dulis's Blog

No to zapodaję relację.......niezbyt obszerną i n dzień dzisiejszy nieaktualną ale ważne , że jest. Po Świętach będzie relacja stanu obecnego:)

A tak to się zaczęło

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/279/d3988c69233cc162med.jpg" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/279/d3988c69233cc162med.jpg

Mini Inwestorek w salonie

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/166/9694a026daf1b17emed.jpg" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/166/9694a026daf1b17emed.jpg

i widok z przodu

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/275/12f24597a75d7dd8med.jpg" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/275/12f24597a75d7dd8med.jpg

w chwili obecnej mamy w domu LAS:)))))

po świętach zalewamy strop:))))

A miało byc tak pięknie

Naprawdę chciałam pochwalic sięnaszym domkiem,ale komp odmówił współpracy.........

Dobrze ,że chociaz w pracy mogę mieć łączność ze światem

A kto nie wierzy , że domek stoi , niech zaufa AGP-om, oni widzieli na żywo

Chłopaki naprawdę mkną jak burza, w sobotę zaczęli a juz się biora za strop

to musieliście nas widziec na placu boju

szaleliśmy chyba do 18 po działce

będą fotki obiecuje

AGP-y kiedy byliście , ja tez wczoraj byłam i Was nie widziałam..........

nie popsuł, nie popsuł............czasu brak.

Dzisiaj wieczorkiem będa fotki

z ostatniej chwili:

MAMY WODĘ!!!!!!!

No to się zaczęło

a dokadnie w sobotę 20.03.2010 o godzinie 7!!!!!!!!!!!!!!

Chłopaki się niesamowicie uwijają, co potwierdze niebawem na fotkach.

Dzisiaj tez się dużo dzieje......będziemy już mieli własną wodę , bo właśnie się "podłącza"

po takich groźbach to nawet bym się nie odważyła

dziennik się zapełni jak budowa się zacznie

HEH

wiedziałam, że sąsiedzka pomoc istnieje

Jednak zaczynamy w sobotę...............wszystko już dograne

I na tym kończe chyba pisanie dziennika bo i tak tu nikt nie zagląda

JUPI , JUPI, JUPI

ZACZYNAMY W SRODĘ

Ale fajowo, jak ja wysiedzę w pracy mając śwoadomość, że marzenia się spełniają................

Trzymajcie kciuki,żeby wszystko poszło pomyślnie i pogoda już nie spłatała figla

ZIMO , PROSZĘ IDŹ JUŻ SOBIE W ......... !!!!!!!!!!!!!

Juz myślałam , że zaczniemy a tu zapowiadaja znowu przymrozki galante na początku marca. Jesteśmy w kontakcie z Majstrem i sam chciałby juz zacząć , ale mówi , że poczekamy jeszcze tydzień i zobaczymy jak to się będzie zapowiadało dalej.........

Ja na pocieszenie kupiłam sobie dzisiaj kalosze na działkę

A w planach na JUŻ zakup garażu i ogrodzenie prowizoryczne z siatki leśnej

o jej

ale mam zaległości............

Pan majster już pewnie w pełni sił, a ja dopiero piszę

niby pogoda do d..... i nic się na budowie nie dzieje, a jednak się dzieje

dzisiaj podpisaliśmy umowę z wykonawcą dachu

planowany termin 06.04.2010

mielismy w niedzielę jechać do Pana Majstra w celu ustalenia jak robimy strop. Czy tradycyjnie czy też (mąż wynalazł) jakieś nowoczesne rozwiązanie (nie jestem w tym obcykana, więc nie powiem co to takiego bo poprostu nie wiem).

Niestety nasz Pan Majster się rozchorował

Byc może uda się w tę niedzielę bo musimy podjąć jakąś decyzję. Przecież ani się obejżymy , a będzie juz wiosna

nie jestem tajemnicza nic do ukrycia nie mam

poprostu zajmował się tym mój mąż i ja tylko wiem na czym stanęło.

dostaliśmy cenę 4 zł tak jak wspomniałam za odpowiednik porothermu z Owczar.

hej hej

zarówno cegłe jak i dachówkę kupilismy w Niesięcinie.

Chyba dostaliśmy najlepszą cenę. I nie wybraliśmy porothermu tylko jakis odpowiednik bodajże z Owczar ......(mąż bedzie wiedział na 100% )

dzisiaj nasz budżet domowy nieco się uszczuplił....delikatnie mówiąc.

Zadatkowaliśmy cegłę i dachówkę....więcej chyba nie trzeba dodawać

jakie to wszystko drogie....masakrycznie.

meg60

Dzięki baaardzo za życzonka,coprawda dopiero je odczytałam ,ale mimo to zabawa i tak była udana:)

a najważniejszą częścią zabawy sylwestrowej był poranny powrót do domu i..... pierwsza taneczna impreza u NAS!!!!!!!!!

podjechaliśmy rano działkę i przy muzyce z samochodu odtańczono ługi-bugi na naszych fundamentach

Jejuśku jaka to radość tańczyć w pierwszy dzień Nowego Roku w swoim własnym "domu"

A oto dowód

http://images36.fotosik.pl/130/e0f5eb977b89317cmed.jpg" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/130/e0f5eb977b89317cmed.jpg' alt='e0f5eb977b89317cmed.jpg'>

nic poważnego.........badania

A do dachu nikogo jeszcze nie mamy, cały czas szukamy gdzie taniej

dziękujemy!!!!!

dzisiaj załatwiamy kolejne sprawy powiązane z kredytem: Urząd skarbowy, Księgi wieczyste i ubezpieczenie domu.

Wczoraj ustaliliśmy z murarzem ,że jak tylko mróz odpuści to działamy dalej

Mężulek idzie jutro do szpitala więc pewnie dopiero za tydzień pojedziemy kupić cegłe.

JEEEEST!!!!!!!!

UMOWA KREDYTOWA PODPISANA

Teoretycznie powinien to być powód do zmartwienia ( czytaj :udupieni na 30 lat:( )

, ale tak się cieszę, że juz to mamy za sobą

Mam nadzieję , że od tej pory będziemy borykać się tylko z dylematem "jaki kolor płytek czy paneli wybrać"