Za tydzień spotkanie z budowlańcem - architektem. Mąż spokojnie ogląda TV a ja od południa zwalona choróbskiem bazgrzę projekt domku. Doszłam do wniosku, ze chyba każdy powinien robić co umie
Narysowałam wymarzony domek i wyszedł mi troche za duzy. Tak mi się przynajmniej wydaje. Parter liczac po podłodze ma 91m2
Projektuje mając pewne ograniczenie. Przede wszytskim musi się zmieścić komoda i stól z krzesłami po przodkach. Mierzylam i mierzylam i wyszlo mi, że nasza jadalnia powinna miec 3,50x5, a duzy pokoj 4x4. Będa razem połaczone.
Wyszedł mi dom bardzo podobny do tego tu
http://www.nasdum.cz/dum.php?dum=301&vyber=top&nazev=Nikol#" rel="external nofollow">http://www.nasdum.cz/dum.php?dum=301&vyber=top&nazev=Nikol#
jadalnia jest w tej cześci z wykuszem, okna sa szerokie na 3,30 a dlugosc na 5. Drzwi wejściowe nie są tak szerokie, bo gdzieś tę wielgachną komodę postawić muszę. Ma szerokosci 60 cm a długości 2,20.
Kuchnia jest tam gdzie w Nikoli, ale wyszła większa, bo maż chce mieć tam mały stół a ja wygodny ciąg roboczy. Na skutek czego wyszło mi pomieszcenie o 14 m2. Gabinet też tam gdzie w Nikoli, ale moj ma 12m2. Schody, łazienka, wejście bardzo podobnie.
Piętro rozpatruje z zupełnie dwuspadowym dachem. Mi wyszły dwie łazienki (w Nikoli łaznieka i garderoba).
Dom będzie podpiwniczony.
Dodam, ze projektując nie widziałam Nikoli. Stronkę podesłał mi miły Forumowicz
Jak myślicie, czy mój parter wyszedł jakiś strasznie wielgachny, czy to moze stanowa wielkość jesli chce mieć się na parterze kuchnie, duży pokój z jadalnią, gabinet, łazienke? Mój obrys domku to 11x8, ale chyba powinno być 12x9 bo ściana ma zdajsie co najmniej 50 cm.