Misja Wichura

Nie wiem jak Wy Forumowicze , ale ja jestem fanką cegieł we wnętrzu, po prostu je Kocham:)

Wykorzystując okazję , że nasz domek jest z bardzo znanej i cenionej cegły w naszych stronach, odkryłam ścianę w przedpokoju i w kuchni.

Straszna robota ,ale efekt cudowny, nawet moja szlifierka miała dość i padła. Na jej nieszczęście jest na gwarancji ,więc musi dalej ze mną współpracować.

 

Ściana w przedpokoju przed odkryciem:

http://images39.fotosik.pl/306/41ab59ba1b19d358.jpg

 

W trakcie fugowania zaprawą wapienną:

http://images47.fotosik.pl/310/8606b407d234548bmed.jpg

 

Różnica przed i po:

http://images49.fotosik.pl/311/7bafb512bad71438med.jpg

 

Oraz efekt końcowy z orginalnymi elementami drewnianymi:wiggle:

http://images35.fotosik.pl/165/23d01dd12247efc6med.jpg

 

Na dziś już koniec , kuchnia następnym razem.

I jak się podoba?

No cóż co do okien to już są (19 szt )

http://images35.fotosik.pl/165/846b1c667979d665med.jpg

i drzwi też, może nie takie o jakich marzyliśmy ,bo budżet nie ten. Jeszcze zostały nam do wymiany okna na piętrze(12 szt).

Najgorsze jest ich obrabianie. Musimy uważać na cegłę ,bo chcemy ją zostawić. Stosujemy zaprawę wapienną i jest trochę przy tym zabawy, a dodam ,że

większość rzeczy robimy pierszy raz .

Na dokładkę walczymy z ogrodem, same chwasty i pokrzywy oraz inne paskudztwa.

 

A oto zdjęcie kawałka ogrodu:jawdrop:

http://images50.fotosik.pl/311/498d647048c8b5c9med.jpg

Jak widać walka trwa . Ja z bronią w ręku sam na sam z tym draństwem, a do tego trzeba pozbyć się korzeni.

Nie wiem jak Wy Forumowicze , ale ja jestem fanką cegieł we wnętrzu, po prostu je Kocham:)

Wykorzystując okazję , że nasz domek jest z bardzo znanej i cenionej cegły w naszych stronach, odkryłam ścianę w przedpokoju i w kuchni.

Straszna robota ,ale efekt cudowny, nawet moja szlifierka miała dość i padła. Na jej nieszczęście jest na gwarancji ,więc musi dalej ze mną współpracować.

 

Ściana w przedpokoju przed odkryciem:

http://images39.fotosik.pl/306/41ab59ba1b19d358.jpg

 

W trakcie fugowania zaprawą wapienną:

http://images47.fotosik.pl/310/8606b407d234548bmed.jpg

 

Różnica przed i po:

http://images49.fotosik.pl/311/7bafb512bad71438med.jpg

 

Oraz efekt końcowy z orginalnymi elementami drewnianymi:wiggle:

http://images35.fotosik.pl/165/23d01dd12247efc6med.jpg

 

Na dziś już koniec , kuchnia następnym razem.

I jak się podoba?

No cóż co do okien to już są (19 szt )

http://images35.fotosik.pl/165/846b1c667979d665med.jpg

i drzwi też, może nie takie o jakich marzyliśmy ,bo budżet nie ten. Jeszcze zostały nam do wymiany okna na piętrze(12 szt).

Najgorsze jest ich obrabianie. Musimy uważać na cegłę ,bo chcemy ją zostawić. Stosujemy zaprawę wapienną i jest trochę przy tym zabawy, a dodam ,że

większość rzeczy robimy pierszy raz .

Na dokładkę walczymy z ogrodem, same chwasty i pokrzywy oraz inne paskudztwa.

 

A oto zdjęcie kawałka ogrodu:jawdrop:

http://images50.fotosik.pl/311/498d647048c8b5c9med.jpg

Jak widać walka trwa . Ja z bronią w ręku sam na sam z tym draństwem, a do tego trzeba pozbyć się korzeni.

Edukacja trwa

http://images35.fotosik.pl/163/73e5b69513969b3emed.jpg

http://images39.fotosik.pl/305/4ffe76bd989548e9med.jpg

Tak wygląda z zewnątrz

http://images38.fotosik.pl/305/89d4b1aa111b34cemed.jpg

Duża jabłoń za domem

http://images43.fotosik.pl/308/3215d82513ad6133med.jpg

Część przyszłej kuchni

http://images46.fotosik.pl/308/9e0a0211e50adfd9med.jpg

następna część kuchni

http://images43.fotosik.pl/308/4a4595327454c478med.jpg

wejście z salonu do kuchni

http://images38.fotosik.pl/305/caf12038ee45c48emed.jpg

i kawałek salonu

http://images38.fotosik.pl/305/8c1152ae9c9e77femed.jpg

zejście do piwnicy

http://images46.fotosik.pl/308/48fd1a839e607c8dmed.jpg

korytarze

http://images46.fotosik.pl/308/c496ee1ec05771d1med.jpg

kawałek przyszłej sypialni

http://images39.fotosik.pl/305/caa621709e57dd3dmed.jpg

łazienka przy sypialni

http://images49.fotosik.pl/309/9f1c971b00615953med.jpg

i główna

http://images45.fotosik.pl/309/9f5546ecaab33466med.jpg

jedne ze schodów na górę

http://images35.fotosik.pl/163/20fc5fa488d7a6eemed.jpg

i kawałek góry

http://images43.fotosik.pl/308/e670a8e661358bb4med.jpg

i jeszcze kawałek

 

chyba edukacja zdjęciowa zakończona sukcesem

Wkrótce dodam nowe zdjęcia ,bo te są sprzed pół roku , a troszkę się zmieniło .

Coś skrobnę jeszcze o domku ,bo to,że jest cały z cegły i z 1924 roku to już napisałam. Ponad to do wyremontowania mamy 300 m2, do tego strych 80m2(ale tam tylko nowe podłogi), pięć pomieszczeń piwnicznych około 60m2. A na deser ,jak już zamieszkamy to bierzemy się ostro do ogarnięcia

obory - jakieś 250 m2 na jednym poziomie , a są dwa:bash:.

W między czasie jest do skoszenia 0.5 ha -nie koniecznie trawy. Walka trwa .

Witam ,od pewnego czasu obserwuję forum i jestem pełna podziwu dla wszystkich budujących ,a w szczególności remontujących.

Nie wiedziałam , że takich zapaleńców jak my jest więcej na tym świecie i jest to dla mnie pocieszające .

Od niedawna ,tzn od końca października jesteśmy posiadaczami domku na wsi . Domek jest cały z cegły "kadyńskiej",

pokryty dachówką ceramiczną i wymaga generalnego remontu.

Do domu przylega obora ,na której jest wymurowany rok budowy i inicjały ówczesnego właściciela. Jak dobrze odczytaliśmy to rok budowy przypada na 1924 r. Przez prawie trzy lata były nie zamieszkały i tak nam się zrobiło go żal, że postanowiliśmy go przygarnąć . I takim oto sposobem załatwiliśmy sobie "dożywotnio" zajęte wszystkie weekendy i po południa po pracy.

O to parę fotek naszej Wichury zaraz po zakupie ( nie zwracajcie uwagi na datę na zdjęciach , nie przestawiliśmy jej w aparacie )

Kurczę coś mam problem z tymi fotkami . Po edukujemy się trochę to może się uda wrzucić .