Kolejna porcja zdjęć bo ostatnio problem był aby kilka więcej opublikować. Jak widać chłopaki w trzy dni prawie postawili cały domek do wysokości stropu.
W międzyczasie wykonałem telefon do kierownika, żeby przyjechał ocenić jakość wykonanej roboty. Miło się zdziwiłem, bo dowiedziałem się że właśnie dzisiaj sam im zrobił kontrolę na budowie. Podobno kupił sobie nową poziomnicę i cały budynek obleciał czy pion trzyma 
Przez merks,
i ekipa ruszyła dalej do boju. Tempo naprawdę ekspresowe i mury pną się do góry błyskawicznie. Oczywiście nad wszystkim trzeba mieć nadzór bo czasami może się coś dziwnego zdarzyć, np. brak okna w salonie . Zamieniliśmy okno w salonie z drzwiami na taras miejscami ze względu na wąską działkę, a chłopaki jak zobaczyli że w projekcie pokreślone to znaczy że brak. Na szczęście była tylko jedna warstwa pustaków położona za dużo i po telefonie do kierownika bez problemu na drugi dzień rozebrali.
Przez merks,
i ekipa ruszyła dalej do boju. Tempo naprawdę ekspresowe i mury pną się do góry błyskawicznie. Oczywiście nad wszystkim trzeba mieć nadzór bo czasami może się coś dziwnego zdarzyć, np. brak okna w salonie . Zamieniliśmy okno w salonie z drzwiami na taras miejscami ze względu na wąską działkę, a chłopaki jak zobaczyli że w projekcie pokreślone to znaczy że brak. Na szczęście była tylko jedna warstwa pustaków położona za dużo i po telefonie do kierownika bez problemu na drugi dzień rozebrali.
Przez merks,
i ekipa ruszyła dalej do boju. Tempo naprawdę ekspresowe i mury pną się do góry błyskawicznie. Oczywiście nad wszystkim trzeba mieć nadzór bo czasami może się coś dziwnego zdarzyć, np. brak okna w salonie . Zamieniliśmy okno w salonie z drzwiami na taras miejscami ze względu na wąską działkę, a chłopaki jak zobaczyli że w projekcie pokreślone to znaczy że brak. Na szczęście była tylko jedna warstwa pustaków położona za dużo i po telefonie do kierownika bez problemu na drugi dzień rozebrali.
Przez merks,
. Pokrótce: Domek wytyczony 1 marca 2010.2 marca 2010 ściągnięto humus i to by było na tyle . W związku z przeciągającą się zimą, powodzią oraz wysokim stanem wód gruntowych nastąpiło 3 miesiące wyczekiwania na start budowy. W połowie czerwca wszystko pozbierało się do kupy i zaczęliśmy budowanie pełną parą.
