Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    43
  • komentarzy
    11
  • odsłon
    76

Entries in this blog

aniutek1983

fundamenty

 

 

Nareszcie widać postępy w budowie fundamentów. Po ławach fundamentowych przyszła kolej na ścianki fundamentowe:

 

 

 



Zdj281cie-0417..jpg.c4446d8cf8d80252c9bdca34d6af1615.jpg

 

 

 



a tu cudowna maszynka do rozprowadzania zaprawy:

 

 

 



Zdj281cie-0418..thumb.jpg.fe4cf2e55a7fbe6eb1d560ee6754ecc7.jpg

 

 

 



w tle moje dzieciaki:

 

 

 



Zdj281cie-0420..jpg.660f4ac8ffe7a4d95b53d11734e6da94.jpg

 

 

 



jednym słowem: pobojowisko:

 

 

 



Zdj281cie-0416..jpg.a508a144eb5a4657902396d08482181e.jpg

Zdj281cie-0417..jpg.c4446d8cf8d80252c9bdca34d6af1615.jpg

Zdj281cie-0418..thumb.jpg.fe4cf2e55a7fbe6eb1d560ee6754ecc7.jpg

Zdj281cie-0420..jpg.660f4ac8ffe7a4d95b53d11734e6da94.jpg

Zdj281cie-0416..jpg.a508a144eb5a4657902396d08482181e.jpg

Zdj281cie-0417..jpg.c4446d8cf8d80252c9bdca34d6af1615.jpg

Zdj281cie-0418..thumb.jpg.fe4cf2e55a7fbe6eb1d560ee6754ecc7.jpg

Zdj281cie-0420..jpg.660f4ac8ffe7a4d95b53d11734e6da94.jpg

Zdj281cie-0416..jpg.a508a144eb5a4657902396d08482181e.jpg

Zdjęcie-0417..jpg

Zdjęcie-0418..jpg

Zdjęcie-0420..jpg

Zdjęcie-0416..jpg

Zdjęcie-0417..jpg

Zdjęcie-0418..jpg

Zdjęcie-0420..jpg

Zdjęcie-0416..jpg

aniutek1983

zbrojenia

 

 

Sytuacja na budowie:

 

 

 



1. wykopy pod fundamenty a w wykopach

 

 



- porządne warstwy gruboziarnistego piasku i chudego betonu na spodzie

 

 



- szalunki

 

 



- zbrojenia

 

 



2. Myszy w szopie które zjadają moim budowniczym kanapki...

 

 



3. kupy piasku tu i ówdzie (raj dla małej Basi pod warunkiem że ma przy sobie grabki i łopatkę!)

 

 

 



Tu szalunki ze zbrojeniem:

 

 

 



Zdj281cie-0402..jpg.59de0de45faf8823407ffde672418dab.jpg Zdj281cie-0403..thumb.jpg.5086f52c9785529ebdfc8ed7b603774a.jpg

Zdj281cie-0402..jpg.59de0de45faf8823407ffde672418dab.jpg

Zdj281cie-0403..thumb.jpg.5086f52c9785529ebdfc8ed7b603774a.jpg

Zdj281cie-0402..jpg.59de0de45faf8823407ffde672418dab.jpg

Zdj281cie-0403..thumb.jpg.5086f52c9785529ebdfc8ed7b603774a.jpg

Zdjęcie-0402..jpg

Zdjęcie-0403..jpg

Zdjęcie-0402..jpg

Zdjęcie-0403..jpg

aniutek1983

Wykopy

 

 

Wykopów ciąg dalszy:

 

 

 



Zdj281cie-0386..thumb.jpg.6892ec729ab8f589f4ba71aed2a6bdf6.jpg

 

 

 



Zdj281cie-0385..jpg.c7df20359cab2faa2d00961cd640548c.jpg

 

 

 



a tu akurat coś innego niż wykopy:

 

 



Zdj281cie-0388..thumb.jpg.dd0b880d8edf6c331d65987f83a330ad.jpg

 

 

 



Zdj281cie-0387..thumb.jpg.f835dd4633adf73129b6f87f6063c4ec.jpg

 

 

 



Zdj281cie-0384..jpg.2ab5d6bbc411ab85c2110639bd396725.jpg

 

 

 



W wykopach stało trochę wody, więc chłopaki postarali się żeby ją stamtąd wygrzebać... za pomocą pompy! Wzięli się natomiast,jak widać na zdjęciach, za podsypaniem dołków piaskiem i ich utwardzeniem.

Zdj281cie-0386..thumb.jpg.6892ec729ab8f589f4ba71aed2a6bdf6.jpg

Zdj281cie-0385..jpg.c7df20359cab2faa2d00961cd640548c.jpg

Zdj281cie-0388..thumb.jpg.dd0b880d8edf6c331d65987f83a330ad.jpg

Zdj281cie-0387..thumb.jpg.f835dd4633adf73129b6f87f6063c4ec.jpg

Zdj281cie-0384..jpg.2ab5d6bbc411ab85c2110639bd396725.jpg

Zdj281cie-0386..thumb.jpg.6892ec729ab8f589f4ba71aed2a6bdf6.jpg

Zdj281cie-0385..jpg.c7df20359cab2faa2d00961cd640548c.jpg

Zdj281cie-0388..thumb.jpg.dd0b880d8edf6c331d65987f83a330ad.jpg

Zdj281cie-0387..thumb.jpg.f835dd4633adf73129b6f87f6063c4ec.jpg

Zdj281cie-0384..jpg.2ab5d6bbc411ab85c2110639bd396725.jpg

Zdjęcie-0386..jpg

Zdjęcie-0385..jpg

Zdjęcie-0388..jpg

Zdjęcie-0387..jpg

Zdjęcie-0384..jpg

Zdjęcie-0386..jpg

Zdjęcie-0385..jpg

Zdjęcie-0388..jpg

Zdjęcie-0387..jpg

Zdjęcie-0384..jpg

aniutek1983

łopata c.d.

 

 

Nie mogę wkleić więcej zdjęć w jednym poście aniżeli 5, więc wklejam dalej tu. Poza tym że pracuje koparko-ładowarka (aż jej się z komina na czarno dymi...!), to przyjechało kilka wywrotek piaseczku:

 

 

 



Zdj281cie-0375..jpg.cfbf180cf590c5d2ea8731da53fda6c6.jpg

 

 



(mamy ciekawskich gapiów: tu wujek Kaziu "przejeżdżał akurat" :) )

 

 

 



Zdj281cie-0374..thumb.jpg.4c10a023e21463d5030cdcea21b081b2.jpg Zdj281cie-0376..jpg.f42e909e6794b4800440d92a4e2f3bed.jpg

 

 



Zdj281cie-0377..jpg.2463564a4cdc6bca097ff6a01c813fdc.jpg

 

 



- tu widać jak sąsiedzi robią zapasy na wiosnę:)

Zdj281cie-0375..jpg.cfbf180cf590c5d2ea8731da53fda6c6.jpg

Zdj281cie-0374..thumb.jpg.4c10a023e21463d5030cdcea21b081b2.jpg

Zdj281cie-0376..jpg.f42e909e6794b4800440d92a4e2f3bed.jpg

Zdj281cie-0377..jpg.2463564a4cdc6bca097ff6a01c813fdc.jpg

Zdj281cie-0375..jpg.cfbf180cf590c5d2ea8731da53fda6c6.jpg

Zdj281cie-0374..thumb.jpg.4c10a023e21463d5030cdcea21b081b2.jpg

Zdj281cie-0376..jpg.f42e909e6794b4800440d92a4e2f3bed.jpg

Zdj281cie-0377..jpg.2463564a4cdc6bca097ff6a01c813fdc.jpg

Zdjęcie-0375..jpg

Zdjęcie-0374..jpg

Zdjęcie-0376..jpg

Zdjęcie-0377..jpg

Zdjęcie-0375..jpg

Zdjęcie-0374..jpg

Zdjęcie-0376..jpg

Zdjęcie-0377..jpg

aniutek1983

 

 

Po geodecie krajobraz na działce prezentuje się tak:

 

 

 



IMG_0264..jpg.86bc1126b6e6610941fc08cd0822420c.jpg

 

 

 



Trzeba będzie trochę wyrównać teren, ale i tak jedni sąsiedzi z jednej strony będą trochę wyżej, z drugiej strony drudzy sąsiedzi trochę niżej od nas... Ale nic to.

 

 

 



Więcej zdjęć:

 

 

 



IMG_0266..jpg.cafbb11d5be211d61b816220bb1d5360.jpg IMG_0269..jpg.c415184dca6761d712112e5afd2a615a.jpg

IMG_0264..jpg.86bc1126b6e6610941fc08cd0822420c.jpg

IMG_0266..jpg.cafbb11d5be211d61b816220bb1d5360.jpg

IMG_0269..jpg.c415184dca6761d712112e5afd2a615a.jpg

IMG_0264..jpg.86bc1126b6e6610941fc08cd0822420c.jpg

IMG_0266..jpg.cafbb11d5be211d61b816220bb1d5360.jpg

IMG_0269..jpg.c415184dca6761d712112e5afd2a615a.jpg

IMG_0264..jpg

IMG_0266..jpg

IMG_0269..jpg

IMG_0264..jpg

IMG_0266..jpg

IMG_0269..jpg

aniutek1983

geodeta na działce

 

Dróżka ukończona, przynajmniej na razie, bo nikt nie wie czy nie trzeba będzie jej poprawiać! Osoba Mąż nagimnastykował się okrutnie, żeby w końcu ktoś się za nią wziął, bo umówiony pan koparko-ładowarek zwyczajnie wypiął się na nas i w umówionym dniu w ogóle nie odbierał telefonu. Znaleźliśmy więc innego wykonawcę, który nie policzył nas źle. W sumie roboty z drogą wewnętrzną odnotowały jakieś 3 tygodnie spóźnienia!!Ale jak wszystkim wiadomo - są ludzie i taborety...echhhh szkoda gadać!

 

W ogóle w tym tygodniu przeszłam załamanie - umówiona ekipa do budowy naszego domu...rozsypała się!!! Wzięłam sobie to może za bardzo do głowy, ale kiedy zadzwonił mąż i oznajmił mi, że sami sobie możemy budować dom, po prostu poczułam jakby nagle zawalił mi się świat!! Przez 3 godziny błąkałam się po ulicach nie mogąc zmieścić sobie tego smutnego faktu w głowie... Oto jak marzenia potrafią zdominować człowieka!

 

Jednak znalazł się taki, który wyciągnął do nas pomocną dłoń - znajomy Osoby, który zdecydował się robić - jest budowlańcem - doświadczonym i dokładnym - jak mówią o nim. Prawdopodobnie też niezbyt szybko powstanie nasza chatka - Osoba i jego teść a mój ojciec będą musieli też uruchomić swoje muskuły w tym wszystkim. Jak dobrze pójdzie - w tym roku staną fundamenty, a być może pogoda pozwoli na coś więcej...

 

Tymczasem osoba Mąż zajął się dzisiaj z geodetą wytyczaniem planu budynku. Pozostało już tylko wbić łopatę...

aniutek1983

dróżka...dróżka

 

 

W sobotę mieliśmy obserwować postępy w budowie dróżki - niestety, ale koparko-ładowareczka się rozkraczyła zanim zdołała w ogóle do nas dojechać!! jak pech to pech. I z roboty nici...

 

 



Przekładamy ją na ten tydzień.

 

 



Często dzieje się tak, że nasze nawet najskrupulatniej obmyślane plany psuje jakiś nieszczęśliwy (czyt. głupi) niezależny od nas szczegół. Ja będę zwolenniczką niepoprawnego optymizmu i powiem tak: na szczęście mamy jeszcze słońce i pogodę!!!!!!!!!(ale sami za łopaty nie będziemy chwytać, dobrze?:)))))

 

 

 



Zdj281cie-0261..jpg.1664d17c4c3d30b92f39eee1d612182b.jpg Zdj281cie-0262..jpg.a82bf8895926a565bad42583758c8dc7.jpg Zdj281cie-0263..jpg.2a59739963a434e174e6cf1248c4f043.jpg

Zdj281cie-0261..jpg.1664d17c4c3d30b92f39eee1d612182b.jpg

Zdj281cie-0262..jpg.a82bf8895926a565bad42583758c8dc7.jpg

Zdj281cie-0263..jpg.2a59739963a434e174e6cf1248c4f043.jpg

Zdj281cie-0261..jpg.1664d17c4c3d30b92f39eee1d612182b.jpg

Zdj281cie-0262..jpg.a82bf8895926a565bad42583758c8dc7.jpg

Zdj281cie-0263..jpg.2a59739963a434e174e6cf1248c4f043.jpg

Zdjęcie-0261..jpg

Zdjęcie-0262..jpg

Zdjęcie-0263..jpg

Zdjęcie-0261..jpg

Zdjęcie-0262..jpg

Zdjęcie-0263..jpg

aniutek1983

droga...przez mękę...!

 

Czeka nas utwardzanie dróżki do naszej posesji. Aby jakikolwiek sprzęt ciężki dostał się do naszej działeczki, musimy stworzyć ku temu warunki. Drogę wewnętrzną obecnie tworzą kępki (i to niemałe) traw.... Strach pomyśleć, co się dzieje pod nimi - woda, błoto, grzęzawisko! Ten nasz 50metrowy kawałek tzw. "części wspólnej" musi się doczekać utwardzenia, inaczej nici z wszelkich prac!!!! Postawiliśmy na GRUZ. Nie jest to taka prosta sprawa - najpierw trzeba zdjąć trochę humusu (20-30 cm), potem rozłożyć gruz gruby, potem drobniejszy, a na koniec pospółka. No, i pole do popisu będzie też miała koparko-spycharka! 50 m tej prowizorycznej dróżki będzie nas sporo kosztowało !!!

 

Szanowny mąż zorganizował całą akcję na jutro, więc proszę trzymać kciuki! może załączę parę zdjątek z przedsięwzięcia:)

aniutek1983

Jest pozwolenie ! ! !

 

Dziś mój mężulek puścił mi dziś mesa następującej treści: JEST POZWOLENIE. Właściwie to urząd nie zaskoczył nas swoją nadgorliwością i wydał to pozwolenie w przewidywalnym terminie t.j. 60 dni kalendarzowych (mąż złożył jednak 24 czerwca, nie 26go jak pisałam.) , a ustawowo ma na to 65 dni max.Teraz czekamy kolejny miesiąc, żeby decyzja się uprawomocniła, a w tym czasie można już zakupić materiały i składować je póki na działce jest sucho i będzie jako taki dojazd dla wywrotek...:)

 

Fazit - rozdział z papierologią , mam nadzieję, możemy uznać za zamknięty!! NA KONIEC WRZEŚNIA MOŻEMY RUSZAĆ Z BUDOWĄ!!!

aniutek1983

a w starostwie...

Mój drogi mężulek dnia 26. czerwca 2010 roku złożył nareszcie (nie żeby to ON się ociągał...) wniosek o wydanie pozwolenia na budowę w starostwie! Urząd ma dokładnie 65 dni na rozpatrzenie tego wniosku i dzisiaj mija dokładnie ... pierwszy miesiąc! W sumie będziemy czekać jakieś 3 miesiące, bo 30 dni wniosek będzie się uprawomacniać. Co mnie cieszy? już coraz bliżej początku...!
aniutek1983

a w starostwie...

Mój drogi mężulek dnia 26. czerwca 2010 roku złożył nareszcie (nie żeby to ON się ociągał...) wniosek o wydanie pozwolenia na budowę w starostwie! Urząd ma dokładnie 65 dni na rozpatrzenie tego wniosku i dzisiaj mija dokładnie ... pierwszy miesiąc! W sumie będziemy czekać jakieś 3 miesiące, bo 30 dni wniosek będzie się uprawomacniać. Co mnie cieszy? już coraz bliżej początku...!
aniutek1983

a w starostwie...

Mój drogi mężulek dnia 26. czerwca 2010 roku złożył nareszcie (nie żeby to ON się ociągał...) wniosek o wydanie pozwolenia na budowę w starostwie! Urząd ma dokładnie 65 dni na rozpatrzenie tego wniosku i dzisiaj mija dokładnie ... pierwszy miesiąc! W sumie będziemy czekać jakieś 3 miesiące, bo 30 dni wniosek będzie się uprawomacniać. Co mnie cieszy? już coraz bliżej początku...!
aniutek1983

czekając na papiery

 

Stanęliśmy troszkę w polu jeśli chodzi o załatwianie papierkowych spraw. Ciągle jakieś poprawki, latanie i dowożenie jakichś papierków, opłaty, rachunki. Kilka dni temu dostaliśmy rachunek za uzgodnienia w.s. przyłączenia do sieci wod-kan. z urzędu gminy. Tu stówka, tam stówka, a efektów roboty ani ciut...

 

Nie pytam kiedy to się skończy - pytam, KIEDY TO SIĘ ZACZNIE...?

aniutek1983

 

 

A może by tak dom z bala?

 

 

 



debnik_4..jpg.6a21255487e22dd8ac19abda011078eb.jpg

 

 

 



Dawniej marzył nam się taki domek z sosny syberyjskiej. Oglądaliśmy nawet taką jedną chałupkę w okolicy u gościa, który jest wykonawcą tego typu budowli i notabene domek ów zbudował dla siebie, i muszę powiedzieć, że pierwsze wrażenie jest piorunujące - wchodzi się do niego jak do lasu... Zapach świeżej sosny...piękne wykończenia...urok wiejskiej chaty... wszędzie drewno, drewno, drewno, a...tam gdzie chcemy - regipsy:)

 

 



Daliśmy temu fachowcowi projekt do wyceny - podejrzewam że cena materiału będzie adekwatna do kursu dolara (bale sprowadzane z Rosji)...

 

 



Póki co - jest co podziwiać...

 

 

 



dom_z_bali_1duzy..jpg.057ddd73dd50e91a7ad46ebda9c81177.jpg

debnik_4..jpg.6a21255487e22dd8ac19abda011078eb.jpg

dom_z_bali_1duzy..jpg.057ddd73dd50e91a7ad46ebda9c81177.jpg

debnik_4..jpg.6a21255487e22dd8ac19abda011078eb.jpg

dom_z_bali_1duzy..jpg.057ddd73dd50e91a7ad46ebda9c81177.jpg

debnik_4..jpg

dom_z_bali_1duzy..jpg

debnik_4..jpg

dom_z_bali_1duzy..jpg

aniutek1983

spalenizna:)

 

 

W ogóle muszę Wam powiedzieć że jakiś czas temu nasza działka spłonęła. Nie będę się zagłębiać w ten przykry temat - najważniejsze że obeszło się (prawie) bez szkód i ... dziś nie ma już śladu po tamtych tragicznych :) wydarzeniach. Tak to wyglądało:

 

 

 



DSC00534-1..jpg.734bbbd4fc7383739a61b3437204d319.jpg

 

 

 



AHA, jak widać, sąsiedzi z jednej i z drugiej strony już prężnie działają. Mury pną się ku górze, a u nas... NIC! Jak ja im zazdroszczę...!

 

 

 



A tu mój pierwszy mały budowniczy:

 

 

 



Zdj281cie-0211..jpg.1366b86cf1da28588624de84f431aacf.jpg

 

 

 



Zdj281cie-0212..jpg.c571ce10038a6af2b2fb2e2ac0ff5896.jpg

DSC00534-1..jpg.734bbbd4fc7383739a61b3437204d319.jpg

Zdj281cie-0211..jpg.1366b86cf1da28588624de84f431aacf.jpg

Zdj281cie-0212..jpg.c571ce10038a6af2b2fb2e2ac0ff5896.jpg

DSC00534-1..jpg.734bbbd4fc7383739a61b3437204d319.jpg

Zdj281cie-0211..jpg.1366b86cf1da28588624de84f431aacf.jpg

Zdj281cie-0212..jpg.c571ce10038a6af2b2fb2e2ac0ff5896.jpg

DSC00534-1..jpg

Zdjęcie-0211..jpg

Zdjęcie-0212..jpg

DSC00534-1..jpg

Zdjęcie-0211..jpg

Zdjęcie-0212..jpg

aniutek1983

projekt

 

 

Projekt naszego domu prezentuje się następująco:

 

 

 



dom_442_21..jpg.6649999a82cdfe3dc83f4c2ff842c119.jpg

 

 

 



dom_442_6_11868_504.jpg.1af6835388492b4be1b52e44f82bf292.jpg

 

 

 



dom_442_7_11869_504.jpg.0d1fab60e6a485017ae6c695f1d62643.jpg

 

 

 



domek..jpg.1c2a887ec740b0a8901987aae0b771f4.jpg

 

 

 



dom_442_28..jpg.097938d8a7d7f1552e8ad57e8bfdb23f.jpg

 

 

 



Dlaczego wybraliśmy ten projekt?

 

 



- bo ma odpowiednią ilość sypialni

 

 



- bo ma garaż i taras(y)

 

 



- bo ma prostą konstrukcję dachu

 

 



- bo ma urok wiejskiego domku(ach, te okiennice...!)

 

 



- bo ma przestronne wnętrze

 

 



- bo ma spiżarnię

 

 



- bo można realizować go etapami (a wtedy plusem jest łazienka na parterze )

 

 



- bo spełnia kryteria programu RODZINA NA SWOIM

 

 

 



Nad czym należałoby się zastanowić podejmując zmiany: (na stronach Muratora założono już wątek n.t. zmian "karygodnych" błędów architektonicznych tego projektu, z którymi niekoniecznie się zgadzam)

 

 



- garaż: nie przeszkadza mi że nie ma bezpośredniego wejścia z garażu do pomieszczeń na parterze

 

 



- schody: uważam że klatka schodowa w salonie nie psuje atmosfery pomieszczenia - wręcz przeciwnie - ma charakter integracyjny mieszkańców domu i jeszcze bardziej "otwiera" przestrzeń

 

 



- kotłownia obok wiatrołapu, oddalona od łązienki: nie jestem pewna jak to się sprawdzi. Z tego co widzę, większość projektów zakłada takie rozwiązanie...

 

 



- ekspozycja i nasłonecznienie kuchni: nie jestem pewna czy kuchnia powinna być wyeksponowana na stronę południową (słońce przez cały dzień) i czy w salonie nie będzie zbyt ponuro przez większość dnia (str.północna). Na szczęście przez przeszklenia między salonem a kuchnią będzie wpadać dużo światła. NO! Ale klamka zapadła i na mapkach projektowych tak właśnie będzie usytuowany nasz domek!

 

 



- mała łazienka - 3,2m kw... musi zostać powiększona! niechybnie kosztem sypialni "4". Baaardzo żałuję, że nie ma w niej okna. Ale za to ta na poddaszu MA!

 

 



- wiatę przydałoby się zaadaptować na całkiem fajne stanowisko dla drugiego autka (bo garaż zajmie oczywiście MASKOTKA mojego męża - Partycja). Tu natrafiamy na dylemat z rozstawem podpór wiaty...

 

 



- pokaźna liczba okien połaciowych - są drogie i nie jestem pewna czy dostatecznie doświetlą przestrzenie poddasza - szczerze mówiąc wolałabym długie do ziemi okna w ścianach szczytowych...

 

 



- kominek - zacznijmy od tego że nie jestem pewna czy chcę kominek...! Przeraża mnie regularne SZOROWANIE jego szyby i sprzątanie poroznoszonych po mieszkaniu resztek drewna...Brrrr! I nie pociąga mnie żaden urok kominka... Poza tym w domu będą jeszcze długo małe dzieci i oczami wyobraźni widzę dziecko przykładające swoje paluszki do rozgrzanego ekranu... W sumie kominek można wstawić na odpowiednio dużej wysokości (dobrze że oboje z mężem mamy po 180cm wzrostu...). No, i co najważniejsze - w projekcie uwzględniono fakt, że aby rozpalić w kominku, czasem trzeba przejść się po drwa na zewnątrz; tu pewnie ktoś miał na myśli taras - jeden albo drugi , więc może to i nie jest najgorszy pomysł z jego lokalizacją.

 

 



- piwnica? nigdy w życiu piwnicy! mieszkając z moimi rodzicami w domku jednorodzinnym (obecnie dwurodzinnym...) zaobserwowałam, że piwnica jest otchłanią bez dna, w której lądują zbędne sprzęty i z której już nigdy się nie wydostają... Chomikowaniu mówimy NIE! Na szpargały będzie nam musiała wystarczyć przestrzeń w naszym garażu - reszta na śmietnik...!

 

 

 



W internecie znalazłam kilka linków do stron osób, które wybudowały już (lub były w trakcie budowy) niniejszego projektu, oto one:

 

 

 



http://foto4x4.pl/galeria/index.php?&twg_album=TAKE+fotki+CO+NIE+WIEM+gdzie+doda%E6+-+a+fajne%2FMOJE+MIEJSCE" rel="external nofollow">http://foto4x4.pl/galeria/index.php?&twg_album=TAKE+fotki+CO+NIE+WIEM+gdzie+doda%E6+-+a+fajne%2FMOJE+MIEJSCE" rel="external nofollow">http://foto4x4.pl/galeria/index.php?&twg_album=TAKE+fotki+CO+NIE+WIEM+gdzie+doda%E6+-+a+fajne%2FMOJE+MIEJSCE" rel="external nofollow">http://foto4x4.pl/galeria/index.php?&twg_album=TAKE+fotki+CO+NIE+WIEM+gdzie+doda%E6+-+a+fajne%2FMOJE+MIEJSCE

 

 

 



http://forum.muratordom.pl/showthread.php?99061-Dziennik-Mojego-Miejsca" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?99061-Dziennik-Mojego-Miejsca" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?99061-Dziennik-Mojego-Miejsca" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?99061-Dziennik-Mojego-Miejsca

 

 

 



http://forum.muratordom.pl/showthread.php?104382-Moje-miejsce-A-i-M" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?104382-Moje-miejsce-A-i-M" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?104382-Moje-miejsce-A-i-M" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?104382-Moje-miejsce-A-i-M

 

 

 

 



Pierwszy dom będzie identyczny z naszym, dwa kolejne w lustrzanym odbiciu.

dom_442_21..jpg.6649999a82cdfe3dc83f4c2ff842c119.jpg

dom_442_6_11868_504.jpg.1af6835388492b4be1b52e44f82bf292.jpg

dom_442_7_11869_504.jpg.0d1fab60e6a485017ae6c695f1d62643.jpg

domek..jpg.1c2a887ec740b0a8901987aae0b771f4.jpg

dom_442_28..jpg.097938d8a7d7f1552e8ad57e8bfdb23f.jpg

dom_442_21..jpg.6649999a82cdfe3dc83f4c2ff842c119.jpg

dom_442_6_11868_504.jpg.1af6835388492b4be1b52e44f82bf292.jpg

dom_442_7_11869_504.jpg.0d1fab60e6a485017ae6c695f1d62643.jpg

domek..jpg.1c2a887ec740b0a8901987aae0b771f4.jpg

dom_442_28..jpg.097938d8a7d7f1552e8ad57e8bfdb23f.jpg

dom_442_21..jpg

dom_442_6_11868_50

dom_442_7_11869_50

domek..jpg

dom_442_28..jpg

dom_442_21..jpg

dom_442_6_11868_50&#4.jpg

dom_442_7_11869_50&#4.jpg

domek..jpg

dom_442_28..jpg

aniutek1983

 

 

Witam w moim dzienniku budowy wg. projektu Murator EM03a Moje Miejsce (energooszczędny - wersja lustrzana).

 

 



Mam na imię Anna i razem z mężem zamierzamy tego roku zacząć budowę naszego już od dawna upragnionego gniazdka... Od niespełna 3 lat (taki jest nasz ślubny staż) mieszkamy u moich rodziców "kątem" , a ponieważ mamy prawie 2letnią córę, coraz bardziej odczuwamy potrzebę zwiększenia naszej przestrzeni życiowej...

 

 

 



Pokrótce: co do tej pory mamy:

 

 



- działka budowlana nieopodal Olsztyna (12a)

 

 



- w.w. projekt

 

 



- niewielka szopa drewniana - umiejscowiona już na działce

 

 

 



Na jakim etapie jesteśmy:

 

 



- media na działce są, umowy z operatorami w trakcie

 

 



- kanalizacja na osiedlu jest na etapie budowy (planowany termin realizacji - jesień 2010)

 

 



- negocjacje chyba z pięcioma ekipami budowlanymi na raz... (ceny od 32 do 52 tysi za stan surowy...)

 

 

 



oto kilka zdjęć z naszego kawałka ziemi:

 

 



Zdj281cie-0202..thumb.jpg.e288e614024b61ccac385e34cd33a866.jpg Zdj281cie-0205..thumb.jpg.77e83ab836ca4d1a2a491e1308a8a4b7.jpg

Zdj281cie-0202..thumb.jpg.e288e614024b61ccac385e34cd33a866.jpg

Zdj281cie-0205..thumb.jpg.77e83ab836ca4d1a2a491e1308a8a4b7.jpg

Zdj281cie-0202..thumb.jpg.e288e614024b61ccac385e34cd33a866.jpg

Zdj281cie-0205..thumb.jpg.77e83ab836ca4d1a2a491e1308a8a4b7.jpg

Zdjęcie-0202..jpg

Zdjęcie-0205..jpg

Zdjęcie-0202..jpg

Zdjęcie-0205..jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...