
Wymarzony domek?!
Przez Katarina Ols,
szkoda nawet tych nędznych kwiatków bo na prawdziwy ogród trzeba będzie troche zaczekać, teraz mamy śnieg, górę piachu, różne różności, a ostanio nasi budowlańcy zlitowali się nad psem przybłędą i zbili mu prowizoryczną budę żeby nie zamarzł, karmią go ciekawe tylko kto go weźmie po zakończeniu budowy
Pies się przejął rolę i szczeka na wszystkich, czyli domu/budowy pilnuje
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 664 wyświetleń