Buro szaro i ponuro.Siedze i czytam o wyższości pustka ceramicznego nad betonem komórkowym i odwrotnie...Na Gwiazdke będzie gotowy mój projekt.Postanowiliśmy niczego w nim nie zmieniać.Bo tak naprawde srodek jest idealny,a sprawy kosmetyczne-na to nie trzeba dodatkowych pozwolen i papierów.Podobało mi sie w biurze ,ze wysłano mi na poczte rzuty i przekroje ,dzieki temu wiem ,że to co normalnie wygląda na małe wcale takie nie jest.
Droga dojazdowa do działki zmieniła sie w błotną pułapke,trzeba będzie nawieść tłucznia.Bo sie chodzić nie da.Jeden skład 350 zł z transportem-da sie zniesć.
W tym roku już nic sie tam nie da robić.
Pod koniec grudnia ma dotrzeć projekt,w styczniu zanosze-ciekawe jak długo potrwa adaptacja do pozwolenia na budowe.Optymistycznie -do marca.Może uda mi sie w przyszłym roku cos ruszyć.....oby.
Aha -ten projekt to Oliwka bez garażu.
http://www.domna5.pl/index.php?opcja=details&id=18&nazwa_projektu=OLIWKA" rel="external nofollow">http://www.domna5.pl/index.php?opcja=details&id=18&nazwa_projektu=OLIWKA
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 1 141 wyświetleń