opisze historie z oknami
okna miały być około 30pażdziernika
więc zadzwoniliśmy do dostawcy 28 facet powiedział że maja jakieś małe problemy i okna będą najprawdopodobniej montowane 3 listopada w piątek wszyscy więc się cieszymy
Mąż dzwoni jeszcze do pana 2 listopada z pytaniem o której będą a ten dup..k mówi mu że jeszcze nie wie bo okien nie ma, będzie wiedział wszystko około 13
mąż nie wytrzymał zadzwonił do fabryki
i co sie okazało ze okna na produkcje wejdą najwcześniej 10 listopada a u nas będą dopiero 15 powtarzam NAJWCZEŚNIEJ
okazało sie również że taki termin był od razu przewidywany i nasz dostawca o tym wiedział
więc mąż dzwoni zaraz do faceta i mówi mu ze wszystko już wie bo dzwonił do fabryki a ten dup.k odłożył słuchawkę
normalnie tak sie wkurzyłam że ............
Oczywiście facet okazał sie 100% oszustem wiedział ze ma dwumiesięczne terminy oczekiwania a mówił wszystkim ze to kwestia 3 tyg produkcji i tydzień montaż maksimum
co więcej na umowie też jest data 30 października
ktoś powie przecież przysługują wam ustawowe odsetki tak tak jakieś 0.14 dziennie a on oczywiście zabezpieczył sie tak że jeśli my nie odbierzemy od niego tych okien ( bo np będzie juz taki mróz że nie będziemy chcieli ich montować ) to za każdy dzień zwłoki płacimy 1% dziennie za przechowywanie ich
Mąż z teściem pojechał wiec do firmy w której zamówiliśmy okna i opieprzają bakę z którą podpisałam umowę że szef nas oszukał że okien brak że telefon odłożył co to za zachowanie, że w takim razie chcemy zwrot zaliczki, ale oczywiście zwrotu nie dostaniemy bo szyby są juz zamówione ( ale tak na marginesie dwa dni po podpisaniu umowy chciałam jeszcze dokonać zmiany aby jedno okno balkonowe było stałe w ramie a nie otwierane , aby obniżyć koszta- bo jak może pamiętacie to okazało się że że babka przy podpisaniu umowy podwyższyła koszt okien o 400zł bo się pomyliła przy początkowej wycenie - i po tych dwóch dniach nie dało sie już zmienić tego zamówienia bo oni zamówili już szybę
I tak sobie trzymają ta szybę już drugi miesiąc okien jak nie ma tak nie ma )
Poprosili więc ją grzecznie aby wpisała nowa datę do umowy kiedy będą okna, powiedziała aby zadzwonić za dwa dni ona sie wszystkiego dowie, a po dwóch dniach powiedziała że ona nic nie będzie zmieniać
więc nadal nie wiem kiedy będą miała te moje okna, i czy w ogóle je będę miała
teraz to nawet sie obawiam montażu bo jak przy takie współpracy z firmą
MULTIDOM, przed którą wszystkich oszczegam, można liczyć na dobry montaż
jestem teraz już pewna że całej kwoty to ja im na pewno nie wypłacę
tylko zastanawiam się ile im odbić z kwoty 9,400
Szkoda gadać temat okien jest teraz naszą zmora rodzinną
Jak się wkurzą to będę stać pod ich biurem i rozdawać ulotki ze tu pracują oszuści
ale się rozpisałam
z innych spraw to szukamy drzwi, byliśmy w Rzeszowie ale ceny nie na nasza kieszeń więc będziemy chyba robić drzwi frontowe u stolarza dębowe kosztują 1600-1700 a jodłowe 900złł
podobają się nam takie wzory
http://fotozdjecia1.republika.pl/krolewskie/DSCF3564_allegro.jpg
http://www.allegro.pl/item138107531_eleganckie_drewniane_drzwi_zewnetrzne.html" rel="external nofollow">http://www.allegro.pl/item138107531_eleganckie_drewniane_drzwi_zewnetrzne.html
ale będą chyba takie z witrażem
http://fotozdjecia1.republika.pl/28.07dz3.jpg
natomiast drzwi do piwnicy będą chyba takie kupione na allegro
http://www.allegro.pl/item135286808_drzwi_zewnetrzne_antywlamaniowe_importer_.html" rel="external nofollow">http://www.allegro.pl/item135286808_drzwi_zewnetrzne_antywlamaniowe_importer_.html