Domek Kasi i Paw?a

Jutro mieliśmy robić wylewki na dole, ale niestety...Przesuną się niemal o tydzień, do przyszłego czwartku z winy firmy od wylewek. Hydraulik się sprężał, żeby zdążyć do piątku, ale jak się w środę dowiedział, że wylewek nie będzie to spowolnił robotę i ma skończyć dopiero w poniedziałek układanie ogrzewania podłogowego.

W związku z tym umawianie się z paniami od schodów, drzwi nie miało sensu. Na razie wszystko w zawieszeniu i tydzień obsuwy. Ekipa od wykończeniówki umówiła się na inną fuchę w piątek, kiedy miały być robione wylewki, więc na już nie przyjdą jutro. Ale w poniedziałek już tak na szczęście i będą robić do środy. Na razie walczą na piętrze z płytami G-K.

Jutro, mam nadzieję, w końcu złożę zamówienie na ceramikę, baterie i kabiny. Miałam chyba z 10 wycen na ceramikę. W końcu najtaniej wyszła mi całość w sklepie internetowym lazienkiplus.pl i we Wrocławiu - w lazienki.wroclaw.pl (lub promocyjnelazienki). W tym ostatnim dostałam jeszcze dodatkowy rabat i umówiłam się, że zamówienie będzie realizowane sukcesywnie, będą dowozić mi na budowę towar i zapłacę tylko za benzynę. Chociaż przy takim zamówieniu to mogłabym jeszcze wynegocjować za darmo transport. Z tym, że nie wiadomo ile dokładnie tych transportów będzie, więc chyba układ jest ok.

Długo myślałam nad brodzikiem do naszej łazienki o wymiarach 90 x 120. Architekci wybrali nam Koło Terra

http://www.lazienkaplus.pl/files/produkty/BRO/KOL/thumb200/k68580.jpg" rel="external nofollow">http://www.lazienkaplus.pl/files/produkty/BRO/KOL/thumb200/k68580.jpg

Myślałam o czymś tańszym np. Sanplast Space Mineral - ale nie ma odpowiedniego rozmiaru.

W grę wchodziło także Sanplast Space Line - dwa razy tańszy od Koło Terra

http://www.lazienkaplus.pl/files/produkty/BRO/SNP/thumb200/615-110-0110-01-0000.jpg" rel="external nofollow">http://www.lazienkaplus.pl/files/produkty/BRO/SNP/thumb200/615-110-0110-01-0000.jpg

Przez chwilę marzył mi się taki DURAVIT DURA PLAN - ale dzisiaj wykończeniowiec powiedział, że obróbka płytek wokół takiego brodzika może być problematyczna. No i cena 1900 zł. http://nokautimg1.pl/p-07-d9-07d95f92aea88bb39b502923d2281b05500x500/duravit-dura-plan-brodzik-montowany-w-podlodze-1400x900-mm-720091000000000.jpg" rel="external nofollow">http://nokautimg1.pl/p-07-d9-07d95f92aea88bb39b502923d2281b05500x500/duravit-dura-plan-brodzik-montowany-w-podlodze-1400x900-mm-720091000000000.jpgOstatecznie zdecydowaliśmy się na wybór architekta, czyli Koło Terra plus nogi (chociaż zamówienia ostatecznie nie potwierdziłam, więc wszystko się jeszcze może zmienić )

A tutaj zdjęcia z dzisiaj

http://images50.fotosik.pl/1108/ce776802b87ee4bcgen.jpg" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/1108/ce776802b87ee4bcgen.jpg

http://images49.fotosik.pl/1072/c8d19914067ce600gen.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/1072/c8d19914067ce600gen.jpg

Podłogówka rozłożona na dole

http://images39.fotosik.pl/1065/5f3ad48d87946593gen.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/1065/5f3ad48d87946593gen.jpg

W sobotę walczyliśmy z posadzeniem 30 tuji szmaragd. Wiąże się to z tym, że wycięliśmy 30 brzózek przed rozpoczęciem budowy i za miesiąc mija nam termin posadzenia w rekompensacie 30 drzew/krzewów. Próbowaliśmy przesunąć ten termin, już po raz drugi, ale niestety tym razem się nie udało. Dlatego też robiliśmy projekt ogrodu, żeby wiedzieć jakie kupić drzewka. Na razie jednak nie rosną one na swoim miejscu, bo to wiązałoby się najpierw z nawiezieniem ziemi, wyrównaniem terenu, a jeszcze wcześniej z dokładniejszym posprzątaniem działki. Póki co są jeszcze kupki piachu potrzebne do wylewek na dole, tłuczeń itd. Tuje posadziliśmy za domem, od strony sąsiadów.

Na piętrze dalej robią się profile pod płyty G-K. Ekipa od wykończeniówki chciała już na poniedziałek płyty. Już się nie mogę doczekać, aż będą przynajmniej częściowo zamontowane :).

W piątek zadzwonił do mnie Pan z Max-Flizu, że być może będzie problem z szarymi płytkami do naszej łazienki. Włoska firma Edilgres została przez kogoś wykupiona i dopiero na targach za 2 tyg. mają się zadeklarować jakie będą produkować kolekcje. Pojechaliśmy w piątek do Max Fliza, żeby wybrać jakieś zamienniki, ale się nie udało. Czekamy więc. W międzyczasie nasi arch. wnętrz będą się rozglądać za jakimś zamiennikiem. Przez dwa tygodnie na pewno też nie będzie pozostałych płytek. Jest jednak nadzieja, że do końca września pozostałe płytki będą i można będzie zacząć robić jedną z łazienek. Właśnie dlatego też chcę jutro, najpóźniej we wtorek złożyć zamówienie na całą ceramikę i baterie. Na razie nie wiem jeszcze gdzie zamawiać - czy w lazienkaplus.pl czy też w lazienkiwroclaw.pl. W sumie wyceny podobne. We Wrocławiu od razu w tej samej firmie mogę zamówić płytki do kuchni...No i na miejscu, w razie czego.

Złożyłam zamówienie na lampy do kuchni, salonu. Okazało się, że część lamp do salonu będzie robiona na zamówienie i okres realizacji do 8 tygodni!! A ja myślałam, że za 2 tyg., kiedy będziemy robić podwieszany sufit w salonie już będą. Są to lampy umieszczane na wys. 6 m, więc trzeba mieć rusztowania. Ale jeszcze będziemy przecież malować, to wtedy się je zamówi. Zamówiłam też oprawy halogenowe na korytarze. Wszędzie daję takie same.

Przy okazji zamówień lamp przyjrzałam się naszym kabelkom w domu i odkryłam, że brakuje jednego kabelka na reflektorek pod antresolą. Miało być ich 9, a jest 8. Nad oknem tarasowym są 2 i wyraźnie brakuje tego jednego. Wiem, że to po części moja wina, bo za bardzo zaufałam elektrykowi i nie sprawdziłam dokładnie przed tynkami, czy wszystko jest ok

Na początku tygodnia umawiamy się na kolejny tydzień (po wylewkach) na pomiar schodów, drzwi wewnętrznych, bramy garażowej, drzwi technicznych, kuchni...I pewnie jeszcze czegoś. Wszystkie sprawy, które czekały po wylewce na dole. O wielu sprawach trzeba jeszcze do czasu pomiarów zdecydować.

Wrzucam kilka fotek z ocieplania poddasza. Są już częściowo profile.

Kawałek gabinetu

http://images49.fotosik.pl/1059/28515c39c36191f6gen.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/1059/28515c39c36191f6gen.jpg

http://images35.fotosik.pl/898/e8e2eee28a4c7f1bgen.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/898/e8e2eee28a4c7f1bgen.jpghttp://images37.fotosik.pl/1047/6a31ecbcb27cf97fgen.jpghttp://images50.fotosik.pl/1095/a0e06bf3823f7da7gen.jpg

http://images37.fotosik.pl/1047/d7afd091c4abdccegen.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/1047/d7afd091c4abdccegen.jpg

Dziś weszła ekipa od wykończeniówki, która ociepli nam również dach. Jesteśmy trochę oszołomieni i przerażeni, bo teraz tyle spraw naraz załatwiać trzeba. Pan z ekipy wykończeniowej pytał dziś kiedy będą płytki, bo chciałby zacząć już niebawem robić górną łazienkę. Zamawiałam płytki w połowie sierpnia i mają być pod koniec września. Jutro przedzwonię, czy może jednak płytki nie przyszły wcześniej. W końcu muszę zamówić też armaturę i baterie łazienkowe. Jak już pisałam wcześniej, mam kilka wycen, ale one odnosiły się do 3 łazienek. Zaczęliśmy szukać oszczędności i zdecydowaliśmy się na nie robienie naszej łazienki, więc wyceny pewnie byłyby inne przy mniejszym zamówieniu. Teraz jednak okoliczności trochę się zmieniły i najprawdopodobniej będziemy sprzedawać nasze obecne mieszkanie, więc chyba pożyczymy trochę od rodziny i oddamy po sprzedaży mieszkania.

Dziś wpadł na budowę właściciel firmy, która robiła nam wylewki na górze. Sprawdził poziom, pochwalił się swoją super ekipą i umówiliśmy się na 16 września, na robienie wylewek na dole. Ekipa od wykończeniówki będzie miała wolny piątek i poniedziałek. W piątek wylewki będą robione, w sobotę, niedzielę i poniedziałek będą schnąć.

Ekipa wykończeniowców i hydraulik chwalą nasze tynki i wylewki My też jesteśmy zadowoleni, bo chociaż nie jesteśmy ekspertami, też nam się wydawało, że są ładnie zrobione.

Po wylewkach będziemy zamawiać drzwi zewnętrze, bramę garażową, umawiać się na pomiar schodów, które zostaną zamontowane 5 tygodni od pomiaru (konstrukcja). Można też zamawiać kuchnię. Rozmawialiśmy z wykonawcą kuchni i pomiar można robić po wylewkach i tynkach. Termin realizacji kuchni to ok. 8 tygodni, czyli myślę, że w drugiej połowie listopada kuchnia mogłaby już być montowana.

Mamy problem z podłogą na dole. W projekcie wnętrz mieliśmy parkiet przemysłowy. Rezygnujemy z niego, bo wszyscy odradzają taki parkiet na ogrzewanie podłogowe i chcemy deskę warstwową. Wybraliśmy sobie parkiet dąb select z Finishparkiet. Architekci jednak nam odradzają parkiet i namawiają na deskę z fazą. Teraz szybko muszę czegoś poszukać. Szukanie podłogi zaczyna się więc na nowo...Deski z fazą pewnie są dużo droższe od zwykłego parkietu. Niestety moje małe dziecko jest chore i siedzę z nią w domu. Większe na razie chodzi do przedszkola, ale boję się, że niebawem też zachoruje, bo zaczęła kaszleć. Będę więc musiała na pomoc wezwać babcię, żebym mogła spokojnie pojechać pooglądać podłogi.

Hura, hura, mamy wkopane szambo . W piątek przywieziono je, a w sobotę wkopano. Gdybyśmy nie przyjechali w piątek na budowę, to ekipa z sąsiedniej budowy podkradliby nam szambo. Też czekali w ten dzień na szambo i zamachali do dostawców szamba, żeby podjechali do nich, chociaż rozmawialiśmy z nimi (dostawcami szamba) przez telefon jakieś 10 minut wcześniej i dokładnie opisaliśmy nasz dom, i oni twierdzili, że już go widzą, stoją pod nim i rozładowują. Jak się okazało po przyjeździe, pokrywa na szambo była już rozładowana na osiedlu szeregówek, jakieś 200 m dalej.

Tutaj zdjęcie rozładowywanego szamba....

http://images47.fotosik.pl/1078/b4cf746d06e544d5gen.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/1078/b4cf746d06e544d5gen.jpg

I szambo po zamontowaniu

http://images46.fotosik.pl/1035/6e53c7672ad61fc0gen.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/1035/6e53c7672ad61fc0gen.jpg

Podczas wkopywania szamba nie mogliśmy być (impreza rodzinna), więc mamy nadzieję, że wszystko zostało zrobione tak jak należy.

W czasie, gdy szambo się rozładowywało, dzieci szalały w salonie na rozłożonej foli pod podłogówkę.

http://images40.fotosik.pl/1069/edab24e2031fd6c8gen.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/1069/edab24e2031fd6c8gen.jpg

http://images49.fotosik.pl/1052/c26a7e3f39911f7bgen.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/1052/c26a7e3f39911f7bgen.jpg

A tu zdjęcia salonu zrobione z zewnątrz - wydaje się dużo mniejszy, kiedy nie ma na podłodze żadnego obiektu , który prawidłowo pozwoliłby rozpoznać skalę (chociaż ma ponad 40 m2). Trochę będziemy na widoku w salonie. Ale od czego są rolety i zasłony. Poza tym w projekcie ogrodu, planujemy posadzić rośliny tak, żeby nikt nie zaglądał do salonu. Zresztą, nasz dom jest w drodze wewnętrznej, którą dojeżdża się do 2 domów, kiedyś może 3. Więcej sąsiadów na pewno nie będzie z tej strony.

http://images46.fotosik.pl/1035/b076c45b687ba3d8gen.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/1035/b076c45b687ba3d8gen.jpg

Dzieci sprawdzają, czy tynki są dobrze zrobione...

http://images43.fotosik.pl/1078/0a8d5914aa153c8bgen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/1078/0a8d5914aa153c8bgen.jpg

Wylewki na górze - mąż wszedł, kiedy tylko było można, po 3 dniach i zrobił zdjęcia. Nie mógł już się powstrzymać

Kawałek naszej sypialni i garderoba

http://images40.fotosik.pl/1069/722578ae70047b66gen.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/1069/722578ae70047b66gen.jpg

Dziś wrócił hydraulik z wakacji i zaczął rozkładać folię i styropian pod podłogówkę. Chyba z 2 tyg. posiedzi. Jeszcze od poniedziałku będzie jego szef i z nim musimy się dokładnie dogadać ile czasu zajmie im podłogówka i rozkładanie rur na dole.

W sobotę mamy wkopać szambo, a jutro mają je przywieść. Szambo z robocizną wyjdzie ok. 5 tys. zł.

Szukamy oszczędności na ostatnim etapie wykończeniowym i na 99% zrezygnujemy z podłogi drewnianej na piętrze i jednak damy panele. Jak tu by nie kombinować podłoga drewniana wychodzi około 200 zł za 1 m2. Jeżeli tani jest materiał np. parkiet przemysłowy (ok. 70-80 zł) to robocizna droższa (ok. 140 zł). Przy droższym materiale np. finispariet (ok. 140), robocizna tańsza (ok. 70 zł), ale i tak zwykle powyżej 200 zł.

Spodobały nam się takie panele do gabinetu Kronopol Panele podłogowe Platinium AC4/10mm Dąb Oxford 2461- cena około 50 zł za m2. Na resztę góry będę szukać jakiegoś dąbu bielonego. Już mam parę typów.

http://wykonczymy.pl/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/f/i/file_12_14.jpg" rel="external nofollow">http://wykonczymy.pl/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/f/i/file_12_14.jpg

Wczoraj zrobiliśmy wylewki na piętrze. Na razie, ze względu na to, że hydraulicy pojechali na wakacje i nie zdążyli zrobić dołu, na parterze będziemy posadzki robić około 20 września. Na początku przyszłego tygodnia hydraulicy wracają. Od poniedziałku również mają działać wykończeniowcy. Zaczynają od ocieplenia poddasza, zabudowy g-k na piętrze. Potem jeszcze nie wiem jaka będzie kolejność. Kotłownia pewnie następna, potem płytki w kuchni, żeby zrobić już pomiar pod kuchnię i podpisać umowę. Mam nadzieję, że na czasdojdą płytki do łazienek . Armatury jeszcze nie zamawiałam. Na razie mam kilka wycen i muszę je porównać. Być może będziemy musieli zrezygnować z wykończenia na razie łazienki przy sypialni. Jeszcze zobaczymy jak pójdą prace i ile nas będzie kosztować ostatni etap.

Zamówiliśmy konstrukcję schodów - schody dwubelkowe ze stali nierdzewnej z firmy Zlem. Na razie podpisałam umowę tylko na konstrukcję i wypożyczenie stopni budowlanych. Po 5 tygodniach od pomiaru konstrukcja ma zostać zamontowana. Pomiar po wylewkach. Przy pomiarach podpiszę sobie umowę na resztę - stopnie i balustradę.

Byliśmy porozmawiać o projekcie naszej kuchni z wykonawcą. Mam jeszcze parę rzeczy do przemyślenia np. w którą stronę ma otwierać się dana szafka, ile ma mieć półek, czy zlewozmywak ma mieć korek automatyczny...ale chyba to są już szczegóły.

Dalej nie jesteśmy zdecydowani co do podłóg w całym domu. Trochę pojeździliśmy pooglądać, gdy dzieci były na wakacjach i doszliśmy do wniosku, że okleina złoty dąb z firmy Pol-skone (model drzwi etiuda z szybką) nie pasuje do dębowego parkietu (chcemy Finisparkiet dąb jasny Select), który ma być na parterze. Architekci w zasadzie nie wybrali nam konkretnego rodzaju podłogi, bo chcieliśmy dębowy parkiet przemysłowy. Teraz stanęło na desce warstwowej - parkiecie. Trochę nam to zmieni wystój wnętrz. Rozważamy, czy po prostu nie zrobić na parterze droższych drzwi (np. DEWRO) z okleiną naturalną dębową, która byłaby dobrana do koloru podłóg. Na piętrze natomiast, gdzie wymyśliłam sobie drzwi w okleinie dąb bielony (dalej ten sam model etiuda z pol-skone) i do tego podłoga - dąb bielony. W sypialni i pokoju na górze będziemy mieć meble dębowe (naturalny kolor dębu, bez wybarwienia), więc na pewno odpada Finisparkiet dąb jasny Select. Musi być coś jaśniejszego, albo ciemniejszego. I tu pojawił się problem, że zarówno podobają nam się jasne, jak i bardzo ciemne podłogi. Ciemne - to wiadomo - widoczny kurz i każdy najmniejszy paproch. Wybrniemy chyba z tego tak, że dąb bielony będzie w części nocnej - sypialnej. Natomiast w gabinecie, który jest na piętrze damy ciemną podłogę. Jeszcze niedawno chciałam, żeby w całym domu była taka sama podłoga, a teraz już się nie upieram:). Problem tylko w tym, czy pójdziemy w wersję ekonomiczną - czyli panele, czy też mniej ekonomiczną - parkiet dębowy barwiony. Ewentualnie w gabinecie jakiś parkiet egzotyczny. Posłałam na razie zapytanie do jeden firmy, w której byliśmy już wcześniej po wycenę podłogi na parter i się nie odzywają od piątku :/. To już, któryś raz na tej firmie się zwiodłam (wcześniej mieli wycenić schody i barierkę na antresoli). Może ktoś zna we Wrocławiu solidną firmę parkieciarską?

Mamy projekt kominka, ale ze względu na konieczność zrobienia otworów na dolot powietrza do chłodzenia obudowy, wyszło, że stoi on na nóżkach, co nam się średnio podoba. Musimy coś z tym wykombinować, bez większego zmieniania wyglądu kominka w stosunku do naszego pierwotnego projektu salonu.

A tu zdjęcia: wylewki, skrzynka gazowa i jeszcze tynki.

Dziś kolejny krok do przodu. Tynkarze po trzech tygodniach zakończyli swoją robotę:). Wyszło ładnie, chociaż musieli jeszcze gdzieniegdzie przy otworach drzwiowych poprawiać.

Dzisiaj też zostało zrobione przyłącze gazu. Jutro jeszcze będzie zamontowana skrzynka.

Złożyliśmy także zamówienie na płytki łazienkowe w Max-Flizie.Tydzień temu okazało się, że płytki, które mieliśmy wybrane do dolnej łazienki podrożały o 30% i cena podłogowej doszła do 250 zł za metr. Trochę dużo jak na płytki, w kolorze beżowym, które w zasadzie miały być tylko tłem dla innych płytek. Pomęczyłam trochę architektów oraz sprzedawcę i ostatecznie zamieniliśmy te płytki na 4 razy tańsze. Jesteśmy trochę do przodu.

U góry skończona jest hydraulika i można robić wylewki. Jedna rzecz dzisiaj niestety dzisiaj nie poszła po naszej myśli. Chcieli zrobić wylewki w przyszłym tygodniu na górze, ale termin przesunął się na 29 sierpnia, na kolejny tydzień, więc teraz tydzień przerwy i nic się nie będzie działo na budowie.

Kolejne rzeczy jakie musimy zrobić to:

-zamówić schody - zdecydowaliśmy się na schody ze Zlemu, chociaż w projekcie wnętrz mieliśmy TEKO. Architekci powiedzieli, że schody dwubelkowe będą nam pasować.

-przeanalizować wyceny ceramiki łazienkowej i baterii i wybrać najkorzystniejszą ofertę

-spotkać się z Panem od kuchni i przeanalizować jeszcze raz nasz projekt szafka po szafce

Zaakceptowaliśmy już projekt zagospodarowania ogrodu. Teraz czekamy na projekt roślinek. W ostatniej chwili wpadło nam do głowy, że chcemy mieć kaskadę wodną gdzieś w okolicach tarasu i mamy ją zaprojektowaną. Realizacja oczywiście przesunięta w czasie o n lat, ale przynajmniej wiemy do czego będziemy dążyć. Na razie jednak obejście domu to jeden wielki bałagan. Szukamy chętnych na naszą kupę gruzu.

W telegraficznym skrócie - robimy tynki, co potrwa jeszcze jakiś tydzień. Hydraulicy mieli wejść na górę z podłogówką dzisiaj, ale wejdą dopiero jutro lub pojutrze, bo im trochę tynkarze jeszcze przeszkadzają. Niestety hydraulicy mają urlop od 20 sierpnia i jak się nie wyrobią z wszystkim do tego czasu wylewki będziemy robić na raty - najpierw górę, a potem, po powrocie hydraulików i skończeniu na dole ogrzewania podłogowego, na dole.

Elektryk jeszcze u nas siedzi i dokańcza swoją robotę. Co chwila wpadamy na nowe pomysły. W poniedziałek wpadliśmy na pomysł zrobienia światełek ledowych przy podłodze na górnym korytarzy na czujnik ruchu, ze względu na dzieci. Była to ostatnia chwila, bo następnego dnia tynkarze kończyli ten korytarz. Okazało się jednak, że za bardzo nie ma miejsca na światełka i w końcu postanowiliśmy dać czujnik ruchu, który będzie włączał światło na korytarzu, kiedy się wejdzie z któregoś z górnych pokoi lub będzie wchodziło na górę po schodach. Potem okazało się, że w takim ciemnym korytarzyku w części gospodarczej (między częścią mieszkalną a garażem) nie da się za bardzo umieścić wyłącznika, ze względu na brak ściany i też zadecydowaliśmy włączaniu w tym miejscu światła na czujnik ruchu. Dziś przyszło mi do głowy, że jednak bym chciała mieć w kuchni radio tj. głośniczki wmontowane w sufit. W sumie już dawno chodziło mi to po głowie, ale nie wiem czemu zawsze czekam na ostatni moment z takimi decyzjami. Jutro mamy powiedzieć elektrykowi, żeby jakiś kabelek wrzucił, zanim tynkarze zrobią tynk (pewnie też jutro).

Byliśmy odwiedzić polecany nam przez architektów salon meblowy - Expert Meble w Astrze i jestem pod wrażeniem:) Ładne kuchnie, chociaż salon nieduży. Właściciel też konkretny. Po jego urlopie mamy się umówić na dłuższą rozmowę i analizę na nowo całego naszego projektu (domówienie szczegółów). Wycenę już mamy. Nie jest to kuchnia najtańsza, ale mam nadzieję warta ceny. Mam jeszcze wycenę z firmy Tomstol z Sycowa (polecana przez rodzinę) - w sumie podobna. Może jeszcze się wybierzemy do Sycowa do ich salonu.

Projektantka ogrodów przesłała nam dwie koncepcje zagospodarowania działeczki. Jedna z nich podoba nam się bardzo - jest przemyślana. Wprowadzamy drobne korekty. Między innymi zdecydowaliśmy się na nowoczesną kaskadę wodną. W sumie to projekt ogrodu możemy realizować przez kilka lat, więc czemu już teraz nie zaprojektować rzeczy, których nam się z czasem pewnie zachce.

Byłam a Max Flizie popytać o dostępność płytek, które mamy w projekcie łazienek i trochę jestem przerażona, bo trzeba na większość czekać z 2 miesiące, a wtedy będą nam już potrzebne. Myślałam, że jeszcze mam czas z tymi płytkami, a tu trzeba już zamawiać . Najgorsze jest to, że płytki są trochę nietypowe i właściwie nikt poza Max Flizem nie ma wszystkich producentów, których potrzebujemy. Od razu z rozpędu wysłałam do wyceny ceramikę i baterie. Całe szczęście producenci typowi - Koło, Roca, Tres.

Zrobiliśmy też wycenę drzwi wewnętrznych z Dewro. Ładne, ale wyszedł jakiś kosmos cenowy. Chyba skończy się na wcześniej planowanych pol-skone, model etiuda wersja A1. Drzwi zewnętrzne chcemy z CAL - model Zawisza, albo Zyndran. Drzwi wychodzą ok. 8 tys, a wszystko przez naświetla boczne, które kosztują więcej niż same drzwi. Zastanawiamy się nad antabą jednostronną, ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie. Na pewno pasuje bardziej niż klamka do naszego domku, ale czy jest praktyczne?

Została nam też do dogrania kwestia schodów i podłóg...Co do schodów to mamy na tapecie firmy Zlem i Teko. Model Monolith z Teko zaproponowali nam arch. wnętrz. Byliśmy je oglądać aż a Katowicach. Są ładne, ale pewne szczegóły nas zniechęcają. Między innymi opinie w internecie o rozklejaniu się stopni. W Zlemie w Jastrzębiu Zdroju też byliśmy i ich oferta nam się podobała. Z tym, że schody modułowe mają nieciekawe i musielibyśmy zrobić dwubelkowe. Te ze Zlemu można montować na etapie prac budowlanych (konstrukcje) i wypożyczają stopnie zastępcze. Co do koloru stopni można zdecydować później, co też mi się podoba. Musimy zdecydować w przyszłym tygodniu co dalej ze schodami.

Mój mąż całą swoja uwagę co do części wykończeniowej skupił na wyłącznikach, gniazdkach...Musiałam z nim odwiedzić kilka hurtowni elektrycznych. Rozważamy model podstawowy Efapel, albo B.Kwadrat z Berkera.

Ufff. to tyle. Miało być krótko, ale jakoś tak dobrze sobie poukładać niektóre sprawy, pisząc o nich.

A zdjęć nie ma, bo się nie udało wrzucić.

Wczoraj zaczęli działać u nas hydraulicy. Najpierw z 2 godziny chodziliśmy po domu i wymierzaliśmy, gdzie ma być zlew, ubikacje, prysznice itd. Dziś ciąg dalszy z grzejnikami. Całe szczęście, że mieliśmy projekty zrobione przez arch. wnętrz. Teraz je naprawdę doceniłam:) Podczas ustaleń w pomieszczeniach gospodarczych, czy tej części domu gdzie nie mieliśmy projektu, parę pytań hydraulika nas zaskoczyło i np. nie mogliśmy się zdecydować co do zlewu gospodarczego w kotłowni, czy rozmieszczenia grzejników w naszym gabinecie. Mąż dał się namówić na czujniki pokojowe temperatury, kiedyś się zarzekał, że ich nie będzie.

Dzisiaj spotkaliśmy się projektantką ogrodów. Zaproponowała, żeby nie robić drewnianego tarasu, a z bruku klinkierowego. Główny podwód, to potrzeba konserwacji desek tarasowych, raz na rok. Jeżeli tego się nie zrobi, to po jakimś czasie deska tarasowa robi się szara. Projektantka mówiła, że u nas raczej trzeba zaprojektować ogród nowoczesny, bo dom i wnętrza są nowoczesne i narzucają wygląd ogrodu. Przedstawiliśmy listę życzeń i za tydzień, półtora mamy się spodziewać dwóch koncepcji zagospodarowania terenu.

W sobotę pociągnęliśmy kabel ze skrzynki z prądem do domu i przygotowaliśmy tzw. instalację wewnętrzną gazu, która wcale wewnętrzna nie jest, bo trzeba było również wykopać dziurę i pociągnąć rurę od domu do szafki gazowej. Jeszcze muszę wybrać kolor szafki - na razie stoi tylko rama szafki.

W sobotę ocieplony został garaż od wewnątrz - dokładniej ściana pomiędzy domem i garażem i strop. Elektryk teraz będzie mógł dokończyć w garażu instalację.

Zdjęcie ocieplonego garażu

W dalszym ciągu nie wiemy co robić ze schodami i szklaną balustradą na antresoli, której byłoby aż 11 mb. Dziś wysłałam jeszcze kilka zapytań o cenę takiej balustrady. Na razie wyceny niezbyt optymistyczne ok. 1600 netto za szkło 8.8.2 bez poręczy . Nie bardzo wiem jaka grubość szkła byłaby najbardziej odpowiednia. Nasza antresola to głównie biblioteczka i jak zrezygnujemy ze schodów na antresolę, to jedyne wejście na nią będzie przez nasz gabinet, więc jakoś możemy ograniczyć dzieciom dostęp na antresolę.

Alternatywą za 1200 zł netto jest montaż jak na obrazku - bez rotuli. Ale średnio mi się podoba

A tutaj jak było w planie...

A na koniec moja młodsza córeczka w kuchni - w miejscu gdzie ma być stolik śniadaniowy :)

Parapety klinkierowe zostały wymurowane, czekają na fugowanie.

Rozglądamy się za schodami (mamy dwie sztuki - w klatce i na antresolę) i szukamy najtańszej szklanej barierki na antresolę. Rozważamy też, czy nie zrezygnować na razie ze schodów na antresolę, która i tam muszą być kacze, żeby się dobrze wchodziło i w całości antresolę zamknąć barierką, a jak nam będzie bardzo brakowało tych schodów, zrobić je dopiero za jakiś czas.

Dzisiaj parę zdjęć elewacji.

W tym tygodniu mieli być u nas tynkarze, ale wejdą dopiero pod koniec lipca. Jeszcze tydzień temu mówili, że to będzie połowa lipca, a teraz okazuje się, że właściwie koniec. Wcześniej mieliśmy ustalony koniec czerwca. Nadal jednak nie zmienia nam się termin wejścia instalatora co - początek sierpnia, wylewki - koniec sierpnia i od września ma być pan Robert od wykończeniówki, który jeszcze w zeszłym tygodniu nas straszył, że może go jednak nie być, bo mu się ekipa zwalnia i chce wyjechać na zachód do pracy. Całe szczęście dzisiaj potwierdził, że będzie.

Elewację zewnętrzną mamy skończoną w 90% - klinkier zrobiony, fugi też, rynny prawie założone.

W środku przygotowana jest instalacja pod rekuperację, kabelki pod alarm i praktycznie zrobiona instalacja elektryczna na górze, a na dole niedokończona. Elektryk, kiedy dowiedział się, że tynkarze go nie gonią, trochę zwolnił tempo i dziś się nie pojawił na budowie.

Zastanawiam się jeszcze czy nie dołożyć jednego gniazdka w kuchni, tam gdzie mają być sprzęty do zabudowy. W projekcie mam dwa piekarniki w zabudowie - jeden nad drugim - i mikrofalę zamkniętą obok w półce (która się właśnie zepsuła, a kupiłam ją w lutym i taką porządną do domku ). Są więc 3 gniazdka, ale może kiedyś jednak rozwiązanie z zamkniętą mikrofalą mnie wkurzy i zbuduję sobie obok piekarników do zabudowy, wtedy też mogłabym zabudować ekspres (jak będzie mnie stać), bo trzy sprzęty (2 +1) będą trochę dziwnie wyglądać. Kolejne "jedno" gniazdko dodatkowe na pewno już nie zdziwi elektryka, który i tak się z nas śmieje, że takiej instalacji, jak u nas, dawno nie robił. Ostatnio kazałam mu dokładać we wszystkich pokojach gniazdka tv. Wcześniej mieliśmy na dole w salonie i w przyszłym gościnnym, a na górze w jednym dziecinnym, który tymczasowo będzie gościnny i w sypialni. Teraz są wszędzie, oprócz kuchni, łazienek i oczywiście części gospodarczej:).

Zaczyna mnie denerwować to, że firmy nie przysyłają wycen. Fatyguje się człowiek do nich osobiście, podaje wymiary, traci czas, a Ci obiecują, że wycena będzie jutro, a tu echo. Nie wiem jaka jest przyczyna, ale dotyczy to wycen schodów w klatce schodowej i kaczych na antresolę oraz barierki szklanej...i parkietów. I jeszcze z innej beczki - organizacji imprezy rodzinnej w restauracji na 20 osób.

Na nic nie ma czasu, na pisanie bloga też. Mam się zabierać za zamawianie materiałów i ostateczne decyzje co do wystroju wnętrz. Jeszcze została nam do ustalenia kwestia drzwi i bramy garażowej - jako jedna z pilniejszych. Padł mi komputer stacjonarny na którym miałam zapisane wyceny, zapisane zdjęcia rzeczy, które mi się podobały (jakaś czarna seria - komputer, mikrofalówka...)

Aaa, dziś się okazało, że cieknie nam komin. Chyba goście od klinkieru źle wymurowali. Mają skończyć parapety w najbliższym czasie, więc będą poprawiać.

Nie wiadomo jak sprawa kanalizacji się ułoży. Raczej nie ma co liczyć w tym roku, więc będziemy musieli robić szambo. W sumie to kanalizacja jest dla osiedla budowanego przed developera obok, ale mamy nadzieję się podłączyć w przyszłości.

A propos dewelopera, to zasypał nam dziurę, pomiędzy jego, a naszą działką i zrobił płot z siatki Jedna sprawa nam odpadnie dzięki temu. Z tym, że chcieliśmy wykorzystać trochę z naszej wielkiej kupy gruzu do zasypania dziury, a deweloper nawiózł swojego piachu, więc będziemy mieli problem później, jak poradzić sobie z rozsypaniem takiej wielkiej kupy.

To chyba tyle na dziś. Zdjęć nie daję, bo już są trochę nieaktualne. Trochę ciągnie nam się ta budowa. Miesiąc straciliśmy przez okna, które można dopiero było zamawiać, po zrobieniu elewacji klinkierowej. W sumie to nawet dobrze wyszło z oknami, bo wcześniej planowaliśmy okna Jezierskiego, a skończyło się na HekaPlast. Teraz poślizg z tynkami . No cóż, trzeba być gotowym na takie rzeczy. Przeprowadzkę planujemy na święta, tylko nie wiemy które:) czy te Bożego Narodzenia 2011, czy też wielkanocne 2012.

ps. Reklamacja okna trójkątnego została uznana. Okazało się, że zrobili nam inną powłokę zewnętrzna i mają wymienić dolne okienko.

Dziś skończyliśmy montaż okien. Niestety coś nie tak wyszło z trapezowym oknem. Dolna szyba jest inna niż górna. Zgłosiliśmy nasze zastrzeżenia przy odbiorze i producent okien ma się wypowiedzieć, co jest nie tak.

Elewacja jest już w dużej części zrobiona. Nie wiemy jeszcze do końca jak wykończyć łącznik. W projekcie jest tynk i takie drewienka- drabinka idąca prze elewację z dwóch stron i dach. Chyba jednak z tego zrezygnujemy i może obijemy ten łącznik jakimś drewnem elewacyjnym. Napisałam maila do architekta, co o tym myśli, ale już wiem co odpowie. Przywiązany jest bardzo do swojej pierwotnej wizji i pewnie będzie namawiał nas na zrobienie drewienek. Przy okazji pewnie zauważy, że trochę zmniejszyliśmy otwór drzwiowy (drzwi wejściowych). Miały być naświetla boczne i górne, a zastaniemy przy jednym szerszym bocznym, albo dwóch węższych bocznych.

Od przyszłego tygodnia wchodzi elektryk skończyć robotę (na razie są puszki osadzone), Pan od rekuperacji, alarmu. Po początku lipca będą tynkarze. Potem zaklepany jest instalator, a na koniec sierpnia Pan od wykończeniówki (płyty g-k, łazienki, może podłogi). Twierdzi, że wykończenie zajmie mu 2 miesiące. Ekipy do parkietu nadal poszukujemy - mamy kilka podobnych cenowo propozycji. Może uda się wyrobić do końca roku.

A oto zdjęcia.

http://images50.fotosik.pl/917/c61df5cd017728b3.jpg" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/917/c61df5cd017728b3.jpg

http://images35.fotosik.pl/719/9fa68f146da76374gen.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/719/9fa68f146da76374gen.jpg

http://images43.fotosik.pl/917/5d535d86d5c9f913gen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/917/5d535d86d5c9f913gen.jpg

http://images35.fotosik.pl/719/58fe239bb91cfef3gen.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/719/58fe239bb91cfef3gen.jpg

http://images35.fotosik.pl/719/c812732706eddfae.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/719/c812732706eddfae.jpg

http://images35.fotosik.pl/719/41594297f538139bgen.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/719/41594297f538139bgen.jpg

http://images38.fotosik.pl/896/f643f31b702c34e0gen.jpg" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/896/f643f31b702c34e0gen.jpg

Cegły klinkierowe na elewacji już praktycznie położone. Brakuje nam jeszcze fug i musimy jakieś wybrać, żeby pasowało do naszego dwukolorowego domku. Rozważamy również opcję innej fugi na każdej części. Poniżej wklejam zdjęcia elewacji i z przymiarek do fug.

Nie ma jeszcze kominów. Są na razie podciągnięte do dachu. Mamy wywiercone dziury pod odkurzacz centralny i rekuperację. Na nowo zrobiliśmy pomiar okien po zakończeniu elewacji z klinkieru i teraz będziemy czekać ok. 6 tyg. na okna z Hekaplastu.

http://images43.fotosik.pl/777/7feb33d3fd973182gen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/777/7feb33d3fd973182gen.jpg

http://images45.fotosik.pl/778/b92d681dc595261dgen.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/778/b92d681dc595261dgen.jpg

http://images35.fotosik.pl/593/6bb494b303da34aegen.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/593/6bb494b303da34aegen.jpg

http://images39.fotosik.pl/770/ed43fbb7d4c6544egen.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/770/ed43fbb7d4c6544egen.jpg

http://images49.fotosik.pl/776/4626275080b09b13gen.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/776/4626275080b09b13gen.jpg

fugi

http://images40.fotosik.pl/758/749c2545f5c1c837gen.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/758/749c2545f5c1c837gen.jpg

http://images43.fotosik.pl/777/5490e96aac1004bfgen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/777/5490e96aac1004bfgen.jpg

Wklejam zdjęcia z elewacji i okienek. Wczoraj montowaliśmy kolankowe, a dziś dachowe.

http://images38.fotosik.pl/738/ddf64eacf2815d05gen.jpg" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/738/ddf64eacf2815d05gen.jpg

http://images41.fotosik.pl/740/6b38789ab6003b05gen.jpg" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/740/6b38789ab6003b05gen.jpg

http://images46.fotosik.pl/708/b4a002071944dd6cgen.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/708/b4a002071944dd6cgen.jpg

Dziś ruszyliśmy z elewacją klinkierową. Poniżej efekt pracy z jednego dnia -

z jednej strony - tyle same muru powstała na drugiej ścianie szczytowej, ale zdjęcia nie mam.

http://images43.fotosik.pl/720/d7f2ffd902330021gen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/720/d7f2ffd902330021gen.jpg

Nie wiem jak to się dzieje, ale przez długi czas jesteśmy czegoś pewni, a potem w jeden dzień nagle przychodzi nam zmienić zdanie o 180 stopni. I tak stało się z kuchnią, a dokładnie z decyzją co do tego, że powinna być zamknięta. Ostatnio staliśmy sobie w salonie i doszliśmy do wniosku, że jednak nie chcemy wstawiać ściany między kuchnią, a salonem. Ściana nie została wybudowana z cegieł, bo miały tam być stawiane drzwi przesuwne, a to nam dało pole do zmian. Poprosiliśmy architektów o nową wizualizację. Poniżej wkleję widok z salonu, a dokładnie z kanapy na kuchnię w dwóch wersjach: z kuchnią otwartą i zamkniętą. W sumie to podobają nam się obie wersje, ale póki mamy małe dzieci musimy je mieć na widoku. Jak się będą bawić w salonie, to będę miała na nie oko z kuchni. A jak nam się potem odwidzi to zawsze możemy wrócić do wersji z drzwiami. Ich montaż w późniejszym czasie nie powinien sprawić problemów, a co tu ukrywać, decyzja o otwartej kuchni pozwoli nam zaoszczędzić kilka tysięcy na drzwiach.

http://images40.fotosik.pl/692/47b5c177c7028addgen.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/692/47b5c177c7028addgen.jpg

http://images38.fotosik.pl/703/5fef7bac26033765gen.jpg" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/703/5fef7bac26033765gen.jpg

Dzisiaj wrzucam projekt kuchni. Mamy zrobione wizualizacje w dwóch wariantach: z rudym łupkiem na ścianie i z szarym. Nad łupkiem się jeszcze zastanawiamy. W szczególności nad tym, czy to dobry materiał do kuchni. Architekci twierdzą, że po zaimpregnowaniu tłuszcz nie powinien w niego wsiąkać i stosunkowo łatwo utrzymać go w czystości. Dużo łatwiej niż np. powierzchnie szklane. Architekci poradzili nam, że jeżeli nie jesteśmy przekonani do tego materiału, najlepiej będzie, żebyśmy zakupili sobie płytkę i przeprowadzili własne testy . Pewni jesteśmy tego, że chcemy mieć granitowy blat i opcją do łupka może być pas granitu na ścianie, bezpośrednio nad blatem (do 20 cm) plus lakierowana szyba. Tego na razie nie mam na wizualizacjach. Jutro mamy zamiar z mężem zaopatrzyć się w kawałek łupka i zobaczymy co dalej. W trakcie robienia wizualizacji okazało się, że nie pasuje okrągły okap (Faber Cylindra HIP ELN 37) i będzie podszafkowy (jeszcze nie wiem jaki). Nie dało się zrobić szafki - suszarki nad zlewem. Może się uda ukryć jakąś małą suszarkę w szafce na końcu blatu, która ma mieć drzwiczki żaluzjowe. Ostatecznie zrezygnowałam ze spiżarki i zamiast niej będzie duża szafa.

Wersja z rudym łupkiem

http://images39.fotosik.pl/579/5810697b3d7667b4gen.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/579/5810697b3d7667b4gen.jpg

Drzwi do salonu

http://images50.fotosik.pl/584/b382f72dc97167c4gen.jpg" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/584/b382f72dc97167c4gen.jpg

Na dzień dzisiejszy dach prawie skończony - brakuje okien dachowych i kolankowych (które są już zakupione i czekają na cieplejsze dni) i kominów. W miejscach gdzie mają być okna dachowe, jak i kominy, w zdecydowanej większości zostały położone dachówki, które zostaną zdjęte przed montażem.

Daszek na łączniku wyszedł trochę śmiesznie, ale będzie on jeszcze zakryty przez listewki (można zobaczyć gdzieś wcześniej w wizualizacjach jak to ma ostatecznie wyglądać).

A oto zdjęcia

http://images39.fotosik.pl/582/88a53356920feaf0gen.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/582/88a53356920feaf0gen.jpg

http://images38.fotosik.pl/580/7d7920e78144e09cgen.jpg" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/580/7d7920e78144e09cgen.jpg

http://images39.fotosik.pl/582/d84bbb581a06ccd5gen.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/582/d84bbb581a06ccd5gen.jpg

Dawno nie pisałam, więc pora uzupełnić dziennik budowy.

Obecnie kończymy dach. Zima zaskoczyła budowlańców i zostały nam do zakończenia ścianki działowe i dach na łączniku dwóch części budynku. Ścianki już zostały zakończone, a dziś skończyliśmy dach na łączniku (najprawdopodobniej - jutro mąż jedzie na budowę i się przekona). Zamówiliśmy okna dachowe, ale ich montaż przesuwamy na później, jak się trochę ociepli. Zdjęcia z budowy wrzucę jutro. A dzisiaj trochę wizualizacji naszych wnętrz. Są to wstępne przymiarki i już trochę pozmienialiśmy, ale póki co nie mam nowych wizualizacji. Dzisiaj może tylko salon

Salon - ściany w łupku, fotel i kanapy będą trochę inne.

http://images47.fotosik.pl/585/01e3128502760b3cgen.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/585/01e3128502760b3cgen.jpg

Salon - drzwi przesuwne, to drzwi do kuchni

http://images49.fotosik.pl/583/5fbfa7e38091d069gen.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/583/5fbfa7e38091d069gen.jpg

Salon - wejście na antresolę

http://images50.fotosik.pl/584/24e9598b57cfe7f0gen.jpg" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/584/24e9598b57cfe7f0gen.jpg

Salon - antresola

http://images45.fotosik.pl/585/1a6d1bbfffe4948cgen.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/585/1a6d1bbfffe4948cgen.jpg

Chyba zrezygnuję z tapety i pomalujemy ściany. Zastanawiam się też nad łupkiem. Kolory okien też będą zmienione - tutaj jest złoty dąb, a będzie orzech. No i meble też będą inne Chcemy zrobić na zamówienie z manufaktury drewna. Stoliki też mają być z manufaktury drewna. Więc nieco się zmieni salon, ale baza pozostanie mniej więcej taka jak na wizualizacjach.

CDN tj. jeszcze łazienki, kuchnia i korytarz. Nad resztą na razie jakoś nie mam siły myśleć. Chyba skończy się pójściem po najmniejszej linii oporu - na razie pomalujemy na jakiś neutralny kolor ściany i wstawimy te meble, które już mamy,a potem będziemy stopniowo zmieniać.

Wreszcie ruszyło na budowie i jest nadzieja, że skończymy w przyszłym tygodniu. Pogoda całe szczęście sprzyja, chociaż miał już padać śnieg. Wczoraj założono folię na jednej części dachu, zaczęło stawiać ścianki działowe na piętrze i dokańczać kominy . Poniżej zdjęcia.

Część domu przykryta folią. Nad oknem kolankowym będzie jeszcze dachowe.

http://images49.fotosik.pl/416/e42efae43ad28765gen.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/416/e42efae43ad28765gen.jpg

Łazienka (z przodu) i mniejszy pokój dziecięcy

http://images43.fotosik.pl/416/7487d6552dc18615gen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/416/7487d6552dc18615gen.jpg

Dach już miał być skończony, ścianki działowe wybudowane do końca, a tu klops. Okazało się, że konstruktor źle zliczył krokwie i zabrakło ośmiu. Na dostawę nowych krokwi i ciut za krótkich musieliśmy poczekać kilka dni. W związku z tym ścianki działowe na górze też nie zaczęły się budować, folia nierozłożona. Wszystko ma ruszyć pełną parą od jutra...jak pogoda pozwoli i podobno do końca tygodnia ma być koniec.

W międzyczasie zgłosił się do nas Pan od elewacji klinkierowej, z którym to byliśmy umówieni na roboty, ale dopiero wczesną wiosną i zaproponował, że możemy elewację zrobić już teraz, bo jakaś robota przesunęła mu się na później. Hmm, trochę kuszące, bo okna możemy montować po zrobieniu elewacji (mają być montowane w warstwie ocieplenia) i dzięki temu moglibyśmy trochę przyspieszyć z pracami, ale z drugiej strony nierealne. Temperatura musi być powyżej 5 stopni, żeby murować klinkier, a właściwie już teraz zdarza się poniżej. Poza tym prace nad elewacją trwały by ok 3 tygodni i miałyby się zacząć dopiero za tydzień, więc zakończyłyby się trochę przed świętami...Śnieg w tym czasie spadnie na 99%, a temperatury będą ujemne na 100%. Myśleliśmy, żeby ewentualnie zrobić jedną część domu, ale to by raczej też nie wypaliło. Szkoda, że ekipa od klinkieru nie zgłosiła się miesiąc temu, bo wtedy to realne byłoby zrobienie elewacji w całości.

I jeszcze jeden klops. Firma Fakro źle nam wyprodukowała okna dachowe i kolankowe. Dachowe miały być obrotowe-uchylne, a zrobili obrotowe, a kolankowe są o 22 cm za wysokie! No i co tu robić? Mogą nam zrobić na nowo, ale to będzie trwało, a fachowcy od dachu mieli już je montować. Przyjechał do nas fachowiec z Fakro i miał zmierzyć czy wejdą takie powiększone okna. W sumie to stanęło teraz na mojej koncepcji, żeby okna kolankowe były równo z podłogą, bez parapetu. Mąż chciał żeby zaczynały się trochę nad podłogą i był parapet i tak w końcu zrobiliśmy w projekcie. Teraz gdy okna są źle wyprodukowane możemy wrócić do mojej koncepcji. Okazało się, że te większe okna wejdą, jeśli będą równo z podłogą i zostałoby nam jeszcze jakieś 3 cm zapasu, więc nie byłoby to tak bardzo na styk. W sumie to do końca jeszcze nie wiemy co zrobić.

A tu zdjęcie tych miejsca gdzie mają być montowane okna kolankowe. Jest to gabinet wspólny, męża i mój. Dwa okna obok siebie dają nam możliwość ewentualnego podzielenia gabinetu na dwa mniejsze, gdybyśmy odczuli taką potrzebę . Oprócz tych dwóch okien kolankowych, po jednym okienku będzie w dwóch pokojach dziecięcych.

http://images43.fotosik.pl/403/15fffa2d2ddc11c8gen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/403/15fffa2d2ddc11c8gen.jpg

A tu domek w całości z niedokończoną więźbą

http://images43.fotosik.pl/403/9ab6d0182127aaaagen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/403/9ab6d0182127aaaagen.jpg

Od drogi

http://images43.fotosik.pl/403/94f21e4100a9bfa7gen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/403/94f21e4100a9bfa7gen.jpg

Łącznik z obniżonym dachem - łączy część gospodarczą z częścią mieszkalną, ale to w zasadzie dotyczy tylko dołu, bo poddasze jest w całości mieszkalne. Z przodu będzie przeszklona klatka schodowa, a z drugiej strony łącznika drzwi wejściowe i wiatrołap.

http://images43.fotosik.pl/403/270a2501008da365gen.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/403/270a2501008da365gen.jpg

I dom od strony tarasu i dużego okna trójkątnego na antresoli. Z przodu starsza córeczka:)

http://images50.fotosik.pl/404/3b4dfd0d60f06b7cgen.jpg" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/404/3b4dfd0d60f06b7cgen.jpg

Płytki do trzech łazienek wybrane zostały w 45 minut, a właściwie kierunek projektowania łazienek. Albo mamy wybraną konkretną płytkę, albo kolekcję, albo kilka wzorów z których architekci zrobią nam kilka wersji.

Dolna łazienka będzie brązowo-beżowa.

coś takiego (brąz) plus beżowe płytki tego samego rozmiaru. Dekorki już raczej nie będą potrzebne. Łazienka ma być minimalistyczna.

RAK OXIDIUM ORANGE 30x60 Płytka gresowa ścienno-podłogowa

http://sklep.max-fliz.com.pl/product_thumb.php?img=Produkty%2Fplytki_gresowe%2FOXIDIUM_ORANGE.jpg&w=200&h=98" rel="external nofollow">http://sklep.max-fliz.com.pl/product_thumb.php?img=Produkty%2Fplytki_gresowe%2FOXIDIUM_ORANGE.jpg&w=200&h=98

U dzieci

dekorki takie

http://image.ceneo.pl/data/products/7370450/product.jpg" rel="external nofollow">http://image.ceneo.pl/data/products/7370450/product.jpg

lub może takie

http://image.ceneo.pl/data/products/9266658/product.jpg" rel="external nofollow">http://image.ceneo.pl/data/products/9266658/product.jpg

Płytki takie

http://image.ceneo.pl/data/products/8453367/product.jpg" rel="external nofollow">http://image.ceneo.pl/data/products/8453367/product.jpg

Natomiast łazienka górna będzie w jasnych szarościach plus drewniana mozaika, któraś z tych (sama bym nie wpadła na to, żeby szare płytki połączyć z drewnem, no ale może będzie to ciekawie wyglądać - podobno takie połączenie daje spokój, ukojenie, stan zen:) zobaczymy):

Mozaika Etnik Amberwood 64 31,7 x 31,7

http://images43.fotosik.pl/376/0990169cf95da522med.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/376/0990169cf95da522med.jpg

Mozaika Etnik Bamboo 48 30,5 x 30,5

http://images45.fotosik.pl/377/8efdb189b2629e87med.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/377/8efdb189b2629e87med.jpg

lub też dąb

Mozaika drewniana Etn!k Dąb AL Dunin

http://images39.fotosik.pl/371/7e686b790c136363med.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/371/7e686b790c136363med.jpg

Najbardziej podoba mi się amberwood, ale pewnie najbardziej pasowałby dąb, bo takie będziemy mieli meble w naszej sypialni do której przylega łazienka.

Dziś, pomimo święta, ekipa od dachu pracowała .

Wklejam efekty ich pracy.

W poniedziałek/wtorek będzie folia, potem kontrłaty i łaty będą nabijane i mamy nadzieję, że pod koniec tygodnia zaczną kłaść dachówkę.

http://images37.fotosik.pl/351/6df9459eb0c57921med.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/351/6df9459eb0c57921med.jpg

Krokwie jeszcze będą przycinane i musimy zdecydować jak bardzo. Niestety mały okap musi być, bo takie są wymagania w MPZP.

http://images46.fotosik.pl/356/e2399cc6667d8747med.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/356/e2399cc6667d8747med.jpg

A tu obniżone okno w kuchni. Miało być na wysokości 1,2m, a teraz jest obniżone do 85 cm, żeby było równo z blatem kuchennym. Hmm..jeszcze się zastanawiam, czy ma być tak całkiem równo, czy trochę nad..ale w tą stronę to też nie problem bo jeszcze można podmurować. Zobaczymy zresztą co tam architekci wymyślą.

http://images39.fotosik.pl/370/a1549eaf31f6af89med.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/370/a1549eaf31f6af89med.jpg

Jutro jedziemy wybierać płytki do łazienek, żeby przygotować wizualizacje, a potem projekty wykonawcze łazienek. Już się stresuję, bo ostatnio byłam z mężem oglądać płytki i jest tyle możliwości, że na prawdę nie wiedziałam co wybrać. Jeszcze mężowi się nie zawsze podobało to co mi. A poza tym mieliśmy już pewne typy od architektów i do końca nie byliśmy do tego przekonani np. drewniane dekorki do łazienki z dębu albo cyprysu (są piękne i cholernie drogie, ale zastanawiamy się czy praktyczne). Moje założenia są takie, żeby jedna łazienka była w brązie/beżu, jedna szara, a dzieci w jakichś pastelowych kolorach (np. z elementami zieleni). Wcześniej chciałam naszą łazienkę zrobić w jakichś odważniejszych kolorach np. szaro-czerowna, ale już mi się odwidziało...doszłam do wniosku, że wolę jakąś bardziej neutralną bazę w postaci płytek (brąż, beż, szary), a ewentualnie z dodatkami można poszaleć. A jak się znudzą to zmienić.

Będziemy też wybierać jakieś duże kafle na korytarz i wiatrołap i pewnie do kuchni.