Maciejka pod choinkę 2011

Zmuszony zostałem do wzięcia tygodniowego urlopu - firma kóra miała zamontować u nas panele poprostu odmówiła współpracy....my chcielismy mieć panele ułożone symetrynie, a oni uważali że zawsze układają asymetrycznie i tak zostało to wycenione(oczywiście nikt nas o tym nie poinformował, a dowiedzieliśmy się dopiero przy montazu). Jak się później okazało mieli za mało paneli i do tego częśc była wadliwa, więc ostatecznie postanowili, że nie podejmą sie montazu bo jest za późno, wiec nie zdążą - od 7:00 do 14:00 trwała dyskuscja z nimi na temat montazu i wadliwego materiału...Firma z Katowic, panele Weningera - panele wyglądają super ale tej firmy nie polecam - a może to my jesteśmy jacyś dziwni...

Tak więc musiałem się nauczyć montować paneli - montaż zajął mi 5dni - właściwie nocy bo dnia szkoda mi było aby robić coś w budynku i sprzątałem na zewnątrz.

W projekcie mieliśmy wanne obłożona drewnem egzotycznym - ale cena.... zostało nam trochę płytek na ścianę i poprosiliśmy czy moze da sie je pociąć i obłozyć wanne

Dwa dni intensywnej pracy i...myślimy , że wyszło super

Trwaja intensywne prace w solanie, mamy już prawie gotową ściane przy kominku i pierwsze malowanie ściany z drugiej strony Niestety zabrakło dwóch paczek kamienia i Panowie przerwali układanie...musze teraz gnac do sklepu po dwa kartoniki....

Zastanawiamy się nad kolorem ściany w korytarzu...podoba nam sie ten kolor

Mamy pierwsze malowanie kominka, czekoladowa mokka z Duluxa strasznie nam się podoba

Oczywiście trwaja pozostale prace wykończeniowe, ale ze tak powiem nie robia takiego wrażenia

Mamy kominek 7.02 zostal zamontowany.

Trwają prace wykonczeniowe, a my spędzamy większość czasu w sklepach budowlanych...juz mamy dość...jedyne co nas raduje to sarenki biegajace po naszej działce

Święta mineły i minał nowy rok a my nadal nie mieszkamy w naszym domku...

4.01.2012 zrobilismy wylewki w garażu - ekipy nie polecam - jak dla mnie krzywo strasznie:no:

Umówiliśmy ekipę do wykonczenia wnętrz na połowę stycznia, do tego czasu musimy podłączyc wode miejska, szambo i piec Piec wybralismy na ekogroszek Ogniwo EkoPlus.

Woda - gdyby nie znajomości mamy mojej Żony to nie wiem czy mielibyśmy wode...ale JEST

Z szambem nie było problemu w ciągu tygodnia od telefonu przyjechali i wstawili, resztą zajął się już wujek hydraulik Niestety - w pozwoleniu mieliśmy oczyszczalnie, a na szambo potrzebne pozwolenie, więc zmiana w pozwoleniu na budowę...buu...całe szczeście obyło się bez przeszkód(3 tygodnie od poinformawania KB).

Na szczeście ekipa weszła dopiero 24.01.2012, wiec udało nam się wszystko popodłączać Piec podłączylismy w sobotę 21.01 - i wtedy przyszły prawdziwe mrozy- uff zdążyliśmy.

Kolejny problem, nie mieliśmy ocieplonego poddasza i pomimo, że piec prawie się nie wyłączał to nie można bylo uzyskac temp powyzej 18st. - a ściany muszą schnąć..... szybko musieliśmy kupić wełnę, 15cm położone na sklepieniu i w domku 23st

Ekipa od wykończeniówki poinformowała nas, że są strasznie krzywe tynki, trzeba cekolować i wyrównac....

Przy cokolowaniu pojawiła się niestety wilgoc...woda skraplała się w rogach i na oknach - okna drewniane, wiec troszkę sie wystraszylismy, kazaliśmy wietrzyć, ale niestety nie pomagało. Zamówiliśmy trzy osuszacze i to dopiero pomogło. 10dni pracy osuszaczy i wilgotnośc z 90% do 35%

Hmm...to był najgorszy okres w naszym życiu...

zaczeło się od tynkarzy - wylecieli z budowy za niedotrzymanie terminu, jakość i pijaństwo

Musieliśmy znaleźć następna ekipę aby dokończyli - znaleźliśmy - zrobili, ale...umówimy się tak, że ekipy którch nigdy więcej nie zaprosze do siebie nie będe komentował.

Mieliśmy do postawienia budynek gospodarczy(taki 25m2) - znlazło sie kilku chętnych, ostatecznie padł wybór - nie trafiony - nie terminowi - wylecieli. Tesciowa podsuneła nam murarza - dokończył budynek gospodarczy, a teraz wylewa tarasy - polecam Pan Mitrowski.

Wstawiliśmy okna(Sokółki) i dzwi wejściowe(Gerda) - co do firmy która montowała, to może my jesteśmy zbyt wymagajacy, ale jak sie płaci tyle kasy za okna to chcilibyśmy aby montaż odbył sie należycie - niestety dwa skrzydła zostały pobrudzone pianka poliuretanową - trudne do zmycia z okien drewnianych...do dzisiaj sprawa nie zamknięta...

Obsypaliśmy budynek, jeszcze nie do końca ale juz jest nieźle teraz to tylko humus i trawa.

Wstawiliśmy brame garażowa Hormann - ekipa z Pruszkowa firma Astrum - można polecić.

Od wczoraj (07.09.2011) na naszej działce stoi i pieknie sie prezentuje skrzynka elektryczna Jeszcze nie podłączona, ale podobno postawienie tej skrzynki jest dobrą prognozą

Ekipa od dachu zapowiedziała, że jak nie będzie padało to w czwartek skończą ZOBACZYMY

Tak jak zapowiadali - skończyli nawet dzień wcześniej Polecam jak najbardziej braci Kubańskich.

Kolejny pokój, korytarz i łazienki zostały wytynkowane. Instalacje elektryczne zakładam razem z tatą i jak narazie dajemy radę przed tynkarzami Przygotowaliśmy salon i w piątek (2.09.2011) już zaczęli tynkować.

W sobotę przyjechała okoliczna ekipa różdżkarzy - wyznaczyli miejsce pod studnie i zaczęli wiercić. Po paru godzinach jest woda do podlewania

29.07.2011 rozpoczeliśmy montaż instalacji - hydraulika, elektryka i alarmy - obawiając sie jakże pospolitych w tym kraju kradzieży, narazie montujemy wszystko w połowie budynku

Na początku sierpnia zamówiliśmy okna, będą drewniane Elite 92 z Sokółki z szybą antywłamaniową - budżet sie troszkę podłamał...ale za to jaki wygląd

Ekipa tynkarska zgłosiła się terminowo 8.08.2011 i rzuciła "szpryc" na ścianę Zdecydowaliśmy się na tynki trójwarstwowe metoda tradycyjną, bez agregatu.

20.08.2011 - mamy pierwsze dwa pokoje wytynkowane - wnętrze zaczyna wyglądać przytulnie

Dzisiaj (22.08.2011) robimy badanie geologiczne poszukując wody na działce - trzymamy kciuki

07 lipca przyjechało drzewo na dach i Panowie wzięli się za robotę - fotka po pierwszym dniu. Prawie wszystkie ścianki działowe są już postawione, została tylko jedna Niestety dwie ścianki murarze źle postawili - rozebraliśmy je szybko i stawiali na nowo Natomiast dwie rozebraliśmy i przesuneliśmy, gdyż nie odpowiadał nam rozkład pomieszczeń, ale juz jest tak jak powinno

Juz widzimy nasz domek jak będzie wyglądał w środku Cały czas pracujemy nad projektem instalacji i wykończenia wnętrz - trzeba każdą płytkę, blacik, deseczkę zobaczyć na żywo...a czasu nie ma...

Nic wielkiego się nie działo...tartak opóźnia się i nadal nie ma drzewa na dach

W piątek (24.06) przyszła ekipa i rozszalowała sklepienie, a od soboty zaczeli stawiać ścianki działowe.

Zakończono wylewanie wieńców pod murłaty. Trwaja prace nad wznoszeniem kominów. W piatek(17.06.2011) ma przyjść pierwsza partia drewna na dach - trzymamy kciuki

Niestety przykra niespodzianka nie omineła również naszej budowy naszym murarzom skradziono wciągarkę - aż nóż się w kieszeni otwiera...

Od 29.05 nasza ekipa rozpoczęła zbrojenie...masakra ile tego drutu...gęsta strasznie siatka...

3.06 przyjechały gruszki i wylały nasze sklepienie poszło 45m3 betonu....prawie jak lądowisko

Troszkę nie odzywaliśmy się, ale wiadomo...praca, budowa, życie prywatne i jakoś tak wyszło...

Aktualnie przygotowuja sie murarze do nadproży a w przyszłym tygodniu do szalowania stropu. Narazie wszystko idzie zgodnie z planem, niestety juz wiem, że zbrojenie sie przedłuży...czeka nas małe przeplanowanie harmonogramu Nadal pełni optymizmu wierzymy, że na gwiazdkę będziemy już mieszkać

W końcu przyszedł drugi kabel, ten na lampy - już rozłożony i zasypany, a z ziemi wystają tylko wypusty do podłączenia. Fundamenty już zakończone, zasmarowane i już prawie zasypane. W piątek zabetonowali wieńce. Od wtorku do dzisiaj trwały prace kanalizacyjne. Dzisiaj zaczeli wylewać chudziak.

Zdecydowaliśmy sie na okna sokółki Elite 92 z szybą antywłamaniową, tym samym zrezygnowaliśmy z rolet-podobno nie stanowią żadnego zabezpieczenia...

Dach chcieliśmy pokryć karpiówką, niestety zaczynamy ciąć koszty..., więc na 90% pokryjemy blochodachówką Czarna mat, orynnowanie Marley.

A w koło jest zielono, przyroda rozpieszcza nas otaczającym pięknem

W tym tygodniu dużo się działo i dopiero teraz jest chwila by coś napisać.

W środę kopaliśmy kabel zasilający - tylko 300m, całe szczęście nie posłuchałem Taty, że damy radę ręcznie...koparka kopała aż 3 godziny. Niestety nie możemy jeszcze zakopać rowu, gdyż czekamy na drugi kabel na lampy wzdłuż drogi dojazdowej....dwa tygodnie go wysyłają...wkurzyć się można...

Od wtorku ekipa budowlana mocno wzieła się do pracy - było już sześciu panów - wykopali fundamenty, zrobili belki zbrojeniowe i w piatek czekaliśmy na zalanie. Zamówiliśmy beton 30m3 B20 na godz 16:00...niestety z powodu awarii pompy trzeba było czekać na inną i pierwsza gruszka przyjechała dopiero o 18:40. Zeszło się do 22:00, w sumie poszło 36m3. Teraz beton wiąże i czekamy do wtorku na dalsze prace.

Całe szczęście pogoda w miarę nas oszczędziła, wprawdzie co jakiś czas troszkę popada, ale co to dla fachowców

Na poniedziałek mają dowieźć bloczki, tak by od rana we wtorek mogli murować. Oby dostawcy nie zawiedli....

W sobotę wreszcie zaczęło się coś dziać. Przyjechali Panowie i w mgnieniu oka postawili chałupę A myśleliśmy, że potrwa to do Gwiazdki Żarty żartami a to tylko blaszany garaż na narzędzia, w każdym razie już widać, że coś się dzieje.

Dzisiaj rano byli już geodeci, wytyczyli fundamenty i pokazali "poziom 0" naszego domku czyli obecnie 1,5 m nad ziemią

Pojawiła się również nasza ekipa budowlana - w ilości trzech zbili z desek obrys budynku, obejrzeli swoje lokum i podjęli decyzję o wprowadzce od jutra W planach mają wylanie chudziaka w fundamentach w środę, ale że wieczorem zaczęło lać i podobno ma tak teraz lać i lać przez tydzień to pozwalamy na lekki poślizg

Jak tylko zeszliśmy z placu pojawił się poszukiwacz skarbów z wykrywaczem i ku naszemu zdziwieniu znalazł 23 szt BOMB Dzięki temu teraz nic nam nie zginie z placu, bo pilnuje go policja. Przynajmniej do jutra rana, kiedy to mają przyjechać saperzy.

To narazie było by tyle, a w środę czeka nas zakopanie kabla zasilającego-oj bedzie się działo...no i czekamy na pogodę

Tak jak pisaliśmy wcześniej mamy baaaardzo ambitny plan wprowadzić się na gwiazdkę 2011 Dla upewnienia się, że damy radę zrobiliśmy harmonogram prac....jak dotąd to już trzecia zmiana planu bazowego w związku z istotnymi kwestiami dot. projektu... Mamy nadzieje, że już wszystko pójdzie zgodnie z planem...

"I'm here to put you back on schedule" - Darth Vader

Dzisiaj przyjechała kopareczka i wyrównała teren

Teraz czekamy na kabel do zasilenia działki, wytyczenie budynku przez geodetę i murarzy

Mamy nadzieję, że do Świąt będą wylane fundamenty. Aktualnie rozglądamy się za dachami, najbardziej podoba nam się karpiówka w kolorze antracyt. Czekamy właśnie na wycenę w dwóch składach. Z ciekawości poprosiliśmy o wycenę blachy z posypką ceramiczną(alfa bond, ahi roofing) i zwykłą matową blachodachówkę BudMatu -chociaż mało prawdopodobne abyśmy zrezygnowali z karpiówki. Zwłaszcza, że Pan w składzie stwierdził, że to tak jakbyśmy zapytali się najpierw o mercedesa a później zastanawiali się nad maluchem-bardzo sugestywne zdanie. Co do rynien to oczywiście sprawdzone u jednych i drugich rodziców Marley-e.

W zasadzie jeżeli chodzi o okna to wybraliśmy Sokółkę drewniano aluminiowe w kolorze ciemny brąz na zewnątrz i wahamy się nad kolorem wewnątrz czy venge czy teak .

Drzwi garażowe to napewno horman.

Nie mamy drzwi wejściowych....

Chcemy zamontować rolety antywłamaniowe, ale nie wiemy jakie i czy montaż skrzynek do ramy okiennej nie spowoduje utraty gwarancji na okna-musimy dopytać. Widzieliśmy ceramiczne nadproża właśnie do rolet i musimy się dowiedzieć czy nie będzie to lepszym rozwiązaniem.