Kacze gniazdo, czyli w pogoni za marzeniami

Nie kochani jeszcze się nie buduję.... Niestety

Nawet jeszcze nie mam działki.... Niestety

ALE:

Działkę już niedługo pewnie będę mieć, o ile nie wybuchnie gdzieś coś, albo urzędnicy znów nie będą utrudniać.. czasami mam wrażenie, ze jedynie mój szef wie co to znaczy: frontem do klienta i tego nas uczy, bo gdzie się nie złoży o cokolwiek podania czeka się ustawowe 30 dni i ani minuty krócej...

Coś o mojej - nie mojej działce.

Obecnie widzę jak spacerują po niej 2 krowy OMC HF i kręcą mordami skubiąc trawę i od czasu nawożąc stosownie glebę i swych stóp. Obok pluska sobie woda w stawie... i nieopodal tej wody kaczuszki postanowiły uwić sobie gniazdo.

No i się zaczęło. Uważamy naszą - nie nasza działkę za naszą, więc po zapoznaniu się z planem zagospodarowania w gminie zaczęliśmy poszukiwania projektu, choć konia z rzędem temu kto zrozumie ten pełen sprzeczności dokument i urbanistę gminy, który i tak twierdzi inaczej.

Wiedzieliśmy jedno: dom ma być parterowy bo na stare lata nie będziemy mieli siły by włazić po schodach, i po co nam dom w którego połowie nie możemy mieszkać?

Po długich i burzliwych poszukiwaniach typy mieliśmy takie:

Lilak z Archetonu: (stodoła ;p) http://www.archeton.pl/projekt-domu-lilak_418_opisogolny" rel="external nofollow">http://www.archeton.pl/projekt-domu-lilak_418_opisogolny" rel="external nofollow">http://www.archeton.pl/projekt-domu-lilak_418_opisogolny" rel="external nofollow">http://www.archeton.pl/projekt-domu-lilak_418_opisogolny

Allegro con Mobille -Archeton: http://www.extradom.pl/projekt-domu-allegro-con-mobile-krd1673.aspx." rel="external nofollow">http://www.extradom.pl/projekt-domu-allegro-con-mobile-krd1673.aspx." rel="external nofollow">http://www.extradom.pl/projekt-domu-allegro-con-mobile-krd1673.aspx." rel="external nofollow">http://www.extradom.pl/projekt-domu-allegro-con-mobile-krd1673.aspx.

I tak było do czasu, aż.... po raz kolejny po wertowaniu forum muratora zęby do mnie wyszczerzył dom z bali....

Wiele razy już marzyłam na jawie o takim domu, ale zawsze koronny argument mojego męża: DROGO, przywracał mnie na ziemię.. Zależy nam na tym by w miarę rozsądnie postawić SSO,a resztę metoda chałupnicza skończyć.. Mój ślubny stosowne wykształcenie ma, choć nie pracuje w zawodzie, to aż mu się oczy świecą na hasło: popracujesz u siebie nad podłogami tynkami itd. Ziarenko marzeń wiec zostało w końcu za hibernowane, wydawało się na wieki.

Tak wiec mając projekty siedziałam i kopałam: firmy budowlane, domy z prefabrykatów: szkielet: nie no chyba żartujesz chcesz w kartonie mieszkać?, Płyty keramzytobetonowe... - do dziś czekam na jakiekolwiek wyceny, materiały budowlane: JEZU NIE ZNAM SIĘ!

Kredyt.... da się go spłacić??

I na tym padole łez, rozpaczy i zagubienia, pływając sobie kaczym zwyczajem to tu to tam znów trafiłam na bal i postanowiłam wyskoczyć na chwilkę ogrzać łapki, bo płetwy mi zgrabiały.

A ponieważ: stara miłość nie rdzewieje a do tego poznałam Agnieszkę na forum muratora, która rzekła: przyjedziesz powącha pomaca i może...

siedzę od kilku dni i marze o domu z bali. . Aby ciupkę taniej wyszło bo drogo wydaje mi sie dość, pogadałam z chłopem i projekt ciut się zmniejszył:

http://www.centrumprojektow.eu/projekty-domy/3988/" rel="external nofollow">http://www.centrumprojektow.eu/projekty-domy/3988/" rel="external nofollow">http://www.centrumprojektow.eu/projekty-domy/3988/" rel="external nofollow">http://www.centrumprojektow.eu/projekty-domy/3988/

Jakby co garaż i kotłownia wyrosną obok bo słowa Agi: w bryle koszmarnie drogie, zweryfikowały nasz projekt skutecznie.

Tym sposobem śnie sobie na jawie i mam nadzieje, że kosztorysy mnie z tego snu nie obudzą.Na domach z bala też się co prawda nie znam,a le jak co mogę się pouczyć. Pytanie: ile wcześniej trzeba klepać umowy by w przyszłym roku dom stanął? Zapewne niedługa przyszłość mi odpowie na to pytanie.

Na pewno 2011 rok wyjaśni z czego i jak budujemy, więc: niech się dzieje wola nieba!