Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    234
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    502

Entries in this blog

jaro71

Kolejne sobotnie przedpołudnie spędzone w uścisku z wełną. Obleciałem prawie wszystkie skosy. Pozostanie jeszcze obłożenie przyszłego sufitu, a potem zabawa z profilami. To dopiero wyzwanie. Aż się nie mogę doczekać

 


Po niedzieli mają stawić się panowie od elewacji i hydraulik. Mam więc nadzieję, że trochę ruszymy do przodu, pomijając moje dłubanie z doskoku... Bo zima idzie

jaro71

Sobotnie godziny przedpołudniowe wypełnione wełenką Pokój na poddaszu "zacerowany". Jednemu trzeba się trochę naskakać, w dwie osoby możnaby opędzić całe poddasze swobodnie w jeden dzień:

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/16_08_08_welna1.jpg


No i stryszek zaczyna wyglądać jak stryszek...

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/16_08_08_welna2.jpg


No i po tych szaroburych wnętrzach teraz zdjęcie domku w porannym słońcu, stan przed ociepleniem. Już niedługo powinno być dużo ładniej...

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/17_08_08_domek.jpg

jaro71

Kupiłem 2 km sznurka za 20 zł i zrobiłem dziś godzinną przymiarkę do ocieplenia, żeby zobaczyć jak będzie mi szło. No i robi się dość łatwo, z tym, że nie mogę następnym razem ubrać się jak na basen, ale bardziej popracować nad uszczelnieniem stroju, ochronę rąk i twarzy, bo miła to ta wełenka nie jest... http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/14_08_08_welna2.jpg


Jest oczywiście 3-centymetrowa szczelina wentylacyjna (krokwie 18, wełna 15). Na wierzch poleci jeszcze 8 cm wełny i razem wyjdzie 23 cm ocieplenia. Niezbyt dużo, ale dachówka, dechy, papa, szczeliny też przecież odrobinę izolują .

 


Poza tym współczynik przewodzenia ciepła dla tej wełny jest niski - λD = 0,035 [W/mK], przy najczęściej spotykanych 0,39 0,42 lub 0,45. Powinno być cacy, jak popracuję nad wszystkimi zakamarkami...

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/14_08_08_welna1.jpg

jaro71
Dostarczono dziś materiały na elewację i wełnę na poddasze. Przyjechały też 3 kamazy ładnej ziemi. Będzie więc co równać (koparkowy rozciągnął z grubsza, reszta w moich rękach). No i wstyd się przyznać, ale po dwóch latach budowania, dopiero teraz zrobiliśmy na działce pierwszego minigrilla. Kameralny, małżeński, ale wreszcie był... No i pierwsze piwo na działce. Niezły budowlaniec ze mnie. Obciach normalnie...
jaro71

Moja kotłownia nabiera powoli "rumieńców" :) Ofugowałem połowę ścian, płytki podłogowe wymyte w oczekiwaniu na ponadtrzystukilowy kocioł.

 


Wykułem wyczystkę w kominie i założyłem drzwiczki. Będą za kotłem, ale może jakiś dostęp (w razie czego) będzie. A kociołek przyjedzie jutro...

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/05_08_08_fuga2.jpg


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/05_08_08_fuga.jpg

jaro71

Musieliśmy przerwać ten marazm, więc dziś umówiliśmy się na montowanie balustrad balkonowych. Ślusarz przywiózł gotowce na budowę i mocują do płyt balkonowych. Czyli krok do przodu. Proste, zwykłe, bez udziwnień. Jak wszystko u mnie

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/30_07_08_barierka.jpg


Barierka solidna, równa, słowem taka, jaką chciałem. Ale jak zwykle nie może być za dobrze do końca. Wyszedł (dosłownie) i taki kwiatek w pokoju. Panowie obsadzili pręty w murze, żeby barierka przy samej ścianie nie chibotała się na boki. Pal go diabli, że odleciał tynk. Trudno. Przez to jednak okazało się, że te pręty sięgają prawie lica tynku w pokojach. Przemarzanie murowane... Jak zwykle więc kolejny fachowiec zostawia mnie drapiącego się po głowie (jak w bajce Sąsiedzi)

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/04_08_08_balkon.jpg

 


Zamówiliśmy też wełnę do poddasza (rockwool) i materiały na elewację (kreisel)...

 


A w kotłowni (odnośnie układania glazury) pozostało mi zamontować kratki i drzwiczki, posprzątać te kilogramy kleju, które z pacy spadły. No i fugowanie...

jaro71

Jestem przydołowany. Środek lata, powinienem robić ocieplenie poddasza i sufity, a nie mam ekipy. Nie mam nawet czasu, żeby dobrze poszukać. A raty lecą, czas od banku dla obowiązkowego zakończenia budowy coraz krótszy. Ehh...

 


Przynajmniej urosła pierwsza "planowana" trawka. Na pociesznie:

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/19_07_08_trawa.jpg

 


W kotłowni przybywa po parę płytek dziennie..., no bo ile można zrobić wieczorkiem po pracy Ale może niedługo skończę, i wstawię w końcu kociołek. Będę mógł wezwać hydraulika do dokończenia ogrzewania.

 


Kocioł chyba będzie Per-eko KSR 17 kW. Wygrał u mnie w mini castingu

jaro71

Wczoraj po pracy pojechałem do marketu i kupiłem glazurę do kotłowni 20x25 cm. Płytki szkliwione i cena fajna, podobnie jak gres - 13 zł. Potem na budowę z tym ładunkiem i od godz. 21 i zabrałem się za fugowanie. Zrobiłem 3/4 kotłowni i o północy dałem sobie spokój. Myślałem, że szybciej pójdzie, ale schodzi się z tym trochę...

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/03_06_08_fugowanie.jpg" rel="external nofollow">http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/03_06_08_fugowanie.jpg

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/03_06_08_fugowanie2.jpg" rel="external nofollow">http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/03_06_08_fugowanie2.jpg

jaro71

Po sobocie spędzonej na kolanach w kotłowni, dziś przyszła kolej na docinki. Maszynkę po paru rozwalonych płytkach rzuciłem w kąt. Zacząłem chechłać szlifierką kątową. Makabra. W końcu po zasięgnięciu fachowej porady teścia zmieniłem ostrze maszynki i od razu robota ruszyła z kopyta. Nie było problemu nawet z 2-centymetrowymi paskami. Tak więc gres w kotłowni i pod schodami ułożyłem przez całą sobotę i pół poniedziałku. Kupiłem i obsadziłem też kratkę odpływową, którą oblecę górą silikonem, a pod spód wlałem trochę folii w płynie. Nie wszystko się udało jeśli chodzi o równe ułożenie płytek, są gdzieniegdzie babole, ale i tak jestem z siebie dumny jak cholercia Pozostało tylko ofugować, umyć i pochwalić się żonie

 


Metr gresu 13 zł, robocizna 0 zł.

 


I takie ceny są odpowiednie, jak na nasze okolice

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/30_06_08_gres.jpg


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/30_06_08_kratka.jpg

jaro71

Dziś mój kolejny debiut. Tym razem w roli glazurnika Postanowiłem położyć w kotłowni płytki na podłodze. Robota prosta, ale nie radziłem sobie z cięciem tego gresu, mimo że miałem i maszynkę do cięcia, i rysik, i szlifierkę kątową... to poddałem się po paru zniszczonych płytkach. Położyłem wszystkie całe, a na docinki muszę przeznaczyć kiedyś kolejny dzień i coś wymyśleć

 


Płytki kosztowały mnie całe 13 zł za metr - gres techniczny, gatunek 1

 


Dzień wcześniej w narożnikach wtopiłem taśmę uszczelniającą w płynną folię. No bo to w kotłowni różnie bywa z tą wodą...

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/28_06_08_gres1.jpg


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/28_06_08_gres2.jpg


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/28_06_08_gres3.jpg

jaro71

Wylewki schną, a ja coś tam czasem sobie dłubię, jak mam wolnę godzinkę. Na przykład gniazdo na tarasie przygotowane do styropianu 12 cm:

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/20_06_08_gniazdo.jpg


Tuż przed wylewkami obrobiłem spód drzwi balkonowych (sztuk 3). Mam nadzieję, że ten opiankowany styrodur wyeliminuje mostek termiczny. Zaizoluję to potem jakoś przy obrabianiu balkonu.

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/20_06_08_podbalkon.jpg


No i coś co sprawia mi największą frajdę, czyli prace na zewnątrz – porządkowanie i równanie terenu pod trawnik:

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/20_06_08_niwelacja.jpg


Miałem pierwsze orientacyjne spotkanie z glazurnikiem. Podstawa za płytki 20x20 to 50 zł. Za 10-tki już 75 zł. Za szlifowanie krawędzi 50 zł mb. Podłączenia hydrauliczne i obudowy - na dniówkę. Facet się ceni, a jak podliczyłem ile musiałbym mu zapłacić za całość (dwie łazienki, salon z aneksem, wiatrołap i holl, kotłownię, taras, ganek i schodki ), to idę na "Szybki Kurs Układania Płytek Pod Schodami i w Kotłowni"

 


Są niestety i takie kwiatki, jak poniżej. Tynki już prawie suche, a jedna ze ścian z milimetrową rysą z obu stron muru. Podejrzewam że to bardziej wina konstrukcji niż tynkarzy. Ścianka działowa 12 cm nie podparta na parterze. Ma jedynie wzmocnione belki w stropie. Od góry dociśnięta przez jętki. Tu chyba leży przyczyna. Nie wiem czy zawracac tyłek tynkarzom, czy pogadać z kierownikiem, co z tym zrobić. Bo perspektywy nieciekawe w tym miejscu Zaszpachlować to i sam potrafię. Ale co z tego...

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/20_06_08_rysa.jpg

jaro71

W oczekiwaniu na hydraulika, który zapowiedział się na poniedziałek, rozłożyłem na papie folię. Uszczelniłem też newralgiczne miejsce pod drzwiami balkonowymi (opiankowany styrodur z podklinowaniem na środku). Jeśli chodzi o grzejniki to będą płytowe-stalowe Purmo, a boiler - Galmet 120-litrowy z grzałką elektryczną. Drabinki do łazienek jeszcze nie wybrane a właściwie mój wybór zakwestionowany przez żonkę. Myślę, że po niedzieli coś znajdziemy...

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/30_05_08_wylewki.jpg

jaro71

Na budowie trwa nudne wysychanie tynków. Poddasze już prawie białe. Gorzej z parterem. No, ale kiedyś wyschnie

 


Papę rozłożyłem, ale żałuję że nie zagruntowałem podłoża. Za nic nie chciała się przygrzać do zapylonego gipsem chudziaka. No ale chociaż zakładki/łączenia się zgrzały. Przykryję to folią i mam nadzieję, że ta twarda posypka na papie nie podziurawi jej z czasem

 


Styropian do wylewek częściowo zwieziony. Poczekamy pewnie z tydzień, dwa na hydraulika i wylewkarzy. I niech jadą, do przodu! Oby zdążyć na piłkarskie Euro z planowaną przerwą technologiczną

jaro71

Wolna sobota, oprócz szybkiego kiełbasianego grilla, upłynęła mi pod znakiem termozgrzewania. Kupiłem 7 rolek papy V60 S30, teściu załatwił mi palnik z butlą i trzymając toto w ręku pierwszy raz w życiu, zabrałem się dziarsko do pracy. Udało mi się nie przypalić brwi Zresztą wiele rzeczy na tej działce robię pierwszy raz w życiu, uzbrojony jedynie w muratorową teorię...

 


Postanowiłem, że na papę pójdzie folia (żeby mi to czarne styropianu nie zeżarło), potem styropian 4 + 4 cm. Tu gdzie podłogówka to 4 + 3 cm, na to (być może) druga folia, no i wylewka (5-6 cm)

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/10_05_08_papa.jpg


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/10_05_08_papa2.jpg


Niestety zrobiłem tylko połowę parteru, i to tę łatwiejszą, bez rurek. Nie wiem kiedy uda się dokończyć. Wolna sobota dopiero za dwa tygodnie

jaro71

W dniu dzisiejszym nasz dom został w środku otynkowany. Hura!

 


Wyszło 495 m2 po 29 zł = 14.355 zł :) , ale ściany pierwsza klasa. Normalnie lustereczko Miało być 30 zł, ale żonka stargowała złotóweczkę. Zawsze to 500 zł w kieszeni

 


Odebrałem dziś też pieniądze za zwróconą dachówkę i za palety (handlowiec wywiązał się dobrze z umowy) oraz dostałem na nią 30-letnią gwarancję firmy Nelskamp.

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/9_05_08_tynki.jpg


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/9_05_08_tynki2.jpg

jaro71
Dziś w paskudnym deszczu zakopywaliśmy kable (główny zasilający oraz do bramy, furtki, oświetlenia ogrodowego i garażu). Nie było to łatwe i przyjemne przy tej aurze, ale postanowiliśmy z teściem i ojcem że powalczymy. I udało się. Wykopane rowy miały w sumie ze 30 metrów i 70 cm głębokości. Niedługo będzie więc w domu światło
jaro71

Tynkarze robią kolejne metry, gipsu na ścianach przybywa, a poddasze jest coraz ładniejsze Dziś położyłem brakujący przewód do odkurzacza i zrobiłem w ścianie zewnętrznej "Zetkę" nawiewną do kominka, czyli po prostu założyłem kolano 90/110 i wyprowadziłem rurę na zewnątrz. To już chyba ostatnie duperele, konieczne przed tynkowaniem.

 


Dziś, zgodnie z obietnicą, przyjechał pan z firmy Zapolski po resztę dachówki i palety. Fajnie, bo paleta stała na trasie planowanego kabla elektrycznego, który planujemy kłaść w piątek. Problem więc się rozwiązał. Mogłem też wreszcie zaprosić pana koparkowego do wyrównania terenu. Przyjechał, poprzerzucał przez godzinę glinę i ziemię, skasował 70 zł i już działka równiejsza. No i wyższa .

 


Tynkarze zapowiedzieli się na jutro. Znaczy na pochód pierwszomajowy nie idą...

 


Fota działki po rozjeżdżeniu koparą i moim grabieniu z wałowaniem. Szambo trochę wystaje, ale jest równo z drogą i po wyrównaniu humusem i zasianiu trawy powinno być OK:

 

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/02_05_08_niwelacja2.jpg

 


http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/02_05_08_niwelacja.jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...