Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    2
  • komentarzy
    3
  • odsłon
    34

Entries in this blog

olamac

 

 

small_DSC_1148.thumb.jpg.849800a9bdcf8f61cdf42e3e5bf24dc1.jpg rurki zasilające ogrzewanie

 

 



small_DSC_1252.thumb.jpg.b80970f3593b700b1f80c6e1d236dedc.jpgpołożona podłogówka (to samo miejsce), teraz tam jest jeszcze śliczna sucha wylewka (jastrych)

 

 



smallSDC10408.thumb.jpg.361e6562aee704a0c9ff200730acb1f1.jpgnasza cudna kotłownia, czyż nie jest cudna ?

 

 

 



po odpaleniu kotłowni okazało się, że podłogówka traci ciśnienie, szybko traci ciśnienie; instalatorzy kotłowni stwierdzili nieszczelnośc podłogówki (czytaj DZIURA); mój mąż lał wodę w piątek, sobotę (Sylwester), niedzielę z nadzieją że przestanie spadac ciśnienie, a ono ciągle spadało - w 15 minut do 0 (czytaj DO ZERA!). Rober wylał w sumie z 200litrów wody - plam nie ma, nic się nigdzie nie leje ani po ścianach ani po suficie, a wszystkie obwody razem jak i każdy z osobna jednakowo traciły ciśnienie - cuda wianki - pytanie - GDZIE JEST WODA ??? napełniane były obiegi na poddaszu i na parterze, z sufitu kropla nie spadła.

 

 



Dzisiaj przybyła ekipa, która montowała podłogówkę (pół roku temu, tylko że wody do tej pory nie mieliśmy) i zaczęli lac wodę, kręciś, dokręcac, odłupywac jastrych, - szukac tej cholernej wody - stwierdzili to co mój mąż i co ekipa od kotłowni - jest NIESZCZELNOŚC.

 

 



No ale co - we wszsytkich obwodach (5 na dole i 3 na górze) ??? rurki mamy VIEGA - podobno najlepsze, na rozdzielaczu nic nie kapie.

 

 



Ani oni ani ci od kotłowni nigdy czegoś takiego nie widzieli.

 

 



o 14 mój mąż zauważył, że ściana zaczyna podchodzic wodą (pic) - miejsce na 1szym i 2gim zdjęciu - przy rurach, to jest w wiatrołapie.

 

 



Magicy od podłogówki doszli, że musi byc nieszczelnośc na rurze doprowadzającej wodę (zdj 1) do rozdzielacza podłogówki - czyli pod anhydrytem, podłogówką, folią i 2 warstwami styropianu - MASAKRA.

 

 



w środę ciąg dalszy - mają naprawic - jestem ciekawa jak

 

 

 



ale tak naprawdę to by to było szczęście w nieszczęściu - ja przed oczami miałam już wizję rąbania całej wylewki i wszystkich warstw izolujących, suszenie, układaanie na nowo, zalewanie ...

 

 

 



i modlę się, żeby się okazało, że te 200litrów wypłynęło z mojego domu a nie popłynęło sobie do salonu

 

 

 



NASZ BŁĄD ---- > NIE WYKONALIŚMY PRÓBY SZCZELNOŚCI INSTALACJI !!!

 

 



(nie mając wody też można to zrobic, ale tego nie wiedzieliśmy, a magicy byli na 200% pewni)

small_DSC_1148.thumb.jpg.849800a9bdcf8f61cdf42e3e5bf24dc1.jpg

small_DSC_1252.thumb.jpg.b80970f3593b700b1f80c6e1d236dedc.jpg

smallSDC10408.thumb.jpg.361e6562aee704a0c9ff200730acb1f1.jpg

small_DSC_1148.thumb.jpg.849800a9bdcf8f61cdf42e3e5bf24dc1.jpg

small_DSC_1252.thumb.jpg.b80970f3593b700b1f80c6e1d236dedc.jpg

smallSDC10408.thumb.jpg.361e6562aee704a0c9ff200730acb1f1.jpg

small_DSC_1148.jpg

small_DSC_1252.jpg

smallSDC10408.jpg

small_DSC_1148.jpg

small_DSC_1252.jpg

smallSDC10408.jpg

olamac

Nasz dom

 

słowem wstępu - projekt indywidulany, nieco wzorowany na Hornówku z MGProjektu;

 

początek budowy - wrzesień 2010;

 

działkę kupiliśmy niby z wodą, ale tylko niby - tzn. z ziemi wychodził niebieski wąż, ale nic w gminie nie było zalegalizowane, nie było projektu ani nic (a gmina to współrealizowała), po ponad roku walk mamy legalną wodę z wodomierzem;

 

instalacje pociągnięte - elektryka w czerwcu, wodna w listopadzie, w listopadzie zrobione wylewki (anhydryt)

 

poddasze ocieplone i ekipa w trakcie kładzenia płyt

 

właśnie "odpaliliśmy " kotłownię

 

i ... jest masakra

 

ale o tym zaraz



×
×
  • Dodaj nową pozycję...