nasza ASSA

no i po burzliwych dyskusjach i wielogodzinnych negocjacjach udało nam się wybrać firmę która będzie robić nam okna, wybór padł na okna z Drutex'u wiem wiem może to nie najwyższa klasa okien i parametry nie mają polotu ale nam to wystarczy a i cena rozsądna - klamka zapadła poza tym tylko ta firma zdecydowała się zrobić nam wejście do kotłowni tak jak chcemy czyli zgodnie z projektem inne firmy proponowały nam zabudować część wejścia lub okna aby im było lepiej montować a i ta firma montuje "na blachę a nie nawierca okna" nie wiem o co chodzi to moja druga połowa ustalała, ja tylko wybierałam kolor i okna które mają być uchylne oraz profil zewnętrzny wiem wiem nie przyłożyłam się do tego za bardzo, ale na głowie mam święta, a głównie prezenty, co tu zrobić aby budżet nie ucierpiał a każdy był zadowolony z prezentu

ostatnio na głowie miałam też Panią Kredyt która dopominała się rozliczeń i udało się pierwsza transza rozliczona czekamy tylko na oficjalne potwierdzenie i wpływ drugiej transzy

mamy SSO zdążyliśmy przed zimą

super wczoraj dekarze zakończyli swoją pracę, skasowali zaliczkę i pojechali teraz kier bud musi sprawdzić jakość wykonania i dostaną chłopaki resztę .... po kłopotach nie ma śladu, tylko zastanawia mnie zamontowane okno na poddaszu co prawda sama z dekarzem ustalał jego wysokość abym mogła je otworzyć i umyć ale z zewnątrz wydaje się tak nisko cóż zobaczymy dekarz powiedział że można je podwyższyć bez problemu więc ok cieszymy się z SSO !!!!

Zdjęcia co prawda nie obrazują całości tylko końcówkę prac bo jak jestem na budowie jest już szaro i buro i koloru nie widać a co dopiero jakość wykonania

na zdjęciach widać poprawione kominy

a tu dla ganiutka zdjęcie moich rzeźbień już na dachu

Obecnie trwa wybór okien i powiem szczerze kolejny orzech nie do zgryzienia oferty zebrane od firm, które robiły okna znajomym i są oni zadowoleni, parametry porównywalne

myślę, że trzeba jeszcze raz objechać te firmy a mamy na tapecie 2 firmy i każda na innym profilu: Veka i Drutex'u ceny porównywalne pozostaje tylko ale czyli wejście zewnętrzne do kotłowni - problem polega na tym, że drzwi są połączone z oknem(widać na zdjęciu) i naświetlem i obie firmy proponują różne rozwiązania dlatego musimy to przemyśleć

chyba się wścieknę, było super do dziś przechwaliłam naszą ekipę murarzy okazało się że źle zrobili kominy początkowo winę zwaliłam na cieślę i dekarzy bo wydawało nam się że coś nie teges z dachem, ale od rana M biega z kier- budem i projektantem wymierzyli dach i jest ok za to kominy za małe, brakuje około 0,5 m do wysokości z projektu i 0,2 m do wysokości kalenicy efekt taki że dach wstrzymany i jutro przyjadą dorabiać kominy aby nie było, że bezzasadna jest nasza złość zdjęcia:

komin od pieca a ten od wentylacji według projektanta uszłoby to bo odległości od kalenicy są ok ale kier-bud stwierdził że kominiarz może się czepiać przy odbiorze więc będą Panowie zmieniać tylko dlaczego naszym kosztem tyle klinkieru pozostanie poniżej połaci dachowej a Pani Kredyt jest nieubłagana sama nie wiem czy płakać wyżyć się na murarzach jakoś inaczej spożytkować moją złość

pokoje córek:

pokpok

pierwsza przymiarka czapeczki:

a tu rzeźbienia z bliska - jeszcze podczas prac przygotowawczych

prace postępują szybko, ale ta pogoda szara i bura powoduje że niestety jak wracam z pracy jest już prawie ciemno i ze zdjęć nic nie widać mam nadzieję, że słonko jeszce nas uraczy i zrobię lepsze fotki,

co do dalszych postępów to obecnie "ogłosiłam przetarg" na wyceny okien mam trzy firmy i pod koniec tygodnia zebranie "komisji" czyli ja, M i Pani Kredyt w postaci kosztorysu oj będzie ciekawie

pok

pok

pok

pok

pok

pok

pok

pok

najpierw z ukończonego wnętrza:

front po rozszalowaniu balkonów

salon

kuchnia

górna łazienka

g

nasza sypialnia

cdn......

g

g

g

g

długo nic nie pisałam więc nadrabiam:

murarze zwinęli się w ubiegłym tygodniu na zasłużony odpoczynek a na placu budowy wkroczyła ekipa cieśli i dekarzy:D przez pierwsze dni wycinali i malowali moje zachcianki - tłumaczę: nie chcę mieć podbitki w formie puszki a pięknie pomalowane i wyrzeźbione widoczne belki chyba "krokwi" więc to właśnie panowie robili, a od wczoraj weszli na wysokości i ułożyli te pięknie rzeźbione bele na mój dom, niestety zdjęć brak bo było już ciemno jak zawitałam na placu boju, dziś panowie skoro świt zawitali i wzięli się do pracy, z moich obserwacji widzę tylko, że wydawało mi się iż moje kominy są strasznie wysokie a po założeniu konstrukcji nie tak bardzo, poza tym miałam wrażenie, że dach jest ogromny, ale może to tylko moje złudzenia, relacja fotograficzna wieczorem .....

korzystając z okazji że nie mam zdjęć z budowy moje wypociny sorry ale dopiero opanowuję program do projektowania:P a więc:

dolna: mała 210x159 drzwi 80 cm jakieś 48 cm od ściany gdzie ma być kran, za prysznicem jest komin wentylacyjny, brak okna, z założenia ma być w jasnej zieleni - mój ukochany kolor niestety muszę tam zmieścić pralkę i prysznic:

górna: ciut większa 210x308 drzwi przy ścianie, podobnie jak na dole komin przy prysznicu, za wanną jest skos z oknem dachowym niestety nie potrafię go zrobić w programie więc proszę o odrobinę wyobraźni:

projekt łazienki gprojekt łazienki gprojekt łazienki g

o ile w dolnej nie mogę nic zmienić w układzie czyli prysznic, kran i wc muszą być gdzie są o tyle w górnej tylko prysznic musi być gdzie jest.

jakieś sugestie??????

projekt łazienki g

projekt łazienki g

projekt łazienki g

projekt łazienki g

projekt łazienki g

projekt łazienki g

projekt łazienki g

projekt łazienki g

projekt łazienki g

projekt łazienki g

projekt łazienki g

projekt łazienki g

jak już pisałam mieli dziś przywieść klinkier na kominy .... nie dowieźli "awaria transportu" - akurat będzie jutro,

z dobrych wieści drzewo na dach przywiozą jutro rano - mam nadzieję że nie tak jak klinkier dziś,

panowie za to skończyli szczyty i wzięli się za ścianki działowe zdjęcia wrzucę jutro, bo muszę je pozmniejszać ale widać już zarys pomieszczeń -sypialni, garderoby i łazienki,

ze złych informacji dekarz przyjdzie w poniedziałek bo "nie lubi zaczynać roboty od soboty"

mury pną się do góry, mamy już wieniec zalany, robią się szczyty i komin, wczoraj do późna szukaliśmy cegły klinkierowej która pasowałaby do wybranej dachówki

to był koszmar żadna nie pasowała w końcu M zaproponował zmianę koncepcji dachu na inny kolor - ceglasty !!!! z mojej strony stanowcze dach ma być kasztanowy i już

po długich debatach i negocjacjach nie obyło się bez objazdówki po osiedlach i oglądania różnych rozwiązań decyzja padła: komin będzie z cegły klinkierowej czerwonej i basta , do tego dopasuje się ogrodzenie, schody wejściowe itp. towar dziś dowiozą ekipie .....

dziś z rana miał być dekarz i mieli dowieść drzewo na dach, dekarz dzwonił, że jednak nie dziś i da znać kiedy słów mi brak ...... , a miało być tak pięknie i za dwa tygodnie SSO. A tu kolejna obsuwa ......

zdjęcia wrzucę jak tylko wejdę na górę co jet kłopotliwe bo ja strachliwa jestem ale jak to moja starsza pociecha mówi "mama dasz radę tylko spróbuj"

już jest 19 października zrobiony, co prawda mnie przy tym nie było ale M dzielnie robił fotorelację oto ona

co prawda efektu końcowego nie mam uwiecznionego, ale miałam zakaz wchodzenia na górę i muszę zadowolić się tym co jest .... a dziś ekipa wraca do pracy

pogoda co prawda nie rozpieszcza - zimno i pochmurno ale nie pada i to duży plus .....

drzewo na dach ma przyjechać w tym tygodniu, a na początku listopada zjawia się dekarz dachówka wybrana Braas bałtycka kasztanowa wiem wiem miał być Bogener Innovo 13 kasztanowy ale jak już gdzieś wspominałam - "Bank nas ogranicza" i musimy się zmieścić w kosztorysie

a tak nawiasem mówiąc daszek mamy dwuspadowy i jak to M twierdzi na niego patrzeć będzie tylko jego siostra jak wyjdzie do ogrodu, a z drugiej strony moja babcia z okna w sypialni:popcorn:

obecnie mam wiele dylematów:

1. instalacja elektryczna - nadal nie mamy warunków z enei - skomplikowana sprawa jak będę miała więcej czasu to opiszę

2. instalacja elektryczna - gdzie co podłączyć, wizje mam ale nadal są w "negocjacjach" z M i Panią Kredyt,

3. okna całe białe czy z zewnątrz brązowe? co lepsze nie wiem obecnie mam brązowe ale białe lepiej wpisują się w moją koncepcję elewacji no i Pani K też się bardziej podobają

4. projekt łazienki na dole - trudna sprawa bo jest malutka 2m x 1,6 m. a muszę zmieścić też prysznic i Pani K się jeszcze nie wypowiedziała

5. zimą chcemy oprócz instalacji zrobić ocieplenie poddasza i tu mamy dylemat spory, bo chcemy zrobić sami ale całkiem nie wiemy jak?????

koniec wyliczanki głowa mnie rozboli od tego bo na to wszystko jeszcze dochodzi nasza "kochanka" czyli Pani Kredyt i rozliczenia transz ...... ale się rozpisałam

następna relacja z zalania stropu

Mąż dał mi zadanie: załatwienie sprawy z elektrownią !!!! tylko jak się do tego zabrać w pozwoleniu mamy z "bieżącego przyłącza" ale ono zostało na działce rodziców??? muszę się przygotować do rozmowy z eneą

a kredyt już mamy - ciężko było ale jest, nawet sąd się postarał i już mamy go w KW teraz tylko płać i płacz

relacja zdjęciowa z ostatnich dni:

cdn:lol2:

no nie można tylko 5 zdjęć w poście umieścić, więc oto inne :

aż nie mogę się doczekać dzisiejszych efektów:wiggle:

najpierw wylewanie chudziaka

inwestorki polewają:

a wczoraj wyglądało to tak (po 2 dniach stawiania murów):

cdn ....

na początku nie było wesoło: pierwsza ekipa która robiła fundamenty powiedziała że w tym roku nie da rady, poszukaliśmy drugiej, ekipa miała być we wtorek 27 września w poniedziałek telefon że przyjadą we czwartek bo jeszcze jakieś prace mają na poprzedniej budowie we czwartek rano zadzwonili że będą po południu no i przyjechali zostawili sprzęt zapoznali się z terenem pogadali z Małżem i pojechali !!!!!!

W piątek z rana za to stawili się w komplecie i zalali część chudziaka:eek: którego w sobotę dokończyli kurczę dopiero w poniedziałek poszli w górę ale idą jak burza wczoraj zamówiliśmy nadproża do końca tygodnia powinny być zamontowane ........

na poniedziałek przyjeżdża strop:lol2:

zdjęcia jeszcze w aparacie wrzucę później .......

Witam choć dawno tu mnie nie było, walka z papierami trwała i trwała w końcu mamy Księgę Wieczystą i z kompletem papierów trafiliśmy do banków, na dzień dzisiejszy w dwóch mamy wstępne opinie pozytywne, oferty całkiem całkiem, i czekamy na ostateczne decyzje centrali .... a tymczasem przywieziono piach, cement i inne rzeczy bo jutro wchodzi ekipa!!!!!

mam nadzieję że pogoda dalej będzie taka i szybko to pójdzie, a teraz trwa dyskusja nad dachem, a dokładniej nad dachówką cementowa Brassa czy ceramiczna w ofercie Ruppceramiki lub Bogena, najbardziej podoba mi się Bogena kasztanowa prześliczna !!!! ale cena zwala z nóg cóż pomarzyć można ...... i pewnie zostaniemy przy Brassie

jestem zła

ciągle coś nie tak

teraz z papierami wychodzimy na prostą czyli w przyszłym tygodniu idziemy do Banku

a tu nasz budowlaniec coś kręci ciągle przesuwa terminy do tej pory było nam to trochę na rękę i nie cisnęliśmy go ale teraz to już nie przelewki umówiliśmy się na sobotę o będzie rozmowa:evil: coraz gorzej chyba w tym roku pozostaniemy jak teraz

tak wygląda teraz w oczekiwaniu na ekipę budowlaną .....

ponieważ nadal nic się nie dzieje na placu boju pozwolę sobie wrzucić kilka fotek oczywiście jak mi się uda:jawdrop:

początki były trudne - mokre

cdn

Dawno nic nie pisałam bo

1. brak czasu

2. brak czasu

3. zła jestem na geodetę

o ile fachowcy się spisali i fundamenty zrobili szybciutko i było gotowe już w kwietniu o tyle nasz geodeta nawala i od maja robi podział działki .... wkurzona jestem bo dopiero dziś uprawomocniła się nasza decyzja o podziale - z ponad miesięcznym opóźnieniem po południu wizyta u notariusza .... zdjęcia wrzucę wieczorem ja latorośl zaśnie ....

dawno nie pisałam bo po pierwsze na działce nic się nie dzieje - zima , po drugie nie było czasu, bo ....

1. rozmowy i negocjacje z wykonawcą trwały i trwały oto nasze ustalenia w marcu robimy fundamenty potem przerwa i od czerwca pną się mury

2. odebraliśmy dziennik budowy i błąd okazało się że jest wpisana "rozbudowa" zamiast "budowa" pan w starostwie bijąc się w pierś przeprosił za błąd i przystąpił do sprostowania ......

3. Dziś miał być geodeta aby wytyczyć budynek na działce i porozmawiać z wykonawcą i co od rana pada śnieg nowego terminu nie wyznaczył bo po co jak ziemia zmarznięta i śnieg na niej leży

Z dobrych wiadomości - przynajmniej tak uważają Inwestor - płci męskiej i Wykonawca - zakupiliśmy już materiał na fundamenty - bloczki, stal itp. oraz cegłę Porotherm 25 podobno to ostatnie bardzo tanio jak na nasz region bo za 1 szt. 3,80 z VAT (23%) i dostawą na plac budowy - firma zaprzyjaźniona z Wykonawcą, a wczoraj wracając z pracy patrzę a na mojej działce dwa duże tiry rozładowują cegiełkę i inne ustrojstwa mieli być za dwa tygodnie ale podobno mieli kurs w tym kierunku więc zabrali ..... oczywiście kasę też chcieli więc pozbyłam się jej troszkę ...... teraz śnieg przysypał nasz materiał budowlany, mimo to Inwestor cały czas z Wykonawcą na gorącej linii i omawiają szczegóły ... obecnie trwa dyskusja kiedy robimy schody i taras czy zaraz po fundamentach czy później no i jaką metodą ja się nie wtrącam - z ostatnich ustaleń to mają być robione po fundamentach jak czas pozwoli: taras ma być z bloczków jak na fundament nie zalany a zasypany piaskiem, natomiast schody z bloczków i zalane cokolwiek to znaczy .... no chyba że ustalą coś innego ....

patrzę za okno jak wieje i sypie i szlak mnie trafia najlepiej jak prześpię tę zimę ....

Zaczynamy .....

o budowie domu marzymy od lat .... w czerwcu 2010 r. rodzicie zgodzili się abyśmy w ich ogrodzie wybudowali nasz własny kąt, działka zostanie podzielona i przepisana na nas ....

no zaczęło się szukanie odpowiedniego domku .... trwało to długo bo działka nietypowa a i wymagania spore np.: domek z użytkowym poddaszem, dach dwuspadowy, wejście ze szczytu od strony zachodniej, od północy żadnych okien drzwi do salonu od wschodu dodatkowy pokój na parterze ...ciężko było to wszystko dopasować ale w końcu znaleźliśmy projekt, potem warunki zabudowy, adaptacja budynku no i oczywiście PnB ....

oto link do naszego projektu pierwotnego my mamy lustrzane odbicie

http://www.architekt-mm.com.pl/index_pliki/assa.html" rel="external nofollow">http://www.architekt-mm.com.pl/index_pliki/assa.html" rel="external nofollow">http://www.architekt-mm.com.pl/index_pliki/assa.html" rel="external nofollow">http://www.architekt-mm.com.pl/index_pliki/assa.html

po zmianach a jest ich kilka:

najważniejsza to zamiana kotłowni z pokojem, zrobienie przedpokoju, zmiana okien w salonie, wejście do kotłowni i sama kotłownia zmieniona, na piętrze zmiany tylko okien z drzwi balkonowych na okno i drzwi jednoskrzydłowe, w jednym z pokoi będzie garderoba, zmiana balkonów- to znaczy przedni skrócony i dodane filary

Stan obecny działka pusta - do usunięcia stary orzech,

PnB - odebrane w dniu 24 stycznia 2011 r.

obecnie trwają rozmowy z ewentualnymi wykonawcami fundamentów a kierownik budowy już wybrany ..... myślę że jak tylko wiosna zacznie się na dobre będzie można zacząć prace ......

następnym razem poćwiczę wrzucanie zdjęć ...