Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    11
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    58

Entries in this blog

wkwb

Mały dom w Wielkim Lesie

 

Przerwa...

 

 

Od początku maja właściwie nic się nie dzieje - dom stoi i schnie. No, może z tym schnięciem to nie jest tak różowo, biorąc pod uwagę ilość deszczu ostatnio... Czekamy na odpowiedniejszą pogodę żeby położyć dachówkę. Kładł będzie mój wuj - zawodowiec, zajmuje się tym od 20 lat, materiały kupimy w składzie na VAT 22%. Alternatywą było zlecenie tego w ramach kompleksowej usługi na VAT 7% w firmie tym się zajmującej, ale z 3 propozycji 2 były zdecydowanie za drogie, a trzecia niepoważna. Firma eko-dach (firma z Warszawy, mają swój oddział w Zakręcie) zrobiła nam wycenę materiału i robocizny (razem ok. 23 tys brutto), wszystko pięknie, ale okazało się, że żądają 10 tysięcy przedpłaty - bez możliwości negocjacji. Do tego parę dni przed planowanym początkiem roboty podnieśli wycenę dachówki z 2,80 netto na 2,95 za sztukę. Jest to Roben Monza Plus - dachówka tania, bo duża. Przez telefon jakieś mętne tłumaczenia, że producent podnosi ceny i oni też muszą bo by im się nie kalkulowało inaczej. No cóż. Parę telefonów i znalazł się skład, który sprzeda za 2,59 za sztukę, bez żadnego marudzenia o zmianach cen - i jakoś się im będzie opłacało.

 

 

W poniedziałek (jutro) pewnie załatwiam dostawę drewna (już jest, trzeba zwieźć na plac), odbiór nadmiarowych materiałów i zakup materiału na dach. Oby ta pogoda się poprawiła, bo nie dość, że znowu nam wszystko namoknie, to jeszcze schnie przez to wolno...

wkwb

Mały dom w Wielkim Lesie

 

Dodatkowe koszty, wcześniej nieuwzględnione:

 

 

 

  • cement - 1,4 t - 588 zł (przeoczony rachunek)

     

  • drobne zakupy przy dachu (a to rolki papy zabrakło, a to parę gwoździ) - 273 zł

     

 

 

 

Niniejszym koszt wyniósł 84700 / 69700 zł bez robocizny ekipy i kierownika budowy, całkowity - 115300 / 100300. Przed chwilą rozmawiałem z majstrem - stan surowy otwarty (bez krycia dachu) skończony! No to jutro pozbędę się sporej ilości gotówki - zapłata za robociznę...

 

 

Ustaliliśmy z kierownikiem budowy, pod wpływem sugestii mojego wuja, który zajmuje się już dobre 20 lat dachami, że damy dodatkowe wzmocnienie konstrukcji dachu. Przez całą długość dachu, równolegle do kalenicy, w połowie między jętkami a murłatą, pójdą płatwie (sztuk dwie, po jednej na każdej połaci) 18x10 (na sztorc), oparte na 6 słupkach 10x10 (długość ok. 90 cm wg moich obliczeń), a od dołu na stropie na dodatkowej krokwi (pewnie 14x10, to podobno nie ma dużego znaczenia) przenoszącej równomiernie obciążenie na strop. Podobno brak takiego wzmocnienia, nawet przy tak niepozornym dachu jak nasz (luźno wiszący fragment krokwi między jętką a murłatą to zaledwie 4 metry) może skutkować po 5-10 latach uginaniem dachu - na początku lekkim, po paru kolejnych latach coraz bardziej widocznym. No więc zbudujemy mega sztywną konstrukcję :) Trochę nam się zrobi ciasno na poddaszu, ale znowu nie aż tak bardzo - w punkcie, gdzie będą słupy, wysokość do dachu wynosi jakieś 120 cm, więc jest w zasadzie zupełnie poza częścią "życiową", można powiedzieć, że to już prawie w rogu. Co prawda nieco utrudni to ewentualne zagospodarowanie skosów, ale coś za coś - przynajmniej dach będzie elegancki przez 50 lat, a nie 5 :)

wkwb

Mały dom w Wielkim Lesie

 

Dom prawie skończony. Dach odeskowany, opapowany, kominy wybudowane (bardzo ładnie wyszły!). Został do zrobienia taras i schody wejściowe.

 

 

Komin kotłowni:

 

 

http://i44.tinypic.com/5xlvkk.jpg" rel="external nofollow">http://i44.tinypic.com/5xlvkk.jpg

 

 

Komin kuchni:

 

 

http://i44.tinypic.com/2u9pdaf.jpg" rel="external nofollow">http://i44.tinypic.com/2u9pdaf.jpg

 

 

Schody "się robią":

 

 

http://i43.tinypic.com/34yz220.jpg" rel="external nofollow">http://i43.tinypic.com/34yz220.jpg

 

 

Taras "się robi":

 

 

http://i44.tinypic.com/2ywv1wm.jpg" rel="external nofollow">http://i44.tinypic.com/2ywv1wm.jpg

wkwb

Mały dom w Wielkim Lesie

 

Od 15 marca nie wpisałem kolejnych poniesionych kosztów... here it is:

 

 

 

  • cegła klinkierowa na komin - Roben Montblanc (biała, lekko "falowana" na licu) - 300 szt - 1326 zł

     

  • cement I (do murowania klinkieru na kominie) - 200 kg - 98 zł

     

  • zaprawa murarska Atlas - 25 kg - 8,59 zł

     

  • cement II (zabrakło na wieńce plus na ławę pod taras) - 611,72 zł

     

  • elementy komina ze stali kwasoodpornej - 690 zł

     

  • papa na dach W/400/1200 - 19 rolek po 15 m2 - 1235 zł

     

  • wełna mineralna do izolacji "ciasnych" przestrzeni (np. między szczytami a więźbą) - ok. 318 zł

     

  • gwoździe, kotwy, blaszki, kątowniki do więźby, kratki wentylacyjne - 1131,88 zł

     

  • cement biały - 25 kg - 100 zł (okazało się, że niepotrzebny)

     

  • deski calowe impregnowane na deskowanie dachu - 7 m3 - 4335 zł

     

  • drut wiązałkowy - 38,87 zł

     

  • folia PCV izofol (m.in. do izolacji belek stropowych od wieńców) - 33,6 zł

     

  • rury kanalizacyjne (do ostatniego odcinka, wentylującego odpływ) - 75,48 zł

     

  • papa termozgrzewalna (1 rolka) - 90,8 zł

     

  • cegła pełna (zabrakło do kominów) - 300 szt - 195 zł

     

  • brakujące rury do komina stalowego - ok. 120 zł

     

  • transport materiałów - 107,7 zł

     

 

 

 

Razem 10515,64 - i wygląda na to, że to koniec kosztów dla SSO (oczywiście nie licząc krycia dachu). Miało być 9000, wyszło półtora tysiąca więcej... ech. Nie przewidziałem, że cegła klinkierowa, złącza metalowe i papa będą tyle kosztowały. No trudno, nie ma tragedii.

 

 

Ostateczny koszt naszej budowy na dzień dzisiejszy prezentuje się następująco: łącznie ok. 83900 zł, z tego na SSO 68900. Jak zwykle, ogromna większość materiałów kupowana normalnie z fakturami, VATem 22% itd. Dodając zapłatę dla ekipy i kierbuda całkowity koszt SSO, w zależności jak liczyć, wyjdzie 114500/99500 zł.

 

 

PS. Dla tych, którzy nie śledzą dziennika po kolei: dlaczego wszystkie sumaryczne koszty są w dwóch wariantach? Suma mniejsza zawiera te koszty, które normalnie liczy się w kosztorysach dla SSO - koszty budowlane, niezależne od lokalizacji budowy (dla standardowej ilości robót zależnych od miejsca). Suma większa to całkowita kwota zainwestowana, zawiera dodatkowo koszty zależne od specyfiki naszego miejsca (nawóz gruzu), koszty ogólnobudowlane nie związane z konkretnym etapem (ogrodzenie tymczasowe, prowizorka elektryczna, blaszak) - z których duża część jest w pewnym stopniu do odzyskania (odsprzedaż), koszty projektów, uzgodnień itp.

wkwb

Mały dom w Wielkim Lesie

 

Uff, rozpisałem się. Wracam do fotoreportażu. Następne zdjęcia są z dzisiejszego ranka. Jak widać, płyty OSB (22 mm) są już na trwale przymocowane od góry do belek stropowych, ściany szczytowe wymurowane, a więźba dachowa na ukończeniu. Tempo zaiste szatańskie

 

 

http://i40.tinypic.com/fz9fra.jpg" rel="external nofollow">http://i40.tinypic.com/fz9fra.jpg

 

 

http://i41.tinypic.com/141myd3.jpg" rel="external nofollow">http://i41.tinypic.com/141myd3.jpg

 

 

http://i44.tinypic.com/3338g44.jpg" rel="external nofollow">http://i44.tinypic.com/3338g44.jpg

 

 

http://i43.tinypic.com/1z4elc7.jpg" rel="external nofollow">http://i43.tinypic.com/1z4elc7.jpg

 

 

Z innych ciekawostek: kupiliśmy za dużo nadproży. Zostały 4 120-tki i 2 150-tki (albo 160? chyba 150). Wynika to stąd, że najwyraźniej majster nie połapał się, że otwory okienne kończą się niewiele pod wieńcem i nadproża się tam nie zmieszczą. Po dodatkowym nieznacznym podwyższeniu okien (które zarządziliśmy, żeby można było zrobić blaty kuchenne wyższe, niż zwykle się robi - jesteśmy z żoną wysocy) okazało się, że trzeba wręcz zrobić nieznaczne wycięcie w wieńcu - co można zobaczyć na przedostatnim zdjęciu powyżej.

 

 

Ponadto przyjechała cegła na wymurowanie kominów. Ponieważ zapragnęliśmy sobie zrealizować elewację głównie w odcieniach szarości, potrzebna była bardzo jasna cegła klinkierowa na komin. Padło na cegłę od Robena, import z Niemiec podobno. W każdym razie była zdecydowanie jedną z najdroższych we wszystkich sklepach i składach... Najsensowniejsza oferta, na jaką trafiliśmy i z której skorzystaliśmy, to 4,22 zł/szt (brutto). Całe szczęście potrzebnych ich jest tylko 300, więc wyszło 1266 zł zamiast np. 750 zł za "normalny" czerwony klinkier po 2,50/szt. Taka cena luksusu

 

 

Kolejny problem: taras. W naszym projekcie, po zmianach, ma szerokość 2,5 m (w oryginale zaledwie 1,5 m!). Majster zasugerował nam - całkiem słusznie - żeby go poszerzyć do co najmniej 3 m. Problem polega na tym, że nie chce się na to zgodzić nasz kierownik budowy. Podobno nie chce - bo jeszcze o nim z tym nie rozmawiałem. Zobaczymy...

 

 

Postęp budowy ogólnie bardzo dobry, wygląda na to, że w przyszłym tygodniu do piątku-soboty będzie skończone (po deskowaniu i papowaniu) i w poniedziałek mogliby wejść dekarze. Zaczęliśmy się już trochę rozglądać za wykonawcą dachu, ale pewnie w przyszłym tygodniu będzie w tej sprawie dużo latania...

 

 

PS. Wybrana przez nas dachówka: Roben Monza Plus Antracyt. Połączenie matowej, szarej elegancji z niską ceną. Poniżej zdjęcie producenta:

 

 

http://www.roben.pl/upload_module/katalog/dachowki/dsfp-single-antracyt.jpg" rel="external nofollow">http://www.roben.pl/upload_module/katalog/dachowki/dsfp-single-antracyt.jpg

wkwb

Mały dom w Wielkim Lesie

 

Tak wyglądał strop nad salonem w ostatni poniedziałek (19 kwietnia) rano:

 

 

http://i42.tinypic.com/24fchus.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/24fchus.jpg

 

 

Strop został solidnie przymocowany do wieńca za pomocą mega długich i grubych wkrętów plus mnóstwa metalowych złączek do drewna, z których kilka widać na powyższym zdjęciu.

 

 

Na kolejnej fotce widać deskowanie przygotowane do wylania drugiego wieńca.

 

 

http://i42.tinypic.com/33fbwiu.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/33fbwiu.jpg

 

 

Warto zwrócić uwagę na to, że belki wchodzą za deskowanie, są przygotowane do zalania ich betonem. Wynika to z tego, że na projekcie gzyms nad pierwszym wieńcem przewidziany był na szerokość zaledwie 4 cm (sic!). Nie wiem, w jaki sposób architekt wyobrażał sobie umocowanie na takim wypuście dużych bądź co bądź belek stropowych. Kierownik budowy z majstrem wymyślili rozwiązanie następujące: belki stropowe normalnie położone na pierwszym wieńcu, przykręcone do niego tak jak w innych miejscach, przewiercone poziomo i połączone w poprzek prętami zbrojeniowymi, a wszystko zalane drugim wieńcem z odpowiednim zbrojeniem, po wcześniejszym odizolowaniu belki od betonu folią izolacyjną (żeby drewno nie piło wody z wiążącego betonu i w przyszłości nie gniło). Rozwiązanie oryginalne, ale myślę, że sensowne.

 

 

Kolejne zdjęcie było robione wczoraj (piątek 23 kwietnia) rano. Widać na nim wylany drugi wieniec, przymocowaną do niego murłatę i początek konstrukcji więźby. Widać też świeżo wylane w szalunkach słupy żelbetowe, które będą podtrzymywać daszek nad drzwiami.

 

 

http://i41.tinypic.com/6fbeas.jpg" rel="external nofollow">http://i41.tinypic.com/6fbeas.jpg

 

 

Zbliżenie na misterną konstrukcję szalującą i podtrzymującą słupy:

 

 

http://i42.tinypic.com/sc5ogp.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/sc5ogp.jpg

 

 

Konstrukcja więźby nad garażem (zrobiona przed więźbą nad częścią mieszkalną):

 

 

http://i43.tinypic.com/6hi8hc.jpg" rel="external nofollow">http://i43.tinypic.com/6hi8hc.jpg

 

 

Spadek dachu nad garażem wynosi zaledwie 15% (15 cm/m). Oryginalnie w projekcie było jeszcze mniej - 10%! 15% jest wartością bezpieczniejszą przy położeniu dachówki, a właściwie to uznaje się ją za minimalną, poniżej której nie należy kłaść dachówki.

 

 

Komin w kotłowni za garażem - wymurowany do poziomu wieńca:

 

 

http://i43.tinypic.com/vhrer9.jpg" rel="external nofollow">http://i43.tinypic.com/vhrer9.jpg

 

 

Z garażem i kotłownią mieliśmy trochę problemów. W projekcie oryginalnym różnica poziomu między garażem a zerem budynku wynosiła zaledwie 10 cm, co było problematyczne, bo zero budynku jest sporo podniesione nad teren - jakoś chyba 50 cm powyżej poziomu drogi. Wyniesienie jest tak duże z dwóch powodów: po pierwsze, droga jest utwardzona i jeśli w przyszłości będzie robiona w jakiejś bardziej cywilizowanej formie, zostanie na pewno sporo podniesiona. Po drugie, ze względu na konieczność zapewnienia dobrego odpływu wody z działki, trzeba będzie nawieźć sporo ziemi i zrobić lekki spadek w dwóch kierunkach - do drogi i do rowu. Gdyby teraz przy takim rozwiązaniu zostawić garaż na wysokości -10, konieczne byłoby zrobienie bardzo stromego podjazdu (nie jest on długi, ma 6 m od granicy działki). W związku z powyższym podłoga garażu została znacznie (ok. 20 cm) obniżona, co spowodowało powstanie kolejnego problemu - gdyby na tym samym poziomie zrobić podłogę kotłowni, to utrudnione byłoby zrobienie poprawnie funkcjonującego odpływu kanalizacyjnego z kotłowni. Powodem tego z kolei jest fakt, że odpływ kanalizacji poza budynek jest w dokładnie przeciwległym rogu, niż kotłownia i odległość między tymi punktami jest bardzo duża, natomiast główna rura kanalizy musi mieć bodajże 3 czy 5 cm spadku na metr; robiąc normalny odpływ z poziomu podłogi w kotłowni, wyjście kanalizy poza budynek wypadłoby w ławie. Nie jest to co prawda niemożliwe do zrobienia, ale połapaliśmy się za późno, kiedy już ławy były wylane, ściany fundamentowe wybudowane i zasypane - trzebaby było odwalić kupę kopania i kucia. Zdecydowaliśmy więc zrobić odpływ w kotłowni na ścianie, jakieś 15-20 cm nad chudziakiem. Wymusi to odpowiednie podwyższenie podłogi - grubsza warstwa styropianu, ewent. jakaś podsypka czy grubsza wylewka albo jakaś kombinacja tych trzech rozwiązań. Zapomniałem napisać, po co w ogóle potrzebny jest nam normalny (na niskim poziomie) odpływ w kotłowni. Gdyby kwestia dotyczyła wyłącznie odprowadzenia skroplin z pieca gazowego, wyprowadzenie oczywiście mogłoby być nawet metr nad podłogą :) Chodzi natomiast o to, że chcemy zrobić w kotłowni nieduży brodzik i kran - do czyszczenie brudu z narzędzi ogrodowych, psa itp.

wkwb

Mały dom w Wielkim Lesie

 

Najświeższe zdjęcia z budowy.

 

 

Widok od strony tarasu:

 

 

http://i42.tinypic.com/2vb0xdv.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/2vb0xdv.jpg

 

 

Róg budynku - ściana frontowa i od tarasu:

 

 

http://i43.tinypic.com/317fukk.jpg" rel="external nofollow">http://i43.tinypic.com/317fukk.jpg

 

 

Widok na kuchnię i salon z zewnątrz przez okno kuchenne:

 

 

http://i41.tinypic.com/o6a6x0.jpg" rel="external nofollow">http://i41.tinypic.com/o6a6x0.jpg

 

 

Widok przez drzwi na sypialnię jednego z potomków (chyba córki):

 

 

http://i44.tinypic.com/2i6nq74.jpg" rel="external nofollow">http://i44.tinypic.com/2i6nq74.jpg

 

 

Garaż - przez drzwi zewnętrzne do kotłowni (na tyłach budynku):

 

 

http://i42.tinypic.com/14l23jt.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/14l23jt.jpg

 

 

Tu będą słupy podtrzumujące daszek nad wejściem. Zmieniliśmy okrągłe na kwadratowe w przekroju, ładniejsze a zarazem prostsze do wykończenia - pójdzie na nie klinkier, co jest zupełnie niemożliwe przy okrągłych:

 

 

http://i42.tinypic.com/4q2ycn.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/4q2ycn.jpg

 

 

Wieniec; wszystkie wieńce są już wylane, łącznie z tym nad garażem:

 

 

http://i42.tinypic.com/20k3lvm.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/20k3lvm.jpg

 

 

Widok z salonu na hol i przestrzeń, gdzie będą sypialnie i łazienka:

 

 

http://i42.tinypic.com/2reobd5.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/2reobd5.jpg

 

 

"The big picture":

 

 

http://i40.tinypic.com/elbqqg.jpg" rel="external nofollow">http://i40.tinypic.com/elbqqg.jpg

wkwb

Mały dom w Wielkim Lesie

 

Szczególnie optymistycznie nastraja koszt stropu - z powyżej zamówionego drewna pójdzie nań zapewne ok. połowa, co, doliczając nawet płyty OSB, daje 7 tys zł i jest kwotą raczej małą w porównaniu z tym, co ludzie wydają na stropy wylewane (wszelkiej maści terivy itp).

 

 

Mamy wielką zagwozdkę w kwestii zakupu cegły klinkierowej na kominy. Potrzebujemy cegły jasnej, jasnoszarej albo jasnobeżowej. Coś w stylu poniższej wizualki:

 

 

http://projekty.dom.pl/images/129/9761_wizualizacje3_tk2gp1.jpg" rel="external nofollow">http://projekty.dom.pl/images/129/9761_wizualizacje3_tk2gp1.jpg

 

 

(mocno wzorujemy się na tym projekcie odnośnie wyglądu zewnętrznego, oryginalna propozycja wykończenia w naszym projekcie gotowym to jakaś pomyłka). Nie koniecznie cegła w stylu "rustical" (Żonie się podoba chropowata, mi gładka - ech...). U Kowalczyka na składzie promocja jakiejś niemieckiej, podobno dobrej cegły szaro-kremowej, cena dobra, cegła ładna, ale odcień nie jest idealnie taki, jaki byśmy chcieli, szukamy czegoś naprawdę jasnego, ale nie zupełnie białego... No cóż, trzeba będzie pojeździć po sklepach, popatrzeć. Dziś był rekonesans w gocławskim Brico Depot - efekt żaden, wybór klinkieru u nich prawie zerowy. Tak to już teraz chyba cały czas będzie, że oprócz ceny materiału, marki i jakości, trzeba będzie zwracać uwagę na kwestie estetyki - a te ostatnie właśnie chyba najtrudniej dograć. Wykończeniówka wykańcza - zaczynam rozumieć, dlaczego.

wkwb

Mały dom w Wielkim Lesie

 

Budowa ścian postępuje. Na dzień dzisiejszy zrobione są wszystkie ściany nośne za wyjątkiem garażu i wylany został wieniec nad częścią mieszkalną. Stan naszej budowy jest następujący:

 

 

http://i41.tinypic.com/ogb5vt.jpg" rel="external nofollow">http://i41.tinypic.com/ogb5vt.jpg

 

 

Poniesione koszty:

 

 

 

  • pustaki Porotherm 11,5 P+W - 500 szt - 3050 zł

     

  • cegła pełna - 324 szt - 288,36 zł (grr! handlowiec policzył tą samą, co poprzednio, po 0,89, oj, chyba sobie porozmawiamy szczerze w poniedziałek!)

     

  • płyty OSB 22 mm - 36 szt - 3204 zł

     

  • drewno impregnowane na strop i konstrukcję dachu (kantówka) - 9,926 m3 - 7750 zł

     

 

 

 

Pieniądze znikają w oczach Wkrótce (na początku przyszłego tygodnia) będzie jeszcze do zakupienia reszta drewna (deski za jakieś 4000), cegły klinkierowe, zaprawa do klinkieru i wkłady kominowe.

 

 

Dotychczas wydane na budowę łącznie ok. 73380 zł, z tego na SSO 58380. Dużo-nie dużo? Nie wiem. Wygląda na to, że do końca SSO będzie potrzebne jeszcze (na materiały) najwyżej ok. 9000 zł, więc zamkniemy się - w zależności, jak liczyć - w kwocie ok. 82 tys. albo ok. 67 tys. Doliczając do tego robociznę (ekipa i kierownik budowy), zamkniemy się w kwocie ok. 113/97 tys. Z fakturami VAT (będzie spory zwrot!), bez kompromisów materiałowych. Chyba będzie dobrze!



×
×
  • Dodaj nową pozycję...