I tak dochodzimy do etapu kiedy domek zaczyna "mieć ręce i nogi". Ale po kolei.
To zdjęcie było zrobione zrobione jakiś czas temu. Wymurowany mamy parter, ale strop jeszcze nie zalany.
Nasze wejście do domku
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=150102&d=1353585957&thumb=1&stc=1" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=150102&d=1353585957&thumb=1&stc=1
Nasz nie duży salonik.
I schody z piwnicy na parter.
Obecnie na budowie mamy fachowców do dachu
Przyznam, że byłam bardzo mile zaskoczona kiedy dziś rano zadzwonili do mnie i powiedzieli, że już jadą. Skąd moje zaskoczenie, ano stąd, że mieli przyjechać dopiero 3 grudnia
Teraz jakoś jestem spokojniejsza bo wiem, że zamówione na początek grudnia drzwi i okna będą wprawione... No chyba, ze pogoda nie dopisze, ale miejmy nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży.
A no i chciałam się jeszcze pochwalić (choć na razie sama surowizna ) moją wymarzoną pralnią.. Ja już oczami wyobraźni widzę jak to miejsce będzie docelowo wyglądało - ŁĄKA ach łąka -
No to by było dziś na tyle
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 1 106 wyświetleń