Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    11
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    46

Entries in this blog

mayday

Rany Boskie!!!

Po to pojechalismy osobiscie, zeby odebrać projekt, żeby sie okazało, że nie zauwazyliśmy ważnych informacji!!! Sieroty!!!!

 

Projekt "trzeszczał 2 koła" a tu własciwie Małż zastanawia się, czy go nie reklmowac, ale jak mamy czekac, na dosłanie ...

Opis techniczny w projekcie typowym jest po prostu szczątkowy.. nie zgodny z ustawą Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dn. 3 lipca 2003 r. gdzie są wymienione konkretne punkty zgodnie, z którymi w urzedzie sprawdza się dokumentacje projektową.

Projekty Małża zawierają opis techniczny w oparciu o rozporządzenie i zwykle zajmują przynajmniej 12 stron, a ten 1,5! słownie półtorej strony !!! bardzo oględnego opisu.

Mój osobisty, domowy architekt oczywiście uzupełni ten opis w opisie zagospodarowania terenu, bo urzednicy nie sprawdzają poprawnosci merytorycznej a zgodność z obowiazujacymi przepisami i rozporządzeniami i po prostu by nam go odrzucili. Także strzeżcie sie niedoróbek w prawie-gotowych projektach!!!

mayday

Mamy projekt przyłącza energetycznego!!!!! Czyli kolejny krok do przodu!!!

 

A szanowny Małzonek właśnie siedzi nad projektem zagospodarowania terenu.

 

Raz, dwa trzy szybciutko...cztery... i za tydzien!!!! (rany czemu tak długo trzeba będzie czekac?!) złozymy Biurwom dokumenty o zgode na budowę.

mayday

Działka 2870m2

 


20 min od centrum Łodzi

 

 


jak na razie mamy juz projekt!!!

 


Pojechalismy po niego osobiscie do Bielan Wrocławskich ( Archeco Sp. z O.O.) projekt znaleziony w galerii domdlaciebie.com.pl

 

 


Mój szanowny małżonek jest architektem , ale zgodnie z zasadą, że pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla przyjaciół, a dopiero trzeci dla siebie... nie chciał mieć żony wrogo nastawionej i zbierać cięgów za szalone pomysły artystyczne. Zdecydowalismy się na projekt gotowy, przystosowany przez małża do naszych oczekiwań.

 


Pojechaliśmy także dlatego, że na stronie www, nie ma wszystkich informacji dotyczących konstrukcji i okiem znawcy ocenił projekt przed ostatecznym wyskoczeniem z monety.

 

 


Niby wszystko ok, ale biuro projektowe przewiduje tylko 4 kopie projektu, czyli przynajmniej o 2 za mało. Będziemy musieli sobie dodrukować ( biuro zobowiązło się dosłać pdf)

 


Małż musi przez weekend zrobić zagospodarowanie terenu i... do urzędu, po zgodę!!!

mayday

http://www.domdlaciebie.com.pl/?akcja=szczegoly&id_domku=32&lustro=1" rel="external nofollow">http://www.domdlaciebie.com.pl/?akcja=szczegoly&id_domku=32&lustro=1

 

 

 

 


A tak na prawdę zaczelismy parę lat temu... wtedy kupilismy działkę i zaczęlismy rozmawiać o budowei domu.

 


Ja wymyslałam kolejne powody, dla których jej nie chciałam:

 


a to, że trzeba budowć, a ja jestem niecieprpliwa

 


a to, że to wieś

 


a to, że dziecko w wieku szkolnym bedzie miało za daleko...wszędzie

 


a, ze zima trzaba odsnieżac, a latem kosić....argumentów miałam zawsze tysiące, ale w bloku, w dusznym mieście tez mi było nie dobrze

 


A poza tym bardzo boję sie kredytów...

 


Ale stało się!!! wkurzyłam sie serdecznie na wszystko!

 


Na siebie, że leniwa!!! i że sie boje zmian

 


Na męża, że nie dość mnie przekonywał

 


Na miasto, że coraz brzydsze

 


Na sąsiadów, że coraz bardziej męczący, ale gwożdziem do trumny były podblokowe, codzienne wyścigi na MOJE miejsce parkingowe!!! No tego, juz za wiele!!! Ja chcę mieć swoje miejsce na ziemi! A właścieie już mam i nalezy je wykorzystac!!!

 

 


A zatem czas na zmiany!! czas na budowę!!! czas na wieś!!! czas na nowe życie!!!



×
×
  • Dodaj nową pozycję...