Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    51
  • komentarzy
    17
  • odsłon
    177

Entries in this blog

pdurys

Dzień +82

 

Montaż skrzynki z licznikiem gazu i poprawianie instalacji uszkodzonej przez elektryków.

 

Zupełnie zapomniałem o tym, że od dwóch tygodni na budowie mam też elektryków.

 

Ponieważ większość czasu pracują wewnątrz domu to ich pracy nie widać na filmach.

 

Dopiero jak będą wyprowadzać instalacje na zewnątrz np. do gniazda, które będzie zasilało oświetlenie choinki to ich zobaczycie.

 

Dzisiaj mam prawie SSZ.

 

Dlaczego prawie? Bo okno łukowe jest zabite płytami OSB a w drzwiach są wstawione prowizorycznie drzwi wewnętrzne. Prowizorka, ale daje efekt ciszy i braku przeciągów w domu.

pdurys

Dzień +80

 

Drugi dzień montażu okien. Tym razem większe sztuki.

 

Na początek HKS z salonu na ogród.

 

Później czego ponownie nie widać na filmie, okna balkonowe na poddaszu od wschodu i zachodu. Na koniec jak się już robi zmierzch, okno na tarasie.

 

Pozostało jeszcze jedno okno do zamontowania, ale na nie trzeba jeszcze poczekać.

 

Chodzi o okno z łukiem na klatce schodowej.

 

Planowana dostawa za około dwa tygodnie.

pdurys

Dzień +79

 

Przyjechały okna z ekipą montażową.

 

Na początek mniejsze wymiary oraz tak zwane FIXy.

 

Nie będzie tego widać na filmie, ale okna po bokach wykuszu są całkiem ciężkie.

 

Nie kładłem ich na wagę, ale z etykiety widać, że ważą ponad 180kg każde. Kawał szkła.

 

To chyba mus być błąd bo pozostałe okna ważą około 50 - 80 kg max

pdurys

Dzień +74

 

Dalsze prace przy kanalizacji deszczowej oraz początek prac przy gazie. Tak mam gaz ziemny z sieci, jeśli nie pisałem o tym wcześniej. Ogrzewanie domu będzie za pomocą Legalettu wykorzystującego kocioł gazowy Viessmanna z zasobnikiem CWU z dwoma wężownicami. Planuje w przyszłości zainstalować panele solarne i w ten sposób może jeszcze bardziej obniżyć rachunki za ogrzewanie.

 

Przyjechali też dekarze i zakończyli układanie pokrycia. Teraz tylko trzeba poczekać na deszcz aby sprawdzić czy gdzieś coś nie leci przed założeniem ocieplenia z wełny.

pdurys

Dzień +73

Dalszy ciąg pracy Hydraulików. Układanie kanalizacji deszczowej i odwodnienia drenażu fundamentu. Na chwilę obecną obie instalacje są doprowadzone do studni chłonnej w ogrodzie. Niestety później się okazało, że odpływ ze studni jest niewystarczający i konieczne było założenie pompy zanurzeniowej do obniżania poziomu. Nadal myślę co z tym fantem zrobić.
pdurys

Dzień +72

 

Dekarzy nie ma, ale jest następna ekipa: Hydraulicy.

 

Wczoraj wieczorem przyjechała wywrotka piasku na podsypki do rurociągów.

 

Dzisiaj zrobili przekop dla wody oraz ułożyli kanalizacje od Durysufki do sieci.

 

Na filmie widać jak szybko kopie się koparką w porównaniu z ręcznym kopaniem i zasypywaniem.

pdurys

Dzień +71

 

Dekarze kończą obróbki na dachu, ale jeszcze nie kończą roboty.

 

Jesień za pasem a roboty do zrobienia przed zimą jeszcze mnóstwo.

 

Jakbym stracił rachubę to jest 11 październik 2010 roku.

 

 

PS. Kilka następnych wpisów zostało zrobionych "hurtowo" 15 Listopada. Filmy wkleję jak tylko je zrobię. Przepraszam.

pdurys

Dzień +69

 

Kolejny dzień pracy dekarzy.

 

Niestety jeszcze nie skończyli swojej pracy, ale kolejna ekipa umówiona na poniedziałek nie będzie miała przestoju.

 

Na YouTube wgrałem kolejny, już 20 film, dokumentujący postępy budowy.

 

Pomimo mojego poirytowania sposobem pracy Cieśli i Dekarzy, jest to niewątpliwie najciekawszy film jaki do tej pory "nagrałem".

 

 

 

 

W trakcie filmu jest przerwa 30 minutowa, kiedy to data na filmie "zeruje" się na 01/01/2005. Okazało się, że moja kamera http://www.linksysbycisco.com/PL/pl/products/WVC54GCA" rel="external nofollow">http://www.linksysbycisco.com/PL/pl/products/WVC54GCA" rel="external nofollow">http://www.linksysbycisco.com/PL/pl/products/WVC54GCA" rel="external nofollow">http://www.linksysbycisco.com/PL/pl/products/WVC54GCA po utracie zasilania na dłużej nie kontaktuje się z serwerem NTP aby ustawić sobie zegar. Zorientowałem się o tym dopiero dzisiaj, więc na filmie jest fałszywa data.

 

Dachówka jest pierwszym widocznym elementem "wykończonym" na domu.

 

Tempo jej układania jest takie jak na filmach w przyspieszonym tempie na Discovery

 

Pozostało jeszcze dociąć dachówki do okien, koszy i zamocować gąsiory na szczycie dachu.

 

Ważne jest też aby dobrze obrobili kominy aby nie przeciekało.

 

Pojawił się jeszcze jeden problem "wygenerowany" przez Cieśli. Chodzi o dźwigar po prawej stronie lukarny. Składa się on z trzech połączonych ze sobą równolegle elementów, z których jeden jest krótszy, ale zachodzi aż do połaci dachu. Dekarze robiąc obróbki okapu przy rynnie, zrobili je do krawędzi ale nie zauważyli, że później dachówka będzie ułożona szerzej. Teraz w poniedziałek, będą ten kawałek musieli rozebrać i ponownie obrobić.

 

W poniedziałek mają przyjechać hydraulicy do wykonania sieci zewnętrznych: woda, kanalizacja i gaz oraz pozostawić wykop dla elektryków.

 

Elektrycy obiecali rozpocząć montaż instalacji od środy.

 

Okna powinny też dojechać w tym tygodniu. Nie mam jeszcze potwierdzonej daty ale spodziewam się ich we czwartek, tak aby skończyli ich montaż do piątku.

 

Jeśli wszystko się uda to już w przyszłym tygodniu zacznę ocieplać dom od zewnątrz.

 

Trzymajcie za mnie kciuki.

pdurys

Dzień +66

 

Przez ostatnie kilka dni nie miałem czasu pisać dziennika, chociaż wiele się dzieje.

 

Dekarze w końcu przyjechali i częściowo zrehabilitowali wizerunek firmy Moderndach.

 

Jest ich sześciu. Pracują szybko i dokładnie.

 

Jeśli będziecie chcieli skorzystać z oferty Moderndachu, to przy podpisywaniu umowy zastrzeżcie sobie kto ma wykonywać konstrukcje i poszycie. Szczegóły podam na PRIV.

 

Umieściłem na Youtube filmy z trzech dni ich pracy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dzisiaj wprawdzie niewiele zobaczycie, bo układali dachówkę na północnej stronie dachu, tej której nie widać. Jutro mają to robić po stronie południowej.

 

Jest jeszcze jedna sprawa, o której trzeba pamiętać jak się coś buduje.

 

Praktycznie każda następna ekipa "zakrywa" coś co robili poprzednicy. Dekarzy prace Cieśli, Tynkarze prace Murarzy, Glazurnicy prace Elektryków itd.

 

Pamiętajcie, aby dobrze sprawdzać każdy etap robót, bo później może być to utrudnione.

pdurys

Dzień +58

 

Może jutro przyjadą dekarze.

 

Jestem już wściekły na firmę Moderndach za ich niekompetencje

 

Dla przypomnienia - Cieśle mieli przyjechać 30 sierpnia, przyjechali 6 września.

 

Mieli robić konstrukcje (według umowy) 7 dni, skończyli (jeśli to tak można nazwać) po dniach 17.

 

Dekarze mogli przyjechać już w zeszły piątek kiedy jeszcze nie padało a potwierdzenie miałem, że na pewno będą w poniedziałek. Może jutro....

 

Ale to byłoby zbyt piękne, aby utrzymać początkowe tempo prac przez całą budowę.

 

Jedno mnie przekonuje. Wolałbym zapłacić im więcej, ale mieć pewność i jakość wykonania jak przez Legallet i Praefe.

 

Okna zamówione.

 

Drzwi wejściowe już prawie.

 

Ekipy do kanalizacji i elektryki zaczynają się niecierpliwić przekładaniem terminów.

 

Kominek zamówiony.

 

Tylko ten dach cały czas nie skończony.

 

 

Na Youtube pojawiły się już filmy z etapu pracy Cieśli.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Miłego oglądania

pdurys

Dzień +50

 

To już 50 dzień budowy.

 

Mam nadzieję, że dzisiaj uda się skończyć konstrukcję dachu.

 

Mamy małą kolizję ale ponieważ już zadzwoniłem do Moderndachu to myślę, że rozwiązanie będzie "od ręki" zamiast znowu czekać nie wiadomo ile na instrukcje.

 

Pomimo tego nie udało się skończyć.

 

Jestem troch załamany, co widać też po przerwach w pisaniu dziennika.

 

Kończę ten wpis kilka dni później niż zacząłem.

pdurys

Dzień +47

 

Piątek.

 

Przyjechali Cieśle.

 

Jak zwykle trochę później niż powiedzieli.

 

Przez cały dzień zrobili trochę poprawek, ale nie skończyli pracy.

 

Nie chce mi się pisać o szczegółach.

 

Najważniejsze co udało się zrobić to poprawić błąd projektowy posadowienia dźwigarów na szczytach ścian.

 

Chłopaki musieli poodkręcać wszystkie podwaliny, podnieść na chwile całą konstrukcje i je zastąpić "cieńszymi"

 

Na szczęście ich zadaniem jest tylko oddzielenie dźwigarów od betonu ściany.

 

Teraz dach ma już prawidłowy kształt i opiera się solidnie na stropie i ścianach nośnych.

 

Jutro dalszy ciąg pracy.

 

 

Ponieważ piszę to w poniedziałek rano, to wiem już, że się nie udało skończyć. Dlatego pozwolę sobie tylko zamieścić linki do filmów z piątku i soboty a dokończenie relacji ze stawiania dachu zamieszczę jak już skończą.

pdurys

Dzień +46

 

Wstyd się przyznać ale przez cały tydzień nic się nie działo.

 

Ekipa z Moderndachu przyjedzie (może) jutro i dokończy robotę.

 

Muszę chyba z nimi poważniej porozmawiać również przytaczając zapisy umowy.

 

Jeśli nie zrobią pokrycia do końca przyszłego tygodnia to mogę mieć problemy z terminami i zamknięciem domu przed zimą.

 

Dni są przecież coraz krótsze i coraz bardziej mokre.

 

Przywieźli dachówkę już w zeszłym tygodniu i zapowiedzieli się dekarze na poniedziałek ale po doświadczeniach z cieślami nie jestem pewien czy dotrzymają tego terminu.

 

Ekipa z Praefy chciała już przyjeżdżać na "pucowanie" ale ponieważ nie jest dom jeszcze zamknięty to ich poprosiłem o przyjazd później.

 

Może jak znowu zaczniecie się interesować obrazem z mojej kamery to ekipy ponownie zaczną pracować jak w zegarku.

 

Jutro też zamierzam ustalić ostatecznie warunki umowy na okna i podpisać umowę.

 

Zaraz też zamawiamy drzwi wejściowe.

 

Ekipa od wody i kanalizacji gotowa była wchodzić na budowę, ale z powodu dachu muszą poczekać chociaż do końca przyszłego tygodnia.

 

Mam problem z impregnacją drewna. Chodzi o to, że według producenta jeśli impregnat został wypłukany to powinien zostać uzupełniony. Z drugiej strony Moderndach mówi, że to nie jest potrzebne. Nie wiem co o tym myśleć.

pdurys

Dzień +40

 

Kolejny dzień budowy.

 

Mało się dzieje, bo ekipa Moderndachu musiała wrócić do domu i przyjedzie ponownie w poniedziałek.

 

Dzisiaj inna lokalna firma muruje kominy.

 

Film tutaj:

 

 

Wykorzystuje kształtki Schiedel-a Rondo Plus 16+W do pieca gazowego i Rondo Plus 18+W do kominka.

pdurys

Dzień +39

 

Trzeci dzień montażu konstrukcji dachu. Film jest tutaj:

 

 

Ekipa przyjechała na 8:00 chociaż się zapowiadali na 7:00.

 

OK niewielka strata, bo dźwig był i tak zamówiony na 10:00

 

Do 11:00 zrobili co mieli zrobić ale dźwigu nie ma. Około 12:00 zadzwonili do mnie, żebym ich ratował bo się nie mogą dogadać z Dźwigiem.

 

Nie wiem jak się umawiali, ale koniec końców musiałem poszukać innego dźwigu dla nich. Na szczęście moja zaufana firma Dźwigowa - Eurosprzęt stanęła na wysokości zadania i mnie poratowała. Dodzwoniłem się do nich o 13:00 a o 14:00 już przyjechał dźwig 40T aby wciągać elementy 250 kg. Tak czasami bywa - musisz brać to co jest a nie to co chcesz.

 

Ponieważ padał deszcz robota nie przebiegała tak szybko jak bym chciał. Na dodatek chłopaki zapowiedzieli, że muszą jutro wrócić do domów i przyjadą dokończyć robotę w poniedziałek rano. OK opóźni to montaż pokrycia ale nadal nie jest tragicznie.

 

W ciągu dnia zapowiedział się transport z dachówkami.

 

Wczoraj specjalnie go przesunęliśmy na wieczór, bo gdyby dźwig przyjechał na 10:00 tak jak był zaplanowany to wszystko by się ładnie poskładało, a tak musiał wyładować dachówkę wprost przed wejście do naszego domu.

 

Na filmie tego nie widać dokładnie, tylko przesuwające się ramię ale uwierzcie mi stoi 12 wielkich palet na wprost wejścia. Nie ma się jak ruszyć.

 

Kilkanaście dachówek było połamanych. Jeśli będzie brakować to producent przywiezie je później.

 

Z listu przewozowego wynika, że dachówek jest 2500 sztuk. Ważą razem 11209 kg. Kurcze dużo.

 

Około 20:00 skończyli montaż, posprzątali ile się dało po ciemku i pojechali.

 

Ale to nie jest koniec emocji na dzisiaj.

 

Jutro rano przyjeżdża kolejna ekipa - do murowania kominów.

 

Jutro będzie gotowa wycena kominka z obudową.

 

Jutro będę rozmawiał z alternatywnym dostawcą okien, ponieważ ten, z którym rozmawiałem do tej pory podpisał duży kontrakt i nie ma wolnych mocy produkcyjnych dla moich 14 okien.

 

Druga firma - spoza Łodzi - może je zrobić za 3 - 4 tygodnie, więc jestem chyba uratowany. Muszę tylko uzgodnić szczegóły i podpisać umowę.

 

Zapowiedziała się firma na instalacje zewnętrzną - woda, kanalizacja, gaz. Planujemy wejść na budowę w przyszły piątek.

 

Ocieplić dom będę mógł dopiero jak wstawią okna, a tego jeszcze nie mam potwierdzonego.

 

Mam nadzieję, że zdążę przed zimą.

 

Na dzisiaj mam dość wrażeń.

pdurys

Dzień +38.1

 

Zapomniałem wyjaśnić dlaczego na filmach zmienił się kąt patrzenia.

 

Sprawa jest prosta. Wcześniej w kadrze była tylko płyta i ściany.

 

Jak pewnie zauważyliście, przyszła pogoda jesienna i bardzo często zmienia się naświetlenie.

 

Moja kamera nie jest na tyle inteligentna aby automatycznie dostosowywać parametry obrazu do pogody. Dlatego wcześniej obraz pokazywał mniej nieba a teraz "akcja" toczy się właśnie "pod chmurami" więc postanowiłem zmienić ustawienie kamery. Myślę, że ta zmiana się Wam też podoba.

 

Złapałem się dzisiaj na tym, że prawie wcale nie robię zdjęć aparatem. Normalnie ludzie robią setki zdjęć i później je sobie np. analizują a ja mam ten luksus, że od początku budowy "zrobiło się samo" około 36000 zdjęć. Tak trzydzieści sześć tysięcy! Sam jestem pod wrażeniem.

 

OK jakość nie jest powalająca i ujęcia są bardzo statyczne, ale to nie o to mi chodzi.

pdurys

Dzień +38

 

Cały dzień składania elementów więźby dachowej.

 

Chłopaki z Moderndachu po wczorajszym dniu, kiedy mało było widać postępów prac, dzisiaj zabrali się ostro do roboty.

 

Poszczególne składniki dźwigarów łączyli w jedną całość przygotowując je do jutrzejszego postawienia na stropie.

 

Wszystkich dźwigarów jest 23. Mają rozpiętość 10 metrów i wysokość (od poziomu surowej podłogi poddasza) 5,55 metra. Duże to wyszło.

 

Relacja na Youtube tutaj:

 

 

Zrobiłem jeden błąd. Ponieważ zmrok robi się już przed 20:00 a ekipa zwinęła się już około 18:00, to wczoraj ograniczyłem czas robienia zdjęć do 19:00 i dlatego film urywa się zanim skończyli pracę.

 

Jutro zrobię ponownie zdjęcia do 20:00 i te ostatnie zbyt ciemne po prostu skasuję.

 

Jutro się będzie działo. Około 10:00 ma przyjechać dźwig. Tym razem mniejszy 18T o zasięgu 26m ale to ma wystarczyć bo pojedynczy element nie waży więcej niż 200 kg.

 

Ma skończyć prace do 14:00 co nie oznacza końca pracy Cieśli.

 

O 15:00 ma przyjechać dostawa dachówek na aucie z HDS-em razem 12 palet. W ciągu dnia mają też przyjechać rynny i pozostałe materiały do dachu.

 

Nie wiem jeszcze kiedy przywiozą okna dachowe.

 

Jutro albo w piątek rano, mają przywieźć pustaki na kominy i oba wymurować w sobotę tak aby dekarze - zapowiedziani na poniedziałek mogli od razu zrobić obróbki wokół nich.

 

Znowu koordynacja na szpilki ale co tam. Ważne, że się na razie udaje.

 

Dalej w planie po dekarzach będą okna, ocieplenie i instalacje zewnętrzne. Później instalacje wewnętrzne i wykończenie.

 

Mam problem bo nie mogę się zdecydować kiedy postawić piec gazowy. Jak najszybciej utrudniając sobie prace wykończeniowe w pomieszczeniu gospodarczym czy później po jego wykończeniu ogrzewając dom wyłącznie paląc w nieobudowanym wkładzie kominkowym?

 

Może mi ktoś podpowie, jeśli miał podobne dylematy i ma w związku z tym jakieś doświadczenie.

pdurys

Dzień +37

 

Przyjechały elementy konstrukcji dachu.

 

Niestety wszystko trzeba było wynieść z auta ręcznie i to zajęło bardzo dużo czasu.

 

Około południa ekipa zaczęła przygotowywać murłaty na murze i szpilki do murłat na szczycie ścian.

 

Jutro będą łączyć elementy i planują na czwartek ich montaż.

 

Filmik z dnia dzisiejszego będzie trochę później a i tak nie ma za bardzo co oglądać, bo elementy trzeba było złożyć na wjeździe, którego nie ma w zasięgu kamery.

 

Może jutro będzie coś więcej widać bo poszczególne dźwigary będą składane i opierane o ściany domu.

 

A oto i film:

 

pdurys

Dzień +35

 

Kolejny dzień opóźnienia.

 

Niestety montaż dachu zacznie się dopiero we wtorek.

 

Nadal jest to zgodne z podpisaną umową, więc nie mogę narzekać.

 

Kiedy podpisywałem umowę nie wiedziałem czy nie będzie żadnych opóźnień z płytą i ścianami, więc zostawiłem sobie +/- 2 tygodnie zapasu. Oba wcześniejsze etapy wyszły tak jak miały wyjść więc teraz nie mogę nic powiedzieć, że też sam nie wierzyłem w tak sprawną organizacje budowy.

 

W tej sytuacji, przepraszam za kolejny dzień oczekiwania na kolejny film.

 

Mam nadzieje, że we wtorek wieczorem będę miał co opublikować

pdurys

Dzień +31

 

Początek szkoły a na budowie stagnacja.

 

W najbliższy poniedziałek mają przyjechać cieśle do stawiania dachu.

 

Jak tylko będzie co pokazać to nowy film znajdzie się na YouTube.

 

A na razie zbieranie kolejnych ofert. Podpisywanie kolejnych umów.

pdurys

Dzień +25

 

Ostatni dzień montażu elementów ścian.

 

Jak każdego dnia, ekipa przyjechała około 7:00 i przystępuje do pracy.

 

Dzisiaj jednak, trzeba było zacząć od wyznaczenia położenia ścian na stropie.

 

Dodatkowo ekipa musiała zakupić nową zaprawę potrzebną do montażu ścian i zalewania "zamków ścian"

 

Dlatego też pierwsze elementy ścian "pojechały" na górę dopiero około 10:00

 

Niestety elementy na aucie nie były ułożone w logicznej kolejności, więc ekipa zmarnowała kilka minut na każdej ścianie na przechodzenie z pomieszczenia do pomieszczenia, przenoszenia narzędzi itp.

 

Dlatego też pod koniec dnia, kiedy rozpadał się deszcz pozostało zamontować jeszcze kilka ścian i oba ciągi schodów.

 

Chłopaki byli bardzo zdeterminowani aby zakończyć prace dźwigu, więc pracowaliśmy do późna - nawet tego nie widać na filmie bo jest zbyt ciemno na robienie zdjęć, że ostatni element układaliśmy przy świetle reflektorów dźwigu.

 

Około 21:00 na szczycie domu zawisła dumnie wiecha. Jej zdjęcie będę mógł zrobić dopiero jutro.

 

Na koniec dnia zasiedliśmy do wspólnego posiłku po całym dniu ciężkiej pracy.

 

Jutro ekipa ma za zadanie zalać pozostałe zamki ścian, umocować szczyty ścian, i oczywiście posprzątać po sobie.

 

Dzisiaj w tym celu przyjechał kontener na śmieci, który już jest prawie pełen, ale co tam dopchniemy "kolanem"

 

W ten sposób w ciągu 4 tygodni mamy gotowe ściany.

 

Niestety dzisiaj dostałem wiadomość, że ekipa do montażu dachu i pokrycia przyjedzie o tydzień później.

 

Tak mam zapisane w umowie, że początek prac ma być między 15 sierpnia a 15 września. Wcześniej myślałem, że tak będzie lepiej bo może być jakaś obsuwa czasowa na poprzednich etapach ale teraz widzę, że to był błąd.

 

Trzeba było zapisać datę z harmonogramu i ewentualnie ją opóźniać w razie czegoś niespodziewanego.

 

Powoduje to również konieczność przesunięcia montażu ścian, ale może nie zachwieje całym harmonogramem.

 

Jutro też ma przyjść firma, która będzie stawiała kominek. Planuje instalacje wkładu i podłączenie go do komina za 3 tygodnie, jak tylko będzie skończony dach, aby mógł już zacząć "palić w piecu"

 

Kolejna praca zaplanowana na jutro to naprawa wjazdu na działkę. Ciężki transport kompletnie zniszczył nam wjazd, dlatego muszę go naprawić.

 

Ekipa jest już umówiona, materiał zakupiony i zamówiona jego dostawa około 16:00

 

Nie będzie tego widać na filmie, bo to jest z drugiej strony domu.

 

Jak zakończy się montaż dachu to jedyną aktywnością widoczną z zewnątrz będzie montaż okien i instalacja ocieplenia.

 

Jutro też postaram się spisać moje dociekania na temat montażu okna tarasowego HS.

 

Chyba się jednak uda, i mój budżet zostanie ponownie narażony na "rozciąganie" do granic możliwości.

 

Prawie byłbym zapomniał o filmie z dnia dzisiejszego.

 

Można go znaleźć tutaj:

 

pdurys

Dzień +24

 

Wczoraj wieczorem byłem taki zmęczony, że nie byłem w stanie zrobić i opublikować film.

 

Dzisiaj za to ma dwa ale ten zaległy zapisuję tutaj:

 

 

W trzecim dniu montażu Ekipa Praefy rozkłada płyty stropowe, zbroi wieniec i około 16:00 zaczyna go betonować.

 

Koniec prac około 18:00 Jutro (czyli wczoraj) planowane jest zakończenie montażu elementów ścian.

pdurys

Dzień +23

 

Relacja z dalszego montażu tutaj:

 

 

Rano wjechała ciężarówka ze ścianami. Nie było łatwo ale jakoś się udało.

 

Montaż przebiegał bardzo sprawnie i do "obiadu" postawione były wszystkie ściany.

 

Już w trakcie stawiania jednej ze ścianek - a właściwie mocno uzbrojonego słupka - okazało się, że na produkcji zaszła pomyłka z położeniem zamków.

 

Ekipa postanowiła stawiać tą ściankę i później ją zamocować za pomocą "chemii" czyli prętów wklejanych na sztywno za pomocą kleju dwukomponentowego.

 

Jak już położyli dwie płyty stropu - mój Kierownik Budowy postanowił sprawdzić czy konstruktor zgadza się z rozwiązaniem zaproponowanym przez Ekipę montażową.

 

Zasadniczo nie był temu przeciwny, ale ponieważ ten słupek pełni ważna funkcję w statyce całego domu to zaordynował jego demontaż i zrobienie zastępczych zamków we wcześniej wykonanej bruździe.

 

Ekipa oczywiście popsioczyła ale nie miała wyjścia. Pewnie sobie o tym porozmawiają "w zaciszu firmy".

 

Po dwóch ekstra godzinach kucia, wiercenia i ponownego montażu słupek był znowu na swoim miejscu.

 

Cały czas jestem pod wrażeniem jakości wykonania płyt chociaż dwie puszki są "przekrzywione".

 

Nie jest to może problem nie do rozwiązania, ale tego miało już później nie być tylko przeciągać kable i robić montaż osprzętu.

 

Kupiłem dzisiaj 25m peszla fi=25 aby zrobić przejścia przez strop ob rurek w ścianach.

 

Elektrycy będą mieli łatwiejsze zadanie a ja nie będę miał dużego bałaganu.

 

Na jutro jest zaplanowane układanie płyt stropowych i około 16:00 zalewanie wieńca.

 

Pojutrze reszta ścian na poddaszu i koniec montażu.

pdurys

Dzień +22.1

 

Jutro będę się kontaktował z firmami sprzedającymi okna.

 

Chodzi mi nadal o montaż drzwi balkonowych o niskim progu.

 

Chyba znalazłem rozwiązanie.

 

Muszę to tylko potwierdzić u projektanta płyty, dostawcy okien / drzwi balkonowych oraz producenta podpór montażowych do tzw. ciepłego montażu.

 

Nie chodzi mi o podkładki styropianowe ale o metalowe wsporniki pozwalające na montaż okna w warstwie izolacji.

 

Na forum jareko opisywał takie rozwiązanie gdzieś w wątku o oknach. Nie chce mi się teraz tego szukać. Dacie sobie radę.

 

Jak tylko uzyskam potwierdzenie, że to jest wykonalne to wracam po oferty do "szklarzy".



×
×
  • Dodaj nową pozycję...