szybkie przeliczenie i wyszło o tysiączek więcej niż blacha

I co ja mam teraz wybrać????

POMOCY PORADŹCIE CO WYBRAĆ?

Ciąg dalszy o blachodachówce więc:

1. trzeba ja myć jak samochód - w końcu myje pani auto co 2 tygodnie Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Dobre sobie nawet nie co 2 miechy bo błotko konserwuje

2. Nie można palić w kominie, żeby się sadza nie osadzała na dachu

3. Ptasie kupki muszą być zmywane bo wapno zawarte w ich kupkach wchodzi w reakcję chemiczną z blachą i niszczy powłokę i blachę

4. Na dachu nie mogą zalegać liście bo też niszczą powłokę a potem blachę

NO TO MOŻE JA TĘ BLACHODACHÓWKĘ POWINNAM TRZYMAĆ POD DACHEM A NIE NA DACHU

No to jestem w przysłowiowej kropce.

Więźbę zamówiłam i zadatkowałam. Hmmm drogo czy tanio rzecz względna zależna od zasobności kieszeni.

Uradowana bo nie trzeba będzie długo czekać tylko do środy - czwartku przyszłego tygodnia już miałam wychodzić gdy usłyszałam pytanie:

A dlaczego nie chce pani kupić od nas blachodachówki?!

Asertywność wzrasta w człowieku w miarę budowania domu. Więc odpowiedziałam "bo jest kiepskiej jakości"

No i się doczekałam. Aż usiedliśmy, bo byliśmy we trójkę - ja, małż i tatko.

Wykład był długi i poparty próbkami materiałów i dokumentacją...

Trwało to długo, słońce chyliło się ku zachodowi w zastraszającym tempie a my w połowie drogi na budowę - bo jak słusznie zauważyła AGP w swoim dzienniku od momentu budowy to już się na działkę nie jeździ tylko NA BUDOWĘ .

Po długim wykładzie wybrałam bo mi się spodobała z próbek (wstępnie oczywiście ) blachodachówkę Belgijską - Arcelor matową gruboziarnistą.

Wycena była niezła ale zastrzeżenia i wskazówki żeby ewenturalna gwarancja była przyjęta były conajmniej idiotyczne

Oto efekty dzisiejszej pracy - domek gotowy do zrobienia wieńca

Od strony ulicy

http://images37.fotosik.pl/225/7ee2ea05374c57demed.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/225/7ee2ea05374c57demed.jpg

Widok od ogrodu - stałam pod warkoczami naszej cudownej brzozy

http://images46.fotosik.pl/229/653d7379c7efb221med.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/229/653d7379c7efb221med.jpg

A w poniedziałek, jak nie będzie szewski dla murarzy , rozpocznie się szalowanie i zbrojenie pod więźbę . Potem ścianki działowe...

I jeszcze jedno spojrzenie

Domek w jesiennym słonku

http://images50.fotosik.pl/230/63ee136f5edc769emed.jpg" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/230/63ee136f5edc769emed.jpg

Domeczek się buduje. Rośnie z dnia na dzień ku uciesze inwestorów

Tak było dwa dni temu

http://images47.fotosik.pl/229/fd8bf86f7f5f4558med.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/229/fd8bf86f7f5f4558med.jpg

Domek rośnie ku uciesze inwestorów - SOBOTA

http://images35.fotosik.pl/82/0efa01cb99f550c8med.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/82/0efa01cb99f550c8med.jpg

http://images40.fotosik.pl/224/6971b6146a602908med.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/224/6971b6146a602908med.jpg

Jutro zobaczymy jak daleko posunęły się prace od soboty.

Budowa budowa budowa

http://images38.fotosik.pl/222/bf024ba57fab99b8med.jpg" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/222/bf024ba57fab99b8med.jpg

http://images39.fotosik.pl/222/ff83701b89d700b6med.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/222/ff83701b89d700b6med.jpg

i ostatnie na dzisiaj

http://images40.fotosik.pl/221/5e15ca8f6f8e938cmed.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/221/5e15ca8f6f8e938cmed.jpg

Spokojnej nocy i pięknych snów wszystkim kibicom budowy domku

Powolne budowanie domku

http://images46.fotosik.pl/225/ad0ffc8c7fcf7d3fmed.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/225/ad0ffc8c7fcf7d3fmed.jpg

http://images44.fotosik.pl/225/b2863a8930e85d3cmed.jpg" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/225/b2863a8930e85d3cmed.jpg

Nasz nowy nabytek - długo oczekiwany

http://images37.fotosik.pl/218/ca66e4efa10d9a56med.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/218/ca66e4efa10d9a56med.jpg

Przyjechali mili panowie i w 25 minut garaż-pomieszczenie gospodarcze stanął na własnych nogach. Ups, sorki na bloczkach zapożyczonych od domku . Szkoda że domu nie można tak szybko wybudować

http://images50.fotosik.pl/223/f0778631e80b2032med.jpg" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/223/f0778631e80b2032med.jpg