22 września 2014 r.
Prace na budowie nabrały przyspieszenia.
Zakończone zostały prace przy sznurkowaniu wełny między wiązarami w części mieszkalnej
Pozostały dwa metrowe kawałki do uzupełnienia: jeden w spiżarni- będzie tam zamontowany piecyk gazowy z zamknięta komorą spalania do podgrzewania CWU- a piecyk musi mieć komin dwuścienny- trzeba ów komin zainstalować robiąc mu przepust w dachu.(piecyk i komin zostały już zamówione) Druga luka jest w łazience- stamtąd nam najwygodniej włazić na stryszek i podłączać kanały wentylacji mechanicznej.
Na ścianie w garażu swoje miejsce znalazł rekuperator
Kanały czerpni/GWC , nawiewny i wywiewny zostały ocieplone 5 cm wełną, owinięte folią aluminiową i folią spożywczą.. mniam, mniam...wyszły z tego niezłe kiełbaski...Skrzynki rozprężne znajdują się na stryszku w centralnej części domu. Kanały łączące rekuperator i skrzynki rozdzielcze nawiewu i wywiewu, wykonane są ze spiroflexów o średnicy 160 mm. Kanał czerpni/ GWC wykonaliśmy ze sztywnej rury i też ociepliliśmy. Na ścianie garażu zrobiliśmy ściągawkę położenia rączki przepustnicy w zależności skąd będzie czerpać powietrze. To na wypadek sklerozy, która nas może dopaść lada moment.
Dziś doszła przesyłka z kolanem 90 stopni, które ma ułatwić przejście kanału wyrzucającego do wyrzutni, która będzie w podbitce dachu nad garażem. Tego kanału jeszcze nie robiliśmy. Naciągaliśmy te rury spiro w celu uzyskania z jednego metra 3 metrów, ale i tak nam zbrakło. Za mało mamy też nypli spinających rury. Trzeba dokupić.
Pan D. zrobił nam niespodziankę i w sypialni zamontował już konstrukcję podwieszanego sufitu.
Przestrzeń między profilami a wiązarami została wypełniona 5 cm wełną. Śmigalska namacalnie poczuła różnicę między wełną tej samej grubości, ale o różnej lambdzie. Między profile wpychała wełnę o współczynniku 35- ta była sztywna, zwarta. Rury spiro owijała wełną o współczynniku 39 nabytą od sąsiada (została mu jedna paczka). Ta wełna- była to unimata Isovera- rozłaziła się w palcach i w ogóle nie trzymała kształtu. Wpychanie tego między profile byłoby mordęgą. Zdjęcia docieplonego sufitu będą później.
Po ponad dwutygodniowym oczekiwaniu od momentu złożenia zamówienia na budowę dotarły gniazdka, włączniki i ramki. Sklep się zrehabilitował i do paczki włożył różne gratisy.
Pan D. dzisiaj zaczął je montować. Dotarły też zamówione płyty gipsowo-kartonowe i folia paroszczelna. Brakuje jeszcze taśmy, wkrętów do płyt i masy szpachlowej.
Śmig zakończył prace przy konstruowaniu drewutni. Efekt jest zadowalający.
Zamówione zostały płytki do spiżarni- klasyczne, białe. Trzeba je przykleić przed montażem piecyka. Dotarły części do tablicy rozdzielczej. Podczas weekendu kabelki w tablicy zostaną spięte. Powoli przygotowujemy papiery do złożenia ich u dystrybutora energii. Mamy nadzieję jak najszybciej podpisać umowę na prąd docelowy.
Niedzielne popołudnie było tak paskudnie szarobure, że Smigalskim całkowicie odszedł zapał do pracy. Rozstawili sobie dwa fotele , wyciągnęli nogi i delektowali się takim widokiem
Za oknami wiało, lało jak z cebra, a im towarzyszyło kocie mruczenie
PS. Ziuta jest w ciąży.......
Pozdrawiam czytających
Ś-ś
Sprzedam za 50% wartości kanały do wentylacji mechanicznej fi 75. Odbiór osobisty. Kupowałam po 50 m zielonego i niebieskiego i trochę każdego zostało.
Kontakt na priv.
- Czytaj więcej..
-
- 9 komentarzy
- 3 660 wyświetleń