Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    43
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    68

Entries in this blog

Magdala

Notatnik Magdali

wstawiam kilka nowych fotek z murowania, a na końcu wspaniałe pustaki z Porothermu: "mieści się w normie" i "się tynkiem wyrówna" oraz "powietrze daje efekt termoizolacji". Jasne, że daje. Ale WEWNĄTRZ pustaka...

 

murowanie

http://img398.imageshack.us/img398/9769/murowaniefs3.jpg" rel="external nofollow">http://img398.imageshack.us/img398/9769/murowaniefs3.jpg

 

mury

http://img408.imageshack.us/img408/9771/murysw5.jpg" rel="external nofollow">http://img408.imageshack.us/img408/9771/murysw5.jpg

 

mury

http://img408.imageshack.us/img408/7861/mury1ae1.jpg" rel="external nofollow">http://img408.imageshack.us/img408/7861/mury1ae1.jpg

 

mury

http://img398.imageshack.us/img398/199/mury2sn1.jpg" rel="external nofollow">http://img398.imageshack.us/img398/199/mury2sn1.jpg

 

 

"dopasowane" pustaki porotherm

http://img408.imageshack.us/img408/79/porothermrv5.jpg" rel="external nofollow">http://img408.imageshack.us/img408/79/porothermrv5.jpg

Magdala

Notatnik Magdali

Wzruszające: ustawione pierwsze pustaki. Chodziłam dziś po "domu", patrząc na każdy kawałek "ścian" a właściwi ich zarysów, "widząc" lodówke, krzesła...

 


Dotykałam porowatych pustaków i nie mogłam się nadziwić, że sami sobie na łeb naciągnęliśmy takie szaleństwo!

 

 


Wielu z naszych znajomych jest na podobnym lub bardziej zaawansowanym etepie. Trwa wielki exodus z bloków. Na zieloną trawkę :)

Magdala

Notatnik Magdali

Dziś nastąpił przełom i mamy prąd za sprawą sprawnego, kumatego i bystrego elektryka.

 

 


Djechała też zaprawa termiczna , cement, wapno...

 


A od jutra zacznie się murowanie -

 

 


Jakoś mi się nie chce w to wierzyć :)

 

 


Zadanie do rozwiązania: jak przewieźć ok. 5 m3 stryroduru bez wynajmowania transportu, z miejsca A (obecne zamieszkanie) do miejsca B (działka) oddalonego o jakieś 3 km.? Jasne, możemy załadować na bagaznik górny, ale obawiam się, że mogłoby to wyglądać jak niedawna reklama IKEI

Magdala

Notatnik Magdali

i kilka słów komentarza:

 

 


w poniedziałek ani wtorek beton... nie dojechał

 


właśnie się leje dzis, teraz, czyli w środę. Chyba :)

 

 


w poniedziałek, ani wtorek ani też środe elektryk sie nie pojawił, po czym dzis stwierdził, że on jednak nie ma czasu

 

 


luz, i to pełny

Magdala

Notatnik Magdali

no, to wstawiamy kolejne foty

 

 

 

Tuż przed zalaniem betonu podłogi na gruncie:

http://img525.imageshack.us/img525/1650/fundamentyvs3.jpg" rel="external nofollow">http://img525.imageshack.us/img525/1650/fundamentyvs3.jpg

 

podkop, dziura i rura pod GWC:

http://img525.imageshack.us/img525/7488/gwcct9.jpg" rel="external nofollow">http://img525.imageshack.us/img525/7488/gwcct9.jpg

 

niebieskie: rura od wody, stalowe: bednarka, czarna folia i szary beton

http://img525.imageshack.us/img525/1327/wodasl3.jpg" rel="external nofollow">http://img525.imageshack.us/img525/1327/wodasl3.jpg

Magdala

Notatnik Magdali

Mam nadzieję, że w końcu przestanie padać, bo przez to prace stoją w miejscu

 

 


Chudziaka "0" lejemy wponiedziałek - wtorek :). Dziś byłam na budowie, zastałam tam:

 


- zniknęła góra pt. GLINA" i ukazało się za nią pole sąsiada

 

 


Znalazłam poromur leiera 18,8 w tej samej wysokości jak porotherm 44 :) więc chyba to koniec kłopotów z materiałami na ściany

 


Nie wiemy, jaki piec gazowy: kondensacyjny czy zwykły. A co za tym idzie, decyzja o kominie. Avant z Schiedla tobagatelka ponad 4.000 zł.! A zwykły nieco ponad 2.000 Wariactwo!

 

 


Nie mam czasu robić i wstawiać fotek, może się jutro uda?

 

 


Z niespodzianek: rura od GWC "wyszła" w miejscu drzwi do kotłowni zewnętrznych :) Trzeba będzie przesunąć drzwi.

 

 


Poza tym nie pokazała się 5 czy 6 ekipa od prądu. Zaczynam myśleć, że prąd i beton w tej budowie są najsłabszym ogniwem, hahahah. Doszłam już jednak do etapu, że nic na siłę, bo szkoda nerwów :)

Magdala

Notatnik Magdali

ech.... pogoda! rano słońce a potem jak nie lunie, i tak prawie cały czerwiec i początek lipca. Mamy już zasypane fundamenty od środka, jeszcze tylko trochę gliny pospółki do jednego pomieszczenia (pracowni) , piasek, folia i lejemy "chudego". Rury kanalizacyjne zatopione, rura pod GWC przepuszczona pod fundamentem, rura od wody też puszczona.

 

 


Póki co zakupiłam jescze styrodur na ocieplenie fundamentów, folię kubełkową i elementy do drenażu. Zapłaciłam też za dachówkę :) nie ma się co kurcze cieszyć, kupę kasy na to idzie brrrrrrrrrr Ale dachówa piękna! Antracyt!

 

 


Więźba "się robi". Porotherm 18,8 "się szuka" ale "się" chyba nie znajdzie, bo nigdzi enie ma, nie było i nie planują.

 

 


Na teraz zostało do kupienia:

 


- dysperbit na izilację zewnętrzną (czekamy z tym przepisowe 28 dni na prawidłowe związanie betonu)

 


- folia, papa podkładowa, styropian, folia - pod wylewkę

 


- masa + papa na izolacje poziome

 

 


Przypomniałąm sobie, że nie zalalliśmy na progu niczego "ku potomności" ale co tu zalewać? Kawałek gazety z Giertychem?

 

 


Prace posuwają się powoli, ale ważniejsze dla mnie jest ich solidne wykonanie.

 

 


Tymczasem nie pojawił się 5 elektryk ha ha ha, za to w środę ma być już zaufana ekipa i w końcu przyłączyć prąd, bo mi już aż głupio od sąsiadów pożyczać, b. zyczliwi ludzie, ale ileż można!

 

 


Póki co, kopara nie ma jak dojechac od tyłu (za wązko), zeby reszę gliny powrzucać... hmmm, nie chce, żeby to machali łopatami, bo potrwa!

 

 

 


Tylko ta pogoda, do kitu

Magdala

Notatnik Magdali

Same problemy z tym betonem

 


Mieli dowieźć we wtorek o 11.00

 


Przyjechali o 15.00 i lali do 18.00 po czym okazało się, że betoniarnia już zamknięta a tu brakuje z 3 m3.

 


Dowiozą w środę. W środę ekipa nie może, bo mieli plan na betonowanie na wtorek i w środę i czwartek, gdy beton miał schnąć, mieli inne prace, na innej budowie. Dziś przyjechała ta brakująca część. Oj, nieprzyjemnie dziś było przy płaceniu, ale chyba wszystko zostało wyjaśnione. Mam nadzieję!

 

 


Dziś z kolei musiałam wykarczować spory kawał haszczy, które sąsiadom już do ogrodu zaglądały ciekawe, ile mnie kleszczy oblazło, fuj! No, ale trzeba było wyciąć. Wstyd takie haszczory mieć. Tylko czasu mało, ciągle brakuje...

 

 


Małżonek czcigodny od 3 dni leje wodę. Na fundamenty znaczy, żeby zbyt szybko nie odparowały i nie popękały. I poprzykrywalismy je folią, żeby jeszcze wolniej schło. Po czym zaczęło padać :) he he.

 

 


Z elektrykiem, który miał założyć prąd, też się bujamy...Bo to albo coś wypada, albo... pada :)

 

 


Jestem wypruta. Marzę o zielonej trawce ale gdzie tam do takiego stanu! Póki co syf i błoto Niech się już skończą te brudne roboty, ułozyć drenaż, izolacja fundamentów i koniec z błotem w wykopach.

 

 


Oglądam toto z każdej strony i wierzyć mi się nie chce, że się zaczęło.

 


Na niedzielę zapowiedział się na budowę mój tata "z kotrolą", jeszcze nie widział naszej budowy, rodzice mieszkają 40 km od nas i nie są mobilni. A tata tez kiedyś dom stawiał, więc go ciągnie :)

 

 


Pozdrowienia dla czytelników i braciszka&z rodzinką :)

 


Kolejny odcinek znów może z fotami?

Magdala

Notatnik Magdali

Prace postępują, aczkolwiek powoli

 


Dziś zakończone zostały szalunki, zbrojenie, układanie bednarki, czyszczenie stop z gliny (myjką ciśnieniową!).

 

 


Miał przyjechać dziś rano beton.

 


O 8.00 rano dzwonie, potwierdzam beton, ok będą o 10.00

 


O 8.30 telefon: nie ma betonu dziś (dostawca nawalił), będzie albo droższy (o 400) albo jutro

 


Decyduję się na jutro.

 


W międzyczasie lunęło (drżę, że znów naleje mi gliny na stopy, nie moje, ale te betonowe).

 

 


Panowie pozapierali szalunki. Sąsiad pyta, czy z piwnicą? Jest pomysł, żeby zrobić kanał w garażu , miał przyjść dziś człowiek od prądu tymczasowego...

 

 


A tak wyglądają moje szalunki :)

 


Wstawiam, specjalnie dla Braciszka, który daleko daleko zerka do mojego notatnika :)

 

 


Woda do usunięcia:

 


http://img107.imageshack.us/img107/5696/szalunki4kx1.jpg

 


Kątem na duży pokój:

 


http://img107.imageshack.us/img107/5714/szalunki3fj2.jpg

 


Widok z Himalajów (z ziemi wygrzebanej):

 


http://img107.imageshack.us/img107/2247/szalunki2ia3.jpg

 


Jeszcze raz widok z górki:

 


http://img107.imageshack.us/img107/3130/szalunki1pg6.jpg

Magdala

Notatnik Magdali

Dzięki za modły! Lunęło 6 godzin po zalaniu ław! Jak już były zabezpieczone :)

 

 


W międzyczasie z inicjatywy Pani Kierowniczki Budowy powstało kilka zmian w projekcie, bardziej konstrukcyjno-materiałówych. Moim zdaniem zmiany na +

 

 


I refleksja: że budowa zaskakuje pod takim względem, że do końca nic nie można zaplanować. I trzeba sie z tym pogodzić, jeśli się nie chce nabawić choroby psychicznej.

Magdala

Notatnik Magdali

A teraz módlcie się, żeby nie padało, bo ponoć ma w czwartek przyjeżdża beton, do tego czasu nalezy zrobić:

 


- wyrównanie wykopów i zaszałowanie tam, gdzie nierówno

 


- obejście drenów melioracyjnych

 


- posprawdzanie poziomów

 


- zbrojenie (?)

 


- przepusty pod Wod-Kan, GWC i dla kominka

 

 


Póki co, kupiłam 10 kg gwoździ i przyjechała reszta desek do szałowania

 

 


Dziś rano byłam na budowie, teraz jeszcze siedzę w pracy ale muszę tam jeszcze wieczorem zajrzeć, dobrze, że to jakieś 1,5-2 km od naszego obecnego miejsca zamieszkania :)

Magdala

Notatnik Magdali

Wstawiam też kilka fotek z wczorajszego dnia, jakośc nie najlepsza, bo z komórki, a nawet nie miałam siły targać aparatu:

 

http://imgcash1.imageshack.us/img100/8062/zdjcie031dn5.jpg" rel="external nofollow">http://imgcash1.imageshack.us/img100/8062/zdjcie031dn5.jpg

 

http://img100.imageshack.us/img100/699/zdjcie029zc6.jpg" rel="external nofollow">http://img100.imageshack.us/img100/699/zdjcie029zc6.jpg

 

http://img100.imageshack.us/img100/5493/zdjcie036pb4.jpg" rel="external nofollow">http://img100.imageshack.us/img100/5493/zdjcie036pb4.jpg

 

http://img100.imageshack.us/img100/8950/zdjcie034lg0.jpg" rel="external nofollow">http://img100.imageshack.us/img100/8950/zdjcie034lg0.jpg

Magdala

Notatnik Magdali

Nie jest wesoło.

 

 


Przedwczoraj przyjechała koparka, ściągnęlismy ok 70 cm ziemi, humus + glina.

 

 


Wczoraj rano pan geodeta wytyczył budynek a następnie przyjechała znów koparka i zaczęły się wykopki pod stopy fundamentowe (fundamenty będą szałowane, nie lane w grunt). Pomijając fakt, że "moi panowie" nie wyrysowali ławic, i koparka musiała czekac. Cały dzień spędziłąm wczoraj na działce, bo okazało się, że tyczenie ławic nie jest takie proste i dobrze, bo miałabym dziwne wykopy w ziemi. Posprawdzałąm odległości od granicy i wytyczenie budynku - ok. Powytyczaliśmy ławice, pan wykopał, a i tak, na sam koniec okazało się, ze jedna ściana nie jest wytyczona

 

 


Przy okazji wiemy, gdzie idą dreny i musimy zrobić obejście.

 

 


No, generalnie bardzo nerwowy był wczoraj dzień i patrząc na to wszystko zaczynam mieć poważne obawy co do dalszych losów tej budowy ...

 

 


Wygląda na to, że najbardziej poinformowanym, mającym szeroką wiedzę budowlaną powinien być inwestor....

Magdala

Notatnik Magdali

Jest taka opcja, ze coś mnie trafi... Bo co rusz czegoś nie rizumiem, a musze podejmowac decyzje.

 

Płot "się" robi i robi. i rooooobi. W międzyczasie zwożą mi materiały, albo je zamawiamy, żeby pokupic przed kolejnymi podwyżkami.

 

Mam kolejny problem: otóż projekt nie zawierał projektu instalacji wewnetrznych. Mam gościa, który ma robic projekt przyłącza wod.-kan. ale czy ten projekt będzie zawierać jakies rysunki, w którym miejscu jaka rura ma wchodzić do domu?

A konkretnie chodzi mi o kanalize pod domem, jak ona ma przebiegac i kto to układa? Budowlańcy?

 

A do tego w przyszłym tygodniu przyjeżdża spychacz, zeby zebrać humus przed wytyczeniem, potem wykopy pod fundamenty... Tylko co z tymi cholernymi rurkami?

 

Zostawiac jakieś przepusty, układac jakieś rury (jakie?) od razu?????

Za dużo pytań...

 

muszę mieć więc takie przejścia:

- kanaliza (mam 3 piony)

- woda (1 wejście a potem sie rozporwadza, tak?)

- GWC

- powietrze do kominka

 

Cos jeszcze?

 

Acha. Jak to jest z tym drenażem?

Kopie się wykop pod fundamenty. Ustawia deskowanie. Drenaz opaskowy wokół domu. Ale jak? Po zdjęciu szalunków poszerza się wykop, czy od razu szeroki, taki pod drenaż? A do tego dochodzi jeszcze GWC, które tez chcę miec opaskowo wokół domu.

 

Jak i gdzie odprowadzić wodę opadową z rynien, wodę z GWC i wodę z drenażu? Jak to wyprowadzić do rowy melioracyjnego, który jest o 1 działkę od mojej?

Magdala

Notatnik Magdali

I obiecane fotosy.

 

 


Najpierw widok na stronę południową, czyli taki, jaki będzie z większości okien :) w tym z dziennego. Widok już nieco nieaktualny, bo sprzed paru dni :)

 


http://img524.imageshack.us/img524/480/widok1hm4.jpg

 

 


i obiecana willa w trakcie konstrukcji, teraz to już dostojne panisko

 


http://img524.imageshack.us/img524/4460/budkaiu8.jpg


w temacie budowlanym:

 


- towary pozamawiane. przynajmniej te największe gabarytowo i.. finansowo

 


- pozwolenie się uprawomacnia

 


- kier. budowy wybrany

 


- "pan od wodociągów i kanalizy" wybrany

 


- "pan od prądu" wybrany

 

 


Dobrze, że mieszkamy niedaleko, 10-15 minut na nogach, możemy podejść i podjechac w kazdej chwili żeby miec wszytko na oku. Podziwiam ludzi, który budują wiele kilometrów od obecnego miejsca zamieszkania...

 

 


Z kolejnych dylematów:

 


- nie ma pustaków Poro '19, nie ma, nie będzie. Z czego zatem?

 


- fundamenty ręcznie czy koparką?

 

 


Sprawa filarka ciągle wisi nie możemy się zdecydować

Magdala

Notatnik Magdali

Fotosy będą jutro a dziś wyrosła nam sławojka :)

 


Póki co zmagam się z tematem elektryki i wody, desek do szałowania, więźby, betonu, stali i innych bardzo interesujących komponentów.

 


Czekamy na uprawomocnienie pozwolenia :)

Magdala

Notatnik Magdali

Dzięki za wpisy w moich "Komentarzach". W piątek konsultujemy temat jeszcze z panią kier. budowy.

 

 


Wczoraj na działce powstawało "ranczo", mam nadzieję, że uda mi sie dziś wkleić fotki "willi" wraz z panoramą :)

Magdala

Notatnik Magdali

No i kolejny problem, jeśli macie jakiś pomysł, proszę o podpowiedź.

 


Okazało się, po konsultacjach z konstruktorką i kier. budowy, że jednak nie może być tak, jak w projekcie. Że jest za długi odcinek podciągu (poniżej zaznaczony na czerwono). I trzeba coś dostawiać. Poniżej propozycje, co można dostawić. Osobiście, żadna z nich mi nie odpowiada, bo zamykają przestrzeń, którą chcieliśmy wykorzystać. Poza tym coś chcielibyśmy zrobić, żeby nam jednak przez kawałekpokoju nie wystawało z sufitu te 15 cm.

 


Czy rozwiązaniem byłyby stalowe szyny-belki ukryte w stropie?

 


Poradźcie, bo jestemw kropce . I zupełnie nie podoba mi się to, że taka sytuacja wyszłą już po uzyskaniu pozwolenia i akceptacji przez nas projektu ((

 

 


na czerwono zaznaczyłam tak, jak jest w projekcie - tak mogłyby iśc szyny

 


http://img412.imageshack.us/img412/2636/plan1yw5.jpg

 


- wystający po lewej kawałek muru - podpora (zawsze to kawałek muru, a my chcemy wykorzystać całą przestrzeń)

 


http://img412.imageshack.us/img412/5567/plan2xm4.jpg

 


- dobudowana ściana (najgorsze wyjście - pomniejszony pokój

 


http://img205.imageshack.us/img205/3961/plan3up2.jpg

 


- filar (nie chce mieć żadnych potykaczy na drodze)

 


http://img412.imageshack.us/img412/540/plan4zz4.jpg

Magdala

Notatnik Magdali

Czas pokazać to cudo:

 

Elewacja wejściowa:

http://img231.imageshack.us/img231/843/elew1jb3.jpg" rel="external nofollow">http://img231.imageshack.us/img231/843/elew1jb3.jpg

 

Parter 110m2:

http://img231.imageshack.us/img231/6854/parteron9.jpg" rel="external nofollow">http://img231.imageshack.us/img231/6854/parteron9.jpg

 

Poddasze 90m2:

http://img233.imageshack.us/img233/2903/poddaszeob4.jpg" rel="external nofollow">http://img233.imageshack.us/img233/2903/poddaszeob4.jpg

Magdala

Notatnik Magdali

Dziś zakupiliśmy pierwszą partię materiału - porotherm 44 - 2000 sztuk po "normalnej" jeszcze cenie 9.30 za sztukę. Bardzo śmieszne tym bardziej, że całość, 3800 sztuk zaproponowano nam po 11.30. Muszę gdzieś znaleźć pozostałe 1800 sztuk w jakiejś najniższej jeszcze na rynku cenie.

 

 


Pozwolenie ma być na dniach.

 

 


Poza tym juz mnie nic nie zdziwi. Ani to, że instalator wyłączył sobie kom. i się nie pojawił na spotkaniu, ani to, że na dachówe trzeba czekać do sierpnia.

 

 


Ponadto w wszystkich okolicznych hurtowniach panowie są już moimi kolegami i doceniam to, że jestem kobietą Można bezobciachowo wyjść na kretynkę przy okazji sporo się dowiadując a i tak kupic tam, gdzie najlepiej i najtaniej :) O, tak, tumaczenie kretynkom sprawia wielu panom niekłamaną przyjemność :)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...