Poniedziałek 2007-07-09
Trzeba poprawić czytaj udoskonalić rozłożenie ogrzewania podłogowego na holu i w kuchni - trochę zmniejszę długość rur w kuchni, w holu odsuwamy się od ściany przy łazience. Tak to jest jak się pracuje przez cały czas ... eh.
Dachówkę, gąsiory, rury można będzie oddać. Kilkaset złotych wróci do zdesperowanych budowniczych - będzie na kolejne okno, może dachówki wentylacyjne - może 700 zł. Dachówkę zostawiam.
Z rzeczy niebudowlanych z powodu których również cierpię - dentysta - 200 zł. Górna 1,2 plomby nówka sztuka - tyle że kość nie błyszczy się jak kość słoniowa :). Ból finansowy niewspółmiernie większy niż ból fizyczny. Żeby tak od wydawania pieniędzy na budowie można byłoby się znieczulić jak u dentysty. Czego i sobie i Wam życzę.
Materiał na ogrzewanie - 7610 zł, w tym 3 rozdzielacze ze sterownikami (parter, piętro, podłogówka) z obudowami 1050, rury Cu - 1640, rura pexal 365m - 1210, płyty styropianowe 30 mm izolacyjne pod podłogówkę 450, rury do podłogówki 700, spinki do ogrzewania podłogowego 190. W sumie koszt materiału i robocizny dla podłogówki obejmującej kuchnię, hol, wejście to ok. 2300 z VAT. Materiał bez podłogówki zamknąłby się kwotą ok. 6000, pomiędzy kotłownią a rozdzielaczami rury miedzane.
Wtorek 2007-07-10
Wywóz gruzu - 35zł / 1m3. Koszt kontenera - 350 zł. Będzie ze 2-3 m3 tego złomu po tynkach, dachówce i hydrauliku. Ścinki po styropianie chyba trzeba będzie zutylizować samemu.
CZY KTOŚ Z WAS ODBIERAŁ JUŻ ZWROT VAT ??
Tak na moje oko wychodzi mi ze 13 000 zł do zwrotu. O czym tu mówić ...
Środa 2007-07-11
Złożyłem papiery w MZG w związku z planowanym wykonaniem przyłącza gazowego:
- wniosek o podłączenie,
- podanie o zgodę na prywatnego wykonawcę z uprawnieniami,
- kosztorys wstępny,
- kopia warunków technicznych.
Wstępna wycena wykonania przyłącza gazowego - wykonawca prywatny, nie za dużo, nie za mało:
- odcinek gazociągu 23 m (chyba średnie ciśnienie) - 2000
- odcinek gazociągu 11 m (niskie ciśnienie) - 1000
- projekt techniczny - 1000
- obsługa geodezyjna - 800
Cholera zapomniałem co jeszcze:( . Ale chyba
- jakaś skrzynka - 800
- zgłoszenie do ZUD - 200
Razem na pewno 5800. Termin realizacji 20.10.2007 - trzeba go podkręcić.
Koszty pozostałe:
- wykonanie instalacji do budynku 1000 zł (33x30 zł/m)
- wykonanie 2 pkt - 600 (kuchnia, kotłownia)
- coś jeszcze - ze 300 zł
Razem ok. 2000 zł.
A kasa idzie jak woda ....
Z rzeczy ważnych ... kominek będzie tak jak trzeba, jeszcze żeby technicznie było OK.
Czwartek 2007-07-12
20.000 rulez - bez bicia - kto to jeszcze czyta?
Wierne grono kibiców ...!?! choć relacja ... jak na meczu polskiej ligi bez bramek ...
Niestety na relację "z czuba" .... już nie ta forma pozostaje .... minucie po minucie czyli kronikarski obowiązek.
Na działce, jednym słowem .... czyli dom publiczny ... gruz, pocięta dachówka i nikt nie chce tego sprzątnąć ... Jak tak dalej pójdzie to....
nie chciał pan musiał sam.
Poza tym .... po rodzinnym przeziębieniu czas na inne bakterie ... a mieliśmy w planach wyjazd na weekend nad morze ...
Lekarz i leki - 200, ropa - 250, sprzątnięcie śmieci - 150 - no to jak kochanie jedziemy czy kupujemy umywalkę.
Piątek 2007-07-13
BRRRR Nie jestem przesądny.
Zamówiliśmy płytki do łazienki i WC na górze - BEŻOWE.
Niedobrze mi się robi od beżów, ale cóż ... takich to ja nie będę sprzątać ...
http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/lz1.jpg
Lekarz i leki - 200, ropa - 250, sprzątnięcie śmieci - 150 - no to jak kochanie jedziemy czy kupujemy umywalkę.
Sobota 2007-07-14
Wywóż śmieci 300 zł, że niby 4 tony, utylizacja, robocizna + sprzątnięcie śmieci . Kiepsko to żonka załatwiła ..
Niespodzianka wyszła później, jak się okazało że nie sprzątnęli odpadów dachówki - to gdzie oni te 4 tony naliczyli. Ale się zagotowałem. Przyjadą albo rozszarpię.
Wobec powyższegp inne prace porządkowe na działce zaczynamy robić sami. Nikt mnie nie będzie orzynał.
Zaczęliśmy od rozwożenia ziemi. Później grill, ale nie na naszej działce. o 23.30 zjazd z dziećmi do domu.
Niedziela 2007-07-15
Ale pospałem do 10 czy 11 - sam już nie wiem Zdziercy sprzątnęli worki ze śmieciami.
Pracowita niedziela. Rozwożenie ziemi - kilkanaście m3 jeszcze zostało - działka jest do wyrównania plus trochę dołów i miejsc po wykopach ziemnych (wod-kan, elektryka), gdzie zapadła się ziemia. Żonka pomagała, prawdziwy cud. Nastepny będzie wtedy jak znowu zacznę sprzątać w domu.