Mam trochę czasu to sobie popiszę
Zaczynamy następny etap. W te ściany, które już stoją trzeba nalać beton do końca. Niestety juz nie z gruchy. Istnieje prawdopodobieństwo iż pod wpływem cisnienia klocki mogą puścić na łączeniu. Pozostaje tylko betoniarka i wlewanie betonu ręcznie do środka.
Bardzo sympatyczny pan przywiózł wywrotkę piachu i żwiru. Ceny przystępne. Cement pan Andrzej dowozi przyczepką. Znowu chłopaki zasuwają niesamowicie. Gdyby wszyscy budowali w takim tempie...
Nadchodzi czas na ustawianie nastepnych elementów. Dom rośnie w oczach . Powoli zaczynam sobie to wszystko wyobrażać. Szczególnie że pan Andrzej ma dar pokazywania czegoś czego jeszcze nie ma. Ale moja żona niestety nie ma wyobraźni przestrzennej. Musiałem długo czasu poświęcić, żeby jej wytłumaczyć jak będą wyglądały schody .
Wszyscy mówią że budujemy duży dom. Czy ja wiem...? Naprawdę 200m kw. powierzchni całkowitej to tak dużo?
Prace przed długim weekendem skończone (http://marcinb.photosite.com/Domek/Odslona3/" rel="external nofollow">patrz zdjęcia - Odsłona3). We wtorek ekipa ma przyjechać z natępnym tirem. Reszta klocków, drewno i blacha. Przez ten czas beton dobrze wyschnie.
A my zrobiliśmy objazd po sklepach z drzwiami. Po przeczytaniue wielu wątków na forum doszliśmy do wniosku że na parter kupimy drzwi lepszej jakości. Natomiast na górę trochę tańsze. Spodobały nam sie drzwi firmy Kubiszyn. Niestety nie znalazłem żadnych opinii o tych drzwiach.
W wolne dni zamierzam jak najmniej czasu poświęcać budowie Pewnie mi się nie uda...
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 919 wyświetleń