Dziś chciałem się podzielić paroma rzeczami, które nasunęły mi się po tym, jak zobaczyłem na budowie to, co wcześniej oglądaliśmy tylko na rysunkach…
Nie będę ukrywał, ze nasz dom był inspirowany domem pasywnym, który jakiś czas temu stanął w Smolcu pod Wrocławiem, a można go zobaczyć tutaj:
http://www.domy-pasywne.pl/" rel="external nofollow">http://www.domy-pasywne.pl/" rel="external nofollow">http://www.domy-pasywne.pl/" rel="external nofollow">http://www.domy-pasywne.pl/
jak zobaczyłem ten nasz brak ściany południowej, to przyznam się, trochę zwątpiłem… a przecież dom pasywny ze Smolca wyglądał tak fajnie, jak już był skończony! Wiec, musiałem z czystej ciekawości poszukać gdzieś takiego zdjęcia… no i wyglądało to tak:
http://karolina.reczek.eu/murator/pasywny.JPG" rel="external nofollow">http://karolina.reczek.eu/murator/pasywny.JPG
mniej wiecej, tak jak u nas… wiec, chyba wszystko będzie OK.
Niemniej, ponieważ te przeszklenia są naprawdę spore, rygor przy wstawianiu okien będzie musiał być przestrzegany i to bardzo mocno. Pomijając fakt, że producent nam gwarantuje iż parametry okien spełniają wymagania dla budownictwa pasywnego, to jeszcze trzeba je poprawnie obsadzić i nie ma tutaj mowy o żadnym, nawet najmniejszym niedociągnięci… Coraz bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu, że przy budowie takiego domu, jest ANBSOLUTNĄ koniecznością przeprowadzenie testu szczelności za pomocą blower door-a! jest to co prawda jakiś dodatkowy koszt, aczkolwiek myślę, ze jest to też doskonała metoda sprawdzenia jakości wykonania detali przez wykonawców, a w tym przypadku, przez instalatorów okien.
W sumie, dom ma spełniać absolutnie WSZYSTKIE wymagania budynku, aby mógł on być uznany za pasywny!!! Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze…
Natomiast, wracając do naszej południowej elewacji, a raczej jej braku, stoję obecnie na rozdrożu i znowu się waham… chodzi o rolety… jaki jest bilans korzyści i strat przy ich instalacji… koszty przy takich oknach są niemałe, nikt nie potrafi mi pokazać sposobu instalacji rolet dla budownictwa pasywnego… nie chce mieć mostków wokół okien, skoro będziemy mieć naprawdę super okna… ale z drugiej strony, jest to jakieś zabezpieczenie domu, nie tyle nawet przed niepożądanymi gośćmi, co przed warunkami atmosferycznymi, mocnymi wiatrami, czymś, co może przelecieć, uderzyć w wielkie okno i je uszkodzić… Czy ktoś miał podobne dylematy? Może gdzieś ktoś zna rozwiązanie? Będziemy bardzo wdzięczni za wszelkie konstruktywne uwagi i pomysły.