Niestety moja ekipa powiedziala ze jest za zimno , ziemia jest zmarznieta wiec nie ma sensu na sile nic robic musi sie utrzyma plusowa temperatira przez 3-4 dni
chwala im za to widac zalezy im na robcie bo nic nie robia na sile inni moze by weszli a co tam jak chce i placi to robimy a tu nie bo zle pan na tym wyjdzie
Wiec tyle co moglem dzis zrobic to podkradlem deski za wczesniejszym pozwoleniem sasiadki -dzieki ANEKRI -potrzebne do wytyczenia domu. Dostalem tez klucz do skrzynki elektrycznej wiec zobaczylem sobie co tam sie znajduje.
W sobote z zona jezdzilismy- pojechalismy do Malkowa zobaczyc bloczki betonowe oraz do Kartuz oblukac jak wygladaja tanie deski, wg mnie prezentowaly sie dobrze ale poprosze moja ekipe zeby przy okazji wpadla i popatrzyla fachowym okiem. Potem wpadlismy do znajomych ktorzy tez sa na etapie budowania wiec do 23 gadalismy tylko o jednym+przegladanie na zmiane projektow (tym bardziej ze mamy z jednej firmy i sa podobne)
W niedziele z dziecmi przeszlismy sie na dzialke zobaczyc jak elektryk zrobil prowizorke budowlana. Potem zobaczylismy dym nad domem sasiadki i odkrylismy ze sobie pomieszkuje cichcem, troche tam zabawilismy ogladajac wszystkie katy i oczywiscie u mnie wystapila choroba gotowego domu (czyli zbudowac jak najszybciej i wprowdzac sie)
Moze jutro temp wzrosnie