Kolejny dzień z emocjami.
Przez mojego Męża zostałam tym razem nabrana z wyceną okien. Nieźle się jak widać chłopak bawi moim kosztem. Podał mi o 8 tysięcy wyższą, a kiedy się zmartwiłam i westchnęłam, że trudno, że w końcu to mają być bardzo porządne okna, tak więc muszą kosztować, zlitował się dosyć szybko i podał prawdziwą kwotę: 15.400 Okna plastikowe z profilami Rehau, z obu stron barwione (chyba „złoty dąb”), czterokomorowe, szyby P4. Całkiem fajna cena. Spodziewaliśmy się wyższej.
A ja dochodzę do wniosku, że jak się bierze za wykończenie domu to albo trzeba od razu zaplanować wszystko, postawić pieczątkę i już niczego nie szukać, albo pojechać do sklepu raz, wybrać, zamówić i czekać na dostawę. Bo my już dzisiaj zmieniamy koncepcję jeśli chodzi o podłogi. A wszystko przeze mnie. Dzisiaj nad ranem nie mogę spać i ceny upatrzonych przez nas wczoraj płytek skaczą mi przed oczami. Obliczam po raz dziesiąty orientacyjny koszt podłogi i już nie ma mowy o zaśnięciu. Na dodatek wiem, że to jeszcze nie jest do końca TO L Pilnuję aż mój Mąż otworzy oczy i natychmiast oświadczam, że jedziemy do sklepu. Musimy zobaczyć jeszcze inne, musimy porównać... O dziwo nie protestuje! Ha, też mu się coś jednak nie spodobało. Albo jeszcze śpi i nie wie co mówi. Najpierw jedziemy do banku podpisać wreszcie wniosek o wypłatę kredytu. Pieniądze mają być we wtorek! Czyżby można było zacząć szaleć?.. Jedziemy do Opexu, bo tam jest wszystko na raz. Jeszcze przed wyjazdem przypominam sobie taką-jedną-podłogę-co-mi-się-strasznie-podobała. I wynajduję ją. Nowa Gala w następujacej aranżacji :
http://www.nowa-gala.com.pl/oferta/orientale/OR-02-podloga.jpg" rel="external nofollow">http://www.nowa-gala.com.pl/oferta/orientale/OR-02-podloga.jpg
ale w ciut cieplejszym odcieniu:
http://www.nowa-gala.com.pl/oferta/orientale/OR-06-podloga.jpg" rel="external nofollow">http://www.nowa-gala.com.pl/oferta/orientale/OR-06-podloga.jpg
Mąż nawet przez moment nie kręci nosem. Podoba się! Cena zresztą też jakaś taka bardziej przyjazna, tym bardziej, że to Opex, a tam ponoć drogo, pan sprzedający wspomina o rabacie biorąc pod uwagę metraż przewidziany pod tę glazurę a poza tym mój wspaniały Mąż od razu zapisuje sobie telefon prosto do producenta...Będzie taniej, to pewne. No i? Które fajniejsze? Te poprzednie, czy Nowa Gala? Bardzo proszę o opinie, chociaż nie przeczę, że troszkę się ich boję
Nie ma jednak róży bez kolców. Podczas wycieczki mój Ślubny wypatruje również kafle do łazienki. Zupełnie inne niż te wczorajsze. Bardziej nowoczesne. Nie ma ich w internecie. Zresztą może i dobrze, bo coś czuję, że nie jest to ostateczny wybór