Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    104
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    180

Entries in this blog

Katarina Ols

 

Zbieram się w sobie żeby w końcu się za remonta zabrać, czyli: zadzwonić do fachowca, zamówić drzwi do sypialni, obejrzeć kafle i farby, i jeszcze parę rzeczy, i nie mogę.

 

Zwalam wszystko na podłą pogodę, pracę i zaliczenia w szkole. Udało mi się skończyć moje półeczki do kuchni, i stwierdziłam że nie pasują.....jeszcze ich nie powiesiłam nawet, ale jakoś ich nie widzę w mojej kuchni. Podobają mi się zdecydowanie - w końcu wyrób własny:) ale co mnie podkusiło żeby zające wybrać, no i ten żółty kolor....jak już zrobiłam to je powieszę i może sie przyzwyczaję, no nie wiem.

 

Tak wyglądaja:

 

http://i47.tinypic.com/2cfrvis.jpg" rel="external nofollow">http://i47.tinypic.com/2cfrvis.jpg

 

 

http://i45.tinypic.com/14jsyeb.jpg" rel="external nofollow">http://i45.tinypic.com/14jsyeb.jpg

 

 

http://i45.tinypic.com/2rhr3pv.jpg" rel="external nofollow">http://i45.tinypic.com/2rhr3pv.jpg

 

 

http://i49.tinypic.com/2lbnjae.jpg" rel="external nofollow">http://i49.tinypic.com/2lbnjae.jpg

Katarina Ols

 

Pisałam, pisałam i mi sie coś skasowało, żesz ty...

 

zanim trzeba się będzie zająć remontami itp. trochę o Wenecji

 

Parę godzin to za mało na Wenecję, ale wystarczy żeby chcieć tam wrócić. Przywitała nas deszczowa pogoda ale zupełnie mi to nie przeszkadzało.

 

Zwiedzanie standardowe: dawne więzienie i most westchnień, plac św. Marka, kościół św. Marka - za cały wystrój służą mozaiki szklane i lampy wotywne, aż cały

 

wygląda to niesamowicie, jest to kościół w stylu bizantyjskim.

 

Kawiarnia Florian - gdzie kawa kosztuje ok. 17euro, mnóstwo sklepików, kawiarni, restauracji, mostów, mostków - żal wyjeżdżać!

 

Jak się uda to chcę tam wrócić na parę dni, ale muszę najpierw podszkolić mój kulawy angielski:)

 

parę fotek:

 

http://i39.tinypic.com/fbji51.jpg" rel="external nofollow">http://i39.tinypic.com/fbji51.jpg

 

 

http://i39.tinypic.com/p7f2w.jpg" rel="external nofollow">http://i39.tinypic.com/p7f2w.jpg

 

 

http://i40.tinypic.com/29xj820.jpg" rel="external nofollow">http://i40.tinypic.com/29xj820.jpg

 

 

http://i40.tinypic.com/14ub2n7.jpg" rel="external nofollow">http://i40.tinypic.com/14ub2n7.jpg

 

 

http://i43.tinypic.com/qqd0cw.jpg" rel="external nofollow">http://i43.tinypic.com/qqd0cw.jpg

Katarina Ols

 

Wróciłam, było cudownie, a już napewno w Wenecji! Nie byliśmy w San Zeno-jak pierwotnie miało być, lecz w Gardzie, nad samym jeziorem, i całe szczęście że nasz kierownik wycieczki nam to załatwił. Czyli wydałam kasę na buty których ani razu nie założyłam, generalnie mogłabym ta kasę wydać na coś innego, ale przydadzą sie na kolejne wycieczki górskie....mam nadzieję że takowe będą.

 

Garda - nieduże, urocze miasteczko, fajne kafejki i sklepiki, przepiękne uliczki i zaułki, to Garda z góry, na którą się wdrapałyśmy:

 

 

http://i42.tinypic.com/2n20hf5.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/2n20hf5.jpg

 

 

http://i39.tinypic.com/900vtc.jpg" rel="external nofollow">http://i39.tinypic.com/900vtc.jpg

 

 

http://i40.tinypic.com/jg07dd.jpg" rel="external nofollow">http://i40.tinypic.com/jg07dd.jpg

 

 

zwiedziłyśmy Weronę, oczywiście byłyśmy pod domem Romea domem i balkonem Julii

 

 

http://i41.tinypic.com/qy9v6q.jpg" rel="external nofollow">http://i41.tinypic.com/qy9v6q.jpg

 

 

http://i42.tinypic.com/e6wug5.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/e6wug5.jpg

 

 

Werona mnie zachwyciła, ale najbardziej Wenecja z różowymi latarniami, pięknymi budynkami, kanałami które akurat na początku maja nie śmierdzą.....i tak naprawdę chyba wszystkim!

 

O Wenecji niedługo...

Katarina Ols

 

W końcu wiem gdzie jadę - San Zeno di Montagna - będziemy po wschodniej stronie Gardy. I całkowita zmiana planów, tak myślę, z prognozy wynika że za ciepło tam nie jest i nie będzie, miejscowość górska z czego się strasznie cieszę, bo pochodzimy sobie po górach, i teraz lecę po buty bo nie mam, mam nadzieję że coś kupię i nie wydam fortuny....a ja się szykowałam jak na lato, może chociaż w Weronie będzie trochę lata....

 

Więc pakuję wielką walizę, wyjazd na parę dni, a nie wiadomo co spakować:), jeszcze ostatnie zakupy , najważniejsze jedzenie dla kiziora...

Katarina Ols

 

Dziś jest pierwszy naprawdę wiosenny dzień, w każdym razie w Olsztynie, jest zielono - za parę dni będzie baaardzo zielono, słońce świeciło od rana ale wiało jak cholera i było niestety zimno. I taki miałam wiosenny, zielony nastrój od rana, że pomyślałam o czekającym mnie remoncie przedpokoju -nastrój jakby zbladł, ale trudno, to plan na ten rok, nawet jak nie zrobię szafy w przedpokoju to i tak cały najgorszy syf będę miała za sobą. Wszelcy kurierzy, dostawcy pizzy i strażacy kolędujący z kalendarzem są chyba zadziwieni nieco tym co widzą, zwłaszcza że na widoku jest zawsze deska do prasowania i żelazko:) kable zwisające sobie swobodnie, itp.

 

 

A jaką mam mniej więcej wizję? podłoga szara, taka bardziej ciemna, grafitowa-zaczynam sie przekonywać do szarości:)))) w każdym razie w ciuchlandii zaczyna królować ten kolor obok fioletów; ściany jasne, na jednej chyba jakaś fototapeta, jest u nas w pierogarni taka fajna fototapeta starego Olsztyna w kolorach sepii, nie wiem czy będzie u mnie takie coś, ale coś będzie, szafa też raczej jasna kolor zebrano z waniliowym na przykład. nie mam pomysłu na oświetlenie na razie, czy kinkiety czy oświetlenie górne, sufit będzie obniżony z uwagi na zabudowę rur, to może kinkiety?

Katarina Ols
hej! witam, jeśli chodzi o biurko to zamawiałam w firmie sekwoja, ale odradzam bo byłam bardzo niezadowolona, jesli chodzi o samo drewno, śruby i ogólnie instrukcję montażu, ale jak by co to adres: http://www.sekwoja.pl/#32/10/0/menu_L/index.html," rel="external nofollow">http://www.sekwoja.pl/#32/10/0/menu_L/index.html," rel="external nofollow">http://www.sekwoja.pl/#32/10/0/menu_L/index.html," rel="external nofollow">http://www.sekwoja.pl/#32/10/0/menu_L/index.html, natomiast szafę zamawiałam z firmy meble sosnowe- Jan Grzegorek http://meblesosnowe.com.pl/" rel="external nofollow">http://meblesosnowe.com.pl/" rel="external nofollow">http://meblesosnowe.com.pl/" rel="external nofollow">http://meblesosnowe.com.pl/ i jak najbardziej mogę ich polecic
Katarina Ols

Wymarzony domek?!

Wymiana korespondencji z tartakiem trochę trwała bo oczywiście zapomniałam zamówić poprzeczek, ostatecznie zaliczka wpłacona sztachety będą ok.16 lipca, muszę jeszcze przypomnieć się fachmanom co to ogrodzenie będą robić, żeby nie było wykrętów.

 


Odchwaszczanie działki trwa nieustająco, zielsko rośnie na potęgę zwłaszcza po ostatnich deszczach, i tak nie wyrwę wszystkiego do gołej ziemi - nie ma szans wyrywam to co rośnie do kolan reszta może sobie na razie rosnąć.

 


Dereń w końcu wypuścił listki, na razie tylko jeden krzak może i reszta ruszy.

Katarina Ols

Wymarzony domek?!

Złożyłam zamówienie na deski w niedalekim tartaku, wg wstępnych ustaleń mają być gotowe za miesiąc, czekam do poniedziałku na dalsze instrukcje.

 

 


Pogoda piękna słońce grzeje, wyrywam trawę i opalam się ostrożnie(nie da się długo wysiedzieć) i nic mi się nie chce poza tym, a miałam robić porządki w łazience na górze - sterty kartonów i różnych takich.

 


Poczekają

Katarina Ols

Wymarzony domek?!

Nie ma sztachet nie ma ogrodzenia - miałam ochotę udusić przez telefon naszego majstra, niby nie jego wina, podobno w tartaku zrobili nie takie: bez zaokrąglenia, nieoheblowane, a miało być tak pięknie

 

 


Zaczęłam w środę obdzwaniać tartaki i inne takie których namiary znalazłam w necie, na pięć firm jedni kazali wysłać zapytanie mailem więc wysłałam, oraz jeden miły pan z tartaku sprawił że prawie uwierzyłam na powrót w moje ogrodzenie - prawie bo po paru ustaleniach: "niby nie robimy ale coś tam mamy, Pani zadzwoni za parę minut to sprawdzę". Pani dzwoni, deski są cena do przyjęcia, ale Pan jeszcze się upewni i oddzwoni, i co? oczywiście nie oddzwania!

 

 


Jutro Pani zadzwoni!

 

 


Oprócz tego mam jeszcze dwie firmy gdzie nikt nie odbierał - może mieli już długi weekend

 

 


Wyrywam trawę w ogrodzie bo opyli nas totalnie, po za tym słoneczko grzeje i mogę się poopalać, nieźle jest

Katarina Ols

Wymarzony domek?!

Chciałoby się napisać "ogród rośnie w oczach" niestety najbardziej rośnie zielsko, ciekawe, że co roku inne, przed budową były jakieś kwiatki żółte, trochę perzu, w tamtym roku większość szczawiu i perzu, a w tym trawa po pas, prawie sawanna.

Rośliny mają się dobrze i rosną nieźle, zakwitła lawenda,koniecznie muszę więcej dokupić w przyszłym roku - zrobić małe lawendowe pole obok tarasu.

Mniej udane było przesadzanie sosna się nie przyjęła, derenie zresztą też, chyba kupię w tamto miejsce jałowce i może berberysy, które coraz bardziej mi się podobają.

W domu bez zmian, w przyszłym tygodniu mają być deski na ogrodzenie, bierzemy się za malowanie - to jedyna część naszej roboty, mam nadzieję na słońce to szybciej nam pójdzie, pod koniec tygodnia powinno być wszystko zmontowane, bardzo jestem ciekawa efektu końcowego.

 

Wykończenie domu nieuchronnie się oddala, zaczyna mi być wszystko jedno kiedy podłogi na górze, łazienka, drzwi, po prostu zmęczenie materiału.

Katarina Ols

Wymarzony domek?!

Kolejne zakupy w moim ulubionym ostatnio centrum ogrodniczym, rośliny zostały przesadzone, zasadzone, trochę perzu wyrwałam, który rośnie u nas na potęgę.

 


Dokupiłam: lawendę, rojnik pospolity - rubin, jałowiec "blue arrow", ognik szkarłatny i powojnik Bill Mac Kenzie, coraz ładniej się robi w "ogrodzie" w przyszłym miesiącu coś tam jeszcze dokupię i jedna strona siatki będzie mniej więcej obsadzona.

 


Zdjęcia jutro, właśnie zaczęłam sprawdzać dokładnie opisy roślin i mam wątpliwości co do ognika jaka to konkretnie odmian - niektóre mogą przemarzać, trochę za ciemno żebym to teraz sprawdzała - jutro z samego rańca. No i rojnik, nie wiem czy dobrze, że posadziłam go obok iglaków - tak mi się ładnie tam komponował, w końcu to roślina na skalniaki do ekstremalnych warunków. Skalniaków jako takich nie planuję, ale jakby co gdzieś go przesadzę. W zasadzie mogłabym zrobić mini skalniak w jakiejś fajnej donicy i na tarasik

Katarina Ols

To początki naszego ogrodu,

pęcherznice czerwono i żółtolistne:

 

http://images21.fotosik.pl/264/f3c5a8c5efeca5d4.jpg" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/264/f3c5a8c5efeca5d4.jpg

 

http://images20.fotosik.pl/319/ebe9c4087c9f0a17.jpg" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/319/ebe9c4087c9f0a17.jpg

 

taka sobie kompozycja czyli tuje, trzmielina i berberysy "goldn ring", które za radą osoby bardziej doświadczonej będę przesadzać bo spore rosną a w ich miejsce posadzę inną odmianę, lub coś innego:

 

http://images21.fotosik.pl/264/7a80b946303ad25f.jpg" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/264/7a80b946303ad25f.jpg

 

winobluszcz pięciolistkowy, który ma w przyszłości totalnie obrosnąć siatkę:

 

http://images21.fotosik.pl/264/a298c05501b21480.jpg" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/264/a298c05501b21480.jpg

 

 

http://images20.fotosik.pl/319/81391a6a6f883436.jpg" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/319/81391a6a6f883436.jpg

 

dereń biały:

 

http://images21.fotosik.pl/264/142c33563c74fc9d.jpg" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/264/142c33563c74fc9d.jpg

 

jodła niestety zapomniałam jaka odmiana:

 

http://images20.fotosik.pl/319/e55da770076a35ad.jpg" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/319/e55da770076a35ad.jpg

 

i jeszcze jedno zdjęcie z Aleksandrowki, bo bardzo mi się tam podobało:

 

http://images20.fotosik.pl/319/6ad8c43a2be81ed6.jpg" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/319/6ad8c43a2be81ed6.jpg

Katarina Ols

Rośliny posadzone i przesadzone, kropla w morzu...malutko tego, powstała jakaś kompozycja, która za parę lat powinna się nieźle prezentować, w każdym razie mam ładniejszy widok z drzwi tarasowych. Dosadzę tam jeszcze parę jałowców kolumnowych, może lawendę lub jakieś byliny nie wymagające wykopywania na zimę - mało wymagające i odporne na mróz.

 


Obok pęcherznice do których pasowałyby jakieś niebiesko kwitnące kwiaty nie za wysokie - krzewy mają się rozrosnąć.

 


Do zasadzenia pozostała jeszcze forsycja, będzie rosła za domem obok tarasu, ale najpierw musimy zrobić porządek z bałaganem który tam jest, przede wszystkim przerzucić kolejny raz dachówki na miejsce docelowe garażu, tam nie będą przeszkadzać przez najbliższych parę lat.

 

 


Ogród - nowe hobby, może pasja i ciężka praca oczywiście powoli przestaję żałować że działka trochę mała, w perspektywie założenia ogrodu wystarczająca.

 


Pomysł żeby obsadzić siatkę pnączami i zasłonić się trochę jest chyba na razie najlepszy, minie sporo czasu zanim posadzone i zaplanowane rośliny urosną na tyle żeby były wystarczające. Myślę o dokupieniu winobluszcza pięciolistkowego, chmielu i powojników botanicznych - Bill Mac Kenzie , może milin z pomarańczowymi kwiatkami.

 


Założenie kolorystyczne jest takie: żółte, pomarańczowe, niebieskie, fioletowe, szafirowe z małymi odstępstwami, ale znając siebie znajdą się pewnie i inne kolory.

Katarina Ols

Parę obiecanych zdjęć z Berlina i Poczdamu:

 

Aleksandrowka - dzielnica Poczdamu z pięknymi rosyjskimi domami z bali:

 

http://images20.fotosik.pl/306/a799fa1b0abe7770.jpg" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/306/a799fa1b0abe7770.jpg

 

http://images21.fotosik.pl/251/902e13fd4b00ed3b.jpg" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/251/902e13fd4b00ed3b.jpg

 

http://images21.fotosik.pl/251/f4fcc346af03267e.jpg" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/251/f4fcc346af03267e.jpg

 

Cecilienhof - tu po wojnie paru Panów podzieliło Europę:

 

http://images20.fotosik.pl/306/853bf125c79b8ca4.jpg" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/306/853bf125c79b8ca4.jpg

 

http://images20.fotosik.pl/306/598b593efb3dacc8.jpg" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/306/598b593efb3dacc8.jpg

 

Sanssouci - kompleks pałacowy z przepięknymi ogrodami, rzeźbami, i pałacem:

 

http://images21.fotosik.pl/251/19a118ac2b7e5bd8.jpg" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/251/19a118ac2b7e5bd8.jpg

 

http://images20.fotosik.pl/306/5346fd43166545bd.jpg" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/306/5346fd43166545bd.jpg

 

http://images20.fotosik.pl/306/04b6c74a43bdb3c5.jpg" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/306/04b6c74a43bdb3c5.jpg

 

Dach w niedawno wybudowanym Sony Center:

 

http://images20.fotosik.pl/306/87c91e3665285430.jpg" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/306/87c91e3665285430.jpg

 

Sanssouci:

 

http://images21.fotosik.pl/251/c97d69388f55fa7a.jpg" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/251/c97d69388f55fa7a.jpg

 

http://images21.fotosik.pl/251/5e8b9071a45e81ad.jpg" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/251/5e8b9071a45e81ad.jpg

 

Cecilienhof:

 

http://images21.fotosik.pl/251/3b82721697334cd0.jpg" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/251/3b82721697334cd0.jpg

Katarina Ols

Czasami do szczęścia wystarczy parę roślin :) pierwsza szkółka którą dzisiaj odwiedziliśmy to kompletna porażka, oferta internetowa prawie wcale nie zgadza się z tym co zastaliśmy na miejscu, nie było niczego oprócz świerków z gruntu, których sadzenia odradziła mi Pani ze szkółki a na których mi zależało bo spore i ładne były, oraz jodeł których kupiłam dwie sztuki. Zaraz oczywiście zapomniałam jaka to odmiana, a etykiety żadnej na donicy nie ma, na pewno nie koreanka ani kaukaska czyli jakaś inna.

 


Zdecydowanie nie polecam w/w szkółki w Łęgajnach.

 

 


Polecam za to centrum w Wójtowie, spory wybór było wszystko co chciałam i jeszcze więcej

 


Kupiłam: berberys golden ring, pęcherznica żółtolistna i czerwonolistna, tuje brabant, forsycje i dereń biały. Do przesadzenia mam brabanty i trzmielinę która wspaniale się rozrasta - to chyba moja ulubiona roślina - na razie. I jeszcze kupiłam winobluszcz pięciolistkowy, już posadzony przy siatce - jeden mały pęd z paroma listkami, nie mogę się doczekać jak się rozkrzewi.

 

 


Zapomniałam o bzie moim ulubionym, chcę kupić jeszcze powojnik Bill Mc Kenzie i chmiel na siatkę, może parę jałowców i sosnę czarną, świerk biały i ........

Katarina Ols

Wiosna w pełni, chociaż zimna jakaś, w nocy zero stopni, może dobrze, że nic jeszcze nie zasadziłam, iglakom pewnie nic by się nie stało.

 


Na dwie przesadzone brzozy przyjęła się jedna, szkoda trochę bo fajnie wyglądały i listki już puszczały.

 


Świetnie było pogościć się u rodziny i trochę pozwiedzać, jednodniowy wyjazd do Berlina i Poczdamu, dawno już tam nie byłam i sporo się zmieniło, Berlin zawsze był ładnym miastem - zwłaszcza zachodni, zdjęcia niebawem, po prostu inny świat...

 

 


Ale wróciłam, jeszcze tydzień urlopu, dzisiaj jedziemy po rośliny, na pewno iglaki, berberysy i koniecznie trzmielina jak będzie, muszę sprawdzić dokładnie ofertę.

 


Jutro kopanie, sadzenie i powstanie zaczątek mojego ogródka. Zdjęcia również niebawem.

 


W przyszłym tygodniu powinny być gotowe deski na płot, i ogrodzenie będzie kompletne, nasz wkład to malowanie, odpuściliśmy sobie montaż :)

Katarina Ols

Wymarzony domek?!

Prace ogrodzeniowe trwają w najlepsze, we wtorek Panowie nie przyjechali bo padał deszcz, faktycznie, niech im będzie dzisiaj zaczęli robić taras i prawie skończyli, będzie spory i bardzo dobrze, a może tylko tak mi się wydaje? - wymiary: szer.5m, dł. 3,70m. Bale zostały oczyszczone i pomalowane jeszcze raz i wyglądają naprawdę fajnie. Jutro powinna być siatka to jakieś zdjęcia wkleję.

 


Do zrobienia jeszcze schodek przy drzwiach tarasowych i do piątku powinni się zawinąć ze swoim bałaganem, bo nie dość że nic nie rośnie to mamy teraz zestaw taczek, łopat, przyczepę-coś się zepsuło-rulony siatki, coraz mniejszą górę piachu i różne jakieś niepotrzebne rzeczy.

 


Wynalazłam ostatnio clematis "Bill Mac Kenzie" odmiana której przyrost roczny do chodzi do 6m. i koniecznie chcę go zasadzić przy siatce, w sam raz na moją działkę, i winobluszcz, i jeszcze sporo różnych roślin, już się doczekać nie mogę

Katarina Ols

Wymarzony domek?!

Obiecane zdjęcia:

 


http://images22.fotosik.pl/90/e542319c4a392a93.jpg

 


http://images21.fotosik.pl/154/80a5ead732e181ee.jpg

 


http://images22.fotosik.pl/90/b1f9f966e1fd1e66.jpg

 


http://images22.fotosik.pl/90/2abeb25e9f16ddd8.jpg

 


http://images21.fotosik.pl/154/94bd9303f73f7c1c.jpg

 


Po świętach będzie naciągnięta siatka, czyli będziemy prawie całkiem ogrodzeni, bale będą przeszlifowane i jeszcze raz pomalowane, teraz najważniejsze załatwić niedrogo sztachety na przód, szef naszej ekipy przebąkiwał ostatnio, że może coś załatwi, i jakiś fajny element na zwieńczenie bala, tylko co?

 

 


Zdecydowaliśmy się wylać od razu taras i schody od wyjścia tarasowego bo zamówili za dużo piachu, może i dobrze bo pewnie byśmy się niezdecydowali - każdy powód jest dobry.

 

 


Pora najwyższa na sadzenie, a przede wszystkim na przesadzenie brzóz, mam nadzieję, że się przyjmą, tylko dwie ale zawsze coś.

Katarina Ols

Wymarzony domek?!

Robota idzie dobrze, korków nie wysadza bo panowie pospawali u siebie na miejscu to co przyspawać musieli, jak na razie pogoda sprzyja tzn. świeci słońce ale wieje okrutnie i zimno jak cholera, słupki metalowe zamocowane, 2/3 krawężników też, jutro mam nadzieję że skończą montowanie reszty krawężników - choć zapowiadany ciągle deszcz pewnie popada - i drewniane bale, może jeszcze naciągną siatkę. Jeśli nie, to po świętach pozostanie siatka, zamocowanie ramy bramy i furtki, wylanie fundamentu pod kosze na śmieci, a my musimy zająć się szukaniem drewna na ogrodzenie frontowe

 

 


Generalnie panowie sprawili się nieźle, za to nasz pies niekoniecznie, na czas robót został przeniesiony z budą bliżej domu i udało mu się dosięgnąć wąż ogrodowy i przegryźć w czterech miejscach - zamiast jednego mamy cztery! Czyli kolejny wydatek.

 

 


Jutro wkleimy jakieś zdjęcia, choć to nic nadzwyczajnego dla mnie bomba!

Katarina Ols

Wymarzony domek?!

Nie ruszyliśmy od soboty, ruszyliśmy od dzisiaj. Za wiele nie zrobili szczerze mówiąc, wykopali rów i ułożyli gruz w miejscach gdzie mają być słupki. Nie dojechał piasek ani żwir i krawężniki, ma dojechać jutro oby, w międzyczasie nie było wody więc panom nie przyszło do głowy, że trzeba zakręcić kurek bo jak woda się pojawi to będzie się lało - no i lało się chyba przez dwie godziny, podlaliśmy sobie zielsko

 


Ponadto co rusz wysadzało nam korki jak tylko włączali swój sprzęt, czyli jak na pierwszy dzień nieźle. Z pewną nieśmiałością czekam na dzień jutrzejszy co też ciekawego się wydarzy???

Katarina Ols

Wymarzony domek?!

Czy ruszymy "z kopyta" od soboty z ogrodzeniem? Mam wielką nadzieję, jutro mają przywieźć siatkę, a od soboty majster ma zacząć od instalowania słupków, jak dobrze pójdzie to do świąt by zdążyli zrobić te trzy strony, może zapał większy będę miała żeby oczyścić działkę z zielska, a jak się sąsiedzi ucieszą że z jednej strony już ogrodzone!!! No ciekawe tylko czy łaskawie przyjdzie im do głowy partycypować w kosztach? Nie sądzę

 

 


Jak do tej pory nie mieliśmy większych problemów z fachmanami to może niech tak zostanie i nie zmieniajmy tej pięknej tradycji, oczywiście przyjmuję poprawkę, że do świąt nie zdążą, ale będę ich delikatnie poganiać..

 

 


Przyszła wiosna i pora zacząć polowanie na mrówki, które mają się bardzo dobrze,ale jak trochę pokopię to powinny się wynieść, obok nas piękna nieużywana działka, mają niedaleko

 

 


a poza tym wiosna, cudownie jest jak na razie, słoneczko, rano mróz, trochę trzeba autko oskrobać

Katarina Ols

Wymarzony domek?!

Ogłaszam iż ruszamy z ogrodzeniem!!!

 


Fachowiec przyjechał, bala przywiózł - wygląda solidnie - i faktycznie będzie lepiej pasował niż jakieś murowane słupki. W środku zamiast kątownika jest metalowy kształtownik, średnica bala to jakieś 15cm, z obu końców jest wykończony metalową obręczą.

 


Dodatkowo chyba nie musimy szukać tartaków i desek bo znajomy w/w może nam wystrugać, pomalować i zamontować sztachety za jedyne 2tyśzłotych polskich?! Za 20metrów ogrodzenia - nie wiem czy to drogo czy tanio?

 


Myślę że darujemy sobie montaż i malowanie żeby trochę zaoszczędzić i sami się z tym uporamy.

 


To w każdym razie rzecz do dogrania.

 

 


Pogoda naprawdę wiosenna, trochę wieje ale poza tym super - wobec tego nie mogąc usiedzieć w domu postanowiłam powoli likwidować nasz ugór - oj ciężko będzie!!! Już jest ciężko - godzinka na dworze przy wykopywaniu zielska i miałam dosyć. Nie chcę stosować żadnych chemicznych środków typu Rundap tylko co większe i gęstsze zielsko wyrwać własnymi ręcami, to głównie perz trochę szczawiu i jakieś bliżej mi nieznane. W tym roku napewno nie powstanie piękny ogród, ale nie chcę dopuścić do dalszego zarastania, nasadzenia będą głównie wzdłuż ogrodzenia - iglaki, liściaste i byliny.

Katarina Ols

Wymarzony domek?!

Ogrodzenia ciąg dalszy: będzie z podmurówką z krawężników betonowych, wysokość nad ziemią 15cm i siatka 150cm, w tym tygodniu mam nadzieję zapadną jakieś decyzje ale najważniejsze, że pojawiło się rozwiązanie jeśli chodzi o front ogrodzenia - zamiast murowanych słupków nasz fachowiec ma takie cóś: drewniany bal okrągły a w środku metalowy pręt czy też kontownik w każdym razie metal. Ma się u nas zjawić ze wspomnianym balem żebyśmy to sobie obejrzelii zdecydowali czy chcemy, jak będzie fajne to chcemy, zrobi nam wtedy metalową ramę bramy i furtki żebyśmy mogli sobie tylko sztachety drewniane zamocować i gra!

 

 


Jak się dogadamy to punkt kolejny - deski na ogrodzenie. Podobno w Olsztynie drogo, trzeba będzie pojechać kawałek dalej i poszukać.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...